Kto na lekach?

ja ze względu na swoją cukrzycę biorę glucophage 750xr,luteine od 15 dnia cyklu przez 10 dni i teraz zaczynam pierwszy cykl z Clo od 5 dnia no i folik i magnez z B6 oczywiście
zobzczymy jak będzie..

Witam, ja jestem na euthyroxie, bromergonie luteinie, wiadomo kwas foliowy, ale ogólnie to niedoczynność tarczycy, hashimoto, bielactwo, łuszczyca,mikrogruczolak przysadki, i na skraju cukrzycy - jestem na diecie zabrakło mi 1 jednostki, żebym się kwalifikowała po teście z glukozą. Ogólnie masakra. Ale się nie daję. Od grudnia staramy się o dzidzie ale dopiero teraz wyszło z tą przysadką i gospodarką węglowodanową... Więc bromergon i luteinę biorę od połowy zeszłego cyklu teraz mam 2 mam nadzieję, że tym razem się uda )

rudzielec trzymaj się najważniejsze, że wiadomo co się dzieje i można działac

kurde mam tyle stresu w pracy, nie wierze w to, że to nie wpływa.... jakieś sposoby na rozluźnienie???

rudzielec prolaktyna rośnie pod wpływem stresu, zmęczenia, wysiłku fizycznego, osoby z podwyższoną prolaktyną powinny się wysypiać, na rozluźnienie polecam ciepłą kąpiel

dzięki zobaczymy co będzie mam nadzieję, ze w tym cyklu się uda. Jak mnie wypisywali ze szpitala to kazali brać luteinę od 14 dc a ja jeszcze owu nie miałam - nie skoczyła tempka i nie chcę jej brać żeby nie zahamować owu, a mam 17 dc, chyba się jeszcze wstrzymam jak jutro tempka nie skoczy to już zacznę brać tak czy siak.....

od jutra dołączam do lasek " na lekach" dostałam euthyrox 25, mam nadzieję że nam pomoże:)

mam pytanie do dziewczyn, które brały ten lek- czy odczuwałyście jakieś skutki uboczne?

Martek zacznij sobie od połowy tabletki tak przez 2 tygodnie, organizm pomału się przyzwyczai a jaki wynik TSH?

hmmm, lekarz kazał brać od razu całą tabletkę....., dlaczego rudzielcu sugerujesz, żeby zacząć od połowy???
a moje tsh- w lipcu było 4, a tydzień temu bez leków samo zeszło do 3,35. tylko ,że prolaktyna dość wysoka - 24,5 bez mtc i 290 z mtc, no i na usg widać spory stan zapalny lewego płata tarczycy.....

ja do dziewczyn na euthyroxie- po jakim czasie zrobić kontrolnie wyniki, żeby sprawdzić czy ten lek w ogóle daje efekty???

martek - ja biorę euthyrox od kilku lat; wydaje mi się, że lekarka kiedyś mówiła mi, że po 6-8 tygodniach są efekty. Mam nadzieję, że Cię nie wprowadziłam w błąd - może jeszcze któraś z dziewczyn pomoże

Mam takie pytanie. Czy przy Duphastonie też Was tak bolą piersi? Bo dla mnie jakikolwiek kontakt z nimi doprowadza mnie do łez. Brałam go 2 razy dziennie przez 10 dni. Już od dwóch dni go nie biorę(@ jeszcze nie ma), a ból jak był tak i jest teraz. Czy Wy tez tak miałyście?

martek ja biorę euthyrox 50, ogólnie to co miesiąc kontrola i co miesiąc podwyższenie dawki. Mój endo się spieszy z podwyższaniem dawki bo wie, że chcę mieć dzidzię. Mi to pasuje, bo tsh z miesiąca na miesiąc mniejsze, a zaczynałam od tsh 5,2, teraz 3,6

Ja skończyłam brać CLO - pierwsza dawkę, dufaston biorę od kilku mies, bo mam problemy z plamieniem podczas całego cyklu. I piersi tez mnie bolały strasznie, ale dwa dni przed @ przestały.

A ja wlasnie zaczne brac Clo od nowego cyklu, do tego luteina ( od ostatnich 4 mc), metaformina od tego miesiaca.. istne lekomanstwo ; )

Też brałam CLO,luteinę już od roku po monitorowaniu cyklu podawany pregnyl (zastrzyk) jak jajeczko było odpowiedniej wielkości i udało się w zeszłym roku ale niestety ciąża obumarła i był zabieg, teraz zaczynam starania na nowo, ale od zabiegu mam owulację (wcześniej nie występowała)więc coś się zmieniło,ale mimo to naturalnie do zapłodnienia nie dochodzi,więc tydzień temu znowu podano Pregnyl (ale już bez CLO)i teraz czekam hmm to jest najgorsze

Ja mam za cienkie endometrium i od 1dc mam brac Cycklo-Progynovę, od 8 dc dołączyć Estrofem, a po owulacji Duphaston i Acard. Do tego od miesiąca biorę Euthyrox 25. To będzie pierwszy cykl na takiej ilości leków. Mam nadzieję, że będzie skuteczny:)

ja tez po clo miałam cienką błone sluzową teraz jestem na zastrzykach menopur i błona sluzowa jest idealna i 1 pecherzyk dominujacy

No to trzymamy kciuki iwmar! A ile już się staracie?

Trzymam kciuki za Was wszystkie. Dziewczyny Wy chociaż wiecie co Wam jest. Ja wiem tylko o Hashimoto. Wciąż wybieram się do gina, ale odkładam to z miesiąca na miesiąc, bo mi się wydaje, że uda się bez tych wszystkich badań, wizyt. No i mija kolejny miesiąc i jak teraz się nie uda to już pójdę do gina, jak czytam jakie mogą być problemy,