MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
baileys wrote:Mialam identyczna sytuacje jak Ty - trafilam do Medartu dopiero na prowadzenie ciazy, nie zawdzieczalam im bobasa, i tez skierowali mnie do dra Kru. Chodzilam do niego cale 9 mcy i z perspektywy czasu... zaluje🙄 Nie mialam ciązy powiklanej, problematycznej, nie skracala mi sie szyjka mimo bardzo duzej aktywnosci (wyjazdy, chodzenie po gorach itd.). Mimo to doktor obkladal mnie lekami schematycznie jak inne pacjentki z ciaza zagrozona. Uwazam, ze przez branie nadmiernej ilosci farmaceutykow na poprawe przeplywow, progesteronu, magnezu itd. moja corcia urodzila sie bardzo duza (makrosomia) i po terminie (moja macica nie wytwarzala sama z siebie ani jednego skurczu po tym jak dr pakowal mi Luteine az do 32 tc).
Doktor na koncowce zupelnie mnie zostawil, dal tylko bezuzyteczne skierowanie na CC na Lutycka, ktorego szpital i tak nie chcial respektowac i wywolywano mi porod SN. Pobyt w szpitalu byl straszny i do konca zycia bede go wspominac jak koszmar.
Uwazam z perspektywy czasu, ze moglam ciaze prowadzic u kogos innego kto pracuje w szpitalu np. Raszei czy Sw. Rodziny, gdzie chcialam pierwotnie rodzic. Wizyty bylyby polowe tansze, a opieka identyczna, a moze nawet lepiej dopasowana do mojej ciazy, a nie prowadzona wg schematu.
To moje zdanie, ale podkreslam, ze ja mialam ciaze bezproblemowa. Jakbym starala sie o maluszka kilka lat, udaloby sie dopiero po ivf i mialabym ciaze powiklana, to pewnie moje zdanie byloby inne.
Bo tez mam trafić na lutycka na cc, a pierwsze dziecko miałam już tez cc .. teraz mnie wystraszyłas 😢😢1.2004 Junior
12.2018 laparoskopia endometrioza
02.2019 ciąża naturalnie na clo (*)
04.2019 poronienie
07.2019 (PUREGON I OVITRELLE)❤️
13 dpo Beta 53,6
15 dpo Beta 210,9
24 dpo Beta 9266,0
27 dpo Beta 16678,0❤️
04.2020 Laura Zofia❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hdcud95ch.png -
alexxandra_aa wrote:Ania, bo pamietam Ze Ty dużo czytasz. Czy trafiłaś gdzieś na jakiś artykuł w jaki sposób unikać takich bakterii w ciąży? Ja myje owoce i warzywa. Nie jem surowego mięsa I zawsze myje ręce pi wyjściu z toalety- a to już drugi moj antybiotyk będzie.
Wolałabym zadziałać profilaktycznie, a nie czekac do trzech razy sztukaAnkaBe lubi tę wiadomość
MedArt-marzec 2019
IUI-08.06.2019 (puregon+ovitrelle)
[/url] -
iMonia wrote:A to była pierwszy twój poród??
Bo tez mam trafić na lutycka na cc, a pierwsze dziecko miałam już tez cc .. teraz mnie wystraszyłas 😢😢
iMonia nie wiem czy wiesz, ale rząd usilnie chce ograniczyć ilość cesarek i tak naprawdę od 1 stycznia to, że miałaś już jedną cesarkę kompletnie nie ma znaczenia - jeśli nie masz innych wskazań to przeprowadzona wcześniej cesarka nie jest wskazaniem do kolejnej...
Najbezpieczniej byłoby dogadać się z konkretnym lekarzem pracującym w danym szpitalu, który cię przyjmie tego dnia i on skieruje cię na cięcie, bo teraz tylko lekarz z izby przyjęć ma decydować o tym czy będzie cięcie czy nie - do kosza idą wszystkie zaświadczenia od psychiatrów, lekarzy prowadzących ciążę i innych, tzn.wiadomo, jeśli trafisz na normalnego lekarza to pewnie uwzględni twoje chcenie i zalecenia z zewnątrz. Pytanie tylko czy będziesz miała szczęście na takiego trafić czy trafisz na służbistę, który w głowie ma tylko hasło - OGRANICZYĆ CESARKI DO MINIMUM.
Więc opcje są 3 - albo dogadasz się z konkretnym lekarzem, albo idziesz na żywioł i liczysz na szczęście albo wykładasz 10 tys i robisz sobie cięcie w prywatnej klinice (np.we Wrocku)...M&K 2017
M 😍 2020 -
Dziewczyny, mój pies miał dwa razy zapalenie ucha, kiedy byłam w ciąży, miał też nadkażonego polipa w nosie i dostawał antybiotyk. Wiadomo, całowałam go, przytulałam jak dawniej, ale też myłam ręce po zabawie z nim, a także przed jedzeniem i toaletą. Normalna higiena wystarczy. 🙂
-
Hej dziewczyny...
Dziś 13stego piątek, a ja mam wizytę u dr Sz 🙈
Dzisiejszy stres sięga zenitu...🤦♀️😫
Dziewczyny czy Wasze maluszki na tym etapie ciąży też są takie spokojne ? Moja malutka czasami ruszy się w ciągu dnia z dwa razy czasami częściej , a ja odchodzę od zmysłów...
Dziś od rana znowu cisza w brzuszku....
Wujek Google nastraszył, a ja świętuje 🙈
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
AnkaBe wrote:Jeśli masz któryś raz już antybiotyk na bakterie porozmawiaj z doktorem o Zmianie lutinisa na Ew dodatkowy prolutex, nawracające infekcje to już jest wskazanie do odstawienia luteiny dopochwowej Ew zmiana na podjęzykowa formę.
Jeśli chodzi o bakterie i infekcje to nieleczone mogą powodować powikłania i poród przedwczesny dlatego właśnie w ciąży infekcje bakteryjne się leczy.
Z ta żurawina trzeba uważać bo ona ma wpływ na leki p. Zakrzepowe przy dużych dawkach. Dr K mi nie polecała aby pic za dużo żurawiny w trakcie przyjmowania clexane.
Ja polecam z kolei zakwas z buraka.
Ja tez miałam co chwile jakieś kwiatki w posiewach jak nie jedne bakterie to drugie to potem grzyby, po
Tym cyklu leków będę odbudowywać florę po ciąży chyba latami.
edit:
z takich rzeczy ktore przetestowalam przy lutinisie bo mnie strasznie podraznial byl zel multigyn actigel, mozna go bylo stosowac razem z lekami i zakwaszal srodowisko pochwy ktore od luteiny robi sie bardziej zasadowe, mi pomagal
A za każdym razem miałaś antybiotyk?
Z tym odstawianiem lutinusa to ja już od dluZsEgo czasu się zastanawiam- dla mnie sam ten aplikator to siedlisko bakterii. Mimo, ze go myje Za każdym raZem.
Dziękuje dziewczyny za rady. Nigdy nie zwracałam takiej uwagi na szczegóły, a teraz zaopatrE się w żel antybakteryjny i po każdym głaskaniu mojej niuni będę używać- sporo tego pójdzie
Mam do Was JesCze pytanie o piersi. Kiedy zaczęły Wam rosnąć? Mnie bolą przy dotyku, brodawki maja takie małe pecherzyki. Ale nie zauważyłam by jakoś urosły lub ściemniały. A z tego co cZytalam już czasStarania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
alexxandra_aa wrote:A za każdym razem miałaś antybiotyk?
Z tym odstawianiem lutinusa to ja już od dluZsEgo czasu się zastanawiam- dla mnie sam ten aplikator to siedlisko bakterii. Mimo, ze go myje Za każdym raZem.
Dziękuje dziewczyny za rady. Nigdy nie zwracałam takiej uwagi na szczegóły, a teraz zaopatrE się w żel antybakteryjny i po każdym głaskaniu mojej niuni będę używać- sporo tego pójdzie
Mam do Was JesCze pytanie o piersi. Kiedy zaczęły Wam rosnąć? Mnie bolą przy dotyku, brodawki maja takie małe pecherzyki. Ale nie zauważyłam by jakoś urosły lub ściemniały. A z tego co cZytalam już czas
Piersi,mój ulubiony temat 😊
Na początku ciazy była to moja zmora, bo raz miałam duże A raz mi malaly i były "oklaple".
Codziennie je obserwowalam i się denerwowalam, bo wedle opisu o początku ciazy powinny być duże, jędrne, napeczniale.
Niedawno wkroczyła w 5 m-ce i piersi są jakie sa😉
Także myślę, teraz tak po sobie, że nie ma się czym przejmować i nie jest to powód do stresu.
Każda ma inaczej. -
Antonina wrote:Piersi,mój ulubiony temat 😊
Na początku ciazy była to moja zmora, bo raz miałam duże A raz mi malaly i były "oklaple".
Codziennie je obserwowalam i się denerwowalam, bo wedle opisu o początku ciazy powinny być duże, jędrne, napeczniale.
Niedawno wkroczyła w 5 m-ce i piersi są jakie sa😉
Także myślę, teraz tak po sobie, że nie ma się czym przejmować i nie jest to powód do stresu.
Każda ma inaczej.
Ja właśnie obudziłam się rano i stwierdziłam ze są mniejsze niż były i na dodatek nie bolą. Wiec już żarówka się włączyła. Ale jeśli to normalne to nie przejmuje się
Ogólnie wchodzę teraz w taki okres, gdzie objawy mi zanikają i doszukuje się przyczyny.
Tak analizując jeszcze temat bakterii- to jak dbacie o aplikator do lutinusa? Ja mam wrAzenie, ze on trochę odpowiada za te infekcje
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
diversik89 wrote:Hej dziewczyny...
Dziś 13stego piątek, a ja mam wizytę u dr Sz 🙈
Dzisiejszy stres sięga zenitu...🤦♀️😫
Dziewczyny czy Wasze maluszki na tym etapie ciąży też są takie spokojne ? Moja malutka czasami ruszy się w ciągu dnia z dwa razy czasami częściej , a ja odchodzę od zmysłów...
Dziś od rana znowu cisza w brzuszku....
Wujek Google nastraszył, a ja świętuje 🙈
Aleksandra ja aplikuje tylko palcem bo 1. Właśnie nie ufam tym Aplikatorom 2. Kiedyś podraznily mi śluzówke i potem panika że plamienie...diversik89 lubi tę wiadomość
-
alexxandra_aa wrote:Ja właśnie obudziłam się rano i stwierdziłam ze są mniejsze niż były i na dodatek nie bolą. Wiec już żarówka się włączyła. Ale jeśli to normalne to nie przejmuje się
Ogólnie wchodzę teraz w taki okres, gdzie objawy mi zanikają i doszukuje się przyczyny.
Tak analizując jeszcze temat bakterii- to jak dbacie o aplikator do lutinusa? Ja mam wrAzenie, ze on trochę odpowiada za te infekcje
To się nie przejmuj😊
Ja swoje ugniatalam w tym całym amoku jak "ciasto do pierogow", bo usilnie próbowałam doszukać sie bolu przy dotyku🙉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2019, 09:06
-
Mysza1986 wrote:Diversik, mi ostatnio chyba Imbirek pisała żeby się tymi ruchami tak nie przejmować na tym etapie, liczymy je dopiero bodajże od 26 tygodnia. Co do Dr Sz trzymam kciuki dla niektórych 13 sty jest szczęśliwy więc olej zabobony (mój mąż urodził się 13 stego i ubielabia te liczbę). Daj znać po, ja mam równo tydzień po tobie polowkowe i też trzęsie tylkiem że przed samymi świętami wyjdzie coś nie halo... Tym bardziej że idę sama. Powodzonka i kciuki
Aleksandra ja aplikuje tylko palcem bo 1. Właśnie nie ufam tym Aplikatorom 2. Kiedyś podraznily mi śluzówke i potem panika że plamienie...
Niby nie wierzę w zabobony, ale strach jest ogromny...szczególnie po tych ostatnich przebojach:(Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Dziewczyny czy stosujecie coś na skurcze ? Dziś w nocy nie mogłam ich opanować, złapało mnie przy kości piszczelowej i pod udem:/ ból straszny...
I jeszcze jedno pytanko: czy stosujecie jakieś probiotyki na codzień? Jeśli tak to jakie... Dziś kończy mi się antybiotyk...Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Diversik ja w 21 to w ogole nie czulam ruchów ale kiedy byly tę początki to kladlam się na lewy boczek aLbo na wznak i jak to mówi mój mąż " maltretowalam" dziecko
Na skurcze biorę dwa razy dziennie asparginian i Helamagb6 i tak w nogach czuje leciutko skurcz jak się przeciagam.
A Ty Kochana bierzesz coś? Może te twardnienia brzuszka też przez brak magnezu ?
Powodzenia dzisiaj ! Będzie dobrze :*** -
Imbirek91 wrote:iMonia nie wiem czy wiesz, ale rząd usilnie chce ograniczyć ilość cesarek i tak naprawdę od 1 stycznia to, że miałaś już jedną cesarkę kompletnie nie ma znaczenia - jeśli nie masz innych wskazań to przeprowadzona wcześniej cesarka nie jest wskazaniem do kolejnej...
Najbezpieczniej byłoby dogadać się z konkretnym lekarzem pracującym w danym szpitalu, który cię przyjmie tego dnia i on skieruje cię na cięcie, bo teraz tylko lekarz z izby przyjęć ma decydować o tym czy będzie cięcie czy nie - do kosza idą wszystkie zaświadczenia od psychiatrów, lekarzy prowadzących ciążę i innych, tzn.wiadomo, jeśli trafisz na normalnego lekarza to pewnie uwzględni twoje chcenie i zalecenia z zewnątrz. Pytanie tylko czy będziesz miała szczęście na takiego trafić czy trafisz na służbistę, który w głowie ma tylko hasło - OGRANICZYĆ CESARKI DO MINIMUM.
Więc opcje są 3 - albo dogadasz się z konkretnym lekarzem, albo idziesz na żywioł i liczysz na szczęście albo wykładasz 10 tys i robisz sobie cięcie w prywatnej klinice (np.we Wrocku)...Synek wrzesień 2017 👱♂️
4tpt mamy ❤❤
Maj/Czerwiec 2020 👱♀️👱♂️
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
bdziągwa wrote:Ja tylko nie rozumiem skoro Pan prof. Współpracuje z Kliniką i my np decydujemy się na polna ....dlaczego nasi lekarze nie kierują żeby "załatwić z nim" to przyjęcie i poród. 😔
Bdziągwa, on nie tylko współpracuje z kliniką ale jest też jednym z jej współudziałowców (jakby prześledzić wpisy KRSu - zboczenie zawodowe 😂). Ogólnie Polna nie lubi chyba za bardzo Medartu, chociaż ja w świętej rodzinie też trafiłam na lekarza, który nie lubi Medartu ewidentnie 🙄bdziągwa lubi tę wiadomość
M&K 2017
M 😍 2020 -
nick nieaktualny
-
diversik89 wrote:Dziewczyny czy stosujecie coś na skurcze ? Dziś w nocy nie mogłam ich opanować, złapało mnie przy kości piszczelowej i pod udem:/ ból straszny...
I jeszcze jedno pytanko: czy stosujecie jakieś probiotyki na codzień? Jeśli tak to jakie... Dziś kończy mi się antybiotyk...diversik89 lubi tę wiadomość
-
Maggy wrote:Imbirek a byłaś zadowlona ze świętej rodziny?
Nie rozumiem o co chodzi z tą wojna między szpitalami a medartem.
nie nazwałabym tego wojną, to poprostu inne podejście do leczenia i schematów leczenia, które są bardzo rozbieżne. Jeśli trafia pacjentka do szpitala i jest obstawiona "milionem" leków a szpital chce je odstawiać bo nie widzi wskazań rodzi się poprostu sytuacja, która generuje problemy.
Diversik trzymam kciuki za wizyte u dr Sz, o ktorej ja masz? zobaczysz ze ten 13 bedzie szczesliwy
ja z probiotykow przyjmuje codziennie provag;
dopochwowe staram się ograniczać żeby jak najmniej tam ingerować
a w jakiej formie przyjmujesz magnez? niestety asparaginian ma niską przyswajalnosc
Alexandra ja uzywalam lutinus bez aplikatora- takie bylo zalecenie dr K- kazala aplikator wyrzucic, tak naprawde wprowadzalam tez go zawsze w rekawiczkach nitrylowych, takie zboczenie zawodowe, ale mysle ze umyte dlonie tez dadza rade
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2019, 11:05
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
Maggy wrote:Imbirek a byłaś zadowlona ze świętej rodziny?
Nie rozumiem o co chodzi z tą wojna między szpitalami a medartem.
Hmmm? To jest ogólnie trudne pytanie, jako że cesarkę miałam między świętami a sylwestrem to w szpitalu był mega spokój, mąż mógł ze mną i z dziećmi siedzieć na sali pooperacyjnej dosyć długo dzięki temu że oprócz mnie była tylko jedna babka, która miała cc tego dnia - ale - okres świąteczny mi też swoje wady w postaci położnych - starych, niewyżytch flądr, które w nosie miały ciebie i twoje dziecko (szczególnie jedna - 'opiekująca' się babkami biła rekordy wredowatości 😤). Plusem świętej rodziny jest na pewno to, że po cięciu możesz spokojnie dojść do siebie, ponieważ zajmują się dziećmi na noworodkach i też możesz 'oddać' im to dziecko jak chcesz się ogarnąć. Minusem to co niedawno pisałam, że rozumiem i zgadzam się z tym, że nie ma odwiedzin na salach, ale też niestety nie ma żadnego pokoju odwiedzin czy chociażby krzesła na korytarzu żeby po cesarce można było sobie spokojnie usiąść z mężem, pokazać mu dziecko i chwilę pogadać
Tzn.pokoj odwiedzin jest, ale to możesz iść tylko sama - dziecka nie wolno tam wywozic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2019, 11:18
M&K 2017
M 😍 2020 -
AnkaBe wrote:nie nazwałabym tego wojną, to poprostu inne podejście do leczenia i schematów leczenia, które są bardzo rozbieżne. Jeśli trafia pacjentka do szpitala i jest obstawiona "milionem" leków a szpital chce je odstawiać bo nie widzi wskazań rodzi się poprostu sytuacja, która generuje problemy.
Ojoj, z moich obserwacji wynika, że sprawa ma głębsze dno kompletnie nie zgadzam się z tym, że podłożem 'konfliktu' jest ilość leków, które nam zapisują w medarcie, ale to jest tylko moje odczucie może się mylę aczkolwiek zachowanie lekarza, z którym miałam problem w świętej rodzinie wskazuje na zupełnie inne powody niechęci wobec Medartu.M&K 2017
M 😍 2020