leczenie Mycoplasma i Ureaplasma

Trochę mi przeszło i chyba się wybiorę, najwyżej powtórzę

Pewnie, lepiej wiedzieć odrazu a nie tracić czas😉

Hej, od kogo dostałaś jozamycynę? To chyba moja jedyna nadzieja.

Czy ktoś poleci lekarza z Lublina, który potrafi wyleczyć ureaplasmę? Kuracja 10 dni unidoxem nie pomogła. W zwykłym posiewie w kierunku ureaplasma nic nie wychodzi dlatego nie mam antybiogramu. W badaniu PCR wyszła ta bakteria. Bolą mnie tez mięśnie i stawy, obawiam się, że przez to zakazenie

Mi przeszło dopiero po 3 antybiotykach

Jakie antybiotyki brałaś? Też miałaś dolegliwości stawowe?

Najpierw sumamed, klacid, unidox. Nie miałam żadnych objawów

Dzień dobry,

Mam nadzieje, ze ktoś tu jeszcze zagląda bo baaardzo potrzebuje pomocy Od grudnia zeszłego roku męczyłam się z zapaleniem pęcherza - pojawiało się i wracało. Na początku wystarczyła furagina i fosfomycyna. Niestety po chwili problem wracał i tak trwa już nieprzerwanie od połowy stycznia. Żaden antybiotyk na mnie nie działał (amoksycylinę z kwasem klawilanowym, Nitroxolin forte. Cipeonex. Azytromycyna) a byłam na nich około 6 tygodni… Po odstawieniu antybiotyków zrobiłam szereg badań. Na początku wyszła E coli w kilku posiewach ale po kilku dniach „sama się zmyła”… Wytryto jednak u mnie ureaplasme parvum…. Mam objawy jak w zapaleniu pęcherza + bol w okolicy lędźwiowej i miednicy (czuje jakby pęcherz i ta okolica była napuchnięta/napompowana). Robiłam wymazy z cewki i szyjki - antybiogram oraz PCR. W wymazie wychodzi Ureaplasma > 10^4 teoretycznie wrażliwa na doksycylline, azytromycyne, tetracykline i erytromycyne. Wcześniej dostałam już azytromycyne (2dni, najpierw na raz 2 tabletki na drugi dzień jedna) i jak widać nie pomogło… Obecnie jestem na 7 dniu leczenie doksycyllina 3x1 + erytromycyna 2x2 + Macmirror dopochwowo. Kuracja ma trwać 10 dni a ja nie czuje najmniejszej poprawy Lekarz zapisał mi Vesoligo 10mg aby objawy parcia na pęcherz tak nie dokuczały. Jednak nadal czuje pęcherz, bol w okolicy miednicy jest spory, po oddaniu moczu boli/szczypie cewka (potrafi tez piec cały czas bez powodu). Podczas pobierania wymazow pielęgniarka zaobserwowała również zaczerwienienie szyjki macicy… Nie wiem co teraz robić. Mój urolog twierdzi ze te 10 dni na antybiotykach wystarczy i mam je przestać wtedy brać i „zobaczymy jak się Pani będzie czuła bez nich”. A tutaj czytam ze wiele z was leczyło się 3 lub 4 tygodnie…
Czy te z was które miały objawy podobne do moich mogłyby mi dać znać po jakim czasie antybiotykoterapii objawy ustąpiły? I najważniejsze - czy możecie polecić lekarza który specjalizuje się w leczeniu ureaplasmy? Nie ważne skąd - mogę dojechać gdziekolwiek. Mam wrażenie ze mój urolog stara się jak może ale niestety nie ma doświadczenia z ta bakteria - opiera się na wytycznych urologicznych gdzie lekiem jest doksy na 10 dni i koniec

Raczej nie bardzo pomogę . Miałam to dziadostwo też 10^4 i dostałam doxycykline na 10 dni (2xdziennie) do tego brałam probiotyk Panawit też 2x dziennie i jadłam sporo suszonej żurawiny. I po tym jednym leczeniu wynik był już ujemny.
Ja nie miałam jakiś objawów tej bakterii, ale z tego co czytałam to mogą się utrzymywać jeszcze jakiś czas nawet po wyleczeniu ( co dziwne 🤔)

Nie wiem czy mogę polecić lekarza…

Ja miałam 10^4 sumamed
Potem urea po tym antybiotyku wzrosła do 10^6 wiec wkroczył klacid na 7 dni
Po nim urea 10^4 unidox na 14 dni i po nim chyba przeszło jak narazie objawów brak i wynik był negatywny leczyłam około 4/5 miesięcy
Ale skutki uboczne gorsze oczywiście bakteria wywołała stan zapalny endometrium na szczęście nie mam dużego stanu zapalnego oczywiście propozycja lekarze metronidazol + antybiotyk na 20 dni 🙈
Na ten moment musze odpuścić antybiotyki bo lecząc ureaplasma nabawiłam się 4 bakterii jelitowych, które byly wynikiem antybiotykoterapii

Dziękuje bardzo za odpowiedz. Cieszę się ze Tobie poszło tak sprawnie i nie masz już tego paskudztwa.
A mogłabyś podrzucić źródło gdzie znalazłaś ze objawy mogą się jeszcze długo utrzymywać? Będę wdzięczna za podeslanie.
Ja się już strasznie mecze i końca nie widać. Najpierw myślałam ze mam do czynienia ze zwykłym ZUM a tutaj taki kosmita…

@Mainlylife A miałaś jakieś objawy ze strony pęcherza lub dróg rodnych?

Miałam ureaplasme w tamtym roku, byłam przerażona bo naczytałam się że trudno się pozbyć. Objawów nie miałam chyba żadnych, przynajmniej tak mi się wydaje, no może sikalam częściej niż teraz... Wszedl antybiotyk plus probiotyk aż przez 15 dni dla mnie i dla męża, pozniej on już nic a ja jeszcze dopochwowo kolejny lek i na koniec przez 2 tyg Lactovaginal. Po kolejnych 2 tyg kontrola i ureaplasmy brak 💪 od pierwszego złego wyniki do wyniku potwierdzającego wyleczenie minęło 2 m-ce. Jeśli ktoś potrzebuje sprawdzę dokładnie nazwy leków które brałam 🙃
Myślę że istotne jest żeby leczyć równocześnie partnera. Dodam że od stwierdzenia ureaplasmy do wyniku prawidłowego współżycie tylko z zabezpieczeniem. Plus unikamy basenów 👍

Dzisiaj odebrałam wyniki na obecność ureaplasmy i jest negatywny stosowałam z mezem unidox 10dni 2x dziennie. Dodatkowo zmieniałam codziennie pościel, pranie, prasowanie poscieli ręczników bielizny itp dezynfekcja wszystkiego tak przez cały tydzień. Było ciężko bo głową pracowała czy się tego pozbyliśmy ale się udało. Powodzenia 😊

Ogółem nie miałam objawów, ból krzyża ale nie wiem czy to było przez to, po skończeniu unidoxu miałam zapalenie pęcherza wiec może to tez przez urea.

Przez bakterię był lekko przytkany jajowod i to zapalenie endometrium ale gdybym mogła cofnąć czas nie jadlabym tych antybiotyków tyle.

Oczywiście równocześnie z mężem braliśmy leki, akurat my zero współżycia oraz to co koleżanka wyżej pranie pościeli w wysokiej temp., ręczników itp

Akurat z partnerem nie mieszkamy razem - ba przez chorobe nie widzielismy sie na zywo od ponad miesiąca... U niego również PCR wykrył Ureaplasme Parvum - drugi PCR. Pierwszy byl falszywie ujemny - a podobno takie czułe te PCRy. Jutro idzie do lekarza aby dostac kuracje. Mi moja antybiotykoterapia konczy sie teoretycznie pojutrze a poprawy w samopoczuciu brak

Eh… oczywiście po antybiotyku trzeba odczekać 21 dni na kolejny wymaz i w tym czasie nic nie wolno

Jak Twoje objawy i leczenie? Pytam, ponieważ mam bardzo podobne dolegliwości do Twoich już od miesiąca i szczerze mówiąc już dostaje do głowy bo jest to strasznie uciążliwe

Kilka dni temu wykryto u mnie Ureaplasme i dostałam od mojej ginekolog azytromycyne 2 tabletki raz dziennie + od urologa dodatkowo antybiotyk Levoxa zgodnie z antybiogramem.

Nie spodziewałam się, że ta bakteria da mi tak męczące dolegliwości

Ja nadal nie wyleczona ale niestety u mnie temat jest grubszy… Leczę się teraz u specjalisty, który zdiagnozował u mnie infekcje przewlekła za która odpowiedzialna jest raczej E coli (wychodziła we wcześniejszych posiewach). Mam terapie antybiotykiem i antyseptykiem zaleconą na długie miesiące Jeśli nie poprawi się tobie po leczeniu na ureaplasme to polecam tez się przebadać pod katem innych bakterii - najlepiej w Badbaku w Warszawie i wtedy do dobrego urologa od przewlekłych infekcji - np Dr Szmer z Krakowa. Ja właśnie teraz się u niego leczę bo niestety problem bardziej skomplikowany No u mnie objawy bez przerwy już od 2 miesięcy :’(