MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Ollinda wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was przechodziła może inseminację w MedArt Poznań? Jakie badania musialyscie zrobić wcześniej? Jak oceniacie klinikę pod tym względem?
Ja miałam 2 inseminacje.
Ale nie wymienię Ci niestety dokładnie badań,gdyż wcześniej będąc pod opieką innego lekarza miałam większość zrobionych.
Ale niestety będzie ich trochę.
Klinika jest to miejsce do którego jeżdżę z Wrocławia. Więc oceniam ja największą nota jaką się da 😊Ollinda lubi tę wiadomość
-
Looo a czemu brałas aż 3 opakowania? Ja na początku miałam zalecone 3 opakowania, a teraz jednak mam brać 1...
Magnetyczna wrote:Przygotowujesz sie do ivf? Jeśli tak to spokojnie możesz iść po 5 plastrze. Ja co prawda brałam tabletki ale zjadłam aż 3 opakowania 🙂starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
baileys wrote:Hehe, Emma widze mamy podobne godziny funkcjonowania. Spanie jest przereklamowane 😁
To takie niesprawiedliwe, ze ludzie, ktorzy chca isc spac, musza najpierw polozyc spac ludzi, ktorzy nie chca isc spac 🤪<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Pom-pon wrote:Dziewczyny, czy zrobią mi w Medarcie zdjęcie szwów po cc? W wypisie mam że zdjęcie szwów u swojego lekarza prowadzącego. Czy dr Kru mi to zrobi?<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
nick nieaktualny
-
Odebrałam wynik posiewu. Wyszły jakies świństwa :
1
Identyfikacja (80) Escherichia coli
Liczność kolonii: (++++) - wzrost bardzo obfity
2
Identyfikacja (80) Raoultella planticola
Liczność kolonii: (+++) - wzrost obfity
Jutro mam pobranie i może w czwartek podanie. Czy przy tych wynikach jest jakaś szansa?
Dostała któraś antybiotyk przed transferem? -
nick nieaktualnyPom-pon wrote:Dziewczyny, czy zrobią mi w Medarcie zdjęcie szwów po cc? W wypisie mam że zdjęcie szwów u swojego lekarza prowadzącego. Czy dr Kru mi to zrobi?
A rodzilas na Lutyckiej? Jesli tak, to musisz isc do lekarza prowadzacego. Polozna moglaby zdjac tak jak pisze Emma, ale musialaby miec skierowanie ze szpitala. Moja jak byla na patronazu to mimo szczerych checi (szwy juz sie wrastaly), bez tego skierowanie powiedziala, ze nie zrobi.
A szpital Lutycka nie daje celowo skierowan, bo uwaza, ze polozne robia to źle i chce, żeby pacjentki szły na wizytę kontrolną po tygodniu do profesjonalnego lekarza😛
Dlatego ja tak szybko bylam w klinice na pierwszej wizycie pologowej. Dr Kru sciagnal szwy bez problemu, zrobil usg, sprawdzil jak obkurcza sie macica. Uwazam, ze jak najbardziej warto isc do niego tak szybko. Tylko bylam mega posikana, zeby Maja sie nie obudzila w domu i nie wydarła za mleczkiem przez ten czas 😄 Dobrze, ze mieszkam blisko kliniki, to zdazylam w przerwie miedzy karmieniami😄 -
nick nieaktualnyEmma_ wrote:Śmiech przez łzy. 😀 Mój mały ludź jest na tyle kochany, że przespałby może i całą noc, ale ja przeszłam na kpi i niestety muszę odciągać mleko w nocy, żeby laktacja nie zanikła. ☹️
Ja walczylam po CC kilka dni o pokarm, ale jak sie w koncu udalo, to idzie nam - pomijajac klopoty brzuszkowe Majki - bardzo fajnie. Mała przybiera, waży juz 4700 g, smok moj kochany 😁
Marta12, a jak u Ciebie? Hehe, taka bylas aktywna na forum, a widze syncio Cie pochlonal do reszty 😊 -
Anulas wrote:Odebrałam wynik posiewu. Wyszły jakies świństwa :
1
Identyfikacja (80) Escherichia coli
Liczność kolonii: (++++) - wzrost bardzo obfity
2
Identyfikacja (80) Raoultella planticola
Liczność kolonii: (+++) - wzrost obfity
Jutro mam pobranie i może w czwartek podanie. Czy przy tych wynikach jest jakaś szansa?
Dostała któraś antybiotyk przed transferem?Anulas lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Faktycznie, dziewczyny, ja miałam skierowanie ze szpitala i położna zrobiła to bez problemu. Teraz niby wystarczy obciąć pętelki po bokach rany, ale moja wyjęła mi szwy w całości, żeby blizna była mniej widoczna.
Baileys, to super. Moja tydzień temu ważyła 4800g. 🙂 Bardzo walczyłam o kp, ale niestety zmagałyśmy się obie z problemami - u mnie ból, taki wyciskający łzy, a u małej silny odruch wymiotny, zbyt płytkie chwytanie, łykanie powietrza przy karmieniu... Męczyłyśmy się 6 tygodni, nikt nam nie umiał pomóc (nawet cdl nie udało się przystawić małej - ani w szpitalu, ani w gabinecie na wizycie). Gratuluję, że u was się udało, to (wbrew pozorom) bardzo wygodne, bo nakarmisz wszędzie i zawsze, a do tego bliskość, której przy karmieniu butlą nie ma. 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 11:05
baileys lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualnyRuda - My sie zdecydowalismy na Cybexa ,co do meza ,to ja tez teraz z perspektywy czasu mowie aby juz troche wczesniej zamawiac wszystkov- ja te ostatnie tygodnie czulam sie jak wieloryb i fizycznie klspa wiec nawet gdby mi bylo dane to bum nie misla sily lata i ogladac wozki .
Powiem Ci ,ze te pietwsze miesiace to ja zapowiedzialam ,dopiero po 3 miesiacach moga sie zaczac odwiedziny bo poprostu jestem zmeczona. i mawet zbytnio mie mam sily sie wysilac na jakies glebsze rozmowy ,teraz jeszcze jak maz do pracy wrocil ,ale tu mi doktor nagral polozna do pomocy wiec mam nawet czas aby sie troche przespac ,a glownie robimy 3 rzeczy ,karminy ,przebwijamy sie i cwiczymy
No ale mamy juz 2600 g , ,reszta sie nie liczy .Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 11:11
Emma_, baileys, Alu_87, Ruda2017, Mera, diversik89, Malina28., Dalia90, iMonia, olka_sz lubią tę wiadomość
-
Co do odwiedzin, to bądźcie asertywne. Ja jeszcze przed porodem miałam zapowiedziane, że będą przyjeżdżać i pomagać przy dziecku i od razu powiedziałam, że dziękuję - poradzę sobie. To była najlepsza decyzja, bo razem z mężem uczyliśmy się obsługi dziecka i teraz robimy to bez strachu, bo nie było przy nas nikogo, kto zrobiłby to "lepiej". Jeśli nie chcecie nikogo widzieć przez pierwsze tygodnie po porodzie, to mówcie już teraz, niech się rodzina oswoi. Byłam tydzień po ciężkim porodzie, dwa dni po wypisie ze szpitala, walczyłam z laktacją, obie byłyśmy z małą osłabione przez anemię, bo straciłyśmy dużo krwi, a na cały dzień przyjechała do nas teściowa... Myślałam, że umrę ze zmęczenia. Mam wrażenie, że jak pojawia się dziecko, to ludzie zapominają, że matka i maleństwo potrzebują spokoju i ciszy, żeby zregenerować siły i oswoić się ze sobą. Przerobiłam parę takich zbyt długich, zbyt męczących odwiedzin. I jeśli jeszcze mogę coś powiedzieć ze swojego doświadczenia, to (jeśli sobie nie życzycie) mówcie od razu, żeby nie całowali dziecka... Dla naszych odwiedzających to nie było oczywiste i najadłam się przez to stresu...
Ruda2017, Malina28., Apolonia87 lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualnyEmma, ale kpi to tez wspaniala sprawa, bo nadal podajesz coreczce swoje super wartosciowe mleko 🙂 Ja podziwiam, bo bylabym zbyt leniwa na wstawanie nocne i odciaganie. Na plus macie tez to, ze mozecie oboje karmic - nasza wcale nie potrafi pic z butli, je zbyt szybko, dławi sie i mam problem, zeby zostawic ja tylko z mezem i wyjsc cos zalatwic poza domem
U mnie piersi szybko sie zaadaptowaly i bol brodawek minal. Maja od poczatku byla bardzo duza i miala mega sile ssania, wiec tez sobie umiala chwycic piers - nawet przy kulejacej na poczatku technice. Walcze natomiast z tym, ze je zbyt łapczywie i chwyta mnostwo powietrza, a potem brzuszek boli🙁 nie chce podawac lekow z symetykonem czy Delicolu, bo ma dopiero 2,5 tygodnia, licze ze z czasem to minie.
A Ty bylas u Kru na wizycie pologowej? Mnie po tej pierwszej tydzien po porodzie kazal przyjsc jeszcze raz po ok. 8-10 tyg od porodu -
A no i zapomniałam o czymś bardzo ważnym - nauczcie się rady wpuszczać jednym uchem, a wypuszczać drugim. 😄 Bo nagle okaże się, że jesteście fatalnymi matkami, które zbyt cienko ubierają swoje dzieci, za często noszą, zbyt rzadko przewijają, źle masują, jedzą co popadnie i powodują bóle brzuszka... Jak cudownych ludzi byście nie miały w swoim otoczeniu, to i tak się zdarzy - będą wam gadać do znudzenia, co i jak macie robić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 11:27
Malina28. lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Hiacynta48 wrote:No właśnie, ja pierwszy przyklejalam 5 i teraz nie wiem czy powinnam przyjść równo po 3 tygodniach, też we czwartek czy mogę np.1 października. A próbowałam do niego zadzwonić? Czy tylko SMS? Jescze można przez te panie ale tam też chyba trudno.
No to też możesz 1.10 może się spotkamy hehehe spokojnie mi mówił że nie ma problemu czy po 4 czy po 5 plastrze2015 IVF - 2 zarodki 8bb i 8bb - synek
09.2019 ??? zaczynamy przygodę! -
Emma_ wrote:Byłam tydzień po ciężkim porodzie, dwa dni po wypisie ze szpitala, walczyłam z laktacją, obie byłyśmy z małą osłabione przez anemię, bo straciłyśmy dużo krwi, a na cały dzień przyjechała do nas teściowa... Myślałam, że umrę ze zmęczenia. Mam wrażenie, że jak pojawia się dziecko, to ludzie zapominają, że matka i maleństwo potrzebują spokoju i ciszy, żeby zregenerować siły i oswoić się ze sobą.
Oj tak. Moja teściowa baaaardzo chciała pomagać i jak już przyjechała to siedziała cały dzień! Doprowadzało mnie to do szału. Już 3 h odwiedzin to było dla mnie za długo. A ona jeszcze jak już była to WSZYSTKO chciała robić przy Małej, a ja byłam zaborcza o nią i zazdrosna. Co innego teraz Teraz może siedzieć cały dzień jak jej się chce i zajmować się wnuczką - a jest co robić A ja chętnie posiedzę na tyłku Urodzenie dziecka to prawdziwy test relacji na linii synowa-teściowa xD👧 2017 ❤ 👶 2021
-
baileys wrote:Emma, ale kpi to tez wspaniala sprawa, bo nadal podajesz coreczce swoje super wartosciowe mleko 🙂 Ja podziwiam, bo bylabym zbyt leniwa na wstawanie nocne i odciaganie. Na plus macie tez to, ze mozecie oboje karmic - nasza wcale nie potrafi pic z butli, je zbyt szybko, dławi sie i mam problem, zeby zostawic ja tylko z mezem i wyjsc cos zalatwic poza domem
U mnie piersi szybko sie zaadaptowaly i bol brodawek minal. Maja od poczatku byla bardzo duza i miala mega sile ssania, wiec tez sobie umiala chwycic piers - nawet przy kulejacej na poczatku technice. Walcze natomiast z tym, ze je zbyt łapczywie i chwyta mnostwo powietrza, a potem brzuszek boli🙁 nie chce podawac lekow z symetykonem czy Delicolu, bo ma dopiero 2,5 tygodnia, licze ze z czasem to minie.
A Ty bylas u Kru na wizycie pologowej? Mnie po tej pierwszej tydzien po porodzie kazal przyjsc jeszcze raz po ok. 8-10 tyg od poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2019, 12:21
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Antonna, ja powiedziałabym, że to test relacji matki z resztą świata. 😆 Nic mnie teraz tak nie irytuje jak ludzie. Najchętniej zamknęłabym się z małą w jakiejś piwnicy i siedziała tam dopóki o nas nie zapomną. 😂
kornelkornel lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>