leczenie Mycoplasma i Ureaplasma
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiem że probiotyk nie leczy ureaplasmy jeśli takowa jest ale chciałam właśnie pobrać wymaz na to ale wczoraj brałam probiotyk czy mogę wykonać mimo wszystko01.2019- I procedura in vitro (2morule)
03.2019- II procedura in vitro (brak transferu
04.2019- adopcja zarodka FET
08.2019- adopcja zarodka FET
01.2020 - adopcje zarodka FET
02.2021- zmiana kliniki na Artvimed
03.2021 - histeroskopia, biopsja endometrium, scretching
04.2021- transfer zarodka 4.1.1
05.2021- transfer zarodka 4.1.1
06.2021- ciąża
🔸7dpt 10.5🔸9dpt 40,8
🔸11dpt 104,85🔸13dpt 237.56
🔸15dpt 512.3🔸17dpt 1166.29
12.2021- poród, synek Tymon ❤️❤️
05.2023- transfer 4.1.1
🔸7dpt 1.2
07.2023- histeroskopia- cd138+(6 komórek dodatnich) metronidazol +tarivid
09.2023- transfer 3.1.1
🔸6dpt 1.2
01.2024- ciąża naturalna biochemiczna
09.2024 - transfer późnej moruli 5doba
🔸4dpt 1.54🔸9dpt (16dpz) 1.2 -
Dziewczyny,
Czy któraś z Was też miała duży problem z ureaplasmą, a w zasadzie z jej leczeniem?
U mnie infekcja bezobjawowa, wykryta podczas badań po poronieniu. Pierwsze leczenie to doxycyclina przez 10 dni - niestety wymaz potwierdził wzrost 10^4, kolejne leczenie to już 21 dni doxycycliny, co drugi dzień azytromycyna i przez 10 dni jeszcze dodatkowo metronidazol - niestety nadal mam ureaplasmę i co gorsza w większym mianie bo 10^6.
Przyznam, że załamał mnie ostatni wynik i boję się że nie uda mi się pozbyć tego dziadostwa albo że będę mieć przez nie jakieś zrosty 😭
👩🏻 32
MTHFR homo, PAI hetero, adenomioza podśluzówkowa, CD4/CD8=2,8
🧑🏼 33
Słaba morfologia, obniżona objętość nasienia
___________
2 straty za nami 😭, teraz nie możemy zajść w ciążę -
nick nieaktualnyMuffina_92 wrote:Dziewczyny,
Czy któraś z Was też miała duży problem z ureaplasmą, a w zasadzie z jej leczeniem?
U mnie infekcja bezobjawowa, wykryta podczas badań po poronieniu. Pierwsze leczenie to doxycyclina przez 10 dni - niestety wymaz potwierdził wzrost 10^4, kolejne leczenie to już 21 dni doxycycliny, co drugi dzień azytromycyna i przez 10 dni jeszcze dodatkowo metronidazol - niestety nadal mam ureaplasmę i co gorsza w większym mianie bo 10^6.
Przyznam, że załamał mnie ostatni wynik i boję się że nie uda mi się pozbyć tego dziadostwa albo że będę mieć przez nie jakieś zrosty 😭 -
nick nieaktualnyMuffina_92 wrote:Dziewczyny,
Czy któraś z Was też miała duży problem z ureaplasmą, a w zasadzie z jej leczeniem?
U mnie infekcja bezobjawowa, wykryta podczas badań po poronieniu. Pierwsze leczenie to doxycyclina przez 10 dni - niestety wymaz potwierdził wzrost 10^4, kolejne leczenie to już 21 dni doxycycliny, co drugi dzień azytromycyna i przez 10 dni jeszcze dodatkowo metronidazol - niestety nadal mam ureaplasmę i co gorsza w większym mianie bo 10^6.
Przyznam, że załamał mnie ostatni wynik i boję się że nie uda mi się pozbyć tego dziadostwa albo że będę mieć przez nie jakieś zrosty 😭
Hej,
Czy to leczenie było wg antybiogramu prowadzone?
Czy leczysz się Ty i partner równolegle?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2023, 10:05
-
Milena1310 wrote:Ja nadal nie wyleczona ale niestety u mnie temat jest grubszy… Leczę się teraz u specjalisty, który zdiagnozował u mnie infekcje przewlekła za która odpowiedzialna jest raczej E coli (wychodziła we wcześniejszych posiewach). Mam terapie antybiotykiem i antyseptykiem zaleconą na długie miesiące Jeśli nie poprawi się tobie po leczeniu na ureaplasme to polecam tez się przebadać pod katem innych bakterii - najlepiej w Badbaku w Warszawie i wtedy do dobrego urologa od przewlekłych infekcji - np Dr Szmer z Krakowa. Ja właśnie teraz się u niego leczę bo niestety problem bardziej skomplikowany No u mnie objawy bez przerwy już od 2 miesięcy :’(
Cześć, jak u Ciebie aktualnie sytuacja? czy dr Szmer Ci pomógł? ja ma podobną historię jak Twoja, szukam pomocy -
Muffina_92 wrote:Dziewczyny,
Czy któraś z Was też miała duży problem z ureaplasmą, a w zasadzie z jej leczeniem?
U mnie infekcja bezobjawowa, wykryta podczas badań po poronieniu. Pierwsze leczenie to doxycyclina przez 10 dni - niestety wymaz potwierdził wzrost 10^4, kolejne leczenie to już 21 dni doxycycliny, co drugi dzień azytromycyna i przez 10 dni jeszcze dodatkowo metronidazol - niestety nadal mam ureaplasmę i co gorsza w większym mianie bo 10^6.
Przyznam, że załamał mnie ostatni wynik i boję się że nie uda mi się pozbyć tego dziadostwa albo że będę mieć przez nie jakieś zrosty 😭
Ja, czytając ten wątek tuż po diagnozie mycoplasmy i ureaplzmy, też nastawiałam się na długą walkę. Dostałam najpierw w maju Unidox (doksycyklina) na 10 dni, ale musiałam przerwać po 7 dniach przez infekcję zęba i przeszłam na 21 dniowa terapię klindamycyny. Myślałam, że leczenie myco i ureaplazmy trzeba będzie powtórzyć, bo bakterie miały być oporne na klindamycyne, ale sprawdzałam 1.08 i testy wyszły negatywne🤷 -
Malavi wrote:Ja, czytając ten wątek tuż po diagnozie mycoplasmy i ureaplzmy, też nastawiałam się na długą walkę. Dostałam najpierw w maju Unidox (doksycyklina) na 10 dni, ale musiałam przerwać po 7 dniach przez infekcję zęba i przeszłam na 21 dniowa terapię klindamycyny. Myślałam, że leczenie myco i ureaplazmy trzeba będzie powtórzyć, bo bakterie miały być oporne na klindamycyne, ale sprawdzałam 1.08 i testy wyszły negatywne🤷7 lat starań
👧🏼32lat 🧑🏽🦽32lat
▪️KIR BX▪️Allo 31%▪️Cross-match 20%,▪️Ana3 ujemne▪️Pai homo▪️ Homocysteina 7,71◾️Amh 5,8(06.24)
▫️2019 Vitrolive Szczecin
AID 1xnieudane
I procedura 2❄️❄️
2xFET nieudane beta 0❌❌
2020-2021 walka z depresja
▫️2022 Bocian Szczecin
II procedura 5❄️❄️❄️❄️❄️
23.08 punkcja 16 komórek
26.08 transfer❄️ 3-dniowca❌
30.09transfer❄️4aa❌
03.23 II wizyta u Paśnika
04.23 antybiotykoterapia
05.23 scraching endometrium
06.23 transfer 3aa,3bb beta 0❌
07.23 wykryta ureoplasma(antybiotyk)
08.23 Ureaplasma pokonana💪🏼🙏🏼
08.23 histeroskopia.
09.23 transfer ostatniego❄️❌
04.24 MedArt Poznań
▫️III procedura 🔥🔥
27.06.24 punkcja 15 pobranych,tylko 3 dojrzałe komórki->2❄️5.2.2 i 6.2.2->po PGTA 1 prawidłowy i jedna mozaika -
Dziewczyny,
Po 3 leczeniu się udało 🥹 ostatecznie pomogła levofloksacyna. Oby ureaplasma już nigdy nie wróciła.Malavi lubi tę wiadomość
👩🏻 32
MTHFR homo, PAI hetero, adenomioza podśluzówkowa, CD4/CD8=2,8
🧑🏼 33
Słaba morfologia, obniżona objętość nasienia
___________
2 straty za nami 😭, teraz nie możemy zajść w ciążę -
Cześć dziewczyny. Pewnie dość nietypowo, bo jestem facetem. Ale zmroziły mnie niektóre stwierdzenia Pań typu - "facet się boi , facet nie chce itp"
Przy tej chorobie jak z zresztą każdej innej chorobie wenerycznej leczy się oboje partnerów, tak samo się ich diagnozuje. Jeśli wasz facet nie chce robić wymazu z cewki, to znaczy że nie dba o swoje i co gorsza wasze zdrowie. Na tę bakterię jak i na np chlamydię nie nabywa się odporności po przeleczeniu, czyli infekcja nawraca od partnera który jest niedoleczony bo zakażacie się nawzajem.
Nie bez powodu znalazłem się na forum o tego typu chorobie, gdyż wykryto u mnie chlamydię i ureaplasmę, po tym jak zobaczyłem na penisie nietypowe upławy podczas sexu z partnerką. Ona poza tym nie miała żadnych dziwnych dolegliwości, a te upławy mogą być z łatwością przeoczone.
Dla waszej wiadomości i waszych partnerów, wymaz z cewki u faceta NIE BOLI. Może faktycznie lepiej nie patrzeć na to ile tej wymazówki wkłada się w cewkę, bo aż dziwnie się robi- w końcu niecodzienny widok. Ale jeśli chodzi o odczucia, badanie jest kompletnie bezbolesne. Dlatego nie dyskutujcie z facetem na temat czy on chce czy nie, on ma po prostu obowiązek zrobienia tych badań.
Ja zrobiłem na chlamydię badanie z krwi metodą LTT, cała reszta chorób była z wymazów.
Nie sugerujcie się tą metodą LTT, gdyż jest to badanie bardzo drogie i bardzo czułe, myślę że jest to przerost formy nad treścią. PCR z pewnością wystarczy.
W moim przypadku wdrożony został lek DOXYCYLINUM Polfarmex 100mg w dawkowaniu 2x dziennie po 1 tab przez 10 dni.
Moja partnerka dostała również taką samą kurację od mojego dermatologa, po mimo braku badań w tym kierunku ( przez olanie tematu przez gin, ta stwierdziła że pomoże macmirror 500 i że nie widzi żadnej choroby wenerycznej ( na oko)...
Jak się okazało po moich badaniach, pani doktor podeszła do tematu co najmniej lekceważąco, tym bardziej że moja partnerka była na wizycie prywatnej i sama zasugerowała chęć wykonania badać w kier chorób wenerycznych, które ma bezpłatne gdyż ma je w pakiecie medycznym. Niestety potrzebne jest skierowanie którego szanowna pani lekarz nie chciała wypisać - teraz wiadomo że błędnie.
Efekt tego leczenie jest taki, że u mnie ( tak- faceci mają objawy) objawy zniknęły po 2 dniu przyjmowania leku.
Partnerka o ile wcześniej nie miała objawów, tak teraz pojawiło się lekkie pieczenie/swędzenie na wejściu.
Czy kuracja przyniesie efekty, to się okaże po zakończeniu leczenia i ponownych testach tym razem już PCR i u obojga.
Tu mam też pytanie odnośnie tego swędzenia/pieczenia czy też świądu jak zwał tak zwał. Czy po kuracji antybiotykowej któraś z Pań dorobiła się np grzybicy?
Co stosujecie dopochwowo w celu uzupełnienia flory bakt na czas antybiotykoterapi?
Może napisałem trochę nieskładnie ten post, bo jednym kokiem patrzę na telefon a drugim jestem w pracy -
Hej
Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu zagląda od miesiąca ponad miałam dziwne bóle podbrzusza na początku został podany metronidazol bez skutku bez posiewu...
W końcu poszłam sama zrobić posiew i wyszła ureoplasma ginekolog zapisała dexocyklina siedem dni po 2 tabletki ale chyba przeciągne na 10 dni.
Moje pytania
1. Jakie miałyście skutki uboczne po braniu tego antybiotyku ? Ja czuję się jakbym miała w brzuchu balon dosłownie i samopoczucie kiepskie. Przeczytałam gdzieś na forum, że dwie osoby też miały problemy podobne.
W dodatku czuje, że wdarła się chyba grzybica - swędzenie
2. Czy po za antybiotykami stosowalyscie jakieś inne metody by wybić te paskudztwo... Np. Zioła ??
Help Me / Czekam na odpowiedź dobrych duszyczek -
AgnieszkaMamba wrote:Hej
Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu zagląda od miesiąca ponad miałam dziwne bóle podbrzusza na początku został podany metronidazol bez skutku bez posiewu...
W końcu poszłam sama zrobić posiew i wyszła ureoplasma ginekolog zapisała dexocyklina siedem dni po 2 tabletki ale chyba przeciągne na 10 dni.
Moje pytania
1. Jakie miałyście skutki uboczne po braniu tego antybiotyku ? Ja czuję się jakbym miała w brzuchu balon dosłownie i samopoczucie kiepskie. Przeczytałam gdzieś na forum, że dwie osoby też miały problemy podobne.
W dodatku czuje, że wdarła się chyba grzybica - swędzenie
2. Czy po za antybiotykami stosowalyscie jakieś inne metody by wybić te paskudztwo... Np. Zioła ??
Help Me / Czekam na odpowiedź dobrych duszyczek
Probiotyki brałam dowcipnie i doustnie w trakcie kuracji.
Co do grzybicy to jak już ją masz to musisz poprosić swojego lekarza o leki.Ja stosowałam probiotyk niemiecki który się pije omnibiotic flora plus przez cała kuracje oraz po skończonych antybiotykach.
Co do dodatkowych rzeczy,wyparzylam cała bieliznę,pościele,prześcieradła oraz ręczniki.Miałam osobny ręcznik do miejsc intymnych.
Nie mam pojęcia czy może to miało sens ale podziałało bo po kuracji 21 dni dwoma antybiotykami wybiłam to gówno, mój lekarz mi pogratulował powiedział ze jeszcze żadna z jego pacjentek nie wybiła tego w tak szybkim tempie.
Trzymam kciuki żeby się udało✊🏼7 lat starań
👧🏼32lat 🧑🏽🦽32lat
▪️KIR BX▪️Allo 31%▪️Cross-match 20%,▪️Ana3 ujemne▪️Pai homo▪️ Homocysteina 7,71◾️Amh 5,8(06.24)
▫️2019 Vitrolive Szczecin
AID 1xnieudane
I procedura 2❄️❄️
2xFET nieudane beta 0❌❌
2020-2021 walka z depresja
▫️2022 Bocian Szczecin
II procedura 5❄️❄️❄️❄️❄️
23.08 punkcja 16 komórek
26.08 transfer❄️ 3-dniowca❌
30.09transfer❄️4aa❌
03.23 II wizyta u Paśnika
04.23 antybiotykoterapia
05.23 scraching endometrium
06.23 transfer 3aa,3bb beta 0❌
07.23 wykryta ureoplasma(antybiotyk)
08.23 Ureaplasma pokonana💪🏼🙏🏼
08.23 histeroskopia.
09.23 transfer ostatniego❄️❌
04.24 MedArt Poznań
▫️III procedura 🔥🔥
27.06.24 punkcja 15 pobranych,tylko 3 dojrzałe komórki->2❄️5.2.2 i 6.2.2->po PGTA 1 prawidłowy i jedna mozaika -
AgnieszkaMamba wrote:A miałaś uczucie pełności w brzuchu i jakie dolegliwości?
Dziękuję za odpowiedź7 lat starań
👧🏼32lat 🧑🏽🦽32lat
▪️KIR BX▪️Allo 31%▪️Cross-match 20%,▪️Ana3 ujemne▪️Pai homo▪️ Homocysteina 7,71◾️Amh 5,8(06.24)
▫️2019 Vitrolive Szczecin
AID 1xnieudane
I procedura 2❄️❄️
2xFET nieudane beta 0❌❌
2020-2021 walka z depresja
▫️2022 Bocian Szczecin
II procedura 5❄️❄️❄️❄️❄️
23.08 punkcja 16 komórek
26.08 transfer❄️ 3-dniowca❌
30.09transfer❄️4aa❌
03.23 II wizyta u Paśnika
04.23 antybiotykoterapia
05.23 scraching endometrium
06.23 transfer 3aa,3bb beta 0❌
07.23 wykryta ureoplasma(antybiotyk)
08.23 Ureaplasma pokonana💪🏼🙏🏼
08.23 histeroskopia.
09.23 transfer ostatniego❄️❌
04.24 MedArt Poznań
▫️III procedura 🔥🔥
27.06.24 punkcja 15 pobranych,tylko 3 dojrzałe komórki->2❄️5.2.2 i 6.2.2->po PGTA 1 prawidłowy i jedna mozaika -
Cześć dziewczyny , czytając o waszych trudnościach w walce z tymi cho...i bakteriami. Pomyślałam, że zostawię tu link do schematu leczenie wszelkich zakażeń bakteryjnych. Częstym problemem jest za krótki czas antybiotykoterapii i zastosowanie tylko jednego leku. Może znajdziecie lekarza który jest otwarty na nowe sposoby leczenie i pomoże Wam w walce. Powodzenia.
https://sekretyhipokratesa.pl/protokol-leczenia-autoagresji -
Cześć Dziewczyny.
Również mam ureaplasmę (parvum). "Leczono" mnie na chybił-trafił od DWÓCH LAT (nawet bez diagnozy przez pierwsze pół roku) i nadal mam to gowno. Zrobiłam teraz posiew z antybiogramem (bo dopiero na tym forum dowiedziałam się, że coś takiego trzeba zrobić - żaden lekarz mi nie powiedział) i wyszła wrażliwość na wszystkie rodzaje antybiotyków.
Moja obecna ginekolog (to już chyba dziesiąta, bo większość ginekologów nawet nie widziała powodu, by to leczyć) na pierwszej wizycie (przed zrobieniem antybiogramu) zapisala mi 1 dawkę Sumamedu (1 dzień brania). Nie zadziałało. Teraz zapisała mi 5 dni brania Sumamedu (mimo, że prosiłam o doxycyklinę, na podstawie postów z tego forum).
Przyznam, że naprawdę boję się tego, że znowu kuracja nie zadziała, a chcę wreszcie starać się o dziecko! Dlatego pomyślałam, że może doradzicie mi na podstawie Waszego doświadczenia: czy tak krótka kuracja ma w ogóle sens? Czy lepiej poprosić choćby lekarza rodzinnego o wypisanie recepty na dłużej i/lub na inny lek?
Po tych dwóch latach nietrafionych leczeń, za które zapłaciłam grube tysiące, serio, mam dość - dziś już się popłakałam z bezsilności...
Antybiotyki, które brałam od 2022r.:
- Macmiror500
- Flucofast (3mc)
- Gynalgin
- Clotrimazolum
- Cipronex (prawdopodobnie wyleczył mi Chlamydię, ale pewności nie mam) > to był mój ostatni antybiotyk i brałam go jakoś w marcu.
Help, please.
Jestem z Poznania -
Malaga na swoim przykładzie Ci powiem na wstępie lekarz mi powiedział uu uraplazma współczuję ciężko to wytępienia alee gadac se może co się okazało przepisał mi i mężowi na 16 dn antybiotyk tetracylicum czy jakoś tak się nazywał plus priobiotyk trivag a po 16 dniach mi jeszcze coś na lekka grzybice czyli kupiłam lactovaginal i co dalej po 16 dniach od zakończenia antybiotykoterapi naszczescie wyniki ujemne. Ale bralam 4 dziennie aż antybiot. Przez 16 dni a wymaz kontrolny po 15 dniach także może u Ciebie być za krótko ale zobaczysz
-
Witam Was dziewczyny
Poznałam nowego partnera- zaczęliśmy współżyć w listopadzie i jeszcze w listopadzie dostałam infekcji drog moczowych które przechodziły, wracały i tak w kółko. W międzyczasie mój partner zaraził się ode mnie. Mamy objawy te same. Kłucie w cewce moczowej.
Pierwszy objaw był tak słaby, lekkie parcie na cewkę moczową, że zauwazylam to po 2 dniach zaczęłam Brać furagine i przeszło.
Zrobiłam sobie wymaz z cewki moczowej wyszło, że mam ureaplasma parvum. Braliśmy razem lek micromir doustnie ja dodatkowo globulki. Objawy nie przeszły. Obecnie jesteśmy na davercin 500mg x 2. Było u mnie już 2 dni poprawy i wróciło. Sama załatwiłam receptę na dłużej leczenia bo dostaliśmy tylko na 8 dni. Obecnie mamy 13ty dzień leczenia. Do gina idę dopiero 12.02. Jest sens leczyć to dalej tym davercinem? Jakoś mało razy on padał w postach tutaj.
Jest tu może ktoś z okolic Wałbrzycha, kto potrafi polecić dobrego lekarza? My już dzieci nie chcemy mieć więcej. Chcemy nie mieć poprostu żadnych objawów i cieszyć się sobą bo oczywiście mowy nie ma o zbliżeniu od początku leczenia nawet z prezerwatywą.
Edit:
Przed wymazem z cewki zrobiłam najpierw ogólne badanie moczu wyszło dobrze. Wszystko w normie wszystko prawidłowo. Później zrobiłam badanie moczu posiew z antybiogramem wyszło, że żadnej bakterii nie wyhodowano. Następnie zrobiłam wymaz dlugo na niego czekałam i wyszła i właśnie ta bakteria.
Nigdy w życiu nie miałam takich objawów jak teraz. Kilka razy przytrafiło mi się zapalenie pęcherza ale to bardzo odległe sprawy. Pamiętam 3 epizody. Jeden od lodowatej wody jakies 15lat temu. Jeden nie wiem czemu jakies 11lat temu ale byl tylko czestomocz. Kolejny po porodzie 6 lat temu po cewniku (bol przy oddawaniu moczu OKROPNY). Teraz to co mam nie umiem nawet określić. Ani boli ani nic tylko kłucie w cewce moczowej i też nie zawsze. Czy ja miałam mieć tą bakterie od lat a dopiero teraz ona dała objawy choroby?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego, 15:39