X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Klinika VitroLive Szczecin
Odpowiedz

Klinika VitroLive Szczecin

Oceń ten wątek:
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 22 marca 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, to Twoja pierwsza stymulacja w życiu?? :)

    1769e124dc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Niuni, pierwsza.
    Jeszcze jak widzę, że teraz dziewczynom się nie udaje to tym bardziej chciałabym zrezygnować. Boję się tej chwili jak się nie uda, boję się bólu :(

  • Kabi Autorytet
    Postów: 426 206

    Wysłany: 22 marca 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Hej Kabi, oczywiście, że pamiętam. Cieszę się bardzo, że wracasz do walki! Ja właśnie rozrobiłam menopur, za godzinę pierwszy zastrzyk, jestem tak przerażona tym wszystkim, że mam ochotę uciec :(
    No coś Ty! Więcej pozytywnej energii! Zaczynasz stymulacje, dla mnie to był świetny czas, wielka nadzieja! Wiesz dobrze że masz bardzo duze szanse na ciąże w Twojej sytuacji. A wasze rokowania są świetne.
    Najwazniejsze to niczym się nie stresuj, bo każdy stres działa źle na macice, na skurcze itd :/ Więc relaks i myśl pozytywnie a napewno się uda!

    Ja juz po transferze miałam masakre bo 6dpt dowiedziałam się że męża kuzyn z dziewczyną (dużo starsi od nas), starali się od kilku miechów i oznajmili nam że ona jest w ciąży to tak mnie brzuch rozbolał i tak mi się ciśnienie podniosło że nie wiedziałam jak mam się uspokoić :/ normalnie czułam się jakby mnie ktos pobił i wtedy zaczełam się dwa razy bardziej bać że jak ja zobacze negatywny test to jeszcze gorzej to przeżyje. A jeszcze jak nam oznajmili że ona jest w ciąży to ona powiedziała "no musiałam brać leki zeby mi jajeczka urosły jak na invitro i możemy mieć nawet bliźniaki. Gdyby sie nie udało w tym miesiącu czyli po pół roku brania CLO to bysmy trafili do kliniki :O".
    Pomyślałam sobie że laska nie ma pojęcia o invitro i poczułam ten starszny bół jak powiedziała że takie straszne że trafili by do kliniki! No kuuuur*** my jesteśmy w klinice - miałam ochote to jej wykrzyczeć, nie jesteśmy jakimiś potworami a klinika to nie jest jakieś piekło! :((( jejku nie wiecie co ja wtedy przeżyłam... i oczywiście do tej pory mnie to prześladuje bo oni mimo ciąży teraz moze 7-8 tydzien juz wysyłają jakie wózki wybierają itd. Nie chce miec z nimi kontaktu narazie bo jest to dla mnie zbyt wielki ból!

    hchy43r80v7zdczk.png

    f2wlanlihv5o1al8.png

    4 lata starań
    2017 - 3x IUI :(
    I ICSI styczen '18 ---> :(
    Brak mrożaków
    II ICSI lipiec' 18
    Transfer 24.07 - - >7dpt beta 53.3 --> 9dpt beta 149--> 11dpt beta 342 - - > 15dpt beta 1078 - - > 20dpt beta 3805 i pęcherzyk 1cm na usg :)
    28dpt❤️ dzidzia 4mm
    ❄️❄️ czekają :)
    23.12.2022 Transfer blastki 4.1.2. —> 8dpt beta 60 --> 11dpt beta 248 —> 20dpt beta 3870 :D
    18.01 USG…?
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 22 marca 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Tak Niuni, pierwsza.
    Jeszcze jak widzę, że teraz dziewczynom się nie udaje to tym bardziej chciałabym zrezygnować. Boję się tej chwili jak się nie uda, boję się bólu :(
    Jejku, gdzie Ty się kobieto uchowalas ;-)
    Nic się nie martw. Trzeba myśleć pozytywnie, tylko takie nastawienie może Ci pomóc. Głowa do góry!

    1769e124dc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2018, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie przed wizytą startową byłam taka podjarana, że zaraz zaczniemy. Wczoraj mąż zrobił pierwszy zastrzyk i ryczałam jak głupia, bolało mnie i dzisiaj też czuje ból w tym miejscu ;(

    Ja to chyba się nie nadaje do tego, myślałam, że jestem silna, ale chyba mnie to złamało

  • ELJA Debiutantka
    Postów: 8 2

    Wysłany: 23 marca 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia co ty gadasz....!?
    Glowa do góry, nie poddawaj się juz przy zastrzykach... Badz dobrej myśli jestes w stanie znieść te kilkudniowe kłucie. I rob sobie najlepiej sama te zastrzyki mi jak maz zrobil pierwszy to kolejne sama robilam i w ogole nie mialam przy tym bólu, siniakow sama wyczujesz jak najlepiej sobie dac zastrzyk. :)
    Tez miałam chwile załamania... Pewnie jak kazda z nas i nie jestes tylko ty jedyna... Ale pozytywne myslenie lepiej pomaga w tym wytrwac..
    Ja na ostatniej wizycie u dr przed punkcja wychodzac zapytalam "a jak sie teraz nie uda?- to kiedy nastepny raz." a dr odp. JA PANIA UDUSZE!
    przez cala ta procedure bylam nastawiona na NIE czulam to i sie nie udalo nawet nie doszlo do transferu! I teraz powiedzialam ze przy kolejnej bede podchodzic do tego bardziej pozytywnie.:)
    Pozdrawiam

    Iwkaaa lubi tę wiadomość

    Definicja cudu:
    Dokładnie to, co trzeba
    Dokładnie tak, jak trzeba
    Dokładnie wtedy, kiedy trzeba
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 23 marca 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stereo jak tam u Was?? Wiadomo cos więcej??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2018, 16:04

    1769e124dc.png
  • sylwia211987 Autorytet
    Postów: 1832 705

    Wysłany: 23 marca 2018, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaZ88 wrote:
    Hej Kabi, oczywiście, że pamiętam. Cieszę się bardzo, że wracasz do walki! Ja właśnie rozrobiłam menopur, za godzinę pierwszy zastrzyk, jestem tak przerażona tym wszystkim, że mam ochotę uciec :(


    Misia ... spróbuj zastrzyki w inna stronę brzucha , wyżej niżej po prostu inne miejsce... ja teraz w sumie rozpoczynam trzeci cykl kłucia się;) i wyobraź sobię że cały czas kłuje tylko lewą stronę brzucha... jak próbowaliśmy z mężem zmienić miejsce tzn prawa strona to nie dość że bolało jak cholera to jeszcze wychodziło mi tam zaczerwienienie dość mocne i nie raz swędziało.;)


    A tak w ogóle to cześć wszystkim, dawno się nie odzywałam tutaj ale staram się regularnie zaglądać i śledzić co u was. U mnie no co próbujemy dalej walczyć z moim organizmem zbuntowanym .. Może teraz zacznie ze mną współpracować. Jestem po wizycie. Od 20dc biorę gonapeptyl ( gonapeptylu przepisał mi 21 sztuk, dużo;)) raz dziennie , 28dc mam jechać zrobić estradiol progesteron i LH , wynik wysłas sms do doktorka , i on mi powie czy mam włączyć ovaleap czy nie. Mam nadzieje ze teraz kurde dojdzie do punkci bo przecież no kuzwa mać ja mam tylko nie drożne jajowody;/ a tu takie cyrki , no chyba ze wyjdzie coś jeszcze po drodze ale o tym nie myslimy..

    Niuni lubi tę wiadomość

    Sylwia211987
  • Misia875 Przyjaciółka
    Postów: 109 44

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny w piatek na wizycie u EB mialam endometrium 11 mm na prawym jajniku male jajeczka :(. Na lewym 4x20mm 2x19 mm oraz pojedyncze 13,14,15,16 mm estradiol 1472 progesteron 0,25 w piatek rano zastrzyk cetrotide a wieczorem zwiekszona dawka mensinorm 300 j.m. dzisiaj w sobote rano cetrotide o 12 mensinorm 150 j.m i teraz wieczorem 2 zastrzyki ovitrelle oraz 2 zastrzyki gonapeptyl. W poniedzialek punkcja u dr. Głąbowskiego a jak cos to w czwartek transfer. Oby wszystko bylo dobrze. Co myslicie o dr Głąbowskim??

  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 24 marca 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, bardzo fajny doktor, nic się nie obawiaj. Trzymam kciuki za Twoje jajeczka. Niech rosną w sile!!:)

    1769e124dc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Misia :) ja jestem u dr Głąbowskiego, jak dla mnie jest bardzo miły i delikatny, jedyny lekarz, który wzbudził moje zaufanie :) jutro właśnie idę do niego na pierwszy pogląd, ciekawe co tam będzie już widać :) liczę na punkcje w poniedziałek wielkanocny i mam nadzieję, że on też będzie :)

    Asik86, Niuni, Andziula_1988 lubią tę wiadomość

  • jusy Autorytet
    Postów: 619 255

    Wysłany: 25 marca 2018, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!
    Dawno mnie tu nie było więc nie jestem na bieżąco, ale nadrobie. Myślimy z mężem jeszcze jednak cos zadziałać ale nie jestem pewna Brelika do którego chodziłam, z jednej strony było mi wygodnie bo przyjmuje u mnie w Kołobrzegu co 2 tyg. Noi w sumie podałam mu się na tacy od razu z konkretami więc nie miał co nad moim przypadkiem rozmyślac. Dwa razy zaszlam w ciążę z IUI więc myślę że nie muszę odrazu podchodzić do in vitro. Chciałbym aby ktoś ocenił moja cała drogę i wskazał co robić dalej, może jakaś diagnostyka. Myślałam o PC ale pewnie do niego terminy długie, tak samo pewnie do Bączka, czy iść dalej do Brelika? Co poradzicie?

    Niuni lubi tę wiadomość

    Córa Maja Październik 2014 <3
    Hashimoto, reszta ok
    Histeroskopia z resekcją polipa 25.01.17
    IUI 23.02.17 :) 11tc [*] :( córeczka
    3 IUI (VII,IX,X'17) :(
    IUI - 14.05.18 - :(
    To jeszcze nie koniec... zmiana lekarza i działamy....
    Dieta i suplementacja.
    IUI - 3.10.18 :(
    IUI - 29.11.18 :): 12 dpo beta 72, 14 dpo beta - 246
    Córa Pola - Sierpień 2019 <3
  • sylwia211987 Autorytet
    Postów: 1832 705

    Wysłany: 26 marca 2018, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusy wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Dawno mnie tu nie było więc nie jestem na bieżąco, ale nadrobie. Myślimy z mężem jeszcze jednak cos zadziałać ale nie jestem pewna Brelika do którego chodziłam, z jednej strony było mi wygodnie bo przyjmuje u mnie w Kołobrzegu co 2 tyg. Noi w sumie podałam mu się na tacy od razu z konkretami więc nie miał co nad moim przypadkiem rozmyślac. Dwa razy zaszlam w ciążę z IUI więc myślę że nie muszę odrazu podchodzić do in vitro. Chciałbym aby ktoś ocenił moja cała drogę i wskazał co robić dalej, może jakaś diagnostyka. Myślałam o PC ale pewnie do niego terminy długie, tak samo pewnie do Bączka, czy iść dalej do Brelika? Co poradzicie?

    Cześć jusy moim zdaniem warto jest skonsultować swój przypadek z innym lekarzem, może będzie miał inne spojrzenie na problem, może gdzieś kiedyś w swojej praktyce spotkał się z podobnym przypadkiem. Wydaje mi się że warto poznać inna opinię. Do PC kolejki chyba tak średnio około 4 tygodnie ale to najlepiej zadzwonić zapytać może ktoś zrezygnuje z wizyty wcześniej. Powodzenia!;)

    Sylwia211987
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Jusy, super, że jednak walczycie dalej! ;)
    Ja niestety zbytnio nie pomogę, bo nie mam dużego doświadczenia z lekarzami z vl, ale jak na razie jestem bardzo zadowolona z WG ;)

    Ja już dzisiaj włączyłam cetroide, dzisiaj pewnie połowa stymulacji za mną. Już czuje brzuch i jest obolały, ale znalazłam sposób, każdy zastrzyk to jakaś część ciała mojego dziecka, wczoraj były nóżki :D hahah

    Dzisiaj po południu pierwsze podglądanie jajec ;)

    Niuni lubi tę wiadomość

  • Iwkaaa Autorytet
    Postów: 1480 856

    Wysłany: 26 marca 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewuszki
    13 marca miałam transfer, myślałam że ręka PC będzie szczęśliwa lecz niestety nie udało nam się...
    To był nasz jedyny zarodek... Jestem załamana
    Nie wiem do dalej....

    IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek :(
    2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤

    2024-powrót do gry
    09.2024 1 procedura z programu - 3 transfery, 1cb
    Kir - Bx
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwkaa cholernie mi przykro :( masz jakąś wizytę u PC? Zeby wyjaśnić co było nie tak?

  • sylwia211987 Autorytet
    Postów: 1832 705

    Wysłany: 26 marca 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwkaa trzymaj się ... jakoś...., przykro mi bardzo aż ciśnie mi się zeby napisać że to wszystko jest takie nie sprawiedliwe ale ileż można to powtarzać.

    Dziewczyny od 20dc przyjmuje gonapeptyl... dziś jest w sumie 2dzień nowego cyklu...wg rozpiski ewentualną stymulacje mam rozpocząć teraz w środe czyli to będzie 4 dc( niestety nie potrafię określić dokładnie długości cyklu bo mam je nie regularne) i teraz tak w środe mam zrobic LH,PROGESTERON I ESTRADIOL i dopiero lekarz mi powie czy rozpoczynać stymulacje czy nie , ale czy to nie bedzie za pózno? czy może jednak napisac do doktorka ze rozpoczał sie nowy cykl itp i czy nie zrobić tych badań np jutro. kurcze nie wiem ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 12:35

    Sylwia211987
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia pisz do dr, nie ma co się stresować :)

    sylwia211987 lubi tę wiadomość

  • Kabi Autorytet
    Postów: 426 206

    Wysłany: 26 marca 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwkaaa wrote:
    Witajcie dziewuszki
    13 marca miałam transfer, myślałam że ręka PC będzie szczęśliwa lecz niestety nie udało nam się...
    To był nasz jedyny zarodek... Jestem załamana
    Nie wiem do dalej....
    Nie martw się. My też mieliśmy jeden zarodek do transferu bo reszta się nie rozwinęła :/ Ten jeden też ledwo ledwo się rozwijał no i ciąży nie dał.

    A co dalej... hmmm też miałam totalną załamkę, to chyba była największa porażka w moim życiu, ale podniosłam się i walcze dalej. Musimy mieć swoje upragnione dzieci, przecież wkońcu wszystkim się udaje! Wierę w to :)
    Daj sobie chwilę na oswojenie się z niepowodzeniem, dzięki temu będziesz już tylko silniejsza. No i walcz walcz, bo warto! :) My mamy kolejne podejscie w czerwcu, a do tego czasu kilka badań i wizyta u immunologa i alergologa :)

    hchy43r80v7zdczk.png

    f2wlanlihv5o1al8.png

    4 lata starań
    2017 - 3x IUI :(
    I ICSI styczen '18 ---> :(
    Brak mrożaków
    II ICSI lipiec' 18
    Transfer 24.07 - - >7dpt beta 53.3 --> 9dpt beta 149--> 11dpt beta 342 - - > 15dpt beta 1078 - - > 20dpt beta 3805 i pęcherzyk 1cm na usg :)
    28dpt❤️ dzidzia 4mm
    ❄️❄️ czekają :)
    23.12.2022 Transfer blastki 4.1.2. —> 8dpt beta 60 --> 11dpt beta 248 —> 20dpt beta 3870 :D
    18.01 USG…?
  • Kabi Autorytet
    Postów: 426 206

    Wysłany: 26 marca 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia211987 wrote:
    Iwkaa trzymaj się ... jakoś...., przykro mi bardzo aż ciśnie mi się zeby napisać że to wszystko jest takie nie sprawiedliwe ale ileż można to powtarzać.

    Dziewczyny od 20dc przyjmuje gonapeptyl... dziś jest w sumie 2dzień nowego cyklu...wg rozpiski ewentualną stymulacje mam rozpocząć teraz w środe czyli to będzie 4 dc( niestety nie potrafię określić dokładnie długości cyklu bo mam je nie regularne) i teraz tak w środe mam zrobic LH,PROGESTERON I ESTRADIOL i dopiero lekarz mi powie czy rozpoczynać stymulacje czy nie , ale czy to nie bedzie za pózno? czy może jednak napisac do doktorka ze rozpoczał sie nowy cykl itp i czy nie zrobić tych badań np jutro. kurcze nie wiem ...
    Ja pamiętam jak pytałam lekarza o to kiedy najlepiej zacząć stymulacje to powiedział mi że to nie ma znaczenia czy to będzie 2, 3 czy 5 dzień bo to jest i tak wszystko stymulowane. Wiec spokojnie, nie stresuj się, ale mimo to do lekarza możesz napisać żeby rozwiać wątpliwości.

    Ja tak panikowałam przed stymulacją że jak dostałam okres 3dni za szybko a miałam zacząć brac antyki ale nie miałam recepty to do lekarza w niedziele dzwoniłam hehehe, ale zaczęłam je brac 5 dnia... podobnie jest z rozpoczęciem stymulacji, może być później :)

    hchy43r80v7zdczk.png

    f2wlanlihv5o1al8.png

    4 lata starań
    2017 - 3x IUI :(
    I ICSI styczen '18 ---> :(
    Brak mrożaków
    II ICSI lipiec' 18
    Transfer 24.07 - - >7dpt beta 53.3 --> 9dpt beta 149--> 11dpt beta 342 - - > 15dpt beta 1078 - - > 20dpt beta 3805 i pęcherzyk 1cm na usg :)
    28dpt❤️ dzidzia 4mm
    ❄️❄️ czekają :)
    23.12.2022 Transfer blastki 4.1.2. —> 8dpt beta 60 --> 11dpt beta 248 —> 20dpt beta 3870 :D
    18.01 USG…?
‹‹ 494 495 496 497 498 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ