X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 3 września 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulla1 wrote:
    Dziewczyny jak napisać priv do kogoś?
    Musisz najpierw tą osobę dogadać do przyjaciółek, klikasz na login i tam masz opcje dodaj do przyjaciółek- jak ta osoba zaakceptuje dopiero będziesz mogła napisać wiadomość😉 tak mi się wydaje, ostatnio niczego nie jestem już pewna 😂🤣

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • Malina28. Autorytet
    Postów: 570 514

    Wysłany: 3 września 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dobrze ze poruszyliście ten temat dzieci w klinice bo ja myślałam ze tylko mnie denerwują. Uwielbiam maluchy ale wizyta w klinice to dla mnie zawsze duży stres i dodatkowo dzieci mnie denerwowały. Nie wiem dlaczego tak jest. Byłam tez pare razy świadkiem jak Panie z recepcji upominały rodziców odnośnie zachowania ich dzieci i ze nie mogą wjeżdżać wózkami do kliniki. Ja osobiście lubię ten spokoj w klinice.

    Mao a z tym liczeniem dni ciąży to ja tez nie łapie nadal. 😄😄

  • agulla1 Autorytet
    Postów: 422 189

    Wysłany: 3 września 2019, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    Musisz najpierw tą osobę dogadać do przyjaciółek, klikasz na login i tam masz opcje dodaj do przyjaciółek- jak ta osoba zaakceptuje dopiero będziesz mogła napisać wiadomość😉 tak mi się wydaje, ostatnio niczego nie jestem już pewna 😂🤣
    Aha ok spróbuje 😊dziękuję 😉

    9 lat starań
    MEDART 2019
    1 procedura
    Punkcja 23.08.2019
    1 - Transfer 28.08.2019 zarodek 1.1.1 💕❤😘
    05.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
    2 - Transfer 22.09.2019
    zarodek 1.1.1 💕❤😘
    30.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
    Od 01.10.2019 przerwa w staraniach przez jakiś czas 😥😣😪
    2 procedura
    Punkcja październik 2020
    1-transfer 1.2.1 ❤💕😘
    25.10.2020 bhcg 9.2mlU/ml🙂
    27.10.2020 bhcg 10.4mlU/ml
    Odstawienie leków😪😪
    Przerwa aż do teraz ...
    INVIMED 2021
    pełna nadziei
    punkcja 16.09.2021
    22.09.2021
    Mamy❄❄ 3bb I 4bb
    18.10.2021 TRANSFER
    Dwóch zarodków 😘❤🍀🍀
    28.10.2021
    Beta bhcg 1.18 mlU/ml😪
    punkcja 27.12.2021
    02.01.2022 Dwa zarodki 2cc I 2cd odrzucone 😪😪😪
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 3 września 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina28. wrote:
    Mao a z tym liczeniem dni ciąży to ja tez nie łapie nadal. 😄😄
    Ufff... a już się bałam, że tylko ja nie ogarniam 😉

    Malina28. lubi tę wiadomość

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 3 września 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie dostałam z kliniki smsa przypominającego o wizycie w czwartek. Ostatniej wizycie.
    Smutno mi się zrobiło.
    Czy ktoś zrozumie głupia babę? Jak zaczynaliśmy tam chodzić go marzyłam o dniu kiedy będę mogła nie widywać tego miejsca.
    Hormony to zło.

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2019, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm, to sama teraz nie wiem co robic... Maja jest tylko cyckowa, z butli nie je. Nawet jesli zasnie to moze zapragnac karmienia akurat jak bede w klinice. Jak zostawie meza z nia w domu na tyle czasu (bo umowmy sie, planowo to sie w naszej klinice nie wchodzi), to zrobi w bloku jesien sredniowiecza.
    Z kolei w aucie nie wiem czy wytrzyma tyle czasu. Ech, zglupialam juz

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 3 września 2019, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom-pon wrote:
    Właśnie dostałam z kliniki smsa przypominającego o wizycie w czwartek. Ostatniej wizycie.
    Smutno mi się zrobiło.
    Czy ktoś zrozumie głupia babę? Jak zaczynaliśmy tam chodzić go marzyłam o dniu kiedy będę mogła nie widywać tego miejsca.
    Hormony to zło.
    Ja rozumiem, bo sama byłam taką głupią babą. 😅 Poczułam takie ukłucie w sercu, kiedy panie w rejestracji zapytały mnie, na kiedy umawiamy kolejną wizytę, a ja powiedziałam, że nie umawiamy. 😀

    Pom-pon lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 3 września 2019, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Ja rozumiem, bo sama byłam taką głupią babą. 😅 Poczułam takie ukłucie w sercu, kiedy panie w rejestracji zapytały mnie, na kiedy umawiamy kolejną wizytę, a ja powiedziałam, że nie umawiamy. 😀
    A jak już nie umawiacie wizyty- to do kiedy panie wypisują zwolnienie?? Jak jest zaplanowana cesarka to pewnie do dnia szpitala, a jak się ma rodzić SN??

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 3 września 2019, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    A jak już nie umawiacie wizyty- to do kiedy panie wypisują zwolnienie?? Jak jest zaplanowana cesarka to pewnie do dnia szpitala, a jak się ma rodzić SN??

    Z sn to nie mam pojęcia, ale cc to do umówionej daty. Ostatnio mi Pani Iza napomknela że jakby wcześniej to sobie skrócą. Ale kto skróci i jak to już nie wiem, nie wnikalam.
    Może z sn po prostu dzwonisz i mówisz że ciągle nic i żeby dopisały kilka dni L4? Ciekawe w sumie.

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 3 września 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baileys wrote:
    Hmm, to sama teraz nie wiem co robic... Maja jest tylko cyckowa, z butli nie je. Nawet jesli zasnie to moze zapragnac karmienia akurat jak bede w klinice. Jak zostawie meza z nia w domu na tyle czasu (bo umowmy sie, planowo to sie w naszej klinice nie wchodzi), to zrobi w bloku jesien sredniowiecza.
    Z kolei w aucie nie wiem czy wytrzyma tyle czasu. Ech, zglupialam juz

    A musisz jechać na wizytę? Może dajcie sobie trochę czasu, widzę że jesteś dopiero tydzień po porodzie, może się kwestia karmień i butli jakoś ustabilizuje i wtedy. :)

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • agulla1 Autorytet
    Postów: 422 189

    Wysłany: 3 września 2019, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy są tu dziewczyny które zaciążyły po transferze i nie miały plamień implementacyjnych I tylko pobolewał trochę brzuch i jajnik dziś jest 6 dzień po transferze i to są tylko moje dolegliwości 😥

    9 lat starań
    MEDART 2019
    1 procedura
    Punkcja 23.08.2019
    1 - Transfer 28.08.2019 zarodek 1.1.1 💕❤😘
    05.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
    2 - Transfer 22.09.2019
    zarodek 1.1.1 💕❤😘
    30.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
    Od 01.10.2019 przerwa w staraniach przez jakiś czas 😥😣😪
    2 procedura
    Punkcja październik 2020
    1-transfer 1.2.1 ❤💕😘
    25.10.2020 bhcg 9.2mlU/ml🙂
    27.10.2020 bhcg 10.4mlU/ml
    Odstawienie leków😪😪
    Przerwa aż do teraz ...
    INVIMED 2021
    pełna nadziei
    punkcja 16.09.2021
    22.09.2021
    Mamy❄❄ 3bb I 4bb
    18.10.2021 TRANSFER
    Dwóch zarodków 😘❤🍀🍀
    28.10.2021
    Beta bhcg 1.18 mlU/ml😪
    punkcja 27.12.2021
    02.01.2022 Dwa zarodki 2cc I 2cd odrzucone 😪😪😪
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 3 września 2019, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mao wrote:
    A jak już nie umawiacie wizyty- to do kiedy panie wypisują zwolnienie?? Jak jest zaplanowana cesarka to pewnie do dnia szpitala, a jak się ma rodzić SN??
    Ja szykowałam się na sn, miałam termin porodu na 26.07 i wypisały mi do końca miesiąca. Mówiły, żeby w razie czego dzwonić, to przedłużą. Urodziłam 12.07, więc nie skorzystałam z całego L4.

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 3 września 2019, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baileys, mała często chce do piersi? Moja nawet jak była taka malutka, to wybudzała się na jedzenie nie częściej niż co trzy godziny, więc jak gdzieś jechałyśmy, to karmiłam ją na ostatnią chwilę, żeby jak najdłużej wytrzymała. 🙂 My chyba weźmiemy stelaż od wózka i tata z nią trochę pochodzi po okolicy, kiedy ja pójdę na wizytę. Oczywiście jeśli będzie ładna pogoda. Jeśli nie, to albo posiedzą w aucie, albo wejdą do kliniki i poczekają gdzieś na uboczu.

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2019, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom-pon wrote:
    A musisz jechać na wizytę? Może dajcie sobie trochę czasu, widzę że jesteś dopiero tydzień po porodzie, może się kwestia karmień i butli jakoś ustabilizuje i wtedy. :)

    Musze na zdjecie szwow, bo juz zaczely wrastac 😳 i przy okazji kontrola jak sie macica obkurcza po CC. Chyba jednak zostawie mlekopijce w domu

  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 3 września 2019, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Ja mam mieszane uczucia, nie mówię jednoznacznie tak lub nie każdy decyduje indywidualnie, z jednej strony to wielka radość pokazać doktorom "owoc" wspólnych działań i podzielić się radością, z drugiej pamiętam jak wychodziłam z wizyty na której dowiedziałam się że moja ciąża obumarła po długich staraniach (serducho przestało bić) , a tam w poczekalni maluszki... no nie wytrzymałam rozryczałam się na środku, czekając w kolejce na zapłatę za wizytę...
    Ja mam to samo odczucie aczkolwiek sama bym nie zabrała maluszka do kliniki. Ja mam 2h w jedną stronę więc tak czy siak i tak by jechał ale zabrała bym kogoś do opieki nad malcem by nie siedzieć z nim w klinice tyle godzin. Rozumiem jedna i druga stronę dlatego każda para decyduje o tym czy pokazuje malca czy zdjęcie.

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • Apolonia87 Ekspertka
    Postów: 171 181

    Wysłany: 3 września 2019, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulla1 wrote:
    Czy są tu dziewczyny które zaciążyły po transferze i nie miały plamień implementacyjnych I tylko pobolewał trochę brzuch i jajnik dziś jest 6 dzień po transferze i to są tylko moje dolegliwości 😥
    Hej, ja nie miałam żadnych plamień. Mnie tylko jajniki pobolewały. Żadnych jakiś typowo ciążowych objawów nie miałam. My z mężem się śmiejemy do dziś, bo pies nam zaczął się dziwnie zachowywać przed zrobieniem bety. Mianowicie nasza psina chciała koniecznie jeść wszystko to co ja, wszystkich owoców się domagała nawet cebulę wcinała jakby to była szyneczka😂😂 połączyliśmy fakty dopiero po zrobieniu bety😂😂😂

    agulla1 lubi tę wiadomość

    Starania od 2015 r. Metodą prób i błędów
    Hiperprolaktynemia.
    AMH 0,97
    3× IUI nieudane
    INF 01.2019 MedArt d. Ż
    8dpt beta 75,71
    9dpt beta 143,79
    26dpt ❤
    Czekamy na córeczkę ❤
    Nie zwycięża tylko ten kto nie walczy.
  • Apolonia87 Ekspertka
    Postów: 171 181

    Wysłany: 3 września 2019, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytanie mam co do porodu na Lutyckiej.
    Czy można prosić o kangurowanie? Czy praktykują tą metodę? Bo tak sobie myślę że chciałabym żeby mąż to zrobił gdybym ja nie była w stanie😊

    Starania od 2015 r. Metodą prób i błędów
    Hiperprolaktynemia.
    AMH 0,97
    3× IUI nieudane
    INF 01.2019 MedArt d. Ż
    8dpt beta 75,71
    9dpt beta 143,79
    26dpt ❤
    Czekamy na córeczkę ❤
    Nie zwycięża tylko ten kto nie walczy.
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7390 3516

    Wysłany: 3 września 2019, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Apolonia, ale wiesz, że ja też zaobserwowałam zmianę w zachowaniu psa? Mój nie odstępował mnie na krok i ciągle chciał mnie lizać. Jak zrobiłam test, to psina zaczęła wić gniazdo na posłanku i przeszła ciążę urojoną.

    Apolonia87, iMonia, Aguś93 lubią tę wiadomość

    qb3cg7rfycx8vq7e.png
    lprkj48ahla5owvn.png
  • Malina28. Autorytet
    Postów: 570 514

    Wysłany: 3 września 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulla1 wrote:
    Czy są tu dziewczyny które zaciążyły po transferze i nie miały plamień implementacyjnych I tylko pobolewał trochę brzuch i jajnik dziś jest 6 dzień po transferze i to są tylko moje dolegliwości 😥

    Ja nie miałam i dużo dziewczyn tez nie miało. Mnie brzuch czasem pobolewal jak na okres a czasem nic. Wiem ze stres jest duży ale każdy ma inny organizm i nie musisz miec żadnych objawów. Dotyczy to tez początków ciąży. Trzymam kciuki. Nie napisze ze nie masz sie stresować bo to nierealne. 😄😄😄powodzenia

    agulla1 lubi tę wiadomość

  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 3 września 2019, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam jeszcze pytanie odnośnie divigelu czy smarowałyscie się i po chwili zakladalyscie ubranie czy trzeba czekać aż wyschnie bo mam problem bo smaruje 4x2 i wypada mi w pracy jak był upał to było ok bo spodenki założyłam a teraz nie wiem co zrobić.

    Kasinumber lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
‹‹ 1567 1568 1569 1570 1571 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ