Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?
-
WIADOMOŚĆ
-
Anulka.f wrote:Hej
Ja tez mam endometrioze. Mialas laparoskopie? Wielu ludzim z endometrioza udaje sie po laparoskopii. Nie znam tego leku to zastrzyki?
Miałam mieć ale bałam się bólu, byłam świeżo po badaniu HSG które strasznie mnie bolało i bałam się kolejnego bólu więc skonsultowalam się z innym ginekologiem który stwierdził że bez sensu jest to badanie dla mnie w tym momencie. Teraz żałuję że jednak nie poszłam bo jak się dowiedziałam na tym forum to najlepsze badanie do endometriozy.
A Ty miałaś laparoskopie? Skąd się dowiedziałaś że masz endo? Leczysz ja jakoś czy to nie jest u ciebie przeszkodą w zajściu w ciążę ?
Primolut nor to tabletki, pochodna progesteronu , progestagen, który ma wyciszyć endometrioze i pozbyć się plamienia... To moja druga taka terapia, podczas pierwszej nie było plamien... -
Hej, pisze bo dziś mam znów jeden z tych dni którego każda z nas się boi i go nie chce, a mianowicie wynik z bety HCG. Mój 13 transfer znów zakończył się fiaskiem
a na domiar złego mąż w ramach rozluźnienia chciał mi zrobić choć chwilkę oderwania i zabrał na kolację. Po czym przychodzi małżeństwo również na kolację kelner proponuje jakieś grzankę winko a ona że niestety ale niemoze bo jest w ciąży.... No jak by mi ktoś w twarz wróciliśmy domu, mówię obejrzymy jakoś film.... A tam zas jakas para zmaga się z problem zajścia w ciążę. Co za złośliwość rzeczy martwych walczę już kilka lat ma za sobą wiele przejść i czasami się łapę na tym że zaczyna mi już brakować sił.... Mam nadzieję że szybko mi przejdzie i znajdę siłę do dalszej walki ......
-
Bardzo mi przykro kochana 😞 smutno też że dodatkowo spotkały Cię te przykrości, ściskam i podziwiam bo dużo już przeszlas, jesteś bardzo dzielna. 13 transfer ale ile procedur miałaś? Masz jeszcze jakieś zarodki? Daj sobie czas na gorszy nastrój, potem siły na pewno wrocą. Trzymam za Ciebie kciuki, w końcu będzie dobrze 😊efcia84 wrote:Hej, pisze bo dziś mam znów jeden z tych dni którego każda z nas się boi i go nie chce, a mianowicie wynik z bety HCG. Mój 13 transfer znów zakończył się fiaskiem a na domiar złego mąż w ramach rozluźnienia chciał mi zrobić choć chwilkę oderwania i zabrał na kolację. Po czym przychodzi małżeństwo również na kolację kelner proponuje jakieś grzankę winko a ona że niestety ale niemoze bo jest w ciąży.... No jak by mi ktoś w twarz wróciliśmy domu, mówię obejrzymy jakoś film.... A tam zas jakas para zmaga się z problem zajścia w ciążę. Co za złośliwość rzeczy martwych walczę już kilka lat ma za sobą wiele przejść i czasami się łapę na tym że zaczyna mi już brakować sił.... Mam nadzieję że szybko mi przejdzie i znajdę siłę do dalszej walki ......
Krakowska lubi tę wiadomość
👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
Miałam 8 procedur. Teraz zostały mi jeszcze 4 zarodkiEsperanza05 wrote:Bardzo mi przykro kochana 😞 smutno też że dodatkowo spotkały Cię te przykrości, ściskam i podziwiam bo dużo już przeszlas, jesteś bardzo dzielna. 13 transfer ale ile procedur miałaś? Masz jeszcze jakieś zarodki? Daj sobie czas na gorszy nastrój, potem siły na pewno wrocą. Trzymam za Ciebie kciuki, w końcu będzie dobrze 😊
-
Z mojej perspektywy to jeszcze bardzo dużoefcia84 wrote:Miałam 8 procedur. Teraz zostały mi jeszcze 4 zarodki
wierzę że będzie dobrze i że się uda.
Co do przykrych sytuacji to ja zawsze tak mam że jak wychodzę na spacer to muszę minąć minimum 5 kobiet z wózkami. Mam wrażenie że pół bloku albo ma male dziecko albo jest w ciazy
👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
efcia84 wrote:Hej, pisze bo dziś mam znów jeden z tych dni którego każda z nas się boi i go nie chce, a mianowicie wynik z bety HCG. Mój 13 transfer znów zakończył się fiaskiem a na domiar złego mąż w ramach rozluźnienia chciał mi zrobić choć chwilkę oderwania i zabrał na kolację. Po czym przychodzi małżeństwo również na kolację kelner proponuje jakieś grzankę winko a ona że niestety ale niemoze bo jest w ciąży.... No jak by mi ktoś w twarz wróciliśmy domu, mówię obejrzymy jakoś film.... A tam zas jakas para zmaga się z problem zajścia w ciążę. Co za złośliwość rzeczy martwych walczę już kilka lat ma za sobą wiele przejść i czasami się łapę na tym że zaczyna mi już brakować sił.... Mam nadzieję że szybko mi przejdzie i znajdę siłę do dalszej walki ......
Wierzę że znajdziesz ta siłę w sobie
A co u ciebie jest przyczyną problemów z zajściem? -
efcia84 wrote:Miałam 8 procedur. Teraz zostały mi jeszcze 4 zarodki
Efcia omg! Jesteś niesamowita, ze tak walczysz! Naprawdę pozazdrościć ducha walki i odwagi! Musi się w koncu udać!
Ja dziś będąc w wiejskim sklepie kupiłam siostrzeńcowi do którego się wybieram małe autko. A sprzedawczyni do mnie „No tak, mama nie może wracać z zakupów bez czegoś dla dziecka”. Napewno zle nie chciała ale głupio się poczułam…Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2021, 00:11
👩🏼32🧔🏼♂️32
09.2018 Początek starań
02.2019 ciąża-> poronienie samoitne 7tc.
02.2021 sonoHSG - niedrożny prawy jajowód
04-07.2021 4 cykle stymulacji -bez efektu, słaby lewy jajnik
AMH 2.02 -> 1.5 ->0,9 ->0,7
mthfr homo, pai-1 hetero
03.2023 laparohisteroskopia -> udrożniony prawy jajowód 🥳🤩, endometrioza I st.
Immunologia ✅
IVF
03.2022 -Krótki protokół 🥚🥚🥚👎
9.2023 długi protokół 🥚🥚👎
9.2024 krótki protokół 🥚👎 -
U nas niestety wygląda to podobnie. Mieszkamy na nowym osiedlu. W większości młodzi ludzie. Widać jak pary wychodzą ze swoimi pociechami i jest ich bardzo dużo. Zawszę wtedy mówię do żony że musi się przygotować bo niedługo będzie miała tak samo. Trochę to pomaga.Esperanza05 wrote:Z mojej perspektywy to jeszcze bardzo dużo wierzę że będzie dobrze i że się uda.
Co do przykrych sytuacji to ja zawsze tak mam że jak wychodzę na spacer to muszę minąć minimum 5 kobiet z wózkami. Mam wrażenie że pół bloku albo ma male dziecko albo jest w ciazy -
A co immunolog mówi na wysoki nk? U mnie w klinice nie ma mowy o transferze ani IUI bez unormowania komórek, chyba że na życzenie pacjentki. Też mam problem z komórkami, immunolog pierw próbowała zbić encortonem, bezskutecznie. Teraz próbujemy pabi dexamethason w dużej dawce i zobaczymy co dalej. W razie gdy będę bardzo oporna mówi, że ma kolejne leki.efcia84 wrote:Najprawdopodobniej zagnieżdżenia zarodka wysokie NK.07.09.2022 3320g i 57 cm cudu ♥️
01.2021 9tc 👼
04.2021 6tc 👼 -
A co immunolog mówi na wysoki nk? U mnie w klinice nie ma mowy o transferze ani IUI bez unormowania komórek, chyba że na życzenie pacjentki. Też mam problem z komórkami, immunolog pierw próbowała zbić encortonem, bezskutecznie. Teraz próbujemy pabi dexamethason w dużej dawce i zobaczymy co dalej. W razie gdy będę bardzo oporna mówi, że ma kolejne leki.efcia84 wrote:Najprawdopodobniej zagnieżdżenia zarodka wysokie NK.
IVF są bardzo drogie, jestem po dwóch stratach ciąży naturalnej więc w klinice zaczynają od diagnostyki przed rozpoczęciem jakiejkolwiek procedura.07.09.2022 3320g i 57 cm cudu ♥️
01.2021 9tc 👼
04.2021 6tc 👼 -
Ja mam w zaleceniach wlewy z intralipidu 200ml 20% tydzień i dzień przed transferem, wlew z acoffil 5 dni przed transferem, później 1/3 ampułki od 3 dnia po transferze, encorton 10mg, i heparyna 0.6.madzia28 wrote:A co immunolog mówi na wysoki nk? U mnie w klinice nie ma mowy o transferze ani IUI bez unormowania komórek, chyba że na życzenie pacjentki. Też mam problem z komórkami, immunolog pierw próbowała zbić encortonem, bezskutecznie. Teraz próbujemy pabi dexamethason w dużej dawce i zobaczymy co dalej. W razie gdy będę bardzo oporna mówi, że ma kolejne leki.
IVF są bardzo drogie, jestem po dwóch stratach ciąży naturalnej więc w klinice zaczynają od diagnostyki przed rozpoczęciem jakiejkolwiek procedura. -
NatiN wrote:Miałam mieć ale bałam się bólu, byłam świeżo po badaniu HSG które strasznie mnie bolało i bałam się kolejnego bólu więc skonsultowalam się z innym ginekologiem który stwierdził że bez sensu jest to badanie dla mnie w tym momencie. Teraz żałuję że jednak nie poszłam bo jak się dowiedziałam na tym forum to najlepsze badanie do endometriozy.
A Ty miałaś laparoskopie? Skąd się dowiedziałaś że masz endo? Leczysz ja jakoś czy to nie jest u ciebie przeszkodą w zajściu w ciążę ?
Primolut nor to tabletki, pochodna progesteronu , progestagen, który ma wyciszyć endometrioze i pozbyć się plamienia... To moja druga taka terapia, podczas pierwszej nie było plamien...
Znam kilka osób z tą chorobą. I wszystko zależy jaki jest to stopień endometriozy. Najlepsza jest laparoskopia, bo przy tym zabiegu mogą usunąć ogniska choroby (i o ile dobrze kojarzę, laparoskopię się robi pod narkozą, nie tak jak HSG). I najlepszym lekarstwem na tą chorobę są tabletki anty, które bierze się cały czas, tak żeby nie występowała miesiączka. I niestety nie zawsze ogniska tej choroby można zobaczyć na USG. Trzeba zajrzeć do środka. I moim koleżankom przy tej chorobie udało się zajść w ciąże. Jedna naturalna, reszta przy pomocy in vitro. Ale w tych pozostałych przypadkach, dziewczyny były po operacjach, laparoskopii, aby usunąć ogniska endometriozy. I dopiero wtedy starały się o ciąże.💓 39+0
-
Hej, trochę się martwię więc może tu napisze czy może ktoś miał podobnie. Mam 22 dc, 10 dpo i zaczęłam mieć bardzo lekkie plamienie. Okres powinnam mieć za 5 dni więc trochę za wcześnie na te plamienia. Plus do tego lekko boli mnie brzuch już a la okresowo
martwię się że coś się rozregulowało i że ten cykl będzie za krotki a mam niedługo zacząć stymulację do IVF 😞
👱♀️AMH 1,46 (07.2021), FSH 16,5
cykle: 25-27 dni, owulacje
kariotyp ✅
Frax ✅
przeciwciała przeciwjajnikowe ✅
Homocysteina: 6,84 ✅
mutacje: MTHFR_C677/PAI-1 4G hetero
👱
kariotyp ✅
MSOME ❌ I- 0%, II- 4%
SCD✅
FSH ⬇
testosteron✅ -
A mnie wkurza sasiadka. Jak sie wprowadzila nie miala dziecka a teraz nagle ma drugie i ciagle pod domem sterczy. Jakos nie mm ochoty na to patrzec. A na spacerze pelno ludzi z dziecmi. Niby mowi sie ze jest zly przyrost naturalny to dlaczego na ulicy widze zatrzesienie ludzi z dziecmi? Jak to sie ma do statystyk?Esperanza05 wrote:Z mojej perspektywy to jeszcze bardzo dużo wierzę że będzie dobrze i że się uda.
Co do przykrych sytuacji to ja zawsze tak mam że jak wychodzę na spacer to muszę minąć minimum 5 kobiet z wózkami. Mam wrażenie że pół bloku albo ma male dziecko albo jest w ciazyAnia
Dwie nieudane inseminacje -
Laparoskopia to badanie jak jest diagnostyczna lub zabieg jak jest opercyjna. Droznosc jajowodow mozna sprawdzic podczas laparoskopii i nie bolaloby Cie nic bo jest pod narkoza. Laparoskopia to malo inwazujny zabieg. Robia dziurki zamiast ciecia i szybko dochodzi sie do siebie.NatiN wrote:Miałam mieć ale bałam się bólu, byłam świeżo po badaniu HSG które strasznie mnie bolało i bałam się kolejnego bólu więc skonsultowalam się z innym ginekologiem który stwierdził że bez sensu jest to badanie dla mnie w tym momencie. Teraz żałuję że jednak nie poszłam bo jak się dowiedziałam na tym forum to najlepsze badanie do endometriozy.
A Ty miałaś laparoskopie? Skąd się dowiedziałaś że masz endo? Leczysz ja jakoś czy to nie jest u ciebie przeszkodą w zajściu w ciążę ?
Primolut nor to tabletki, pochodna progesteronu , progestagen, który ma wyciszyć endometrioze i pozbyć się plamienia... To moja druga taka terapia, podczas pierwszej nie było plamien...
Ja sie dowiedzialam o endo bo mialam torbiele na jajnikach. Mialam iles razy laparoskopie. Przez torbiele stracilam jajnik. Mam endo III stopnia i problem z zajsciem w ciaze. Ale to nie regula. Bardzo wiele ludzi zachodzi z endo bez problemow w ciaze a inni po in vitro. Ta choroba nie zabiera mozliwosci zostania mama tylko niektorzy maja to utrudnione. Glownie te ciezsze przypadki.
Moze Ty masz lekka endo czego Ci zycze ale cos utrudnia zajscie w ciaze i laparoskopia by pomogla?Poza tym laproskopie sie zaleca zawsze wtedy kiedy jest problem z zajsciem w ciaze, nawet jak sie nie ma endo.
A u Ciebie jak wykryto endo? Na sto porcent potwierdzic endo moze tylko laparoskopia i histopatologia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2021, 13:20
Ania
Dwie nieudane inseminacje -
To dobry plan, konkretny. Ja tez ukladam swoj. Chcialabym juz a z drugiej strony chce sprobowac diety endo supli. Klinika wybrana? Ja ciagle sie waham.Trini87 wrote:Na razie wino. 🍷
Potem dieta, ćwiczenia na kręgosłup, suple i w lutym podejście do punkcji. Lekarz w poniedzialek a potem w grudniu 1 lub 2ch. Facet ma iść znowu do specjalisty androloga.
Ja naprawdę ją lubię i to super para więc pomimo smutku kibicuję i będę pomagać w kazdy możliwy sposób. W końcu będę ciocią 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2021, 13:36
Ania
Dwie nieudane inseminacje -
Jeszcze nie. Bylismy już u 1 lekarza. Jutro do drugiego idziemy. Musimy tez kariotypy zrobić.Anulka.f wrote:To dobry plan, konkretny. Ja tez ukladam swoj. Chcialabym juz a z drugiej strony chce sprobowac diety endo supli. Klinika wybrana? Ja ciagle sie waham.
Też bym chciała już bo początek roku u mnie jest przekichany i mocni stresujący. Dziś zrobię zamówienie na suple. A dalej zobaczymy albo cholera mnie trafi i wszystko rzucę...
