X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Klinika BOCIAN - Szczecin
Odpowiedz

Klinika BOCIAN - Szczecin

Oceń ten wątek:
  • Lulame Przyjaciółka
    Postów: 78 33

    Wysłany: 5 października 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lońka wrote:
    Ja już po pierwszej wizycie. Wrażenie spoko, recepcja na chwilę obecną miła... Ładnie 😀 czysto. Ale wiadomo wszystko co nowe to ładne..
    Pierwsza wizyta to typowo wizyta robiąca wywiad środowiskowy.
    Co do przychodzenia z osobą towarzyszącą. Jeśli macie obydwoje do podpisania dokumenty to nie ma z tym problemu. 😀

    A w którym momencie partner musi podpisać dokumenty? Na wizycie w której doktor zdecyduje czy ruszamy z procedurą i zaczynamy stymulację musi już być?

  • Lońka Autorytet
    Postów: 843 407

    Wysłany: 5 października 2020, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulame wrote:
    A w którym momencie partner musi podpisać dokumenty? Na wizycie w której doktor zdecyduje czy ruszamy z procedurą i zaczynamy stymulację musi już być?

    Jeżeli zaczynacie wszystko od nowa i nic nie przenosicie to lepiej od razu isc we dwójkę. Ewentualnie jak zadzwonia z potwierdzeniem wizyty to zapytać od razu czy można z partnerem.
    Ale wydaje mi się że spokojnie... To nie jest skoplikowana droga więc też się nic nie stanie jak na pierwszej wizycie będziesz sama :)
    Podejzewam ze nawet jak zaczniesz stymulacje od razu to przy nastepnym monitoringu będzie chciał juz partnera do podpisów... Albo juz.pod koniec stymulacji do punkcji :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 21:22

    Lulame lubi tę wiadomość

    2017-2020(4 IVF,6 ET, IUI)
    ______________________
    2021
    5.05 IUI🤰🏼
    ▪️ 21.01.2022 - 🤱🏼

    ______________________
  • Marzena8501 Znajoma
    Postów: 29 10

    Wysłany: 6 października 2020, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulame wrote:
    A w którym momencie partner musi podpisać dokumenty? Na wizycie w której doktor zdecyduje czy ruszamy z procedurą i zaczynamy stymulację musi już być?

    Mi doktor zapowiedział, że na pierwszym monitoringu po rozpoczęciu stymulacji podpiszemy dokumenty. Ale tu raczej nie ma reguły. Ważne żeby podpisać papiery przed punkcją.

  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 6 października 2020, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczy, a ile staraliście się same? ile pod opieka doktora zanim podjęliście decyzje o ivf?

  • Marzena8501 Znajoma
    Postów: 29 10

    Wysłany: 6 października 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikola wrote:
    Dziewczy, a ile staraliście się same? ile pod opieka doktora zanim podjęliście decyzje o ivf?

    U mnie starania przez rok + prawie 8 lat leczenia u różnych lekarzy. O in vitro zaczęliśmy myśleć dość szybko, ale cały czas mieliśmy nadzieję, że uda się bez tego. Z resztą lekarze dawali duże szanse i nie widzieli konkretnego powodu dlaczego nie wychodzi. Dlatego tyle czasu to trwało. Gdybym mogła cofnąć czas, poddałabym się in vitro parę lat temu, bo jestem już bardzo zmęczona tym wszystkim...

    Nikola lubi tę wiadomość

  • Lońka Autorytet
    Postów: 843 407

    Wysłany: 6 października 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z 2-3 lata na własną rękę. Różni lekarze. I w międzyczasie ogarnialismy już wszystkie badania do ivf. Które dało sie na nfz. Więc jak juz poszliśmy do kliniki to czekaliśmy tylko na biobsje jądra. I ruszyliśmy....i jeszcze jesteśmy w biegu hehe....🙈🙈🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 10:47

    2017-2020(4 IVF,6 ET, IUI)
    ______________________
    2021
    5.05 IUI🤰🏼
    ▪️ 21.01.2022 - 🤱🏼

    ______________________
  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 6 października 2020, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikola wrote:
    Dziewczy, a ile staraliście się same? ile pod opieka doktora zanim podjęliście decyzje o ivf?

    Ja takie typowe, świadome starania zaczęłam pod koniec 2017 pod okiem mojego ginekologa, po drodze robiłam badania które mogły by znaleźć przyczynę niepowiedzeń, miałam stymulowane cykle ale nadal bez efektu i tak zleciały prawie dwa lata, pod koniec 2019 miałam pierwszą IUI (cb) a w grudniu 2019 zdecydowałam się na wizytę u TB, skierował nas na jeszcze jedną IUI na początku 2020 ale to bardziej dlatego że ja chciałam spróbować, TB od początku bardziej nastawiany był na ivf i miał rację :) ja zastanawiałam się jeszcze nad trzecią IUI ale przez koronę i tak to było niemożliwe bo robilibyśmy ją w szpitalu w Policach, więc poczekaliśmy trochę i po wakacjach wróciliśmy do TB i we wrześniu podeszliśmy do ivf.

  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1042

    Wysłany: 6 października 2020, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikola wrote:
    Dziewczy, a ile staraliście się same? ile pod opieka doktora zanim podjęliście decyzje o ivf?
    My jakieś 5-6 lat ale bez jakiegoś parcia raczej z podejściem jak wyjdzie to wyjdzie no i nie wychodziło. W końcu zdecydowaliśmy się na ivf przygotowania z badaniami jakieś 5 miesięcy i udało sie za pierwszym razem 🙂

    _agrafka_, Butterfly23 lubią tę wiadomość

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • Lulame Przyjaciółka
    Postów: 78 33

    Wysłany: 6 października 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lońka wrote:
    U nas z 2-3 lata na własną rękę. Różni lekarze. I w międzyczasie ogarnialismy już wszystkie badania do ivf. Które dało sie na nfz. Więc jak juz poszliśmy do kliniki to czekaliśmy tylko na biobsje jądra. I ruszyliśmy....i jeszcze jesteśmy w biegu hehe....🙈🙈🙈

    Żeby przystąpić do in vitro jaki pakiet badań trzeba mieć?

    My z mężem staramy się już 4 lata, dojrzeliśmy do decyzji o in vitro gdyż kończy się nam powoli czas ;), a jako że podłoża niepłodności nie odnaleźliśmy, to daliśmy sobie ostatnią szansę, chcemy spróbować. Jak się uda będziemy szczęśliwi, jeśli nie, odpoczniemy od tej ciągłej walki i też będziemy szczęśliwi :).

    Nikola lubi tę wiadomość

  • Lońka Autorytet
    Postów: 843 407

    Wysłany: 6 października 2020, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulame wrote:
    Żeby przystąpić do in vitro jaki pakiet badań trzeba mieć?

    My z mężem staramy się już 4 lata, dojrzeliśmy do decyzji o in vitro gdyż kończy się nam powoli czas ;), a jako że podłoża niepłodności nie odnaleźliśmy, to daliśmy sobie ostatnią szansę, chcemy spróbować. Jak się uda będziemy szczęśliwi, jeśli nie, odpoczniemy od tej ciągłej walki i też będziemy szczęśliwi :).

    U nas kariotypy obydwu partnerów,mutacje genu CFTR. To chyba jedne z kosztowniejszych do ivf. Cytologia, tsh, amh, homocysteina i grupy Krwi. I podstawowe hormony.
    Potem juz w klinice doszły kolejne z ich wytcznymi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 19:47

    Lulame lubi tę wiadomość

    2017-2020(4 IVF,6 ET, IUI)
    ______________________
    2021
    5.05 IUI🤰🏼
    ▪️ 21.01.2022 - 🤱🏼

    ______________________
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 6 października 2020, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilii wrote:
    My jakieś 5-6 lat ale bez jakiegoś parcia raczej z podejściem jak wyjdzie to wyjdzie no i nie wychodziło. W końcu zdecydowaliśmy się na ivf przygotowania z badaniami jakieś 5 miesięcy i udało sie za pierwszym razem 🙂
    Zawsze przerażało mnie ivf, a teraz uważam, ze to cholerne szczęście jak uda się za pierwszym razem!

  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 6 października 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena8501 wrote:
    U mnie starania przez rok + prawie 8 lat leczenia u różnych lekarzy. O in vitro zaczęliśmy myśleć dość szybko, ale cały czas mieliśmy nadzieję, że uda się bez tego. Z resztą lekarze dawali duże szanse i nie widzieli konkretnego powodu dlaczego nie wychodzi. Dlatego tyle czasu to trwało. Gdybym mogła cofnąć czas, poddałabym się in vitro parę lat temu, bo jestem już bardzo zmęczona tym wszystkim...
    ....tak jak mówisz nadzieja zawsze umiera ostatnia, a lekarze jak widza szanse na naturalne poczęcie, to tez dążą to tego jak najdłużej.

  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 6 października 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lońka wrote:
    U nas z 2-3 lata na własną rękę. Różni lekarze. I w międzyczasie ogarnialismy już wszystkie badania do ivf. Które dało sie na nfz. Więc jak juz poszliśmy do kliniki to czekaliśmy tylko na biobsje jądra. I ruszyliśmy....i jeszcze jesteśmy w biegu hehe....🙈🙈🙈
    To trzymam kciuki, aż pociąg skończy bieg :)

  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 6 października 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _agrafka_ wrote:
    Ja takie typowe, świadome starania zaczęłam pod koniec 2017 pod okiem mojego ginekologa, po drodze robiłam badania które mogły by znaleźć przyczynę niepowiedzeń, miałam stymulowane cykle ale nadal bez efektu i tak zleciały prawie dwa lata, pod koniec 2019 miałam pierwszą IUI (cb) a w grudniu 2019 zdecydowałam się na wizytę u TB, skierował nas na jeszcze jedną IUI na początku 2020 ale to bardziej dlatego że ja chciałam spróbować, TB od początku bardziej nastawiany był na ivf i miał rację :) ja zastanawiałam się jeszcze nad trzecią IUI ale przez koronę i tak to było niemożliwe bo robilibyśmy ją w szpitalu w Policach, więc poczekaliśmy trochę i po wakacjach wróciliśmy do TB i we wrześniu podeszliśmy do ivf.

    ❤️❤️❤️

    _agrafka_ lubi tę wiadomość

  • Marzena8501 Znajoma
    Postów: 29 10

    Wysłany: 7 października 2020, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam pytanie odnośnie procedur dodatkowych. Chodzi mi o IMSI, PICSI, nacięcie otoczki zarodka i badania preimplantacyjne. Czy korzystałyście z nich? Czy była to Wasza samodzielna decyzja czy bardziej sugestia lekarza? Dzięki za odpowiedzi ;)

  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 7 października 2020, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas o wszystkich "dodatkach" zadecydował T.B. zdaliśmy się w tym całkowicie na niego :) W naszym przypadku to był embrioskop, Fertile Chip i EmbryoGlue

    Marzena8501 lubi tę wiadomość

  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1042

    Wysłany: 7 października 2020, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikola wrote:
    Zawsze przerażało mnie ivf, a teraz uważam, ze to cholerne szczęście jak uda się za pierwszym razem!
    Tak to prawda to szczęście bo niestety ivf to chyba taka trochę loteria na którą do końca nie mamy wpływu owszem możemy ja wspomóc ale część jest niezależna od nas

    Marzena 8501 my nie korzystalismy z dodatkowych opcji

    Marzena8501 lubi tę wiadomość

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • Macia Autorytet
    Postów: 259 114

    Wysłany: 7 października 2020, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to w ogóle myslalam, ze pójdę do kliniki i dostanę magiczna tabletkę i będzie ciąża 🙈
    Nie dostałam 😂
    Potem tez myslalam, ze ivf to pewniak. Po 1 szej procedurze zderzyłam się ze ściana i wtedy ogarnelam, ze tu nie ma magii żadnej i nadal ktoś/coś decyduje 🤷‍♀️

    Butterfly23 lubi tę wiadomość

  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1042

    Wysłany: 7 października 2020, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj mnie też się wydawało że jak już ivf to ciąża murowana i nie ma opcji że coś nie wyjdzie
    U nas na szczęście wyszło ale mnóstwo par niestety zmaga się nawet latami a efektu brak 😒

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
  • Lilii Autorytet
    Postów: 1035 1042

    Wysłany: 7 października 2020, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przed wizyta dzwonią aby potwierdzić wizytę czy tylko SMS z informacja? I ile wcześniej

    l22n9vvj15zulruu.png
    h44eyx8dpru9orwg.png
‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ