MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
diversik89 wrote:Truskawka, a Ty jak tam? Wszystko dobrze? ❣
Dziękuję że pytasz 💕💕💕
Narazie wszystko dobrze, nasze główne zajęcie to leżenie 😂😂😂
Ostatnio na wizycie 12.03 szyjka 2,8cm więc nie ma szału ale nie ma tragedii. Biorę trochę mniej luteiny i prolutex co 2 dzien, co mnie bardzo cieszy bo już nie wiem gdzie się wbijaćz cukrzycą sobie radzę jakoś.
Malutka rośnie i już fika w brzuszku 😍 jeszcze trochę drogi przed nami. Najbliższa wizytę mam 09.04 ale nie wiem czy się odbędzie przez 👑, bo już nie jestem w klinice i zobaczymy czy mój lekarz będzie przyjmował.
Jakoś do mnie nie dobiera, że ten czas tak leci i Ty już na końcówce, a ja już tak daleko 😍😍😍diversik89 lubi tę wiadomość
starania od październik 2015; mąż ok
ja: choroba Hashimoto; sarkoidoza; hiperprolaktynemia; nietoleracja laktozy (homozygota); polimorfizm genu MTHFR 677 C/Ti 1298 A/C (heterozygota); AMH 1,0;
09.2018 - ciąża ektopowa, usunięcie jajowodu; 12.2018 - pierwsze IVF; 02.2019 - drugie/trzecie IVF DuoSTIM; 04.2019 - transfer 2AA; 7dpt - 0,0; 8dpt - 7,3; 10dpt - 28,7; 12dpt - 102; 16dpt - 530; 19dpt-1800; 22dpt-800 [*]
06.2019 - czwarte IVF; 6AA ❄; 06.2019 - wodniak jajowodu; 08.2019 - usunięcie jajowodu; 09.2019 - histeroskopia; 18.10.2019 - transfer 6.1.1.
7dpt - bHCG - 73,91; 8dpt - bHCG - 120,66; 11dpt - bHCG - 365,04; 17dpt - bHCG - 8267,13; 21dpt - bHCG - 18773; 23dpt - bHCG - 26852
28dpt - jest ❤️ dziewczynka - mała wojowniczka
-
Hej dziewczyny, ja dziś (16 dpt) nie mam dobrych wieści.. Zaczął boleć mnie brzuch i tak kłuć/ciągnąć w środku „tam” (od tak, nagle), pojawiła się krew-krew..(( Czuje, że znów poronie:( Dr napisała, ze teraz leżenie i wstawanie tylko na siku, odstawić Lutinus i jutro mam jej dać znac, ale do jutra już myśle, ze będzie po wszystkim... Gdyby nie ten ból to mniej bym się martwiła, ale to taki właśnie „poronieniowy” ból:/ A taka była ładna sobota...
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
AnkaBe wrote:rozmawiałam o tym z dr K, od początku chciałam rodzic na polnej, odradzała- sama przyznała ze różnie są jej pacjnetki tam traktowane. Po uzgodnieniu z nią płynnie zmieniłam lekarza- od stycznia już chodziłam do lekarza z polnej; skierowanie na oddział i cc tez miałam od niego.
Boje się tylko ze moje dziewczyny jeszcze nie do końca gotowe; ale chyba ta cała sytuacja z 👑🦠 powoduje ze wola szybciej rozwiązać ciąże niż później 🙈
Całkiem ładnie się podhodowaly, aż dziwne ze szyjka trzyma skurczy nie ma chyba im za dobrze w środku;) najpierw się dzieci namawia żeby zostały w tym brzuchu jak najdłużej a potem pod koniec żeby zechciały wyjść
Dzięki dziewczynybędę dawała znac; 💚💚💚
Doktor wyjaśniła, dlaczego jej pacjentki są różnie traktowane na Polnej? I czemu zawsze odradza Polna, a poleca Lutycka?
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
truskawka26 wrote:Dziękuję że pytasz 💕💕💕
Narazie wszystko dobrze, nasze główne zajęcie to leżenie 😂😂😂
Ostatnio na wizycie 12.03 szyjka 2,8cm więc nie ma szału ale nie ma tragedii. Biorę trochę mniej luteiny i prolutex co 2 dzien, co mnie bardzo cieszy bo już nie wiem gdzie się wbijaćz cukrzycą sobie radzę jakoś.
Malutka rośnie i już fika w brzuszku 😍 jeszcze trochę drogi przed nami. Najbliższa wizytę mam 09.04 ale nie wiem czy się odbędzie przez 👑, bo już nie jestem w klinice i zobaczymy czy mój lekarz będzie przyjmował.
Jakoś do mnie nie dobiera, że ten czas tak leci i Ty już na końcówce, a ja już tak daleko 😍😍😍truskawka26 lubi tę wiadomość
-
Medartka wrote:Hej dziewczyny, ja dziś (16 dpt) nie mam dobrych wieści.. Zaczął boleć mnie brzuch i tak kłuć/ciągnąć w środku „tam” (od tak, nagle), pojawiła się krew-krew..
(( Czuje, że znów poronie:( Dr napisała, ze teraz leżenie i wstawanie tylko na siku, odstawić Lutinus i jutro mam jej dać znac, ale do jutra już myśle, ze będzie po wszystkim... Gdyby nie ten ból to mniej bym się martwiła, ale to taki właśnie „poronieniowy” ból:/ A taka była ładna sobota...
Medartka lubi tę wiadomość
-
Mysza1986 wrote:Truskawka ani się obejrzysz i też będziesz na końcówce, ja mam wrażenie że 3 trymestr to już pędzi wręcz...
Już mam wrażenie, że czas pędzi, a jak będzie jeszcze szybciej to zaraz poród hahaha
U Ciebie widzę też końcówka 😍Mysza1986 lubi tę wiadomość
starania od październik 2015; mąż ok
ja: choroba Hashimoto; sarkoidoza; hiperprolaktynemia; nietoleracja laktozy (homozygota); polimorfizm genu MTHFR 677 C/Ti 1298 A/C (heterozygota); AMH 1,0;
09.2018 - ciąża ektopowa, usunięcie jajowodu; 12.2018 - pierwsze IVF; 02.2019 - drugie/trzecie IVF DuoSTIM; 04.2019 - transfer 2AA; 7dpt - 0,0; 8dpt - 7,3; 10dpt - 28,7; 12dpt - 102; 16dpt - 530; 19dpt-1800; 22dpt-800 [*]
06.2019 - czwarte IVF; 6AA ❄; 06.2019 - wodniak jajowodu; 08.2019 - usunięcie jajowodu; 09.2019 - histeroskopia; 18.10.2019 - transfer 6.1.1.
7dpt - bHCG - 73,91; 8dpt - bHCG - 120,66; 11dpt - bHCG - 365,04; 17dpt - bHCG - 8267,13; 21dpt - bHCG - 18773; 23dpt - bHCG - 26852
28dpt - jest ❤️ dziewczynka - mała wojowniczka
-
Medartka wrote:Hej dziewczyny, ja dziś (16 dpt) nie mam dobrych wieści.. Zaczął boleć mnie brzuch i tak kłuć/ciągnąć w środku „tam” (od tak, nagle), pojawiła się krew-krew..
(( Czuje, że znów poronie:( Dr napisała, ze teraz leżenie i wstawanie tylko na siku, odstawić Lutinus i jutro mam jej dać znac, ale do jutra już myśle, ze będzie po wszystkim... Gdyby nie ten ból to mniej bym się martwiła, ale to taki właśnie „poronieniowy” ból:/ A taka była ładna sobota...
Hej trzymam kciuki, żeby to był fałszywy alarm z tym krwawieniem. Leż grzecznie tak jak dr pisze i życzę Ci żeby było dobrze. Sama przez różne krwawienia przeszłam i wiem jak to jest. Za pierwszym razem wcale jakiegoś wielkiego krwawienia i bólu nie było, a się nie udało. A za drugim było morze żywej krwi i to nie raz, a malutka grzecznie siedzi w środku. Trzymam mocno kciuki i wierzę, że Twój kropek da radę 😘Mrs.P, diversik89, Medartka, Kaach lubią tę wiadomość
starania od październik 2015; mąż ok
ja: choroba Hashimoto; sarkoidoza; hiperprolaktynemia; nietoleracja laktozy (homozygota); polimorfizm genu MTHFR 677 C/Ti 1298 A/C (heterozygota); AMH 1,0;
09.2018 - ciąża ektopowa, usunięcie jajowodu; 12.2018 - pierwsze IVF; 02.2019 - drugie/trzecie IVF DuoSTIM; 04.2019 - transfer 2AA; 7dpt - 0,0; 8dpt - 7,3; 10dpt - 28,7; 12dpt - 102; 16dpt - 530; 19dpt-1800; 22dpt-800 [*]
06.2019 - czwarte IVF; 6AA ❄; 06.2019 - wodniak jajowodu; 08.2019 - usunięcie jajowodu; 09.2019 - histeroskopia; 18.10.2019 - transfer 6.1.1.
7dpt - bHCG - 73,91; 8dpt - bHCG - 120,66; 11dpt - bHCG - 365,04; 17dpt - bHCG - 8267,13; 21dpt - bHCG - 18773; 23dpt - bHCG - 26852
28dpt - jest ❤️ dziewczynka - mała wojowniczka
-
nick nieaktualnytruskawka26 wrote:Hej trzymam kciuki, żeby to był fałszywy alarm z tym krwawieniem. Leż grzecznie tak jak dr pisze i życzę Ci żeby było dobrze. Sama przez różne krwawienia przeszłam i wiem jak to jest. Za pierwszym razem wcale jakiegoś wielkiego krwawienia i bólu nie było, a się nie udało. A za drugim było morze żywej krwi i to nie raz, a malutka grzecznie siedzi w środku. Trzymam mocno kciuki i wierzę, że Twój kropek da radę 😘
No truskawka trafnie podsumowała, nie martw się na zapas bo jeszcze nic przesadzone. Ja tego nigdy nie przeżyłam, ale przez pierwsze kilka tygodni ciąży myślałam o tym codziennie😞 każdy mini ból, to doktor Google albo wizyta u gina 😖 jak widzisz dziewczyny tutaj miały podobne sytuacje 🚨🚨🚨 i udawało się i oby wszystko było ok ☘️Medartka lubi tę wiadomość
-
Anka, jak tam sytuacja? ❣Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
diversik89 wrote:Anka, jak tam sytuacja? ❣
Dzięki 💚
Leżę 4xdz pod ktg; rano jedna 🐣 napędziła strachu bo tętno spadało albo było w wąskim zakresie ale późniejsze zapisy już były Ok. Niemniej od razu sobie pomyślałam jak dobrze ze jestem w szpitalu 🙈
Tak myśle czy hipoglikemia mogła mieć na to wpływ. Niestety jak polna miała zawsze super jedzenie tak teraz się bardzo pogorszyło i dieta bg plus cukrzycowa nie są w stanie mi na dobrym poziomie cukrów utrzymać przez noc.
Skurczy nie ma, ale podjęta decyzja ze cięcie w pon to będzie 37+4, z transferu 37+3. Wg planu idę jako druga. Zawsze trzeba się liczyć ze Można z planu wypaść ale już bliżej niż dalej)
Dziś zyje w luksusie od 12 jestem sama na sali 5 os. Ale ponoć na położniczych oddziałach pełno zobacYmy jak mnie potem przeniosą)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2020, 23:26
Kaach, Mysza1986, diversik89, niezapominajka12345, Angel9306, Gaja88, Catlady, bdziągwa, mika_do, truskawka26, iMonia, Starajacsieocud lubią tę wiadomość
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
Medartka wrote:Doktor wyjaśniła, dlaczego jej pacjentki są różnie traktowane na Polnej? I czemu zawsze odradza Polna, a poleca Lutycka?
Już wiele razy tu na ten temat dyskutowalysmy; wywnioskowaliśmy ze odmienne podejście do leków i leczenia. Naprawdę tu każdy jak widzi listę leków które brałyśmy w ciąży to się prawie przeżegna) - ja przy przyjęciu zrobiłam a4 z cała historia leczenia i lekami wg trymestrow żeby sobie wypieli w kartę bo by godzinę przepisywali.
Czego ja nie neguje- leczenie niepłodności to nie matematyka; czasami trzeba dużo leków czasami nie 🤷♀️Ja świadomie brałam co kazali chociaż wiele z dr dyskutowalam
Jeśli trzeba rodzic przed 32 lub 34 tc (nie pamietam dokładnie 🤔) dr K sama Mówi ze nie ma wyjścia trzeba przyjść tu. Jak ciąża starsza preferuje inne szpitale 🤷♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2020, 23:27
Medartka, bdziągwa, iMonia lubią tę wiadomość
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
Medartka i jak?
Myszka93 kciuki za bete!!!!!
AnkaBe odpoczywaj dzis duzo, bo jak sie jutro zacznie to juz ciezko bedzie o cisze i spokoj 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2020, 08:29
Panna Migotka, diversik89, AnkaBe, AnkaBe, Mysza1986, Maggy, iMonia lubią tę wiadomość
👧 2017
👧 2021
👶 2022 -
AnkaBe wrote:Dzięki 💚
Leżę 4xdz pod ktg; rano jedna 🐣 napędziła strachu bo tętno spadało albo było w wąskim zakresie ale późniejsze zapisy już były Ok. Niemniej od razu sobie pomyślałam jak dobrze ze jestem w szpitalu 🙈
Tak myśle czy hipoglikemia mogła mieć na to wpływ. Niestety jak polna miała zawsze super jedzenie tak teraz się bardzo pogorszyło i dieta bg plus cukrzycowa nie są w stanie mi na dobrym poziomie cukrów utrzymać przez noc.
Skurczy nie ma, ale podjęta decyzja ze cięcie w pon to będzie 37+4, z transferu 37+3. Wg planu idę jako druga. Zawsze trzeba się liczyć ze Można z planu wypaść ale już bliżej niż dalej)
Dziś zyje w luksusie od 12 jestem sama na sali 5 os. Ale ponoć na położniczych oddziałach pełno zobacYmy jak mnie potem przeniosą)
W takich sytuacjach jak tętno spada dobrze być pod kontrolą, ja miałam na odwrót...Marcysia miała wysokie tętno , ponad 180 akurat u dr Sz 🙈 cieszyłam się , że możemy sprawdzić co się dzieje pod KTG... Bo różnie bywa... 🤔
Jeśli chodzi o posiłki to współczuję szczególnie jeśli ma się diety... 🙈 u nas w szpitalu dla ciężarnych jest 5 posiłków ponieważ wygrali konkurs na najlepszy szpital w Wielkopolsce 🙈😂
Ile w tym prawdy!? Nie mam pojęcia... Ale posiłki były dobre, drugie śniadanie i podwieczorek to owoce, jogurty naturalne, soki więc spoko 😋
Odpoczywaj dziś dużo, pożegnaj się z brzuszkiem bo od jutra nowy etap w Twoim życiu ❣❤
Mam nadzieję, że planowo Cię wezmą i obejdzie się bez żadnych przygód...
Trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wieści!
Zdrówka dla Was kobietki ❣Starajacsieocud lubi tę wiadomość
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
diversik89 wrote:W takich sytuacjach jak tętno spada dobrze być pod kontrolą, ja miałam na odwrót...Marcysia miała wysokie tętno , ponad 180 akurat u dr Sz 🙈 cieszyłam się , że możemy sprawdzić co się dzieje pod KTG... Bo różnie bywa... 🤔
Jeśli chodzi o posiłki to współczuję szczególnie jeśli ma się diety... 🙈 u nas w szpitalu dla ciężarnych jest 5 posiłków ponieważ wygrali konkurs na najlepszy szpital w Wielkopolsce 🙈😂
Ile w tym prawdy!? Nie mam pojęcia... Ale posiłki były dobre, drugie śniadanie i podwieczorek to owoce, jogurty naturalne, soki więc spoko 😋
Odpoczywaj dziś dużo, pożegnaj się z brzuszkiem bo od jutra nowy etap w Twoim życiu ❣❤
Mam nadzieję, że planowo Cię wezmą i obejdzie się bez żadnych przygód...
Trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wieści!
Zdrówka dla Was kobietki ❣
Może Twój szpital tez brał udział w tym projekcie „dieta mamy?” Na polnej to jeszcze 2 tyg było/ to właśnie było 5 posiłków, które wszyscy bardzi chwalili. Niestety teraz jest deficyt personelu i nie wiem czy to tez nie kwestie finansowe gdzie przerzucili pewnie cześć środków na pilniejsze rzeczy.
diversik89 lubi tę wiadomość
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
AnkaBe wrote:Może Twój szpital tez brał udział w tym projekcie „dieta mamy?” Na polnej to jeszcze 2 tyg było/ to właśnie było 5 posiłków, które wszyscy bardzi chwalili. Niestety teraz jest deficyt personelu i nie wiem czy to tez nie kwestie finansowe gdzie przerzucili pewnie cześć środków na pilniejsze rzeczy.
Pewnie masz rację 🤔😘
Teraz są ważniejsze rzeczy niż posiłki , bezpieczeństwo najważniejsze ❤Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
nick nieaktualnyAnkaBe wrote:Dzięki 💚
Leżę 4xdz pod ktg; rano jedna 🐣 napędziła strachu bo tętno spadało albo było w wąskim zakresie ale późniejsze zapisy już były Ok. Niemniej od razu sobie pomyślałam jak dobrze ze jestem w szpitalu 🙈
Tak myśle czy hipoglikemia mogła mieć na to wpływ. Niestety jak polna miała zawsze super jedzenie tak teraz się bardzo pogorszyło i dieta bg plus cukrzycowa nie są w stanie mi na dobrym poziomie cukrów utrzymać przez noc.
Skurczy nie ma, ale podjęta decyzja ze cięcie w pon to będzie 37+4, z transferu 37+3. Wg planu idę jako druga. Zawsze trzeba się liczyć ze Można z planu wypaść ale już bliżej niż dalej)
Dziś zyje w luksusie od 12 jestem sama na sali 5 os. Ale ponoć na położniczych oddziałach pełno zobacYmy jak mnie potem przeniosą)
Zaciskam kciuki za jutrzejszy dzień i sprawne cięcie doktora, trzymajcie się ciepło 😊.Powodzenia
-
AnkaBe, to już jutro! Mocne kciuki! Jesteśmy z Tobą
Dziewczyny, ja cały czas nie dowierzam, że to już zaraz, przed chwilą miałyśmy transfery. No nie dociera to do mnie 🙈Mysza1986, diversik89, Panna Migotka, Mrs.P, Antonina, truskawka26, iMonia, Starajacsieocud lubią tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
AnkaBe wrote:Już wiele razy tu na ten temat dyskutowalysmy; wywnioskowaliśmy ze odmienne podejście do leków i leczenia. Naprawdę tu każdy jak widzi listę leków które brałyśmy w ciąży to się prawie przeżegna
) - ja przy przyjęciu zrobiłam a4 z cała historia leczenia i lekami wg trymestrow żeby sobie wypieli w kartę bo by godzinę przepisywali.
Czego ja nie neguje- leczenie niepłodności to nie matematyka; czasami trzeba dużo leków czasami nie 🤷♀️Ja świadomie brałam co kazali chociaż wiele z dr dyskutowalam
Jeśli trzeba rodzic przed 32 lub 34 tc (nie pamietam dokładnie 🤔) dr K sama Mówi ze nie ma wyjścia trzeba przyjść tu. Jak ciąża starsza preferuje inne szpitale 🤷♀️
No to do jutra już z górki 😍
A powiedz mi jak to jest z tą cukrzyca bo ja już 3 dzień mierze i w całe super diety się nie trzymam i moja najwyższa wartość po jedzeniu to 115! A rano na czczo 78! To ja już nic nie rozumiem czemu mam stwierdzoną cukrzycę 😔Synek wrzesień 2017 👱♂️
4tpt mamy ❤❤
Maj/Czerwiec 2020 👱♀️👱♂️
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
diversik89 wrote:W takich sytuacjach jak tętno spada dobrze być pod kontrolą, ja miałam na odwrót...Marcysia miała wysokie tętno , ponad 180 akurat u dr Sz 🙈 cieszyłam się , że możemy sprawdzić co się dzieje pod KTG... Bo różnie bywa... 🤔
Jeśli chodzi o posiłki to współczuję szczególnie jeśli ma się diety... 🙈 u nas w szpitalu dla ciężarnych jest 5 posiłków ponieważ wygrali konkurs na najlepszy szpital w Wielkopolsce 🙈😂
Ile w tym prawdy!? Nie mam pojęcia... Ale posiłki były dobre, drugie śniadanie i podwieczorek to owoce, jogurty naturalne, soki więc spoko 😋
Odpoczywaj dziś dużo, pożegnaj się z brzuszkiem bo od jutra nowy etap w Twoim życiu ❣❤
Mam nadzieję, że planowo Cię wezmą i obejdzie się bez żadnych przygód...
Trzymam mocno kciuki i czekam na dobre wieści!
Zdrówka dla Was kobietki ❣
Trzymam za Was kciuki dziewczyny abyście szczęśliwie dotrwały do rozwiązania.❤️
Bruno jest bardzo absorbujący dlatego rzadziej tutaj zaglądam 🙈niezapominajka12345, Kaach, diversik89, truskawka26 lubią tę wiadomość
MedArt-marzec 2019
IUI-08.06.2019 (puregon+ovitrelle)
[/url]
-
bdziągwa wrote:No to do jutra już z górki 😍
A powiedz mi jak to jest z tą cukrzyca bo ja już 3 dzień mierze i w całe super diety się nie trzymam i moja najwyższa wartość po jedzeniu to 115! A rano na czczo 78! To ja już nic nie rozumiem czemu mam stwierdzoną cukrzycę 😔
Z ta cukrzyca ja miałam dano cukry dobre, po jedzeniu tez- ale jak Np zwątpiłam czy mam cukrzyce to nalałam na 2 śniadanie miskę mleka bez laktozy plus płatki czekoladowe (w składzie duzo glukozy) to od razu cukier miałam wysoki i wiedziałam ze dietę muszę trzymać. Ja miałam bardziej problem z ketonami- czyli cukry stopniowo na czczo mi spadały ostatni miesiąc ciagle Ok 62-64, i ketony były w moczu od samego początku (mierzylam paskami); wychodziło na to ze muszę jeść częściej, bardziej węglowodany złożone i muszę jeść na noc. Bo dzieci były głodne i trawiły tłuszcze. Różne oblicza ma ta cukrzyca. O diecie w szpitalu napisałam celowo ze gdyby któraś się wybierała z podobnymi ograniczeniami to żeby wzięła torbę jedzenia wtedy jeden powód do stresu odpada)
diversik89, bdziągwa, Starajacsieocud lubią tę wiadomość
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4).