LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Lato 1234 wrote:Cześć, jestem po półtora rocznej walce o dzieciaczka nerwy stres stymulacji CLO wszytsko bez owocnie . Dokładnie 24 października miałam zabieg laparoskopi to była moja ostatnia szansa bo już zapisywalam się do kliniki invitro (w lutym dawali mi w invimed 7 % szans na naturalna ciążę) czytałam bardzo ale to naprawdę bardzo dużo pozytywnych opinii miałam bardzo dużą nadzieję, ale też zaraz wracałam na ziemię.... i co kochani po 4 miesiącach po laparoskopi jestem w ciąży !!! Jeżeli w życiu ktoś mi powiedział że mi się uda nigdy bym nie uwierzyła a jednak !!! Laparoskipia daje nadzieję jestem tego przykładem . I proszę was nigdy ale to nigdy nie można tracić wiary!!!
GRATULACJE! Naprawdę Dziewczyny dajecie nadzieję ale napisz coś więcej ..ile masz lat, który stopień endometriozy, gdzie miałaś operację itp35 l. starania od grudnia 2017 r.,
ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️ -
w 8 dniu po laparo
inesska lubi tę wiadomość
35 l. starania od grudnia 2017 r.,
ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️ -
Hej Staraczki,
Ja wlasnie wyszlam z gabinetu lekarza ktory skierowal mnie na hsg. Oba jajowody niedrozne. Sugeruje zeby sprobowac jeszcze laparoskopii. Nie wiem czy nie szkoda czasu na to i z racji tego ze mialam juz laparoskopowo usuwana torbiel endometrialna wiem ze troche dochodzi sie do siebie po zabiegu Bylam zdecydowana juz na in vitro chociaz to noe jest latwa decyzja a teraz zupelnie nie wiemiwi -
Neytiri wrote:Hej, 2 maja mialam robiona laparoskopię z chirurgicznym udraznianiem jajowodow, bo na wczesniejszym HSG oba wyszly niedrozne i byl to kolejny krok wg mojego gina.
Udalo sie udroznic jeden jajowod, na szczescie ten na ktorym mi bardziej zalezalo - prawy, bo z prawego jajnika czesciej owuluje jestem 3 dzien po operacji i czuje sie juz naprawde dobrze, choc wciaz ciagnie mnie szew kolo pepka i jest mi troche slabo. W drugi dzien po lapro zaczelam troche krwawic, wyglada to jak @ ale krwi jest mniej. Dzisiaj jeszcze troche krwawie, ale to normalne. Ze szpitala wyszlam dzien po laparo, lekarz kazal odczekac miesiac ze staraniami, a potem mamy jakies 5 miesiecy na zajscie w ciaze, jesli sie nie uda to zostaje nam ivf. Dodam, ze lecze sie za granica i bardzo dobrze wspominam opieke w szpitalu.
Jak u Ciebie? Czy wiesz co spowodowalo ze jajowody tak szybko zrosly sie ponownie?iwi -
iwonaj85 wrote:Hej Staraczki,
Ja wlasnie wyszlam z gabinetu lekarza ktory skierowal mnie na hsg. Oba jajowody niedrozne. Sugeruje zeby sprobowac jeszcze laparoskopii. Nie wiem czy nie szkoda czasu na to i z racji tego ze mialam juz laparoskopowo usuwana torbiel endometrialna wiem ze troche dochodzi sie do siebie po zabiegu Bylam zdecydowana juz na in vitro chociaz to noe jest latwa decyzja a teraz zupelnie nie wiem
Jeśli nie chcesz in vitro to w Lublinie jest lekarz (chyba jedyny w Polsce), który przeprowadza zabieg selektywnego udrażniania jajowodów.
https://wiewiorkowoblog.wordpress.com/2017/10/06/selektywne-hsg-czyli-metoda-udrazniania-jajowodow/35 l. starania od grudnia 2017 r.,
ja: AMH 2,61, niedoczynność tarczycy (letrox), hiperprolaktynemia czynnościowa, mutacje mthfr(hetero) i pai-1 (homo), KIR haplotyp AA, laparoskopia luty 2020r.,: endometrioza, adenomioza, jajowody drożne,
on: morfologia 10%, HLA-C C2C2
01.07.2020 r. punkcja 11 komórek --> 7 ❄️
05.10.2021r. III transfer wspomagany accofilem, atosibanem. AH, embryo glue i jest ❤️ -
Dziewczyny będę podchodzić do laparoskopii we wrześniu i jak to jest z tym pobytem w szpitalu bo niektórzy piszą że przychodzą na oddział dzień wcześniej i wychodzą dzień po laparo . A ja jak dzwoniłam do kliniki to mówili że przyjeżdżam rano a wychodzę wieczorem ? I nie wiem co myśleć . I jak jest że zwolnieniem bo słyszałam że 14dni a dziewczyny piszą że 3-4tyg ?
-
paulity wrote:Dziewczyny będę podchodzić do laparoskopii we wrześniu i jak to jest z tym pobytem w szpitalu bo niektórzy piszą że przychodzą na oddział dzień wcześniej i wychodzą dzień po laparo . A ja jak dzwoniłam do kliniki to mówili że przyjeżdżam rano a wychodzę wieczorem ? I nie wiem co myśleć . I jak jest że zwolnieniem bo słyszałam że 14dni a dziewczyny piszą że 3-4tyg ?iwi
-
Hej, czy któraś z Was miała usuwaną torbiel endonetrialna z jajnika ? - u mnie 15 mm33 lata
Starania od 4 lat
Amh 3,96
Ja ok
Mąż ok
Niepłodność idiopatyczna ??
1 IUI 25.01 😪 ( stymulacja aromek, ovitrelle )
7.07 laparo + histero > endometrioza III stopnia 😔 -
iwonaj85 wrote:Hej. Tak ja mialam udalo sie uratowac jajnik.33 lata
Starania od 4 lat
Amh 3,96
Ja ok
Mąż ok
Niepłodność idiopatyczna ??
1 IUI 25.01 😪 ( stymulacja aromek, ovitrelle )
7.07 laparo + histero > endometrioza III stopnia 😔 -
MoniaSz wrote:U mnie lekarz zdecydował że jej nie usunie bo to mogłoby pogorszyc sytuację, że każda ingerencja w jajnik obniża płodność- ilość komórek ....
Hej. Zapewne kazdy lekarz na inna teorie. U mnie nie bylo takiej decyzji raczej szli w kierunku se trzeba to usunac. Pekniecie torbieli moze spowodowac ze bedzie trudniej uratowac jajnik a dwa taka torbiel nie wplywa dobrze na zagniezdzenie sie zarodka. Kolejna sprawa to ze kazda taka zmiane lepiej oddac do badania. Sprawdzalas droznosc?iwi -
iwonaj85 wrote:Hej. Zapewne kazdy lekarz na inna teorie. U mnie nie bylo takiej decyzji raczej szli w kierunku se trzeba to usunac. Pekniecie torbieli moze spowodowac ze bedzie trudniej uratowac jajnik a dwa taka torbiel nie wplywa dobrze na zagniezdzenie sie zarodka. Kolejna sprawa to ze kazda taka zmiane lepiej oddac do badania. Sprawdzalas droznosc?33 lata
Starania od 4 lat
Amh 3,96
Ja ok
Mąż ok
Niepłodność idiopatyczna ??
1 IUI 25.01 😪 ( stymulacja aromek, ovitrelle )
7.07 laparo + histero > endometrioza III stopnia 😔 -
MoniaSz wrote:Tak drożność miałam sprawdzaną 2 razy. Rok temu i teraz podczas laparo.iwi
-
iwonaj85 wrote:Czyli mialas laparoskopie zrobiona ale torbiel zostawili tak? Co miala zatem na celu laparoskopia? Usuniecie zrostow? Super ze droznosc ok bo u mnie niestety 2 niedrozne w wyniku endometriozy najprawdopodobniej slyszalas o akademii plodnosci?33 lata
Starania od 4 lat
Amh 3,96
Ja ok
Mąż ok
Niepłodność idiopatyczna ??
1 IUI 25.01 😪 ( stymulacja aromek, ovitrelle )
7.07 laparo + histero > endometrioza III stopnia 😔 -
iwonaj85 wrote:Czyli mialas laparoskopie zrobiona ale torbiel zostawili tak? Co miala zatem na celu laparoskopia? Usuniecie zrostow? Super ze droznosc ok bo u mnie niestety 2 niedrozne w wyniku endometriozy najprawdopodobniej slyszalas o akademii plodnosci?
Ja słyszałam o akademii i się właśnie zastanawiałam nad dieta -
paulity wrote:Dziewczyny będę podchodzić do laparoskopii we wrześniu i jak to jest z tym pobytem w szpitalu bo niektórzy piszą że przychodzą na oddział dzień wcześniej i wychodzą dzień po laparo . A ja jak dzwoniłam do kliniki to mówili że przyjeżdżam rano a wychodzę wieczorem ? I nie wiem co myśleć . I jak jest że zwolnieniem bo słyszałam że 14dni a dziewczyny piszą że 3-4tyg ?33 lata
Starania od 4 lat
Amh 3,96
Ja ok
Mąż ok
Niepłodność idiopatyczna ??
1 IUI 25.01 😪 ( stymulacja aromek, ovitrelle )
7.07 laparo + histero > endometrioza III stopnia 😔