Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Wrr... Poczekaj napewno przyjdzie.
Powiedzcie mi jak to jest gdzies wyczytałam ze acard jest na poprawe endo niby a zaleca sie go brac po okresie a ja dostalam od 1 dc hmm..? Dzis zaczne pic dziennie lapke czerwonego wina wytrawnego do tego dorzuce migdaly i orzechy bo to nivy tez coś daje...nigdy nie stosowalam bo nie jestem zwolenniczka alkoholu xD
Któraś tak robiła i widziała efekt? -
Ja teraz w tym cyklu piłam wino, jadłam orzechy brazylijskie no ii acard cały czas, ale ja go biorę bez przerwy w zasadzie.
Ale czy jest efekt to Ci nie powiem, bo wcześniej nigdy nie miałam problemów z endo, więc to że urosło jak trzeba może po prostu wynikać z natury i być niezależne od wspomagaczy -
nick nieaktualnyLońka wrote:Wrr... Poczekaj napewno przyjdzie.
Powiedzcie mi jak to jest gdzies wyczytałam ze acard jest na poprawe endo niby a zaleca sie go brac po okresie a ja dostalam od 1 dc hmm..? Dzis zaczne pic dziennie lapke czerwonego wina wytrawnego do tego dorzuce migdaly i orzechy bo to nivy tez coś daje...nigdy nie stosowalam bo nie jestem zwolenniczka alkoholu xD
Któraś tak robiła i widziała efekt?
Ja przy pierwszym piłam czasami winko czerwone i jadłam orzechy , ryby wędzone , endo ślicznie rosło , przy drugim brałam acard i było słabo .
Nie wiem czy to faktycznie działa ,ale lampka czerwonego wina nie zaszkodzi w pierszych dniach cyklu . ( winko wytrawne) -
nick nieaktualny
-
To jest ten sam lek, ja je bralam zamiennie.
abvonc lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny!
Dawno się nie odzywałam, ale melduje się że żyje, chociaz w ostatnim czasie to dużo powiedziane. Pod koniec stycznia dopadła mnie mega wirusowa infekcja i męczę się do dzisiaj, niestety od wczoraj biorę antybiotyk bo to cholerstwo nie chce się odczepić, zwłaszcza krtaniowy, męczący duszący kaszel nie dający spać, no ostatnie noce tak mi dały popalić, że wczoraj jak poszłam znowu do lekarza, to już sobie powiedziałam, że bez antybiotyku nie wyjdę. Myślałam, że to przez niską odporność w ciąży, ale pierwszy tydzień przeleżałam z mężem razem, jego też dopadło - a my naprawdę mało chorujemy. Ale pomyślcie sobie, ja ledwo żywa i do tego chory mąż - oj działo się haha, chłopy to jednak "gorzej" znosząPrzez ten chorobowy czas złożyła się na dodatek wizyta u Bączka 31 stycznia, i teraz 12 lutego prenatalne. U Bączka oczywiście wszystko było ok, trochę się uspokoiłam, była to druga wizyta i trochę się jej bałam bo przy ostatniej ciąży na drugiej wizycie dowiedzieliśmy się, że ciąża obumarła, i niestety pozostał we mnie taki strach, pierwsze co patrze tylko czy maleństwo się rusza, ehhh to chyba nie minie do porodu.
Na prenatalnych byliśmy w Diagenie, zapisalam się do dr Mędrka i musze powiedzieć, że super facet z poczuciem humoru, było wesołoOgólnie prawie wszystko ok, przezierność 1,69, kość nosowa obecna, i inne jedynie jest podwyższona pulsacja w przewodzie żylnym, Pan dr pytał się czy jestem nerwusek, ale ja mówie, że nie, ale zaznaczyłam, że od 2 tygodni chora jestem, i niby może mieć jakiś związek z infekcją i moim nieustającym kaszlem. Tak czy tak, mamy się nie martwić i na badaniu połówkowym trzeba będzie się temu przyjrzeć. Ja oczywiście trochę w necie się naczytałam, i mam mieszane myśli, ale uspokajam się, że inne parametry w normie.
A no i możliwe, że będzie dziewczynka, ponieważ dr powiedział, że nic między nogami nie widzi, ale wiadomo to dopiero 13 tc, więc jeszcze się nie nastawiam
Teraz 28 lutego kolejna wizyta u Bączka, więc tylko 2 tygodnie i znowu zobaczę naszgo dzidziolka. Może jak mi się uda to wstawię w profilowe zdjęcie kosmitka mojego
Dziewczyny przepraszam, że się nie odniosę do Waszych sytuacji, ale przeczytałam hurtem wszystko po dluższym czasie i nie chce nic poplątać , ale obiecuję poprawę. Trzymam za Was wszystkie kciuki, zarówno starające się jak i ciążówki.
Lońka, Zocha85, sylwia211987, Julka19 lubią tę wiadomość
Córa Maja Październik 2014
Hashimoto, reszta ok
Histeroskopia z resekcją polipa 25.01.17
IUI 23.02.1711tc [*]
córeczka
3 IUI (VII,IX,X'17)
IUI - 14.05.18 -
To jeszcze nie koniec... zmiana lekarza i działamy....
Dieta i suplementacja.
IUI - 3.10.18
IUI - 29.11.18: 12 dpo beta 72, 14 dpo beta - 246
Córa Pola - Sierpień 2019 -
Karolkowa czy ty miałaś histeroskopie z nacinaniem?? W szpitalu na jagiellońska??? Jeśli tak chciałabym zapytać jak to było bo ja wiem tylko tyle że mam jechać w niedzielę a w poniedziałek zabieg i do domu..ale zabieg rano czy w południe czy jak oni to tam robią ...w zabiegowym czy na sali... Narkoza ta normalna czy taka szybka jak do punkcji... A i najważniejsze:-)) co z paznokciami u rąk??? Gołe czy mogę mieć swoje szponySylwia211987
-
Tak, miałam tam, ale mi pani w rejestracji zapomniała powiedzieć, że to dwa dni :p Myślałam że to tak jak u mnie w mieście robią HSG, przychodzisz rano i dwie godziny później wychodzisz. Ale nie. Na szczęście jednej pacjentki mąż mi kupił ręcznik itp. W każdym bądź razie przychodzisz po 8-mej, przebierasz się w piżamę, robią wywiad, usg i pobierają krew chyba na żółtaczkę. I czekasz sobie do następnego dnia :p Idzie się zanudzić. Rano jest zabieg pod narkozą, chyba taka jak przy punkcji. W zabiegowym. Mnie wypuścili dopiero tuż przed 18-tą. Ja miałam gołe paznokcie więc nie wiem czy można mieć pomalowane czy coś.
No i ja miałam ciągłe plamienia po zabiegu, przy skończeniu tabletek antykoncepcyjnych nadal miałam te same plamienia więc nawet nie wiem kiedy plamienia po tabletkach to były te które oznaczały nadejście nowego cyklu.. Także we wtorek byłam właśnie u ginekologa u mnie w mieście i się okazało że nowy cykl już trwa, endometrium ma 3 mm i są jakieś pęcherzyki po 7 mm, choć to chyba za szybko żeby takie już urosły. Napisałam do EB z pytaniem czy cykl zmarnowany, bo przecież od 2 dc miałam jeść tabletki do crio, ale odpisała żeby od razu zacząć jeść tabletki i za 2 tyg kontrola. Mam nadzieję że będzie ok a nie że to jakiś eksperyment :p Bo na prawdę nie mam pojęcia który ja mam teraz właściwie dzień cyklu.09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
No właśnie te dni cyklu to coś okropnego ja też się zastanawiałam jak ja oblicze skoro po zabiegu się plami ,mi wypada zabieg w 20dc czyli na następny dzień biorę tabletkę ostatnia i będę plamić i jednocześnie przed okresem...ech. Dzięki za odpowiedź...i trzymam kciuki za CiebieSylwia211987
-
No to jeszcze gorzej. Może od razu się spytaj swojego lekarza co w tej sytuacji robić. Chyba że nie będziesz tak plamiła jak ja i problem z głowy.09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
Jusy też mam takie zdjęcie kosmity heh a dziś już prawie 2 mies i prawie 5kgPcos
insulinoopornosc po porodzie
Hashimoto
AMH 5,8
metformax duphaston gonal
2 inseminacje nieudane
23.11.2015 corka
25.10.2016 walka o druga dzidzie
3 inseminacja 05.04.18 udana beta 140❤️❤️❤️ -
justysia86 wrote:Jusy też mam takie zdjęcie kosmity heh a dziś już prawie 2 mies i prawie 5kg
Kurcze, ale ten czas leciCóra Maja Październik 2014
Hashimoto, reszta ok
Histeroskopia z resekcją polipa 25.01.17
IUI 23.02.1711tc [*]
córeczka
3 IUI (VII,IX,X'17)
IUI - 14.05.18 -
To jeszcze nie koniec... zmiana lekarza i działamy....
Dieta i suplementacja.
IUI - 3.10.18
IUI - 29.11.18: 12 dpo beta 72, 14 dpo beta - 246
Córa Pola - Sierpień 2019 -
Heyo laseczki
Jusy witaj
Justysia buziaczki dla was
nie ma nie ma nie ma zwariuje chyba cos sie poprzestawiało
ja acard od 1dc brałam i serie leków na edno nie urosło prawie nic miał 6 po lekach 6,2 lipa jak nic
teraz juz zakupiłam wino jem orzechy morele suszone ale czy to pomaga cholera wiem moze na psychike heheh -
Dziewczyny - czy przy luteinie dopochwowej zdarzały Wam się infekcje? Kurcze od dwóch dni mnie jakby boli, teraz swędzi. Czy można coś zastosować co jest bez recepty, wizytę u Bączka mam za 2 tyg?Córa Maja Październik 2014
Hashimoto, reszta ok
Histeroskopia z resekcją polipa 25.01.17
IUI 23.02.1711tc [*]
córeczka
3 IUI (VII,IX,X'17)
IUI - 14.05.18 -
To jeszcze nie koniec... zmiana lekarza i działamy....
Dieta i suplementacja.
IUI - 3.10.18
IUI - 29.11.18: 12 dpo beta 72, 14 dpo beta - 246
Córa Pola - Sierpień 2019 -
Lońka wrote:Ja miałam infekcje od luteiny i to mocno bo grzybek się pojawił dr kazał odstawić na 2 dni nie przeszło i już skończyło sos wizytą.
Dzięki, zobacze jeszcze 1-2 dni i jak coś będe do niego dzwonić.Córa Maja Październik 2014
Hashimoto, reszta ok
Histeroskopia z resekcją polipa 25.01.17
IUI 23.02.1711tc [*]
córeczka
3 IUI (VII,IX,X'17)
IUI - 14.05.18 -
To jeszcze nie koniec... zmiana lekarza i działamy....
Dieta i suplementacja.
IUI - 3.10.18
IUI - 29.11.18: 12 dpo beta 72, 14 dpo beta - 246
Córa Pola - Sierpień 2019 -
Ja praktycznie po każdej przygodzie z luteina musze przeleczyc grzybka, ale tak ogólnie to mam do tego ostatnio sklonnosc.
Iwkaaa lubi tę wiadomość
IV. 2017 - VI 2018 -4 IUI
XII.2017 - 1 ICSI, brak ❄
VI.2018 - 2 ICSI 1 ❄
X. 2018 crio
I. 2019 -3 ICSI ❄
Niedoczynność, pai-1 4g homo, mthfr 1298a c hetero, ana+, kir aa, nk 25,5% -
Zocha85 wrote:Ja praktycznie po każdej przygodzie z luteina musze przeleczyc grzybka, ale tak ogólnie to mam do tego ostatnio sklonnosc.
No ja własnie nie mam skłonności, nawet nie pamiętam kiedy miałam jakąś infekcje. Myślicie , że bez wizyty się nie obejdzie? I cy tylko na recepte dostanę coś co mi pomoże?
Córa Maja Październik 2014
Hashimoto, reszta ok
Histeroskopia z resekcją polipa 25.01.17
IUI 23.02.1711tc [*]
córeczka
3 IUI (VII,IX,X'17)
IUI - 14.05.18 -
To jeszcze nie koniec... zmiana lekarza i działamy....
Dieta i suplementacja.
IUI - 3.10.18
IUI - 29.11.18: 12 dpo beta 72, 14 dpo beta - 246
Córa Pola - Sierpień 2019