MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
truskawka26 wrote:O to pewnie się minęłyśmy
leż jak dr każe, ja nawet jak mnie bolał brzuch to pod nogi poduszkę podkładalam dużo śpij i dużo pij wody. Nawet do kuchni do której mam 2 kroki nie wstawalam. Wszystko pod ręką mąż szykował i wytrwalismy i mam nadzieję wytrwamy dalej.
Trzymam kciuki, kiedy masz wizytę?
Grzecznie leże i pije. Mąż skacze w okół mnie. Oby szybciutko się polepszyło:)
A Ty nadal lezysz czy już normalnie funkcjonujesz?
Ja następna wizyta za tydzień- taka najbardziej stresowa:)
truskawka26 lubi tę wiadomość
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
antonna wrote:No to wg moich obliczen idealnie Rokowania sa dobre jesli wiek ciąży obliczony na podstawie pomiarow z USG zgadza sie z wiekiem ciazy wg OM
uspokoiłaś mnie
dziękuję
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
alexxandra_aa wrote:Grzecznie leże i pije. Mąż skacze w okół mnie. Oby szybciutko się polepszyło:)
A Ty nadal lezysz czy już normalnie funkcjonujesz?
Ja następna wizyta za tydzień- taka najbardziej stresowa:)
hej hej ja leżę , dziś mam troszkę większe plamienia brązowe , może po wczorajszym ruszeniu się i jeździe plus badanie, dlatego leżę dalej.
Jak pytałam dr K to mówiła, że powoli mogę wstawać tzn herbatę do kuchni iść sobie zrobić ale nie latać jeszcze. A skoro plamienia większe to grzecznie leżę i nawet po herbatę nie wstaję.
Jeszcze na latanie przyjdzie czas, a jak nie to widocznie mam tak odpoczywać.
U mnie kolejna wizyta w mikołajki 06.12.
Ty też grzecznie leż i się nie ruszaj tylko wc i powrót do łóżka trzymam kciuki :*
starania od październik 2015; mąż ok
ja: choroba Hashimoto; sarkoidoza; hiperprolaktynemia; nietoleracja laktozy (homozygota); polimorfizm genu MTHFR 677 C/Ti 1298 A/C (heterozygota); AMH 1,0;
09.2018 - ciąża ektopowa, usunięcie jajowodu; 12.2018 - pierwsze IVF; 02.2019 - drugie/trzecie IVF DuoSTIM; 04.2019 - transfer 2AA; 7dpt - 0,0; 8dpt - 7,3; 10dpt - 28,7; 12dpt - 102; 16dpt - 530; 19dpt-1800; 22dpt-800 [*]
06.2019 - czwarte IVF; 6AA ❄; 06.2019 - wodniak jajowodu; 08.2019 - usunięcie jajowodu; 09.2019 - histeroskopia; 18.10.2019 - transfer 6.1.1.
7dpt - bHCG - 73,91; 8dpt - bHCG - 120,66; 11dpt - bHCG - 365,04; 17dpt - bHCG - 8267,13; 21dpt - bHCG - 18773; 23dpt - bHCG - 26852
28dpt - jest ❤️ dziewczynka - mała wojowniczka
-
Malina, sprawdzaj co jakiś czas na babyhit.pl. Mi się udało kupić u nich jak była promocja i zapłaciłam niecałe 700 zł. Teraz widzę, że mają za prawie 900 ;/Malina28. wrote:Widziałam ze rozmawialyscie o chicco. Wiecie czym sie różni chicco baby hug 4w1 od chicco baby hug 4w1 air. Czy w ogóle sie czymś różni? I jeśli moge wiedzieć to z jakiej str kupowalyscie bo nie chciałabym czekac długo.
Malina28. lubi tę wiadomość
-
Antonna, polecasz Espiro?
My chyba właśnie ten zamówimy i to w miarę szybko, bo ciśnienie mi tak wariuje, że nie wiem co będzie dalej... Aż się boję cokolwiek kupować 😓9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
diversik89 wrote:Dziewczyny jakiej firmy wózki polecacie ?
Ja myśle o Dubatti😊
diversik89, Magnetyczna lubią tę wiadomość
1.2004 Junior
12.2018 laparoskopia endometrioza
02.2019 ciąża naturalnie na clo (*)
04.2019 poronienie
07.2019 (PUREGON I OVITRELLE)❤️
13 dpo Beta 53,6
15 dpo Beta 210,9
24 dpo Beta 9266,0
27 dpo Beta 16678,0❤️
04.2020 Laura Zofia❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hdcud95ch.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa dzisiaj zarezerwowałam urlop na nartach bo mam przeczucie ,że nic z tego. Najwyżej odwołam ale coś na pocieszenie już mam . Zresztą i tak dziś usłyszałam ,że mam się w końcu za dzieci brać bo wiecznie młoda nie będę . A mąż znajdzie sobie taką co mu urodzi jak ja nie chcę !!! Dostałam solidnie w ryjaantonna wrote:Dzięki, mam nadzieję, że jak mi sie teraz nie udało, to Tobie sie poszczesci we wtorek!
-
Za dużo wrote:Ja dzisiaj zarezerwowałam urlop na nartach bo mam przeczucie ,że nic z tego. Najwyżej odwołam ale coś na pocieszenie już mam . Zresztą i tak dziś usłyszałam ,że mam się w końcu za dzieci brać bo wiecznie młoda nie będę . A mąż znajdzie sobie taką co mu urodzi jak ja nie chcę !!! Dostałam solidnie w ryja
😲Aż mnie zatkalo😤
A gustu lubi tę wiadomość
-
Za dużo wrote:Ja dzisiaj zarezerwowałam urlop na nartach bo mam przeczucie ,że nic z tego. Najwyżej odwołam ale coś na pocieszenie już mam . Zresztą i tak dziś usłyszałam ,że mam się w końcu za dzieci brać bo wiecznie młoda nie będę . A mąż znajdzie sobie taką co mu urodzi jak ja nie chcę !!! Dostałam solidnie w ryja
Z nartami dobrze zrobiłaś, warto mieć normalne plany życiowe nie odwlekać wszystkiego na później, a zawsze można ta plany zmienić
Co do tego co usłyszałaś: co za okropni ludzie to powiedzieli !!!
Ja zawsze jak ktoś mnie zagadywał kiedy w końcu dziecko, ciąża... ze może pora odłożyć karierę na później ... miałam łzy w oczach, ludzie są bezduszni
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
nick nieaktualnyTeż tak myślę ,że trzeba mieć inne plany tym bardziej ,że kocham narty i snowboard. To była ciotka mojego męża. Niestety ja mieszkam na wsi a ona starej daty . I myślenie też ma jakie ma . Ale swoje jej powiedział popłakała się i wyszła . Brawo jaAnkaBe wrote:Z nartami dobrze zrobiłaś, warto mieć normalne plany życiowe nie odwlekać wszystkiego na później, a zawsze można ta plany zmienić
Co do tego co usłyszałaś: co za okropni ludzie to powiedzieli !!!
Ja zawsze jak ktoś mnie zagadywał kiedy w końcu dziecko, ciąża... ze może pora odłożyć karierę na później ... miałam łzy w oczach, ludzie są bezduszni
AnkaBe, Anulas, Malina28., diversik89, truskawka26 lubią tę wiadomość
-
Hiacynta48 wrote:Kaach jak Twoje samopoczucie podczas plastrów? Do kiedy je bierzesz ? Pamiętam jak pisałaś że masz właściwie już cały plan. Ja narazie wiem tylko tyle że mam po 3 plastrze przyjść do dr Ż, więc na 25tego jestem umówiona. Później pewnie stymulacja, no i czekanie na punkcie i transfer. Obawiam się że idą święta i może być problem z terminami. Ale póki co nie będę się tym jeszcze zmartwiać. Chcę wierzyć że ivf się uda. Zastanawiam się czy można jeszcze coś zrobić żeby się wspomóc. Leków żadnych nie biorę, acard odstawialam. Biorę tylko witaminy: foliowy metylowany, olej z wiesiołka, Wit D, C, cynk, koenzym q, kwasy omega, magnez. No i melisa regularnie:) myślę czy na czas transferu lub punkcie powinnam brać L4, mam siedzący tryb pracy ale w dużym napięciu i obciążający psychicznie.
Hiacynta, ja jeszcze chodziłam na akupunkture, bo ona też uspokaja i wyrównuje energetycznie organizm. Dobrze przejść się codziennie na porządny spacer (najlepiej w lesie), aby organizm był ładnie natleniony. Ja brałam jeszcze głóg i Wit E. Doktor też mnie odrobaczył i przeleczyl heviranem, bo wiecznie miałam problemy z opryszczka. Wzięłam L4 po transferze aby organizm skupił się przyjęciu dzidzi, a nie walce ze stresem i zmęczeniem. Po punkcji L4 tylko w dniu punkcji.37lat
Starania od 2015
2009 ciąża naturalna i córcia Ala
AMH 0,93
Torbiele jajników 2x operacje, brak jednego jajnika
Od operacji nieregularne miesiączki
Bardzo słaba jakość nasienia
06.2019 Medart dr Ż
Czerwiec stymulacja i pobrane 3 komórki
3 się zapłodniły
21.10 transfer blastki 5.1.1.
2 blastki zamrożone
7dpt beta 70,3 9dpt beta 230 14dpt 2643 16dpt 5369 18dpt 9364
12.11 Bije serce naszego Maleństwa!❤🥰 -
nick nieaktualnyA właśnie tydzień temu zapisałam się do kobiety która m.in.leczy akupunkturą. Mam nadzieje ze nie bedzie to kolidowalo z tranferem i zagniezdzaniem zarodka. Może pomoże mi chociaż na jelita, które są ciągle rozedrgane i brzuch napięty. Masz rację, chyba też pomyślę o zwolnieniu, trudno praca poczeka. Dziękuję Ci za wiadomość.ipla wrote:Hiacynta, ja jeszcze chodziłam na akupunkture, bo ona też uspokaja i wyrównuje energetycznie organizm. Dobrze przejść się codziennie na porządny spacer (najlepiej w lesie), aby organizm był ładnie natleniony. Ja brałam jeszcze głóg i Wit E. Doktor też mnie odrobaczył i przeleczyl heviranem, bo wiecznie miałam problemy z opryszczka. Wzięłam L4 po transferze aby organizm skupił się przyjęciu dzidzi, a nie walce ze stresem i zmęczeniem. Po punkcji L4 tylko w dniu punkcji.
-
nick nieaktualny
