Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagoda30 wrote:Jusy też mam 29 wizytę dzwoniłam chyba 2 dni temu i mam na 15 było chyba z 4 terminy wolne do wyboru między 12 a 17.
No co Ty mówisz to ja 4 po wizycie się zapisywalam i były tylko wieczorne. A Ty umawiasz się przez Bociana?Córa Maja Październik 2014
Hashimoto, reszta ok
Histeroskopia z resekcją polipa 25.01.17
IUI 23.02.17 11tc [*] córeczka
3 IUI (VII,IX,X'17)
IUI - 14.05.18 -
To jeszcze nie koniec... zmiana lekarza i działamy....
Dieta i suplementacja.
IUI - 3.10.18
IUI - 29.11.18 : 12 dpo beta 72, 14 dpo beta - 246
Córa Pola - Sierpień 2019 -
Jusy przeważnie przez Bociana bo mają bardzo dużo wolnych terminów kiedyś Bączek mi tłumaczył że w związku z tym że z nimi współpracuje to wiadomo musi zapewnić ileś tam godzin na wizyty i faktycznie mają spokojnie można się zapisc natomiast teraz zapisałam się bezpośrednio bo przez Bociana można tylko od 5 sierpnia A ja do tego czasu już będę po urlopie i nie mam możliwości w tym terminie iść na wizytę. Możliwe że w ciągu dnia może już zapisały się te wolne terminy nie wiem ale jak dzwoniłam to było do wyboru tego 29 natomiast w kolejnych dniach już nie było nic wolnego.
-
nick nieaktualnyMacia wrote:Misia a kontaktowalas sie w ogole z dr G?
Mi powyżej tysiaca tez zwolniła bardzo.
Idz naum usg jutro. I troche wiary!
Cały czas byłam w kontakcie, ale idzie na urlop i powiedział, że mnie nie przyjmie. Ja rozumiem że ma urlop, ale czuję że zostałam z tym sama. Do lekarzy z vl nie ma terminów w tym tygodniu..
A ta próba była udana jak Ci zwolniło? Jakie miałaś przyrosty?
Rycze jak głupia, nie mogę się pogodzić, że to może być kolejny aniołek. Straciłam już dofinansowanie in vitro a teraz.. 😢 -
Misis spokojnie postaraj się trochę uspokoić przecież na USG nie musisz koniecznie do Vitro iść jesteś ze Szczecina ? Nawet w Medikusie powinni bez problemu zrobić USG na znany lekarz napewno znajdziesz kogoś na już proponuje poszukać na już dla Twojego spokoju bo zmeczysz się ...
Kemi, Lisek1985, niesklasyfikowana lubią tę wiadomość
-
Misia trochę spokoju , miałam bardzo podobny przyrost ,przy tysiącach beta spada w batdxo indywidualny sposób, przyrost jest ładny. Idź do jakiegokolwiek lekarza na usg , pęcherzyk powinien byc juz widoczny. I bez czarnowidztwa mi tu . ... trzeba wierzyć, że jest dobrze .
Ja sprawdzałam pierwsze usg po transferze u siebie w miescie , gdzie pęcherzyk był ledwo widoczny .
Trzymam kciuki mocno . Troche wiary i uśmiechu, twój smutek nie pomoże. -
nick nieaktualnyMisia mogę ci dać namiar na moja ginekolog w Szczecinie, jest naprawdę w porzadku i myśle ze będzie miała termin w tym tygodniu na usg. Dr.Uzar-Jasiek 660 798 080
Proponuje zebrać się do kupy i wierzyć ze wszystko będzie dobrze bo takim podejściem szkodzisz sobie. Trzymaj się
Ja raczej tylko czytam to piszecie rzadko się wypowiadam bo póki co jestem na początku drogi.. -
Misia kurcze współczuję tego stresu, ale tak jak dziewczyny piszą idź sprawdź do innego gina może akurat się uspokoisz. Ja się na przyrostach nie znam , bo nigdy nie byłam w ciąży, ale mocno trzymam kciuki!
Ja dziś wieczorem mam pierwszy monitoring stymulacji- stresuje się mam 7 dzień zastrzyków dziś a jakoś nic nie czuje, panikuje, że będzie lipa. Jestem na siebie sama zła, bo nie potrafię się nastawić optymistycznieEndometrioza 3/4 st, PCOS, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia
09/2018r- stymulacja clo
10/2018r.- stymulacja clo
11/2018r.- stymulacja clo
12/2018r.- lametta
01/2019- gonadotropiny starania nat
02/2019r- gonadotropiny starania nat
07.2019r. In Vitro długi protokół- 2 blastki
17.07.2019r. Transfer świeżaka- blastka 4.1.1.
8dpt 125,4 10dpt 181,6 12dpt 364.5 14 dpt 672.4 16dpt 1286 , 30dpt ♥️
05.2023r. powrót po rodzeństwo /badania do transferu
06.2023r. rozpoczęcie leków do FET/ w 12dc wykryty wodniak jajowodu - przerwanie leków
08.2023r. zaplanowana laparoskopia
dietetyk-zabicka.pl
Jestem dietetykiem i specjalizuję się w dietoterapii w niepłodności /PCOS/ endometriozie- w chorobach, których niestety sama doświadczyłam . Dieta w staraniach o ciążę odgrywa ogromną rolę . -
Misia ja napisze z innej beczki- weź się w garść dziewczyno !! Strasznie pesymistycznie podchodzisz do swoich starań...Masz dopiero 31 lat, dwa razy zaszłaś naturalnie w ciąże, ale zawsze jest źle! Ja też miałam dużo strat, łyżeczkowań, nie mam jednego jajowodu, ale zawsze jak zachodziłam w ciąże to się chociaż cieszyłam, że mogę w nią zajść, to znak, że w końcu się uda. Twoja ciąża jakkolwiek się skończy to jednak się wydarzyła, udało się, jest to jakiś krok do przodu, coś optymistycznego. Nie wszystko dzieję się od razu tym bardziej jak wymagamy od losu, że tu i teraz ma się coś wydarzyć, to organizm działa przekornie. I szczerze nie rozumiem, nie ma WG, nie ma terminów u innych lekarzy w VL, a inni lekarze nie istnieją? Ja ze swojej strony polecam Olę Marciniak z HAHS. Zamiast siedzieć i rozpaczać może warto iść do lekarza niż pisać własne scenariusze?
-
Asia, odpowiednie nastawienie to połowa sukcesu. Więc postaraj się o ten optymizm trochę To od 7 dnia monitoring jest codziennie czy co drugi dzień? Do dnia pobrania jajeczek?
Dzwoniłam do vitro i wreszcie jest mój cholerny kariotyp, przyszedł 4 lipca, dzień po naszej wizycie. Ale kariotypu męża nie ma, choć robiliśmy tego samego dnia. Sodomia i gomoria. Ciekawe co tam dziś wyjdzie. .niesklasyfikowana lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
nick nieaktualnyAsia28 wrote:Misia kurcze współczuję tego stresu, ale tak jak dziewczyny piszą idź sprawdź do innego gina może akurat się uspokoisz. Ja się na przyrostach nie znam , bo nigdy nie byłam w ciąży, ale mocno trzymam kciuki!
Ja dziś wieczorem mam pierwszy monitoring stymulacji- stresuje się mam 7 dzień zastrzyków dziś a jakoś nic nie czuje, panikuje, że będzie lipa. Jestem na siebie sama zła, bo nie potrafię się nastawić optymistycznie
Z tym czuciem to różnie jest przynajmniej u mnie jak miałam 3 pęcherzyki do inseminacji to czasem mnie bardziej bolało niż w pierwszej procedurze gdzie było ich 13 wiec chyba nie ma reguły.
Widzisz, a ja przez swój chory optymizm zawsze zakładam. że będzie dobrze i rozczarowania później cholernie bolą i nie potrafię zmienić podejścia więc nie wiem czy ten optymizm taki dobry jest. -
kamisia wrote:Asia, odpowiednie nastawienie to połowa sukcesu. Więc postaraj się o ten optymizm trochę To od 7 dnia monitoring jest codziennie czy co drugi dzień? Do dnia pobrania jajeczek?
Dzwoniłam do vitro i wreszcie jest mój cholerny kariotyp, przyszedł 4 lipca, dzień po naszej wizycie. Ale kariotypu męża nie ma, choć robiliśmy tego samego dnia. Sodomia i gomoria. Ciekawe co tam dziś wyjdzie. .
Właśnie wiem i muszę się ogarnąć, bo podchodzę bardzo pesymistycznie, ale to ze względu na moją endometriozę, za dużo też czytam ehhh Kamisia codziennie raczej nie, myślę, że następną wizytę pewnie będę miała w środę albo i piątek jak pęcherzyki będą małe
Masakra z tymi kariotypami, trzymam kciuki, żeby jednak męża też już się odnalazłkamisia lubi tę wiadomość
Endometrioza 3/4 st, PCOS, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia
09/2018r- stymulacja clo
10/2018r.- stymulacja clo
11/2018r.- stymulacja clo
12/2018r.- lametta
01/2019- gonadotropiny starania nat
02/2019r- gonadotropiny starania nat
07.2019r. In Vitro długi protokół- 2 blastki
17.07.2019r. Transfer świeżaka- blastka 4.1.1.
8dpt 125,4 10dpt 181,6 12dpt 364.5 14 dpt 672.4 16dpt 1286 , 30dpt ♥️
05.2023r. powrót po rodzeństwo /badania do transferu
06.2023r. rozpoczęcie leków do FET/ w 12dc wykryty wodniak jajowodu - przerwanie leków
08.2023r. zaplanowana laparoskopia
dietetyk-zabicka.pl
Jestem dietetykiem i specjalizuję się w dietoterapii w niepłodności /PCOS/ endometriozie- w chorobach, których niestety sama doświadczyłam . Dieta w staraniach o ciążę odgrywa ogromną rolę . -
nick nieaktualnykamisia wrote:Asia, odpowiednie nastawienie to połowa sukcesu. Więc postaraj się o ten optymizm trochę To od 7 dnia monitoring jest codziennie czy co drugi dzień? Do dnia pobrania jajeczek?
Dzwoniłam do vitro i wreszcie jest mój cholerny kariotyp, przyszedł 4 lipca, dzień po naszej wizycie. Ale kariotypu męża nie ma, choć robiliśmy tego samego dnia. Sodomia i gomoria. Ciekawe co tam dziś wyjdzie. .kamisia, Asia28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsia, Mała Mi powodzenia i dużo dobrych jajeczek.
Byłam na usg, nie widać NIC.
Kraspedia masz rację, po tym wszystkim nie potrafię myśleć pozytywnie. Cieszę się, że Wy potraficie się trzymać. Ta ciaza to moja jedyna naturalna ciąża, więc nie wiem skąd informacja o 2. Dobrze wiem jaka się stałam i jak bardzo negatywnie się wypowiadam. Nawet teraz mi łzy lecą po Twojej wypowiedzi, bo zwyczajnie masz rację.Asia28, Mała_Mi2 lubią tę wiadomość
-
Misia, kurde.... Przytulam...
niesklasyfikowana lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Misia postaraj się znaleźć dla siebie jakiś złoty środek. Może starajcie się naturalnie przez rok, a potem wróć do ewentualnego leczenia, albo miej z tyłu głowy, że jak się nie uda to podejdziesz z 3 razy do AZ. Młoda jesteś. Ja mam 36 lat i niektóre moje koleżanki dopiero urodziły pierwsze dzieci! UDA SIĘ ! Do vitro trafiłam w 2010, od tego czasu poznałam masę dziewczyn z przeróżnymi przypadkami i tylko jednej nie udało się NIGDY zobaczyć dwóch kresek, ani naturalnie, ani in vitro, ale miała ciężki przypadek endometriozy, poza tym wszystkim wcześniej czy później się udało ! za to z poronieniami znam mnóstwo, znam taką co miała 6 poronień zanim urodziła dziecko, poronienia to prawie norma, nie dopisuj do tego wielkiej wagi. Nie powiem Ci wyjedź czy uwolnij głowę, bo też mnie zawsze wkurwiają te rady. Rozumiem jak to boli, ale uda się ! Ja też byłam takim nerwusem, ale bardziej na innych, z zazdrości, z bezradności i z tego, że miałam wrażenie nikt mnie nie rozumiał, ale w ciąże zaszłaś, niespodziewanie, ciesz się z tego, organizm zareagował ! Ja też miałam 2 razy łyżeczkowanie i jedną ciąże pozamaciczną i bardzo nieudane in vitro. Może do Bączka się zapisz ! Zmień lekarza ! Też mam swoje słabsze dni, np. oddalam się od koleżanek które mają drugie, małe dzieci, nie mogę się zmusić do słuchania o pieluchach i udawania, że mnie to interesuję czy nie rusza! Też nie mam weny i sił do starań o drugie. Pracę mam do bani, z mężem czasem jest różnie, czasem tylko nad AZ się zastanawiam...i myślę, co zrobić z tym życiem. I w pracy to nawet nie mogę powiedzieć , że mi niedobrze (często od leków) bo już spekulację, że pewnie ciążą, a w marcu jak miałam biopsję w piersi i byłam na L4 dwa dni w pracy to kumpela wprost mnie zapytała czy miałam może in vitro, że mnie nie było 2 dni... to mnie załamuję, jestem jakby ciążowo napiętnowana chociaż ciąża to moje marzenie, którego nie mogę ot tak mieć...wiem, jak to wszystko boli, mogłabym mnożyć przykłady, ale uda się !!
kamisia, Mała_Mi2, Kemi, szatanka lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za info.
Właśnie, może błąd w tym, że człowiek za dużo czyta. Czasem niewiedza jest lepsza... Nawet przebywanie tu, na forum, mimo że daje mnóstwo informacji, to czasem też przygnębia...niesklasyfikowana lubi tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊