MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny,
Jestem tu nowa Prześledziłam sobie wpisy i Wasza szczerość zachęciła mnie do dołączenia do grupy.
Jestem po dwóch nieudanych inseminacjach w Invimedzie w Warszawie. Jestem, krótko mówiąc, zdegustowana podejściem tej kliniki do pacjenta. Ze względu na miejsce zamieszkania, normalnie leczymy się w Toruniu a na zabiegu dojeżdżamy do kliniki. Teraz wybraliśmy Medart i dr Żaka, który współpracuje z naszym lekarzem prowadzącym.
Czy macie dla mnie jakieś rady przed pierwszą wizytą? Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki. -
nick nieaktualny
-
To prawda, panie z recepcji są cudowne
Wczoraj czekałam tylko 10 minut, także zdarza się bez opóźnienia
Tak jak mówi Katarinka - najlepiej wziąć wszystkie wyniki badań, to na pewno ułatwi podjęcie doktorowi kolejnych kroków.
Ainaa, dobrze, że macie jeszcze mrożaka. Mam nadzieję, że tym razem wszystko będzie dobrze...
U nas niestety przestoj, ja znowu na tabletkach -
Drogie Panie, podczytuję Was regularnie i po cichu trzymam za Was kciuki. Uda się każdej z Was:) ja też za każdym razem po odebraniu wyniku bety szłam przez miasto zapłakana - dosłownie szłam i ryczałam, aż 13 listopada odebrałam wynik i znów ryczałam ale ze szczęścia. My zaczęliśmy jezdzić po lekarzach w 2010r.,dr Żak jest naszym 5 lekarzem, więc same po sobie wiecie ile cierpliwości trzeba i opanowania aby nie zwariować. Póki macie siłe próbujcie. Uda się. Bardzo Wam kibicuję.
Ainaa a dlaczego dr nie chciał Wam podać 2 zarodkow? Mi przy 5 transferze przyklasnął że chcemy dwa - tylko dwa mieliśmy.
Gochu uwierz mi nie będziesz najstarsza ja już też do młodych nie należę.
Pozdrawiam
ps- a co do bladych kresek to mi wyszła jak cień cienia, ale bete robiłam w 14dniu, a sikańca w 13. -
nick nieaktualny