Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Jusy lepiej idz do lekarza, bo te bez recepty to raczej slabo pomagają, a w twoim stanie lepiej nie eksperymentować. Dostaniesz leki i raz dwa będzie po wszystkinIV. 2017 - VI 2018 -4 IUI
XII.2017 - 1 ICSI, brak ❄
VI.2018 - 2 ICSI 1 ❄
X. 2018 crio
I. 2019 -3 ICSI ❄
Niedoczynność, pai-1 4g homo, mthfr 1298a c hetero, ana+, kir aa, nk 25,5% -
Dokładnie idź lepiej do lekarza. Ja dostalam od razu jakis lek z antybiotykiem i przeszlo z dnia na dzień.Teraz prosiłam by do transferu PC dal mi jakiś zamiennik bo nie chcę mieć powtórki.2017-2020(4 IVF,6 ET, IUI)
______________________
2021
5.05 IUI🤰🏼
▪️ 21.01.2022 - 🤱🏼
______________________ -
Też jestem ciekawa.. Wydawało mi się że wtedy jest cykl bezowulacyjny, ale ostatnio jak byłam u Bączka na konsultacji to zrozumiałam go że możliwa jest owulacja dlatego mnie np bolały jajniki. Prawdopodobnie dlatego.Mikuśka wrote:Dziewuszki takie pytanie czy biorąc estrofem mozna zajść w ciąże ? czy jeste wtedy owulacja ?? Hmmm???09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia
Zaczynamy kolejne starania -
Piękna dzisiaj pogoda, zresztą tak jak wczoraj. Od razu lepsze samopoczucie. Miłego weekendu !!sylwia211987 wrote:Takie słońce......aż chce się żyć
dobrego dnia dla wszystkich:-D
sylwia211987 lubi tę wiadomość
3 IUI -
1 IVF - 1 zarodek criotransfer
08.2019 - córeczka -
Dziewczyny wściekne się!!pakuje się na
Szpital jutro histeroskopia a tu co???niespodzianka....plamić zaczęłam czyli idzie okres...nie mocno ale a
Jednak na papierze coś jest.....nie wiem jadę zobaczę co lekarz powieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 07:47
Sylwia211987 -
Sylwia lekarz mi mówił, że nie może być nawet najmniejszego plamienia, żeby do macicy nie przenieść bakterii.9.05.2018 I ICSI
24.05.2018 transfer:(
24.07.2018 criotransfer:(
25.09.2018 criotransfer 10dpt-408,05 13dpt-1872,13 15dpt-5038,65 17dpt-11937,90 Pozostało❄️❄️ 11.06.2019 Franio❤️ -
Byłam w łazience na razie czysto....powiem lekarzowi o tym plamieniu , zobaczymy jutro jak będzie.w sumie nie było to jakieś nie wiadomo jakie ale śluz zaróżowionyJula86 wrote:Sylwia lekarz mi mówił, że nie może być nawet najmniejszego plamienia, żeby do macicy nie przenieść bakterii.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2019, 10:24
Sylwia211987 -
Hej dziewczyny
jutro idziemy podpisac zgodę na udział w badaniu klinicznym IMPLANT4 w vitrolive. ech może coś się uda. Wtedy od marcowego cyklu zaczniemy stymulację i będziemy próbować podchodzić do naszego pierwszego in vitro.
Też tak macie, że dużo spraw odkładacie na później? na czas, jak już będziecie w ciązy albo po urodzeniu dziecka? ja np ciągle przekladalam wyloty gdzies, nie pozwiedzalam niczego... teraz z kolei się schizuję, że byc moze uda mi się w koncu być w ciązy w tym roku i co wtedy latem? obawiam się, że nie bede nigdzie wyjezdzac z lęku, że coś się może stać. chyba trzeba będzie się jakąś terapią podeprzeć
Pozdrawiam mocno :-*- rozpoczęcie starań IX 2015
- 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
- XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
- XII 2020 Synek - naturalny cud😍
- VI 2022 cb
- III 2023 antybiotykoterapia dr P
AMH 0,23😱
- VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip. Koniec starań z pomocą medyczną, organizm mówi PAS. -
Kochana ja miałam taki plan...dziecko nie bo ślub.....ok ślub był pierwszy.. Później dziecko nie bo trzeba znaleźć pracę....ok czekanie na stałą umowę....ok...może mieszkanie.....ale że czas gonił no to dziecko i co klops... Teraz wszystko stoi w miejscu....Na mieszkanie nie ma szans bo oszczędności idą na badania lekarzy procedury....pracy nie mogę zmienić bo potrzebuje sporo wolnego...no i wiadomo stała umowa więc jak coś daje zwolnienie i mam w nosie...zawsze na coś z mężem czekaliśmy....A teraz wszystko to co możemy robimy za ciosem.... Nie zaplanujesz nie przewidziszSylwia211987
-
Wiem, Sylwia, wiem. Gdyby mialo byc tak, jak zaplanowalam, to moje dziecko zaraz mialoby 3 lata takze ten. Pocieszam się, że na wszystko w zyciu przychodzi czas i ze tak ma byc po prostu. Aczkolwiek sama siebie wkurzam, ze nie rozgladam sie za nowa praca itd, bo ciagle mysle, ze a moze zaraz, to nie ma co, zaczne nowa prace i ciaza od razu? wczdesniej tez sie gryzlam tym, ze jestem na dzialalnosci i moje zwolnienie czy macierzynski to bedzie kolo 1400 zl, ale juz pierdziele kase. Serio. Jakos to bedzie, byleby sie udalo w koncu
Ale ciesze sie, ze juz nie przezywam okresow, w ogole, pierwszy rok byl straszny
Mikuska, a byla szansa na ciaze? moze to dlatego sie poprzesuwal okres? czy nie ma nadziei?
sylwia211987 lubi tę wiadomość
- rozpoczęcie starań IX 2015
- 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
- XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
- XII 2020 Synek - naturalny cud😍
- VI 2022 cb
- III 2023 antybiotykoterapia dr P
AMH 0,23😱
- VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip. Koniec starań z pomocą medyczną, organizm mówi PAS. -
11 powinnam dostac @ bralam 10 dni duphaston i jak odstawilam powinnam dostac a tu dupa
Ciaza chyba raczej nie bo PC mowil ze to cykl sztuczny wiec ja to rozumiem jako bezowulacyjny
Wszystko mi sie rozregulowalo wrrr ale co teraz jak wywolac @ no nic jeszcze troche poczekam
Sylwiq gdzi3 lezysz?? W mzwia?
-
Tak mswia , automatu nie widziałam...ale jutro nie wiem jak do zabiegu chyba lewatywa;-) ....od jedenastej jestem na oddziale a do jedzenia już dostałam tak zupę, drugie danie, na podwieczorek ciasto drożdżowe dość spory kawałek i teraz kolacja 3kromki chleba pasta jajeczna no i sałata....to trzeciej kromki już nie wciągnę)
Sylwia211987
.a który dzień cyklu już masz???
