X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Klinika VitroLive Szczecin
Odpowiedz

Klinika VitroLive Szczecin

Oceń ten wątek:
  • kam.ma Przyjaciółka
    Postów: 142 29

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biore dupka i 4 razy dzienne plus na nic wzielam luteine. Biore "zelazny zestaw" czyli clexan, encorton...Jestem taka bezsilna bo wiem ze tona progesteronu tu nic nie pomoże...Boze...po co sie udalo...na 1 dzień...jestem w totalnej rozsypce...drugiej straty tak nie przezylam jak tego teraz...za dlugo czasu to wszystko trwalo, te starania itd...i cały misterny plan w pi...zdu...wolalabym przez ten caly czas nie byc ani razu w ciąży i miec nadzieje ze " kiedys" sie uda. A po tym ma juz tak zryta psyche ze nie wiem czy chce kolejny raz...poza tym moj M juz tez ma dość...powiedzial mi to wczoraj...a ja...ja tez mam dosc ale nie umiem wyobrazic sobie życia bez dziecka...
    W sumie to bymcsie może tak nie przejmowala tymi plamieniami gdyby nie fakt ze objawy ciazowe ustapily calkowicie...a to zle wrozy...cycki juz miekkie bez bolu..a od czwartku do wczoraj w nocy mialam obrzmiale i bolace...i po tym wiem ze to koniec

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 09:16

  • Asik86 Autorytet
    Postów: 1008 462

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kam.ma wrote:
    Biore dupka i 4 razy dzienne plus na nic wzielam luteine. Biore "zelazny zestaw" czyli clexan, encorton...Jestem taka bezsilna bo wiem ze tona progesteronu tu nic nie pomoże...Boze...po co sie udalo...na 1 dzień...jestem w totalnej rozsypce...drugiej straty tak nie przezylam jak tego teraz...za dlugo czasu to wszystko trwalo, te starania itd...i cały misterny plan w pi...zdu...wolalabym przez ten caly czas nie byc ani razu w ciąży i miec nadzieje ze " kiedys" sie uda. A po tym ma juz tak zryta psyche ze nie wiem czy chce kolejny raz...
    Boże...jak ja dobrze Cię rozumiem:( Po moim ostatnim teście z drugą kreską czułam to samo:( Myślałam, że psychicznie nie dam rady, ciągle płakałam, chyba nawet nie było to płakanie tylko totalna histeria. Kam.ma nie ma słów, które Ci teraz pomogą, bo trzeba to przeżyć:( okrutne:( Powiem tylko, że każda z Nas tu na pewno Cię rozumie i wie, co czujesz. Nie udzielę żadnej rady, bo ból, cierpienie i smutek pozostaną i tak:( Dużo siły kochana! Przytulam mocno!

    27.07 <3 <3 bliźniaki!!
    hchy3e3kpv63uaya.png
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ma a co z plamieniami, dalej się utrzymują?

    1769e124dc.png
  • kam.ma Przyjaciółka
    Postów: 142 29

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak i sa coraz mocniejsze...ciemny brąz z domieszką krwi...jutro pojde na bete esli bedzie niska( powinna byc juz ok 1000) to odstawiam leki

  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kam.ma wiesz co, nie chce Cię teraz pocieszać ale u mnie też tak było. Tak jak Ci już wcześniej pisałam miałam bóle jak na miesiączkę i przypomniałam sobie że tez leciało mi coś brązowego, bałam się że zaraz dostanę @ - to było dalsze zagniezdzanie..
    Szkoda, że nie zrobiłaś tej bety.. a ktory masz dzień po IUI? CO do tego 1000 to nie ma reguły, w każdej ciąży przyrasta inaczej..
    Postaraj się zachować spokoj, to mega trudne, ale może pomóc jeśli jest coś na rzeczy. Myślę że powinnaś się skontaktowac z PC

    1769e124dc.png
  • kam.ma Przyjaciółka
    Postów: 142 29

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuni dzis mam 18 dpo IUI. Ja wiem ze plamieia nieraz to pryszcz i naprawde nie to mnie martwi...tylko nagly zanik objawow. W 2 ciazy tez tak bylo. Obudzilam sie rano i oczywiscie od razu maniakalne macanie cyckow. Stwierdzilam ze nie bola i sflaczaly...tego samego dnia dostalam plamien i beta juz spadala...brzuch ani nic mnie nie boli. Te plamienia na zewnatrz sa bardzo skąpe ale jak zagladne glebiej to jest brunatne takie jak przed @ lub po...nie bede zawracac glowy PC bo co mi powie? Zwiekszyc proga i leżeć...mam umowiona wizyte 24tego...wiec wtedy sobie pogadamy...mam nadzieje ze bedzie mial jakis plan

  • kam.ma Przyjaciółka
    Postów: 142 29

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edit. Plamienia to juz taki mini okres...

  • Kulta Autorytet
    Postów: 682 409

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :-)
    Chciałabym do Was dołączyć. Czy można?:-)
    podczytuję Was jakiś czas. Bardzo kibicuję, mam nadzieję, że niebawem wszystkie zaciążymy.
    Mam 32 lata, od dwóch lat się staramy, obecnie jestem po czwartej IUI, ale w Zdrojach, bo moim ginekologiem do tej pory byl dr Niedzielski. Ale on już rozkłada ręce, skierował mnie do prof. Kurzawy, udało mi się zarejestrować na bezpłatną konsultację dzięki Waszym podpowiedziom. Ale ogólnie miałam chodzić do PC... Aczkolwiek terminy porażają :-)Dzisiaj 11.dzień po 4 IUI, superczuly sikaniec negatywny negatywem negatywnym. Więc niestety... Od roku jestem na monitoringach i ovitrelle, 7 miesięcy na clo, produkuję po 3- 4 pęcherzyki. I nic. Ukochany ma takie sobie wyniki nasienia ( 2% prawidłowych)... Więc tak...
    Nie wiem, czy jest sens podchodzić do kolejnej inseminacji - jedna ginekolog mi mówiła, że niby w Zdrojach jest zła preparatyka nasienia... Ale wiecie, jak jest- każdy swoje chwali.
    Przepraszam, że się rozpisałam. Nie będę pisała o moich uczuciach i bezsilności, bo doskonale wiecie, jak jest...
    Trzymam kciuki mocno, dziewczyny. Musi być kuźźźźźźwa dobrze!

    Niuni lubi tę wiadomość

    - rozpoczęcie starań IX 2015
    - 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
    - XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
    - XII 2020 Synek - naturalny cud😍
    - VI 2022 cb
    - III 2023 antybiotykoterapia dr P
    AMH 0,23😱
    - VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
    IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
    X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki.
    XI 2024 transfer 6.1.1 i 3.1.2 (accofil i encorton), nieudany.
    XII 2024 transfer 4.2.2, (accofil, prograf, encorton)nieudany 🥴
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksm.ma trzymaj sie Kochana, oby jutro beta pokazala jednsk ciaże. Nie może przecież byc inaczej. Przytulsm mocno.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulta witaj wśrod nas :-). Też mam 32 lata. Staramy sie od 2 lat. Narazie mam za sobą 1 IUI. Początkowo u PC teraz u RS. Po jskim czasie staran mieliscie 1 IUI?

  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kulta. Zapraszamy!
    Super,że podzieliłas się z nami swoją historią :-)
    A miałaś jakaś diagnostyke, badania, wyniki? Powód IUI to słabe nasienie??
    Niedzielski niby super specjalista, ordynator i w ogóle.. ale słyszałam też nie ciekawe opinie. Ale Ty pewnie możesz coś więcej na jego temat powiedzieć ;-)

    1769e124dc.png
  • Asik86 Autorytet
    Postów: 1008 462

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Kulta:) Też chodziłam do dr Niedzielskiego, długoooooo. Był moim lekarzem odkąd pamiętam, ale nie zachodziłam w ciążę, pomimo wyników ok, monitoringów, stymulacji. Zraziłam się, bo przy TSH prawie 6 nie kazał mi nic z tym robić, a poszłam do innego dr i do endokrynolog, a oni, że natychmiast trzeba zbijać. I tak zaczęłam moją przygodę z VL. Trudno doradzić, bo wiadomo, że nie znamy wszystkich szczegółów, ale ja bym już nie podchodziła do IUI. No może raz, ale już gdzie indziej. Mi PC mówił, że 3 to max, póżniej trzeba próbować iść dalej, z innymi metodami. Miałaś robione HSG przed IUI? A laporoskopię?
    ps. Fajnie, że jesteś z Nami:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 19:22

    27.07 <3 <3 bliźniaki!!
    hchy3e3kpv63uaya.png
  • Kulta Autorytet
    Postów: 682 409

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tak na poważnie się zaczeliśmy starac we wrześniu 2015, od kwietnia 2016 zaczelam dostawać Ovitrelle od Uzara( też go chwalili). Uzar w Policach zrobił mi hsg na NFZ (tylko za skierowanie jemu musialam oczywiscie zaplacic. ekhem!), hsg książkowe. Od sierpnia 2016 zaczełam się leczyć u Niedzielskiego, od razu clo, 3- 4 pecherzyki jednorazowe i klops! w grudniu pierwsza IUI, 3 pecherzyki, styczen 2 IUI dwa pecherzyki, luty trzecia IUI 3 pecherzyki, 28.lutego laparoskopia- okazalo sie, ze niewielkie ogniska endometriozy miedzy pecherzem a macica i na tasmie miednicznej- niby na plodnosc nie wplywalo... ale :-) 4.inseminacja była 6.kwietnia... i tak o:) Niedzielskiemu płacę za monitoring 200 zł miesięcznie za monitoring, więc to jest w ogóle nic w porównaniu z Waszymi kosztami. Niedzielski super gość, ale zakręcony- nie pamięta nic a nic. Takie to trochę przykre, ale z drugiej strony przemiał nieziemski ma. Ogólnie powiedziano mi, że on jest dobrym operatorem, ale do nieplodnosci to nie... ale skoro ja kuźwa produkuję tyle pęcherzoli? Tylko się zastanawiam, czy tam są w ogóle komórki... Nie wiem, dziewczyny. Sama procedura w Zdrojach ohydna, ale do przeżycia. Oddawanie nasienia w kibelku, który jest na korytarzu, na ktorym wszyscy siedza i wiedza... plus co jakis czas ktos szarpie za klamke. I tak jakos sie czulam jak nawet nie piate, a 8 kolo u wozu:-) nie wymagam skakania nad sobą, ale... Ginekolog z Polic, ktora kiedys mnie prowadzila, powiedziala, zeby z Zdrojach absolutnie nie robic inseminacji. Tak myślę, że chciałabym spróbować inseminacji w VL- np w zdrojach po 48 h robią dopiero, ostatnio miałam już ciałko żółte... niby nie za pozno, ale ja wiem?:-)Polecaja PC, same wiecie, ale z kolei slyszalam, ze RS ma zlote rece :-) wiec nie wiem, czasem zaluje, ze to zaczelam i ze jestem tak zaawansowana, niewiele juz mozliwosci przed nami... A jak jeszcze slysze kur#a od ludzi, ktorzy za pierwszym razem zaskoczyli, zebysmy wyjechali gdzies/wyluzowali/wypili/zajeli sie czyms innym, to mam ochote - jak to spiewal Kazik- zak##rwic z laczka i poprawic z kopyta:)
    Nigdy nie bylam w ciazy. Pocieszam sie tym, że jak w końcu zajdę, to na dobre!!
    Trzymam dziewczyny za Was kciuki, i zebyscie mialy piekne bety i kuzwa nawet mdlosci! :-)

    - rozpoczęcie starań IX 2015
    - 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
    - XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
    - XII 2020 Synek - naturalny cud😍
    - VI 2022 cb
    - III 2023 antybiotykoterapia dr P
    AMH 0,23😱
    - VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
    IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
    X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki.
    XI 2024 transfer 6.1.1 i 3.1.2 (accofil i encorton), nieudany.
    XII 2024 transfer 4.2.2, (accofil, prograf, encorton)nieudany 🥴
  • Kulta Autorytet
    Postów: 682 409

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze mam niedoczynnośc tarczycy i myslalam, ze moze to to, bo kolo TSH kolo 3 mnie sie bujalo przez pierwsze pol roku, no ale teraz ma ustabilizowane i nic :-) oj, dlaczego ja nie moglam wpasc?:-)

    Niuni lubi tę wiadomość

    - rozpoczęcie starań IX 2015
    - 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
    - XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
    - XII 2020 Synek - naturalny cud😍
    - VI 2022 cb
    - III 2023 antybiotykoterapia dr P
    AMH 0,23😱
    - VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
    IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
    X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki.
    XI 2024 transfer 6.1.1 i 3.1.2 (accofil i encorton), nieudany.
    XII 2024 transfer 4.2.2, (accofil, prograf, encorton)nieudany 🥴
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie miałam pytać, jak wygląda IUI w Zdrojach.. już wszystko jasne :-D

    W VL całkiem inaczej! Inne standardy, ale to prywatna klinika więc nie ma co porównywać do szpitala..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 19:41

    1769e124dc.png
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pamietania pacjentek w VL to wygląda to podobnie, tez straszny przemiał.. jak chodzisz już dłuższy czas (systematycznie oczywiście) to jest ok, ale jak zrobisz sobie jakąś przerwę to masakra.
    Nie chciałabym być teraz nowa pacjentką.. :-P

    Kulta, a inne wyniki PRL, insulina,LH,FSH?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 19:51

    1769e124dc.png
  • Asik86 Autorytet
    Postów: 1008 462

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może spróbuj w VL, rzeczywiście inaczej wygląda, choć też się zdarza po stymulce, że pękają za szybko i w czasie IUI są już niektóre pęknięte, ale to loteria. Dobrze, że ładnie Ci rosną pęcherzyki po CLO i nie będziesz musiała tak dużo wydawać na inne leki stymulujace.
    Niedzielski jest dobrym ginem, ale nie od niepłodności.

    27.07 <3 <3 bliźniaki!!
    hchy3e3kpv63uaya.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 4830 4699

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kulta, witaj u Nas.
    kam.ma mam nadzieję, że beta jutro rozwieje wszystkie wątpliwości.
    Cieszę się, że te święta już się kończą, chyba póki nie będziemy we 3 to dla mnie każde święta będą tylko długim weekendem

    Niuni, Kasia 32 lubią tę wiadomość

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    11.2024 AMH 0,36
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Całe szczęście już koniec!
    Zjeżdża się cała rodzina z swoimi dziećmi, a ja uciekam wzrokiem gdzieś w dal... I ide zapalic swieczuszke :'(
    Koszmar, który nie chce się skończyc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2017, 20:42

    1769e124dc.png
  • Kulta Autorytet
    Postów: 682 409

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PRL mialam robiona ponad rok temu, ale bez obciazenia, byla kolo 14. FSH i LH okej, ale musze powtorzyc, insuliny nie robilam. Ale wiecie, co mnie wkurza? ze kuzwa sama musze drazyc jakies rzeczy, a czas leci! Pytalam sie Niedzielskiego, czy moze badania genetyczne? nie, szkoda pieniedzy. Czy moze ukochany do androloga? Nie, szkoda pieniedzy... a czas tyka;-/ swieta w ogole kuzwa odkad sie staramy to horror! brat z dwojka dzieci, siostra w tym tygodniu rodzi swoje trzecie. absolutnie nie zycze nikomu zle, nigdy, przenigdy, ale sprawiedliwosci nie ma :-)
    To, czego bym nie chciala, to tego, zeby cos zgubic po drodze- wiecie same jak jest, wakacje, wyjazdy itd planuje sie pod katem " a moze bede w ciazy". Nie, nie kupujmy biletow, bo moze...moze... a moze nie. Meczace to. A jak ktos mowi, ze tez sie dlugo staral, bo dopiero w trzecim miesiacu wyszlo, to mam ochote sie rozesmiac w twarz. G#wno ludzie wiedza :)
    Ja to mam jeszcze taki problem, ze nie chcialabym za wczesnie testowac, ale z kolei boje sie, ze cos sie zadzieje, odstawie progesteron, i cos sie stanie. Z drugiej strony- jesli ma byc, to i tak bedzie...
    Ale jak sie uda i urodze pierwsze dziecko, to od razu drugie!
    Moja kolezanka ponad 3 lata walczyla o drugie dziecko, endometrioza itd, i WG z VL jej pomogl. Wy mowicie, ze PC jest cudny, ale ja sie boje tych terminow- ze akurat, na juz i klops, nie ma jak sie dostac. Dlatego RS jest kuszacy, bo do niego nie ma kolejek:-D Dr Niedzielski kierowal do prof Kurzawy... ale tez slyszalam o nim zle oponie- szczegolnie jesli chodzi o obejscie- a poza tym slono sie ceni... Nie wiem, dziewczynki:-) finansowo VL tez cisnie niezle, nie maja konkurencji na nasza niekorzysc:-/
    Musi byc dobrze, kuwa, no!

    - rozpoczęcie starań IX 2015
    - 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
    - XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
    - XII 2020 Synek - naturalny cud😍
    - VI 2022 cb
    - III 2023 antybiotykoterapia dr P
    AMH 0,23😱
    - VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
    IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
    X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki.
    XI 2024 transfer 6.1.1 i 3.1.2 (accofil i encorton), nieudany.
    XII 2024 transfer 4.2.2, (accofil, prograf, encorton)nieudany 🥴
‹‹ 170 171 172 173 174 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ