LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
MalPog wrote:Mi gin również mówił, że HSG nie daje 100% pewności, że jajowody są niedrożne. Tak jak pisze Bella, są czynniki takie jak np. stres, ból czy nieodpowiednia temperatura kontrastu, które powodują, że badanie nie przebiega tak jak powinno.
Zastanawiam się w takim razie po co te badania hsg ?Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Lonia1990 wrote:Mój ginekolog też mi tak mówił, że to że na sonohsg wyszedł jeden drożny drugi niedrożny w rzeczywistości może być zupełnie inaczej.
Zastanawiam się w takim razie po co te badania hsg ? -
Bella93 wrote:Bo jednak w wiekszosci przypadkow badanie jest miarodajne, a o wiele mniej inwazyjne niz laparoskopia.
-
Flowwer nowy cykl, nowe szanse Powodzenia!
Flowwer lubi tę wiadomość
-
Flowwer wrote:Pierwszy cykl po laparo zakończony @. W piątek ruszam z kolejną stymulacją!!
Mam taki metlik w glowie ze nie wiem co robic . Lekarz zalecil przez pol roku po laparo zoladex. Ale ja chce sie starac o dzidziusia . Co mi to da ze przez pol roku bede miala menopauze jak nie wiadomo czy pozniej ta zmora endometrioza i tak nie wróci. Jak pytalam o leki na stymulacje to powiedzial ze to bez sensu bo najlepiej stumulacje zakonczyc inseminacja a jak ja nie chce to bez sensu.
Jestem miesiąc po laparo i nie wiem co tobic. Brac te zastrzyki czy nie . Lekarz uważa ze najgorsza z opcji jest po laparo nie robic nic( tak jak ja teraz)
A moze skonsultować sie z kolejnym lekarzem -
nick nieaktualny
-
takataka ja wrote:stymulacja konczy sie zastrzykiem na pęknięcie pecherzyka czy nie?
Mam taki metlik w glowie ze nie wiem co robic . Lekarz zalecil przez pol roku po laparo zoladex. Ale ja chce sie starac o dzidziusia . Co mi to da ze przez pol roku bede miala menopauze jak nie wiadomo czy pozniej ta zmora endometrioza i tak nie wróci. Jak pytalam o leki na stymulacje to powiedzial ze to bez sensu bo najlepiej stumulacje zakonczyc inseminacja a jak ja nie chce to bez sensu.
Jestem miesiąc po laparo i nie wiem co tobic. Brac te zastrzyki czy nie . Lekarz uważa ze najgorsza z opcji jest po laparo nie robic nic( tak jak ja teraz)
A moze skonsultować sie z kolejnym lekarzem
Inseminacja ma bardzo podobne szanse na powodzenie jak naturalne starania, jesli nasienie jest ok (moim zdaniem - wyrzucanie pieniędzy).
Nie zawsze stymulacja konczy sie zastrzykiem, to zalezy od tego czy pekaja Ci pecherzyki. Masz problemy z naturalną owulacja?
Ja przez pol roku bralam leki na wyciszenie endo i zaluje tego BARDZO. Czulam sie masakrycznie i nic to nie dalo, a pierwsze 6 miesiecy po laparo to okres najwiekszych szans - bez sensu jest je marnowac na leki, ktore tak naprawde nic nie daja - bo my chcemy zajsc w ciaze, a bez owulacji jest to niemożliwe. -
Mialam 2 stopien endo. Jajowody drożne. Lekarz powiedzial ze najgorsze usunął ale malutkie ogniska mogły zostac (wszystkiego jak powiedzial mogl nie dojrzeć)
Reszte co ewentualnie zostalo mamy wyciszyc tymi zastrzykami.
Jednak waham sie. Umowilismy sie z lekarzem ze 3 miesiace dajemy sobie spokoj. A jesli w tym czasie nie poszczesci nam sie z mężem to wtedy te zastrzyki.
Mialam robiony wymaz cytohormonalny. Owulacja miedzy 14-16 dniem cyklu.
Ale kilka miesiecy robilam testy owu i raz wychodzily pozytywne a raz nie.
Dlatego myslalam ze moze jakies leki na ewentualne "poprawienie" owulacji. -
Dziewczyny mam jeszcze pytanko. Bo kurcze mam taki odstajacy tluszczowy brzuszek (efekt pcos) czy to moze miec jakies znacznie przy laparoskopi? Odchudzic się chociaż trochę na szybko?Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Lonia ja tez troche brzuszka mam i nie mialo to znaczenia.
Pisalam z Wami jakies kilkanascie stron temu, mialam robiona laparo na poczatku grudnia i niestety przez te 5 miesiecy nic
W tym czasie zrobilam 2 stymulacje clo i zastrzykiem na pekniecie i 1 pelna procedure IVF.
Niby lekarze mowia, ze endometrioza nie ma znaczenia bo zostala wyczyszczona, ale mi sie wydaje, ze moje komorki maja przez nia kiepska jakosc bo 3 zarodki nawet nie dotrwaly do 3 dnia.
Z pozytywow to bol podczas @ jest minimalny, a wczesniej byl nie do zniesienia. W tym cyklu pierwszy raz w zyciu nie wzielam tabletek przeciwbolowych...
Laparo niestety strasznie mi obnizylo AMH, z 2.9 na 0.9Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
8.03.2017 IVF ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
5.05.2017 ICSI 2.06.2017 crio 26.06.2017 crio
28.07.2017 ICSI 26.09.2017 crio [*] 8tc 14.02.2018 crio [*] 6tc
20.04.2018 ICSI brak mrozakow
22.03.2019 IMSI 13.07.2019 -
niezapominajka2017 wrote:Lonia ja tez troche brzuszka mam i nie mialo to znaczenia.
Laparo niestety strasznie mi obnizylo AMH, z 2.9 na 0.9
Poważnie?! Laparoskopia może obniżać AMH??
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
kamisia wrote:Poważnie?! Laparoskopia może obniżać AMH??
Takataka ja, to wydaje sie ze tragedii nie ma, po zastrzykach endo zapewne wroci. Jak juz dajecie sobie czas, to chociaz pomyslcie o 6miesiacach, bo w tym czasie powinno sie udac. Chodzisz do notmalnego gina czy ze specjalizacja w leczeniu nieplodnosci? -
Bella93- chodze aktualnie do specjalisty od endo . Nie wiem czy po pol roku od laparo bedzie sens brac zastrzyki. (Mam nadzieje ze w ogole nie beda mi potrzebne.
Widze ze leczysz sie w gamecie moze polecisz mi jakiegoś dobrego specjaliste w Lodzi nie koniecznie musi to byc gameta( w wiadomosci prywanej ) -
Czyli jak zazwyczaj zalecenia specjalistow od endo kloca sie z zaleceniami specjalistow od leczenia nieplodnosci.
Ja po konsultacji u 3lekarzy bralam przez pol roku visanne, a później kolejnych 3 przyznalo ze to bylo bez sensu (mowie o malo zaawansowanej endo).
Niestety specjalistów od leczenia niepłodności spoza kliniki nie znam - z tego wzgledu porzuciłam tych zwyklych ginow. -
takataka ja wrote:Mi zalecil zoladex . Visanne krytykowal.
Chodzisz do kogos godnego polecenia w tej gamecie? Namawiaja bardzo na invitro i inseminacje?
Chodze do dr Guzowskiego, ale z watku Gamety tylko ja. Jest 3 lekarzem u ktorego bylam i juz zostalam. Oprocz niego moge polecic Banach. Raczej nie namawiaja (jesli widza szanse bez IUI/IVF). Ja najpierw mialam cykle stymulowane i naturalne starania, pozniej wyszly problemy z jajowodami i podjelismy decyzje o ivf (lekarz powiedzial ze jeszcze mozemy probowac naturalnie)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2017, 08:58
takataka ja lubi tę wiadomość