LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
takataka ja wrote:Zoladexu zalecil 6 dawek . Nie jedną.
Bella Dziekuje za odp . Tez rozwazalam dr Guzowskiego . Ale nie bardzo chcialam isc do gamety bo wydawalo mi sie ze cisna ma invitro
Jesli sama nie chcesz i nie wykorzystalas innych mozliwosci to nie cisna na IVF. Jak ewidentnie cos nie gra albo w nasieniu sa pojedyncze plemniki to wiadomo ze nie beda Cie bez sensu stymulowac i dawac zludnych nadziei -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sytuacja przedstawiala się u mnie beznadziejnie. Lekarze po laparoskopi radzili raczej in vitro.miałam laparoskopie diagnostyczna .po jej wykonaniu okazalo sie ze jest silne zapalenie tkanki miednicznej i miednicy.jeden jajowod niedrozny i nic z tym sie nie udalo zrobic.na drugim były zrosty ..tym samym od razu .zabieg miałam 22 lutego a miesiaczke dostałam 26 i to był szczęśliwy cykl. Dla mnie to prawdziwy cud.. 4 lata starań i nic.
-
nick nieaktualnyJa mam tak trochę beznadziejnie ustawioną tą laparo bo już być może wejdzie mi w dni płodne, więc cały cykl raczej starcony. Więc dopiero w czerwcu będziemy działać, bo mam strasznie długie cykle po 38 dni więc wszystko się opóźnia:)
Karola, jednak wiara czyni cuda. -
Nie było diagnozy. Badania były ok. Owulacja występowała. Nasienie też w porządku. Ostatnia nadzieja na co kolwiek była dla nas ta laparoskopia. Chciałam nawet żeby wyszło coś co byłoby przyczyną już wiadoma żeby można było znaleźć rozwiązanie.. trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny. . Wierzę że się uda..!!!❤
-
Wiem ze łatwo się mówi.. ja popadlam w depresję przez te starania... duże wsparcie partnera... ogromna wiara.. +zmiana lekarza... zaczęłam chodzić prywatnie zupełnie inne podejście do wszystkiego... jestem bardzo szczęśliwa.. oby tylko teraz było dobrze... Życzę każdej pragnacej kobiecie tego uczucia... !
Flowwer lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyolencja wrote:jest okresiek bez plamienia!! dzizas szok! wsaje rano sikam pacze w kibel a tam czerwono prawie nie boli, nie musze brac procha
w likend majowy lozko bedzie mialo cieplo
Ja też pierwszy raz nie miałam plamień dziwnie znienacka dostać @ -
Dziewczyny czy po laparo miałyście jakieś objawy zbliżającej się @? Piszecie, że nie było plamienia, ale czy bolał Was brzuch, albo krzyż? Ja dziś jestem w 25dc (wg ovu 12dpo) i rano miałam objawy jak przed @ (ból brzucha, ból krzyża), ale póki co jest czysto. W ciągu dnia ból brzucha zmienił się w ciągnięcie jajników, jakby wewnątrz chodził jakiś prąd i promieniował w stronę ud. Mniej więcej od tego czas ciągle mam lodowate dłonie. Poza tymi objawami i zmęczeniem czuję się normalnie, nawet piersi mnie nie bolą. Nie wiem czy coś sobie wkręcam czy coś się dzieje?
Miałyście jakieś dziwne objawy przed pierwszą @ po laparo? -
nick nieaktualny
-
Dziękuję Szczerze mówiąc nie nastawiam się na fasolkę, bo wydaje mi się, że mamy marne szanse w tym cyklu. Mam tylko nadzieję, że nic złego się nie dzieje. Wizytę kontrolną po laparo mam dopiero w maju.
-
Malpog mam takie same obiawy (jestem w 20 dniu cyklu) 1 cykl po laparo.wg testu owulacyjnego bez owulacji niestety. Bol nie jest na tyle duży ze.utrudnia normalne funkcjonowanie. Ale przypomina ten bol endometrialny jak z przed laparo. Do tego takie jakby ciagniecie kosci lonowej w strone ud z dretwieniem lewej nogi.
Po laparo znieczuleniu zniknęły Wam dolegliwosci czy nie widzicie roznicy ? -
Miałaś takie objawy endomendy? U mnie nie było żadnych jej objawów, takie uczucie mam pierwszy raz w życiu