X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma to jakie Ty masz wyniki TSH , ze musisz to ciągle przyjmowac

  • Magdabg6 Ekspertka
    Postów: 207 126

    Wysłany: 16 lutego 2019, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku ciąży miałam 3,26 i muszę brać letrox 50 i mam wynik 1,2 (przy porannym badaniu przed zażyciem tabletki). Problemy z tsh mam tylko w ciąży, tak nigdy nie musiałam brać żadnych leków. W poprzedniej ciąży też musiałam brać już do końca ciazy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 09:45

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 16 lutego 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Wiem, czytalam o tym wchłanianiu właśnie. Dzisiaj to w ogóle zapomniałam, maz śniadanie przyniosl mi do łóżka i.po zjedzeniu pol kanapki przypomniało mi sie , ze tabletki.
    No już trudno. Mi dr Kru powiedział, że lepiej wziąć późno niż nie przyjąć tej dawki w ogóle (a tak też mi się zdarzało, kiedy jechałam rano na pobranie krwi i musiałam być na czczo). Ja miałam takie wyniki w listopadzie i od grudnia jestem na Letroxie:
    TSH 2,05
    FT4 1,36

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli rozumiem, że to raczej kilkumiesieczna terapia...

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 16 lutego 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że może tak być. :(

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Czyli rozumiem, że to raczej kilkumiesieczna terapia...
    A bylas gdzieś u endokrynologa ? Czy tylko na podstawie tych wyników w Medarcie Ci zalecili ? Ja w.dzieciństwie mialam jakis epizod z niedoczynnoscia, pozniej przestałam chodzic na wizyty i problem zniknął... a teraz skoczylo do ponad 2 (dr mowi, ze od stresu - czyli u mnie nic dziwnego)

    Tacia lubi tę wiadomość

  • Magdabg6 Ekspertka
    Postów: 207 126

    Wysłany: 16 lutego 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na 99% , co miesiąc będzie ci kazał robić badanie tsh i ft4, jeżeli doszłoby do tego, ze byłaby nadczynność wówczas byś odstawiła. Bo mniejszej dawki niż 25 juz nie ma

  • Magdabg6 Ekspertka
    Postów: 207 126

    Wysłany: 16 lutego 2019, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dr Kru chciał wysłać do endokrynologa, ale mu powiedziałam, że w poprzedniej ciazy dr Z mi dał letrox 50 i było ok, to powiedział ze zostaniemy przy takiej dawce.

  • mao Autorytet
    Postów: 3109 2350

    Wysłany: 16 lutego 2019, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    A bylas gdzieś u endokrynologa ? Czy tylko na podstawie tych wyników w Medarcie Ci zalecili ? Ja w.dzieciństwie mialam jakis epizod z niedoczynnoscia, pozniej przestałam chodzic na wizyty i problem zniknął... a teraz skoczylo do ponad 2 (dr mowi, ze od stresu - czyli u mnie nic dziwnego)
    Berbeć ja TSH miałam koło 3 i poszłam do endokrynologa i on stwierdził, ze na chwile obecna nie mam problemów z tarczyca i nie widzi aby to było winą niepowodzeń. Następne weryfikacje 1,7.. potem 2,5 potem 1,5... wynik strasznie mi skakał... dr K kazała mi znowu zbadać i ponownie ponad 3. Włączyła mi Letrox 50 i kazała brać na czczo i już po ok 2 tygodniach wynik wynosił 1,5 i w tej granicy cały czas się trzymam i oczywiście Letrox biorę cały czas. Ja z reguły przed wyjściem do pracy biorę Letrox, jak mi się zapomni to po powrocie do domu... także jak raz weźmie się inaczej to niewiele to zmieni :)
    A i co miesiąc dr K kazała mi kontrolować TSH ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 11:30

    201911201770.png

    202201014972.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 16 lutego 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    A bylas gdzieś u endokrynologa ? Czy tylko na podstawie tych wyników w Medarcie Ci zalecili ? Ja w.dzieciństwie mialam jakis epizod z niedoczynnoscia, pozniej przestałam chodzic na wizyty i problem zniknął... a teraz skoczylo do ponad 2 (dr mowi, ze od stresu - czyli u mnie nic dziwnego)
    Tylko na podstawie tych wyników. Udało się ładnie zbić obie wartości w ciągu dwóch czy trzech tygodni, teraz co trzy tygodnie kontroluję i jest w porządku. Może być od stresu, u mnie wzrosło kiedy zaczęły się moje ciążowe nerwy.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 16 lutego 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy ktoras moze w posiewie miala takie bakterie?
    Streptococus viridian wzrost obfity i
    Lactobacillus species wzrost obfity?
    Pisalam do dr ale niesety nie odpisal..:(

    Pelna nadziei
  • Mała8 Autorytet
    Postów: 378 226

    Wysłany: 16 lutego 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę letrox tylko rano na czczo, ok pół godziny przed posiłkiem. Kilka razy sobie pofolgowałam i zaraz po tabletce jadłam. Szybko widziałam po wyniku, że tsh wzrasta. W ciąży doszłam już do dawki 100. Ta jest teraz dla mnie odpowiednia

    202312226851.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 16 lutego 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Dziewczyny czy ktoras moze w posiewie miala takie bakterie?
    Streptococus viridian wzrost obfity i
    Lactobacillus species wzrost obfity?
    Pisalam do dr ale niesety nie odpisal..:(
    Lactobacillusy to dobre bakterie, więc nimi nie musisz się przejmować.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 16 lutego 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tacia, jak się sprawy mają u ciebie?

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Dziewczyny czy ktoras moze w posiewie miala takie bakterie?
    Streptococus viridian wzrost obfity i
    Lactobacillus species wzrost obfity?
    Pisalam do dr ale niesety nie odpisal..:(
     Lactpbacillius to sa dobre bakterie ,wiec dobrze ,ze je masz w posiewie i taki wzrost ,ten pierwszy to paciorkowiec i z regoly dopiero przy porodzie dostaje sie antybiotyk jak nie ma objawow wczesniej .:)

  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 16 lutego 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
     Lactpbacillius to sa dobre bakterie ,wiec dobrze ,ze je masz w posiewie i taki wzrost ,ten pierwszy to paciorkowiec i z regoly dopiero przy porodzie dostaje sie antybiotyk jak nie ma objawow wczesniej .:)
    Emma Kinga dziekuje za odp. Kurcze vos lubia mnie te bakterie bo w polowie stycznia leczylam tez jakies paciorkowce i bylo ok ateraz znowu.. ale juz kilka tyg to pewnie juz nie zdaze leczyc. A co do tsh to niebwiedziaam ze poziom mus byc nizszy niz 2.00 w widelkach tam bylo do 4 to tak myslalam ze jeszcze duzo do normy a tu nie jest tak... ja na ostatnich mialam 1.99 wiec tez bez szalu...

    Pelna nadziei
  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 16 lutego 2019, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogole wlasnie gratulacje dla dziewczyn, ktore czekaja na serduszka i trzymam kciuki za te przed beta i transferami.

    Dalia90 jak u Ciebie udalo sie calkiem wyleczyc?

    Tacia jak Twoje napiecia brzucha?

    Mala i Nowa38 jak sie czujecie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2019, 12:38

    Pelna nadziei
  • Malina28. Autorytet
    Postów: 570 514

    Wysłany: 16 lutego 2019, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała8 wrote:
    Ogromne gratulacje! Trzymam mocno kciuki dalej, musi być już wszystko ok


    Dzieki ;)Oby tak było :)

  • klopsik Autorytet
    Postów: 322 484

    Wysłany: 16 lutego 2019, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też biorę letrox, o 6 rano mam budzik, łykam i idę spać dalej :) nawet na czczo może się nie wchłonąć 30% dawki, a po jedzeniu nic

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2019, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klopsik wrote:
    Ja też biorę letrox, o 6 rano mam budzik, łykam i idę spać dalej :) nawet na czczo może się nie wchłonąć 30% dawki, a po jedzeniu nic
    czytałam dokładnie to samo.
    dzięki wszystkim za odpowiedzi

    a mam jeszcze pytanie odnośnie Resweratrolu i Medarginu... orientujecie sie czy mozna to przyjmowac na stałe? znowu zapomnialam zapytac jak byłam

‹‹ 1136 1137 1138 1139 1140 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ