Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzeryczałam caly dzień. Pierwszy raz czuje taką bezsilność.
Mała Mi podobno juz jest więcej chętnych niż kasy..
Najgorsze, że my nie wiemy czemu nie ma dziecka. U męża morfologia 1-2 %, ale reszta wysoko i super. Wg embriologa zarodki wysokiej klasy, moje komórki super. Teraz miałam 12 pobranych i tyle dojrzałych ale WG nie zgodził się zapłodnic wszystkich.
Zbadalismy wszystko, byłam u Pasnika, miałam teraz histeroskopie i scratching i nic, kompletnie nic znów nie ruszyło. Zostawiliśmy tam ogromne pieniądze i zostaliśmy bez niczego i nikogo to nie będzie obchodzić
-
MisiaZ88 skoro masz tyle badań tego wszystkiego i efekt dalej jest taki sam...to być może jest coś czego jeszcze nie zbadaliście....rozważ może zmianę kliniki??? Odłóż trochę kasy...odpocznij....może gdzieś indziej....łatwiej by było gdyby lekarz spojrzał na wyniki i powiedzial słuchajcie z takimi wynikami nie ma żadnych szans...A tak człowiek się trzyma wszystkiegoSylwia211987
-
nick nieaktualnyWiem, że były jakieś zapisy, ale nie ma żadnej kolejności z tej listy, tylko kto pierwszy zacznie stymulację, może warto podpytać. Przy 3 procedurze chyba już mogą zapłodnić wszystkie pobrane komórki. Może jak chcesz zmienić klinikę jest też ta w Gdańsku tam też jest to nasze miejskie dofinansowanie może jakieś świeże spojrzenie na sprawę będzie.Misia88z wrote:Przeryczałam caly dzień. Pierwszy raz czuje taką bezsilność.
Mała Mi podobno juz jest więcej chętnych niż kasy..
Najgorsze, że my nie wiemy czemu nie ma dziecka. U męża morfologia 1-2 %, ale reszta wysoko i super. Wg embriologa zarodki wysokiej klasy, moje komórki super. Teraz miałam 12 pobranych i tyle dojrzałych ale WG nie zgodził się zapłodnic wszystkich.
Zbadalismy wszystko, byłam u Pasnika, miałam teraz histeroskopie i scratching i nic, kompletnie nic znów nie ruszyło. Zostawiliśmy tam ogromne pieniądze i zostaliśmy bez niczego i nikogo to nie będzie obchodzić -
nick nieaktualnyZ jednej strony mam dość tego wszystkiego, pierwszy raz czuje po prostu złość. Tak czekałam na ten transfer, wierzyłam ze teraz po scratchingu się uda nie potrafię żyć., nie mam żadnego celu, moje życie jest puste, nasz dom jest pusty.
Jeszcze za 3 miesięce rodzi sie dziecko meza brata. W męża urodziny, wpadli po 3 miesiącach znajomości.. Dobija mnie to strasznie. Same zresztą wiecie.
Byliśmy w styczniu u Baczka, nawet zrobił nam inseminacje. I dla nich wszystkich mamy robić in vitro do skutku... Ciekawe tylko za co -
misia tak mi przykroMisia88z wrote:Przeryczałam caly dzień. Pierwszy raz czuje taką bezsilność.
Mała Mi podobno juz jest więcej chętnych niż kasy..
Najgorsze, że my nie wiemy czemu nie ma dziecka. U męża morfologia 1-2 %, ale reszta wysoko i super. Wg embriologa zarodki wysokiej klasy, moje komórki super. Teraz miałam 12 pobranych i tyle dojrzałych ale WG nie zgodził się zapłodnic wszystkich.
Zbadalismy wszystko, byłam u Pasnika, miałam teraz histeroskopie i scratching i nic, kompletnie nic znów nie ruszyło. Zostawiliśmy tam ogromne pieniądze i zostaliśmy bez niczego i nikogo to nie będzie obchodzić
ta bezsilnośc jest okropna
ale nie mozesz sie załamać trzeba żyć dalej pukładać w głowie wiem ze ciezko ale zrobiłaś wszystko co mogłaś ...trzymaj sie dzielnie moze jeszcze uda sie ogarnąć kase i spróbować a jak nie są inne wyjscia ... całuje cie mocno
-
Ja nie mam czasu myśleć😂 wczoraj usg endo ładne, krwawienie się kończy..w poniedziałek usg i transfer ale teraz patrzę powiedział 31 w sobotę albo 4 we wtorek ale kurcze w sobotę jest pierwszy...więc jakoś tak bo on ma dyżur.....Tropka wrote:Misia może trzeba dac organizmowi odpocząć...
Jak nie zmianą kliniki to może idź do innego dokt na konsultacje.
Sylwia jak u Ciebie??
Ja mam tak dziwne sny i tak realne jakbym filmowy maraton miała z multikina. Strach zasypiać .
Tropka, Kulta lubią tę wiadomość
Sylwia211987 -
sylwia211987 wrote:Ja nie mam czasu myśleć😂 wczoraj usg endo ładne, krwawienie się kończy..w poniedziałek usg i transfer ale teraz patrzę powiedział 31 w sobotę albo 4 we wtorek ale kurcze w sobotę jest pierwszy...więc jakoś tak bo on ma dyżur.....
1.06 transfer? No data idealna, Dzień Dziecka
Ja wyjątkowo słabo dochodzę do siebie po drugiej procedurze, wszystko okej, a przymulona jak nie wiem. 6coc pobrali,ale ostatnim razem też tyle i nic, więc no...zobaczymy
- rozpoczęcie starań IX 2015
- 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
- XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
- XII 2020 Synek - naturalny cud😍
- VI 2022 cb
- III 2023 antybiotykoterapia dr P
AMH 0,23😱
- VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki, transfer odroczony. -
nick nieaktualny
-
Misia88z ja test robiłam nie pamiętam ale coś koło bety 80 i był ledwo widoczny ledwo...A to było chyba 12dpt.
Mi zostały dwa zarodki... 4.1.2 i drugi 3coś tam.dokładnie nie pamiętam.
Jeśli te dwa nie wyjdą...zmieniam klinikę...najpierw odpoczynek..zmiana pracy...zmiana kliniki jeśli finanse na to pozwoląSylwia211987 -
sylwia211987 wrote:Misia88z ja test robiłam nie pamiętam ale coś koło bety 80 i był ledwo widoczny ledwo.także na tym etapie tylko beta..A to było chyba 12dpt.
Mi zostały dwa zarodki... 4.1.2 i drugi 3coś tam.dokładnie nie pamiętam.
Ze kurcze nie ma u ciebie pełnej diagnozy...czy to np problem jest z zarodkiem że on umiera i się nie implantujd czy zarodek próbuje się zainplantowac a nie może bo np coś z macica...może jakieś wyniki hormony nie mam pojęcia
Jeśli te dwa zarodki nie wyjdą...zmieniam klinikę...najpierw odpoczynek..zmiana pracy...zmiana kliniki jeśli finanse na to pozwoląSylwia211987 -
nick nieaktualnyTo ładne zarodki.
Jutro powtórzę bete ale te testy nigdy mnie nie oszukały, rok temu pokazały druga kreskę przy becie tylko 8!
Hormony mam i zawsze miałam super, owulacje też. WG ostatnio powiedział, że wg niego to wina zarodków, a wg embriologa zarodki są wysokiej klasy... Chciałabym zmienić klinike ale nie dość że mnie nie stać to jeszcze nie podołam jeździć do Poznania czy Gdańska.
To tak bardzo boli właśnie dotarło do mnie ze nigdy nie usłyszę słowa mamo
-
Sytuacja ciężka...
Na pewno jeszcze coś jest nie zdiagnozowane no kurcze musi być jakaś przyczyna tego...
Nie wiem po co oni klasyfikuja zarodki....teraz miałam podany też 4.1.2 i co???piękny!!!piękne puste jajo.....także ja też zaczynam podejrzewać że może być coś nie tak z zarodkami....teraz wykorzystam te dwa....jak się nie uda pomyślę nad adopcja komórki.
Z adopcji komórki chyba gwarantują 6 zarodków albo coś mi się ubzdurało
Jeśli nawet z adopcji komórki nic nie wyjdzie...adoptujemy dziecko a najlepiej jakieś rodzeństwo😊bo takim dzieciom chyba trudniej jest znaleźć dom tak żeby się nie rozdzielac...
W ogóle kiedyś jak jeszcze nie wiedziałam że nie mogę mieć dzieci...oglądaliśmy film z mężem wątek był o adopcji..i tak z rozmowy wyszło że jak urodzi mam się dziecko i będziemy mieć kasę....to może byśmy dali dom jakiemuś dziecku nieszczęśliwemu....wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy że to może być nasza jedyna szansa na dzieckoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2019, 09:09
Sylwia211987 -
Misia zrób jutro betę to po 1 trzeba wierzyć może akurat się uda
A jeżeli tracisz wiarę i myślisz nad zmianą kliniki to może idz jeszcze raz do bączka? Wiem że już u niego byłaś. Ale teraz może coś wymyśli. On wszystko prowadzi na miejscu. Tak masz tylko 2 wyjazdy na Warszawę wiem że to daleko ale to zawsze inaczej niż jeździć całą procedurę gdzie indziej.
My Misia też nie mamy kasy na 2 procedurę sami się zapozyczylismy. Do tej pory to spłacam. Każdy grosz oddaję na dług czy to z ubezpieczenia za urodzenie dziecka czy becikowe jak dostanę nawet jak przyjdzie500plus to będę musiała oddać kilka pierwszych miesięcy. Powinny to być pieniążki małej i jej powinnam coś kupić odłożyć ale nie mam takiej możliwości muszę spłacić ivf taki nasz los a rodzina dziwi się że gdzie my mamy kasę że to dostaliśmy tamto a i tak nie mamy kasy.
Odpocznij przemyśl zrób przerwę między procedurami i pomyśl na spokojnie
Całuję mocno
Lońka lubi tę wiadomość
IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek
2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
2024-powrót do gry
09.2024 1 procedura z programu + świeży transfer 👎
10.2024 2 transfer 👎
18.11.2024 3-ostatni transfer -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Też myślałam o tym "Wymarzonym", pójść i sie dorypac
- rozpoczęcie starań IX 2015
- 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
- XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
- XII 2020 Synek - naturalny cud😍
- VI 2022 cb
- III 2023 antybiotykoterapia dr P
AMH 0,23😱
- VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki, transfer odroczony.
