Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Nic nie poradzę...nic...nie usiądę nie będę płakać!!! Ja w życiu wylałam wiele łez....A poza tym zawsze sobie powtarzam zawsze INNI MAJĄ GORZEJ... inni chcą a nie mają pieniędzy na procedury inni chcą mają pieniądze ale nie mogą nie mają szans....A my mamy...wiele jest dziewczyn na forum które wszystko mają okej anie wychodzi....
Tochyba kwestia też charakteru... Tylko na ile tej siły mi starczy....nie wiem
Będziemy próbować do puki starczy nam kasy.....do puki nie skończę 35lat..taki jest plan...później adopcja....
Dziewczyny trzymam za Was mocno kciuki ...
Ja wierzę że mi pomógł zabieg i accofil...nie cierpliwie czekam na odpowiedź docentaKemi, Wiki03, wombi lubią tę wiadomość
Sylwia211987 -
Sylwia bardzo podoba mi sie twoje nastawienie i uważam że jest to zdrowe podejscie ze ustalenie sobie granicy tez jest ważne
Mi się wydaje że teraz ruszy u was serio ze ten lek pomógł A puste jajo to po prostu przypadek bedzie dobrzesylwia211987 lubi tę wiadomość
-
Kemi wrote:Z innej beczki - dziewczyny która była w tym programie badawczym leku? PC mi o nim wspominał i tak myślę, czy nie dać sobie szansy jeszcze w tym programie - jak to finansowo wygląda?
Kemi lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny, podczytuje Was caly czas...
Sylwia-bardzo mi przykro z powodu tego,co Cię spotkało,eh... brak mi slow.....
Ja dzis bylam na pierwszej wizycie u Pani Dr EB. Bardzo mi sie spodobała, teraz czeekam na miesiaczke i ruszam z badaniami hormonów.
Pozdrowionka
Lońka, sylwia211987 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySylwia bardzo Cię podziwiam za podejście. Ja to do dzisiaj nie mogę się pogodzić
A tym bardziej teraz, kiedy wszystkie znajome, które zaszły bez problemu w tym samym czasie właśnie rodzą.. A ja wyobrażam sobie, że też bym już tuliła to maleństwo -
Misia88z wrote:Sylwia bardzo Cię podziwiam za podejście. Ja to do dzisiaj nie mogę się pogodzić
A tym bardziej teraz, kiedy wszystkie znajome, które zaszły bez problemu w tym samym czasie właśnie rodzą.. A ja wyobrażam sobie, że też bym już tuliła to maleństwo
Dla tego uszy do góry...i walczymy dalej....Lońka lubi tę wiadomość
Sylwia211987 -
Ja to Sylwia sobie powtarzam od chyba 3 procedury i drugiego transferu...ze na razie nic się nie udało nic! To ze jest zarodek - to nic. To ze jest beta pozytywna- to jeszcze nic. Do póki nie będę mieć na rękach to mówię ze na razie nic nam sie nie udało.
Tak samo mówię pc jak będę mieć na rękach.to powiem panu ze w koncu się udało.
Tak się nastawilam ze mimo ze będzie ciąża to będzie najdłuższe, niepewne i stresowe 9 miesięcy życia.
Życzę miłego dnia- jest słońce więc będzie dobrze!abvonc lubi tę wiadomość
-
Boże gdzie słońce😊 to wpadnę....u mnie chyba nie będzie słońca dziś...
Lońka masz rację...
Dopiero jak dziecko się urodzi będzie można powiedzieć że się udało
Tak jak piszesz to są po prostu minimalne kroki które zbliżają nas do celu...
Ale po co ich aż tyle...
Ja cieszę się z każdego postępu....bo widzę że warto że warto walczyć
I cieszę się że trafiłam na lekarza który chce pomóc
Podczas stymulacji stres o komórki, później o zarodki...później o transfer...o betę...i to się nie skończy zawsze będzie ten stres
Ale my mamy możliwość...możemy...staramy się...A są pary które chcą a od razu wiedzą że nic z tego., mam wielu przyjaciół którzy są w tym z nami..wczoraj to normalnie jak w telekomunikacji....to ważne...tu na forum tez jedna drugiej daje wsparcie psychiczne ...to naprawdę pomaga...nie wyobrażam sobie być w tym sama....Sylwia211987 -
Szczecin - gumieńce od 7:00 słońce
Tak lekarza odwala kawał dobrej roboty to prawda...przynajmniej nie wychodzi się od niego smutnym, zdolowanym tylko z takim podejsciem "uda się" .
Ja czasem wole się wam tu wyzalic wirtualnie niż w rzeczywisosci najbliższym koleżanką... Bo one nic nie powoedza wiecej jak "uda się zobaczysz" "musicie odpuścić" no nie! Wyniki sa tak tragiczne ze o naturalnej ciazy nawet nie myślę! A one nie wiedza nawet jak przebiega jak wyglada in vitro. Tylko tyle ze zapladnia Sie i podaje kobiecie zarodek. To nawet nie jest 30% ich wiedzy na temat in vitro.sylwia211987 lubi tę wiadomość
-
Nigdy nie wiemy co nas spotka to ze sie udalo ze beta rosnie ze widac serduszko daje nadzieję ale nie gwarantuje niczego ale to nie znaczy że nie mamy sie cieszyć musimy bo zwarjujemy im jestem starsza im więcej przeszlam to wiem jak to wszystko jest ulotne
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny.
Macie rację , ja też w realu się nie chwalę bo zero zrozumienia i tolerancji. I frazesy..odpuść, może zmiana klimatu , albo to tylko Twoja głowa..doprowadzają do szału.
Na początku starań z in vitro myślałam, że oby do pozytywnej bety , teraz każdy dzień w strachu o kolejny i zero radości...
Mikuśka ja też od wczoraj brudna luteina , brązowa , s było już tak czysto ...Nie wiem co się dzieje... Jutro mam wizytę u lekarza i w środę do WG . Zobaczymy co się dzieje w środku.
Zauważyłam mega zaparcia i wzdęcia , ból brzucha i zaraz widoczne rezultaty w kolorze luteiny ..Może ma to wpływ w jakiś sposób ..
-
Sylwia, strasznie mi przykro, przytulam.... I podziwiam Cię za podejście. Uda Wam się. Wszystkim nam się uda.
To skoro byłaś na 14:00 to musiałaś być tą dziewczyną, która akurat przyszła jak my z mężem właśnie wchodziliśmy do gabinetu..sylwia211987 lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Powiedział, że bardzo dobrze rokujemy. Załapaliśmy się też na refundację leków. Wczoraj był ostatni dzień, normalnie fart. No i dostaliśmy listę badań do wykonania. Powiedział, że im szybciej tym lepiej, żebyśmy w poniedziałek przyjechali na te badania. A tu klops, laboratorium otwarte dopiero po świętach. Mąż między innymi musi wykonać badanie nasienia, i teraz zastanawiam się czy nie wykonać tego tu, w miejscowym labo. Bo tam zwyczajnie nie będzie warunków. A na przywiezienie nasienia mamy 30min przecież, a do Szczecina 200km.
Na badania genetyczne poczekamy jakieś dwa miesiące więc start dopiero jakoś latem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 14:07
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Kamsia jeżeli mówisz o badaniach nasienia w vl to tam jest specjalny pokój dla panów i na spokojnie robisz badanieIVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
10.2024 2 transfer 👎
18.11.2024 3-ostatni transfer -
Sylwia bardzo mi przykro, ale z drugiej strony cieszę się, że masz taką postawę. Ja po 1 nieudanej procedurze zaczęłam w ten sam sposób myśleć, bo inaczej bym już chyba zwariowała
sylwia211987 lubi tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2