MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Nika8686 wrote:Dziewczyny śledzę wasz wątek i proszę o mocne kciuki w czwartek rano. Mam punkcję i liczę, że moje pierwsze podejście będzie owocne.
Stres mnie zjada dziś i wczoraj byłam u Żaka na ostatnich monitoringach i właśnie podałam sobie Ovitrelle.
Macie dla mnie jakieś rady?
Bez stresu po punkcji możesz odczuwać bole podbrzusza i jajników ale nie musisz, ja osobiście nie miałam żadnych dolegliwości i funkcjonowałam normalnie tak jakby nie miałam żadnego zabiegu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 00:58
I IVF - transfer 7.08. 1 blastka 5AA - 7dpt Beta - 52, 9dpt -120, 1.09. Mamy ❤ maluszka
3 sniezynki
30.04.17 synus 3464kg 58cm -
liloe wrote:No właśnie nie wiem co się stało. 13 dc i pęcherzyk 9 mm. W czwartek ostatnie podglądanie, ale nie mam nadziei. Dostałam Glucophage i zastanawiam się co dalej.
A badanie na nietolerancję to HLA DQ2/DQ8
Tak na marginesie mi oba wyszły ujemne ale jest jeszcze badany jeden gen gdzie pani dr powiedziała że prawdopodobnie też może odpowiadać za nietolerancje i ja właśnie go miałam podwyższonego .
Nika rady to tylko spokój stres nie jest potrzebny:) Swoja drogą ja byłam zła że mnie wybudzali po punkcji taaak mi się spać chciało Ja po obu punkcjach czułam się dobrzeStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11+ atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
17.12❤️ -
nick nieaktualnyOj, Liloe może urosną, ja jak podchodziłam do inseminacji to miałam przez cały czas 2 pęcherzyki dominujące, a w ostatnim podglądaniu pojawił się 3, także Twoje pęcherzyki może się wezmą do roboty i nadrobią
Anakonda ja na przykład mam Glucophage i to w dawce 1000 profilaktycznie, bo robiłam badanie cukru i insuliny (na czczo i po 2h) i mimo, że Pani dr powiedziała, że wszystko jest ok i nie ma się do czego przyczepić to i tak mi dała "bo nie zaszkodzi".
Nika powodzenia! Rad nie mam, bo sama musisz zobaczyć jak reagujesz na punkcję i ogólnie jak znosisz stres związany z tym ile komórek i ile zarodków będziesz miała Ja ci mogę tylko powiedzieć, że punkcja to dla mnie najmniejszy stres w tym całym in vitro - najbardziej denerwuję się jak muszę czekać do blastocysty i codziennie mi odpadają kolejne zarodki, no ale ja mam słabe komórki i ogólnie jestem ciężkim przypadkiem a u ciebie na pewno będzie ok wszystko! -
U mnie też mają czekać do 5 doby . I tu ja jestem zgodna . Po pierwsze nie robię sobie nadzieji ze może się udać skoro zarodek jest/może być słaby. Kolejna rzecz to jeśli mrozi się powyżej 2 zarodki dodatkowo płaci się 1500 zł. U nas krytyczna doba to 4 . Raz miałam transfer 3 dniowego i idąc na transfer czułam ze się nie uda.
Jeszcze kwestia tego ze można zaobserwować co się dzieje z zarodkamiStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11+ atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
17.12❤️ -
nick nieaktualnyPani dr preferuje czekanie do blastek, bo wtedy wiadomo, która komórka jest ok, a która miała jakieś tam wady i tak by się nie rozwinęła. Wydaje mi się, że podejście Pani dr wynika z tego, o czym kilka stron temu pisałyśmy - że nie chce naciągać niepotrzebnie na transfer komórki, która np. zaraz po podaniu by się zdegradowała, tylko woli poczekać maksymalnie jak się da i podać tę najlepszą, co teoretycznie ma zwiększać szanse
Zdaję sobie jednak sprawę, że kwestia w której dobie podawać jest kwestią sporną, dlatego w następnej stymulacji (jeśli będę mogła mieć świeży transfer) będę namawiać dr na podanie mi najlepszego zarodka w 3 ewentualnie 4 dobie a jeśli coś zostanie dalej to poproszę o zamrożenie. Trudno, w końcu to ja ponoszę koszty i jestem skłonna zapłacić za transfer w 4 dobie i potem dodatkowo za mrożenie, jeśli miałabym co mrozić... Tak czy siak moje chcenie będzie miało sens tylko wtedy kiedy będę mogła mieć transfer na świeżo, a raczej się tak nie stanie, bo progesteron mam za wysoki przy stymulacjach, ale nie wiem jak to będzie w przypadku tej Elonvy
A jak nie będę mogła mieć transferu to i tak dobrze, bo to będzie już 3 cykl więc znów mnie czeka histero, żeby wyczyścić macicę także przy okazji jednego znieczulenia mi to zrobią. -
Anakonda chyba nawet za 1 zarodek sie płaci 1500 tzn na pewno bo ja tak miałam.
MedA ja Ci powiem, że troche nie wierze w swieze transfery (chyba po sobie) ale nie twierdze ze sie nie udaja:)
Ile u nich kosztuje histero bo rozumiem ze u nich robisz? i jakie podstawy ze Ci ją zlecii? ja nigdy nie miałam, a w sumie nie wiadomo co tam siedzi:/I i II IVF Medart Poznań
III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy
-
nick nieaktualnyJa miałam jeden świeży transfer, który jak się okazało nie mógł się udać, bo mam to endometrium nie takie jak być powinno, ale jak co 3 cykle będą mi ściągać starą błonę, to nowa będzie bez wad, gotowa do przyjęcia maluszka. Nie wiem ile to normalnie kosztuje, bo ja miałam to w 6 tysiącach, które płaciłam za in vitro - mrożenie również miałam w cenie, jako, że nie udało się transferować od razu. I teraz podchodzę do krio właśnie z tym jednym maluchem, który na nas czeka Ale jak się nie uda to będę miała anty i stymulację Elonvą i wtedy jeśli się da na świeżo to mogę mieć transfer, bo to będzie 3 pełny cykl (nie na antykoncepcji), a jak progesteron znów będzie za wysoki, to pewnie Pani dr zrobi mi to w czasie punkcji, za jednym zamachem i nie wiem, czy weźmie za to, czy będzie to znów w tych 6 tys. Wolałabym się nie dowiedzieć, ale raczej nie wierzę w powodzenie tego transferu, dlatego mam plan na dalsze działania Tym bardziej, że żebym miała ten transfer to musi być idealnie w 100%, a znając życie coś wyskoczy i trzeba będzie odwołać, a wtedy będę musiała mieć anty, żeby uspokoić organizm i jajniki, a to z kolei powoduje, że jak będę po anty to od razu wezmę stymulację a maluszek za nami poczeka Bo ja nie mogę mieć stymulacji bez antykoncepcji, a transfer mogę.
-
nick nieaktualnyelcia_aa wrote:agniecha88 a co Wam poszło z dr jeśli mozna wiedziec?
Elcia, chodziło o to, że w naszym przypadku zastosowano ICSI. Dowiedziałam się o tym dopiero z dokumentów, które otrzymaliśmy. Napisałam do pani dr, że szkoda że nie nikt nas nie zapytał o zdanie, bo z pewnością wybralibyśmy zwyczajną metodę IVF....i tak od słowa, do słowa pani doktor napisała mi, że jeśli mamy jakieś wątpliwości, to mamy przenieść zarodki (bo zostały zamrożone) do innej kliniki, a oni zwrócą nam pieniądze, i że dalsze sprawy mam załatwiać kierownikiem Medartu. To tak w skrócie
MedA, odnośnie Twojej wypowiedzi na temat leków na zapas, które "nie zaszkodzą"....kurde, chyba bym nie brała. Skoro nie ma żadnych wskazań do tego, żeby to brać, to na prawdę szkoda obciążać organizm. Prawda jest taka, że leki niestety szkodzą, nawet jeśli pomagają w jednej kwestii, to niestety upośledzają działanie innych komórek i ich funkcji. A koncerny farmaceutyczne, niestety zacierają ręce...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 16:35
-
elcia_aa wrote:Anakonda chyba nawet za 1 zarodek sie płaci 1500 tzn na pewno bo ja tak miałam.
MedA ja Ci powiem, że troche nie wierze w swieze transfery (chyba po sobie) ale nie twierdze ze sie nie udaja:)
Ile u nich kosztuje histero bo rozumiem ze u nich robisz? i jakie podstawy ze Ci ją zlecii? ja nigdy nie miałam, a w sumie nie wiadomo co tam siedzi:/
Umówiłam sie juz na wizytę kontrolną 14.09 to bedzie 7 dsWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 16:57
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11+ atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
17.12❤️ -
Wizytę miałam na 16:30 ale weszłam z opóźnieniem.
Dzięki za słowa otuchy. Denerwuje się coraz bardziej.
Najgorsze jest chyba to, że nie wiem w którym dniu będzie transfer więc idę na zwolnienie by do pracy nie chodzić w kratkę.
Pozdrawiam Was!
Ewelina185 wrote:Na ktora dzis mials wizyte?
21.09.16 Beta 87- 8dpt
21.01.16 Aniołek 9 tc
-
agniecha88 wrote:
MedA, odnośnie Twojej wypowiedzi na temat leków na zapas, które "nie zaszkodzą"....kurde, chyba bym nie brała. Skoro nie ma żadnych wskazań do tego, żeby to brać, to na prawdę szkoda obciążać organizm. Prawda jest taka, że leki niestety szkodzą, nawet jeśli pomagają w jednej kwestii, to niestety upośledzają działanie innych komórek i ich funkcji. A koncerny farmaceutyczne, niestety zacierają ręce...
Że tak się wtrącę-nie do końca się zgodzę, choć sama miałam wątpliwości. Jak tylko odebrałam pozytywny wynik bety, pani dr obstawiła mnie lekami ,,na zapas". Też zastanawiałam się po co, skoro wskazań nie ma. Ale z biegiem czasu wyszło, że to wcale głupie nie było i ma do dziś swoje uzasadnienie.
A wiem, że pani dr nie chce dla nas źle, sama czasem pewnie czasem działa metodą prób i błędów i jakby nie było trochę eksperymentuje- stąd dieta mimo dobrych wyników, metformina mimo braku insulinooporności i in. Nie sądzę by zapisywała dla samego zapisywania, a już nie dla,korzyści lobby farmaceutycznego.
-
nick nieaktualnyNie chciałabym być źle zrozumiana, ja absolutnie nie twierdzę, że pani doktor chcę nam zaszkodzić, ani też że zapisuje leki ze względu na korzyści płynące z umów pomiędzy lekarzami, a przedstawicielami medycznymi. Chociaż w dzisiejszych czasach służba zdrowia się głównie na tym opiera. Podejrzewam, że sama niejednokrotnie miałaś zapisany antybiotyk na przeziębienie od lekarza, ot tak sobie, dla zasady...z resztą, pani doktor też nam próbowała zapisać kiedyś antybiotyk tak na "wszelki wypadek". Napisałaś, że sama miałaś wątpliwości na początku, co do zasadności stosowania tych leków, minęły dopiero wtedy kiedy odebrałaś pozytywny wynik bety Po prostu, wtedy już o tym nie myślałaś. Leki na zapas nie szkodzą doraźnie, ale jestem pewna, że na pewno mają negatywne działanie na nasz organizm.
Jeżeli o dietę chodzi, to popieram zmianę nawyków żywieniowych w 100%, nawet przy negatywnych wynikach badań diagnostycznych. Sama unikam pszenicy, nabiału krowiego i cukru w każdej postaci. Nie tylko dlatego, że chciałabym zajść w ciążę, ale też dlatego, że jako analityk żywności i poniekąd dietetyk, mam świadomość tego, czym tak na prawdę się żywimy.
Kurczę, czasami czuję się lekko napiętnowana na tym forum Dziewczyny, ja na prawdę, tak samo jak Wy chcę zajść w ciążę, ale oprócz samego "chcenia", chciałabym być zdrową mamą zdrowego dzidziusia....i wierzcie mi, bardzo cenię sobie osobę pani doktor, jako znakomitego fachowca i człowieka. -
Agniecha no coś Ty, nikt Cię nie piętnuje:-) i rozumiem wątpliwości, wiesz sama chciałam nie raz rzucić w kąt worek leków i suplementów i zacząć ,,od nowa", bo miałam wrażenie, że to nie pomaga, wręcz przeciwnie.
Co do moich wątpliwości- nie minęły z wynikiem, bo jak napisałam najpierw była beta, potem leki -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNika8686 wrote:Wizytę miałam na 16:30 ale weszłam z opóźnieniem.
Dzięki za słowa otuchy. Denerwuje się coraz bardziej.
Najgorsze jest chyba to, że nie wiem w którym dniu będzie transfer więc idę na zwolnienie by do pracy nie chodzić w kratkę.
Pozdrawiam Was! -
Odnośnie ceny, to u mnie wyglądało tak: w dni punkcji zaplacilam 6000+400 znieczulenie, poinformowano mnie jeżeli po transferze zostaną zarodki to + 1500 niezależnie od ilości ( w naszym przypadku zostało zamrożone 3 )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 19:47
I IVF - transfer 7.08. 1 blastka 5AA - 7dpt Beta - 52, 9dpt -120, 1.09. Mamy ❤ maluszka
3 sniezynki
30.04.17 synus 3464kg 58cm -
Agniecha no i ty dopiero teraz piszesz że jesteś analitykiem i do tego "poniekąd" dietetykiem jak my tu problem miały co jeść pisz wszystko co wiesz i co moze sie nam tu przydać !
Widzę że rozbieżność w cenniku mają . Każda ma inaczej ale MedArt ani na stronie ani chyba na miejscu nie ma cennika nie ?Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11+ atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
17.12❤️