X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Klinika VitroLive Szczecin
Odpowiedz

Klinika VitroLive Szczecin

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczerze mówiąc to mnie denerwuje strasznie jak ktoś mówi "wyluzuj". Ja nie jestem w stanie się wyluzować, odpuścić skoro bardzo chcę a nie wychodzi. Mam wrażenie że popadłam w jakiś amok mierzenia temperatury, sprawdzania wykresu, robieniu testów itp. Samą mnie o męczy, ale nie potrafię przestać, bo wydaje mi się, że coś przegapię:(. A poza tym u mnie dalej nic. Owulka już chyba nie przyjdzie w tym cyklu. Chyba się trochę rozregulowałam po tym gonalu ostatnio:(

  • Asik86 Autorytet
    Postów: 1008 462

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 32 wrote:
    Szczerze mówiąc to mnie denerwuje strasznie jak ktoś mówi "wyluzuj". Ja nie jestem w stanie się wyluzować, odpuścić skoro bardzo chcę a nie wychodzi. Mam wrażenie że popadłam w jakiś amok mierzenia temperatury, sprawdzania wykresu, robieniu testów itp. Samą mnie o męczy, ale nie potrafię przestać, bo wydaje mi się, że coś przegapię:(. A poza tym u mnie dalej nic. Owulka już chyba nie przyjdzie w tym cyklu. Chyba się trochę rozregulowałam po tym gonalu ostatnio:(
    Kasia, ja tez nie potrafię przestać myśleć, dlaczego sie nie udaje. Jest różnie: raz jestem totalnie zrezygnowana, inna razem chcę walczyć. Nie chcę i nie lubię słuchać nawet teksów, że może nie jest Nam to pisane? może los ma dla nas inny plan? a może w ogóle powinniśmy odpuścić? Tak często słyszę. Pewnie jak wyczerpiemy wszystkie mozliwości przyjdzie taka refleksja, ale póki co chce zrobię wszystko, by sobie pomóc i miec dziecko. Tylko ciekawa jak moja psychika to wytrzyma. Nie chce stac się zgorzkniała babą, ciągle niezadowoloną i smutną. Mam 31 lat, mam nadzieję, że jeszcze troszke czasu mam.

    27.07 <3 <3 bliźniaki!!
    hchy3e3kpv63uaya.png
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2547 789

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 32 wrote:
    Szczerze mówiąc to mnie denerwuje strasznie jak ktoś mówi "wyluzuj". Ja nie jestem w stanie się wyluzować, odpuścić skoro bardzo chcę a nie wychodzi. Mam wrażenie że popadłam w jakiś amok mierzenia temperatury, sprawdzania wykresu, robieniu testów itp. Samą mnie o męczy, ale nie potrafię przestać, bo wydaje mi się, że coś przegapię:(. A poza tym u mnie dalej nic. Owulka już chyba nie przyjdzie w tym cyklu. Chyba się trochę rozregulowałam po tym gonalu ostatnio:(

    Kasia ja też popadam w jakąs paranoje i jestem tego świadoma, ale właśnie nie potrafi nic z tym zrobić! Po stracie maluszka, nie myślę o niczym innym, tylko o tym żeby zajść w ciążę.. to jest straszne!
    Masz teraz cykl naturalny, kiedy jakas wizyta? No że warto sprawdzić na USG dla własnego spokoju czy była owu, a może dopiero będzie...
    Co do gonalu, to nie wydaje mi się żeby po stymulacji Ci się rozregulowalo. U mnie po stymulce jajniki ładnie zaczęły pracować.. ale każda z nas jest inna

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 10:06

    1769e124dc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuni wrote:
    Kasia ja też popadam w jakąs paranoje i jestem tego świadoma, ale właśnie nie potrafi nic z tym zrobić! Po stracie maluszka, nie myślę o niczym innym, tylko o tym żeby zajść w ciążę.. to jest straszne!
    Masz teraz cykl naturalny, kiedy jakas wizyta? No że warto sprawdzić na USG dla własnego spokoju czy była owu, a może dopiero będzie...
    Co do gonalu, to nie wydaje mi się żeby po stymulacji Ci się rozregulowalo. U mnie po stymulce jajniki ładnie zaczęły pracować.. ale każda z nas jest inna
    W przyszły czwartek mam wizytę u RS. No zobaczymy co wykaże USG i co on powie. W trakcie IUI na USG nie było niepęknietego pęcherzyka, więc to nie powinna być żadna torbiel, a poza tym okres dostałam po IUI. Ciekawe kiedy następny okres nadejdzie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak przy okazji żalenia się:) to w ten weekend do moich rodziców przyjechało rodzeństwo mojej mamy. I wujkowi i ciotce akurat się wnuki urodziły, mojej mamie zresztą też, bo moja siostra 4 miesiące temu córeczkę drugą urodziła. I przy kawie przy stole zaczął się pokaz zdjęć i filmików na telefonach i wszystkie musiałam skrupulatnie oglądać. Kochane i urocze maluchy. Ale serce mi pękało i czekałam na standardowe rodzinne pytanie "a Wy kiedy..". Na szczęście nie padło tym razem, bo chyba by mnie krew zalała:)

    Niuni, Asik86 lubią tę wiadomość

  • Iwkaaa Autorytet
    Postów: 1305 662

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuni wrote:
    Jejku Iwka, jaka PRL wysoka!! :-(
    Jak długo bierzesz bromergon, jaka dawka?

    Bromergon brałam przez rok jak mnie leczył zwykły gin pół tabletki na nocl z początku czyli 2016 -03-18 prl tp 7.77 przy normie 6.00-29.90 wtedy dostałam bromergon. Później po szpitalu gdzie miałam drożność przez laparoskopie ordynator powiedział mi że mam dużo badań za sobą i że zwykły gin mi nie pomoże i poleca VL i tak też zrobiłam(w gruncie rzeczy już dawno chciałam tam iść ale dałam sobie czas do drożności) i wtedy PC skierował mnie na szereg badań w tym na Prl i mam 467.90 ale przy jakiejś dziwnej normie 102.00-496 więc PC stwierdził że jest w dziwnej ale w normie chodź robiłam to badanie w tym samym laboratorium

    IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek :(
    2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
    km5s9vvjak0u5yuw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asik86 wrote:
    Kasia, ja tez nie potrafię przestać myśleć, dlaczego sie nie udaje. Jest różnie: raz jestem totalnie zrezygnowana, inna razem chcę walczyć. Nie chcę i nie lubię słuchać nawet teksów, że może nie jest Nam to pisane? może los ma dla nas inny plan? a może w ogóle powinniśmy odpuścić? Tak często słyszę. Pewnie jak wyczerpiemy wszystkie mozliwości przyjdzie taka refleksja, ale póki co chce zrobię wszystko, by sobie pomóc i miec dziecko. Tylko ciekawa jak moja psychika to wytrzyma. Nie chce stac się zgorzkniała babą, ciągle niezadowoloną i smutną. Mam 31 lat, mam nadzieję, że jeszcze troszke czasu mam.
    Ja mam 32 lata i też się boję, że będę zgorzkniałą babą, wiecznie smutną. Też mam ogromna nadzieję, że w tym wieku jeszcze da się coś zrobić, żeby naturalnie zajść i urodzić. Wizja invitro jest bardzo odległa, nie mówiąc o adopcji.

    Asik86 lubi tę wiadomość

  • Niuni Autorytet
    Postów: 2547 789

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, to na wizycie napewno się wszystko wyjaśni co do owu.
    Ja czekam na @. Dziś 28 DC. Nic na razie się nie czuje, jajniki się ładnie wyciszyly.. duphaston biorę już 10 dni. Jestem teraz w cyklu na lamecie, po której mój organizm trochę że świrowal .. czekam już z utęsknieniem na @ ;-), ale na razie nic się nie zapowiada. Gonal już czeka w lodówce :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 10:36

    1769e124dc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuni wrote:
    Kasia, to na wizycie napewno się wszystko wyjaśni co do owu.
    Ja czekam na @. Dziś 28 DC. Nic na razie się nie czuje, jajniki się ładnie wyciszyly.. duphaston biorę już 10 dni. Jestem teraz w cyklu na lamecie, po której mój organizm trochę że świrowal .. czekam już z utęsknieniem na @ ;-), ale na razie nic się nie zapowiada. Gonal już czeka w lodówce :-P
    Niuni oby ta @ nie przyszła:-). A w przeciwnym wypadku do IUI w nastepnym cyklu?

    Niuni lubi tę wiadomość

  • Niuni Autorytet
    Postów: 2547 789

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwkaa, to w jakis pewnie innych jednostkach masz. Już się przestraszylam, że taka mega dużą PRL masz ;-)

    1769e124dc.png
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2547 789

    Wysłany: 16 marca 2017, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia 32 wrote:
    Niuni oby ta @ nie przyszła:-). A w przeciwnym wypadku do IUI w nastepnym cyklu?

    Haha ;-)
    No PC w prawdzie kazał mi zrobić betę 20.03. bo w końcu były trzy pecherzyki..
    Tak mam nadzieję, że w tym cylku już nie będzie jakiś hitów i zrobimy IUI.

    1769e124dc.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 16 marca 2017, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey
    Witam nową koleżankę :)
    ja dzis ostatnia tabletke clo wziełam powiem wam ze umieram normalnie ból głowy nie do wytrzymania tabletki przeciwbólowe nie pomagają :( wydaje mis ie ze tak mam po tym clo ;(
    zaczynam czuć jajniki to owulka sie zbliża 20 mam monit zobaczymy
    Moja przyjaciólka wlasnie mi oznajmiła ze pokazały sie jej 2 kreseczki :)
    a 7 lat temu miała IUI u PC za 1 razem sie udało a teraz bez niczego :)

    Asik86 lubi tę wiadomość

    7b0f9c1e19.png
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2547 789

    Wysłany: 16 marca 2017, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przypominam, że mam do oddania wizytę. 22.03 godz.16.00
    Szkoda,żeby miała przepaść! Nikt nie zainteresowany? Niemozliwe :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 12:46

    1769e124dc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikuśka wrote:
    hey
    Witam nową koleżankę :)
    ja dzis ostatnia tabletke clo wziełam powiem wam ze umieram normalnie ból głowy nie do wytrzymania tabletki przeciwbólowe nie pomagają :( wydaje mis ie ze tak mam po tym clo ;(
    zaczynam czuć jajniki to owulka sie zbliża 20 mam monit zobaczymy
    Moja przyjaciólka wlasnie mi oznajmiła ze pokazały sie jej 2 kreseczki :)
    a 7 lat temu miała IUI u PC za 1 razem sie udało a teraz bez niczego :)
    Mikuśka oby pęcherzyki się piękne na monicie pokazały:-)

  • wombi Autorytet
    Postów: 4603 4206

    Wysłany: 16 marca 2017, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuni wrote:
    Przypominam, że mam do oddania wizytę. 22.03 godz.16.00
    Szkoda,żeby miała przepaść! Nikt nie zainteresowany? Niemozliwe :-P
    hehehe jak wysikam drugą kreskę tom może skorzystam ;)

    Niuni lubi tę wiadomość

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
  • Iwkaaa Autorytet
    Postów: 1305 662

    Wysłany: 16 marca 2017, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie jestem po wizycie u endokrynologa - jest niedoczynność mam brać po 1 tabletce euthyrox za 3 miechy badanie plus wizyta kontrolna.
    Mówi że aktualne co raz więcej kobiet ma problem z zajsciem w ciąże przez tarczyce i jej donoszeniem. Ale są i takie przypadki którym się udało z tsh w granicy 30.00. Ale mówi żeby lepiej spróbować zbić i zobaczyć czy tu leży problem skoro inne sprawy są git.
    Tylko pytanie czy jest sens brać ten Mensinorm jak jest niedoczynność... Troszkę kasy trzeba na to wydać.
    Chyba zadzwonię do PC i zapytam co mam zrobić...

    IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek :(
    2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
    km5s9vvjak0u5yuw.png
  • Asik86 Autorytet
    Postów: 1008 462

    Wysłany: 16 marca 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwkaaa wrote:
    Właśnie jestem po wizycie u endokrynologa - jest niedoczynność mam brać po 1 tabletce euthyrox za 3 miechy badanie plus wizyta kontrolna.
    Mówi że aktualne co raz więcej kobiet ma problem z zajsciem w ciąże przez tarczyce i jej donoszeniem. Ale są i takie przypadki którym się udało z tsh w granicy 30.00. Ale mówi żeby lepiej spróbować zbić i zobaczyć czy tu leży problem skoro inne sprawy są git.
    Tylko pytanie czy jest sens brać ten Mensinorm jak jest niedoczynność... Troszkę kasy trzeba na to wydać.
    Chyba zadzwonię do PC i zapytam co mam zrobić...
    Iwka, nie masz bardzo wysokiego TSH. Oczywiwiście, że trzeba je zbić Euthyroxem, ale ten lek można brać w ciąży, także mysle, że do stymulacji możesz normalnie podejść. Jak zajdziesz w ciążę to się zwiększa dawkę. Ale4 zobaczysz co powie PC:)

    Iwkaaa lubi tę wiadomość

    27.07 <3 <3 bliźniaki!!
    hchy3e3kpv63uaya.png
  • kam.ma Przyjaciółka
    Postów: 142 29

    Wysłany: 16 marca 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka! Pisałyście o tym jak liczyć 1 dzień cyklu. U mnie @ czuję, że może być dziś np popołudniu/wieczorem i co wtedy? Od jutra 1 dzien cyklu? Ja kurka zawsze myślałam i liczyłam, że jak np @ jest popołudniu to to jest 1 dzien cyklu...Ale jaja... i teraz nie wiem :I

  • Asik86 Autorytet
    Postów: 1008 462

    Wysłany: 16 marca 2017, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kam.ma wrote:
    Hejka! Pisałyście o tym jak liczyć 1 dzień cyklu. U mnie @ czuję, że może być dziś np popołudniu/wieczorem i co wtedy? Od jutra 1 dzien cyklu? Ja kurka zawsze myślałam i liczyłam, że jak np @ jest popołudniu to to jest 1 dzien cyklu...Ale jaja... i teraz nie wiem :I
    Ja pamiętam, że kiedyś pytałam lekarza i mi powiedział, że pierwszy dzień jest wtedy jak pojawia się krew, więc jak było po południu to liczyłam, że to już pierwszy dzień, ale teraz to już sama nie wiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 14:12

    27.07 <3 <3 bliźniaki!!
    hchy3e3kpv63uaya.png
  • kam.ma Przyjaciółka
    Postów: 142 29

    Wysłany: 16 marca 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tak samo liczyłam np. o 17stej zaczął się bół brzucha po czym już polała się krew i to jako 1 dzien cyklu liczyłam... a teraz to zgłupiałam...

‹‹ 117 118 119 120 121 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ