WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Medartka Ekspertka
    Postów: 244 80

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanki, orientujecie się, gdzie w Poznaniu lub w najbliższej okolicy (np. Borowiec, Kornik) najtaniej kupie Dostinex (na zbicie prolaktyny)?

    m3sxs65g6wavhz7s.png
    *Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat
  • bryska Debiutantka
    Postów: 12 3

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Medartka wrote:
    Koleżanki, orientujecie się, gdzie w Poznaniu lub w najbliższej okolicy (np. Borowiec, Kornik) najtaniej kupie Dostinex (na zbicie prolaktyny)?

    Jeśli potrzebujesz to mogę Ci odsprzedać całe opakowanie 😊 na pewno taniej niż w aptece. Jakby co to pisz [email protected]

  • truskawka26 Autorytet
    Postów: 393 724

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Medartka wrote:
    Koleżanki, orientujecie się, gdzie w Poznaniu lub w najbliższej okolicy (np. Borowiec, Kornik) najtaniej kupie Dostinex (na zbicie prolaktyny)?

    Medartka zawsze kupowałam najtaniej Dostinex w aptece Wielkopolskiej w POSUM. Inne poznańskie apteki Wielkopolskie nie koniecznie w POSUM miały też taką cene.

    starania od październik 2015; mąż ok
    ja: choroba Hashimoto; sarkoidoza; hiperprolaktynemia; nietoleracja laktozy (homozygota); polimorfizm genu MTHFR 677 C/Ti 1298 A/C (heterozygota); AMH 1,0;
    09.2018 - ciąża ektopowa, usunięcie jajowodu; 12.2018 - pierwsze IVF; 02.2019 - drugie/trzecie IVF DuoSTIM; 04.2019 - transfer 2AA; 7dpt - 0,0; 8dpt - 7,3; 10dpt - 28,7; 12dpt - 102; 16dpt - 530; 19dpt-1800; 22dpt-800 [*]
    06.2019 - czwarte IVF; 6AA ❄; 06.2019 - wodniak jajowodu; 08.2019 - usunięcie jajowodu; 09.2019 - histeroskopia; 18.10.2019 - transfer 6.1.1.
    7dpt - bHCG - 73,91; 8dpt - bHCG - 120,66; 11dpt - bHCG - 365,04; 17dpt - bHCG - 8267,13; 21dpt - bHCG - 18773; 23dpt - bHCG - 26852
    28dpt - jest ❤️ dziewczynka - mała wojowniczka

    3i49k6nloe8nvjba.png
  • Antonina Autorytet
    Postów: 505 601

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Medartka wrote:
    Koleżanki, orientujecie się, gdzie w Poznaniu lub w najbliższej okolicy (np. Borowiec, Kornik) najtaniej kupie Dostinex (na zbicie prolaktyny)?

    Jak byłabyś w czwartek w Klinice to mogę Ci dac mam 4,5 tabletki Dostinexu.

    Medartka lubi tę wiadomość

  • Matilda19 Autorytet
    Postów: 305 183

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora88 wrote:
    Cześć dziewczyny, czytam Was od kilku miesięcy. Jestem po kilku wizytach w Medarcie. Na kolejnej wizycie miałam zacząć rozpoczęcie mojej pierwszej procedury (chociaż znów w posiewie jakieś bakterie się przypałętały więc nie wiem). Po informacji i korona wirusie trochę spanikowałam i nie umówiłam się na kolejną wizytę.
    Czy któraś z Was zdecydowała się zacząć teraz, pomimo aktualnej sytuacji? Zastanawiam się codziennie, bo z jednej strony tak długo już czekam, podjęłam kroki a tu taki klops, ale z drugiej, czy warto teraz próbować?

    Witaj, ja startuję wg planu za tydzień z pierwsza procedurą , we wtorek mam unowioną wizytę do dr K i zobaczymy co i jak , czy hormony ok itp itd no i czy ryzykujemy czy nie bo wiadomo że nie ma żadnej pewności czy uda się ją doprowadzić do końca.

  • mika_do Autorytet
    Postów: 279 225

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Medartka wrote:
    Koleżanki, orientujecie się, gdzie w Poznaniu lub w najbliższej okolicy (np. Borowiec, Kornik) najtaniej kupie Dostinex (na zbicie prolaktyny)?
    Ja zawsze zamawiałam na doz.pl. przez internet ok 100zł, a w aptece 150zł.

    Data produkcji: 1984r.

    Start: maj 2016
    09.2016 - 6tc |'|
    02.2018 - 10tc |'|
    10.2018 - 9tc |'|
    05.2019 - IUI :/
    09.2019 - ICSI - 2 mrozaki
    13.12.2019 - FET 5.1.2
    14dpt - beta 1556
    29dpt - jest serduszko ❤️

    05.09.2020r. 40+6 - 3560g 56cm
    ❤️T. 👣

    //AMH 5.6, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia, NK 16,6%, Pai-1 hetero, V (r2) hetero //

    02.01.2024 FET 6.3.1
    7dpt - beta 78
    9dpt - beta 172
    13dpt - beta 930
    16dpt - beta 3349
    30dpt - jest serduszko ❤️
    04.04.24 - amniopunkcja - wynik prawidłowy

    //niedoczynność tarczycy, prolaktyna ok, immunologia-nie powtarzałam badań, Pai-1 hetero, V(r2) hetero//
  • Medartka Ekspertka
    Postów: 244 80

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina wrote:
    Jak byłabyś w czwartek w Klinice to mogę Ci dac mam 4,5 tabletki Dostinexu.

    Dziękuje ślicznie, już kupiłam. Dotychczas kupowałam za 140 zł, gdyby któraś szukała Dobrej ceny to najtaniej znalazłam w aptece Gemini - 75 zł (!!!) za 8 tabletek.

    Antonina, mika_do lubią tę wiadomość

    m3sxs65g6wavhz7s.png
    *Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat
  • Mrs.P Autorytet
    Postów: 263 148

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ile czasu trwa mniej więcej stymulacja? Ile razy trzeba być w klinice w międzyczasie, aż do punkcji?

    uwo9s65govurilvf.png
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2105 1328

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora88 wrote:
    Cześć dziewczyny, czytam Was od kilku miesięcy. Jestem po kilku wizytach w Medarcie. Na kolejnej wizycie miałam zacząć rozpoczęcie mojej pierwszej procedury (chociaż znów w posiewie jakieś bakterie się przypałętały więc nie wiem). Po informacji i korona wirusie trochę spanikowałam i nie umówiłam się na kolejną wizytę.
    Czy któraś z Was zdecydowała się zacząć teraz, pomimo aktualnej sytuacji? Zastanawiam się codziennie, bo z jednej strony tak długo już czekam, podjęłam kroki a tu taki klops, ale z drugiej, czy warto teraz próbować?

    Witaj wśród nas😁
    Ja zaryzykowalam i zaczynam. Czy dokonczymy nie wiem. Najpier punkcja, a poten dr K mówi że zobaczymy co się bedzie działo.

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2105 1328

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrs.P wrote:
    Ile czasu trwa mniej więcej stymulacja? Ile razy trzeba być w klinice w międzyczasie, aż do punkcji?

    Zaczynasz w 3 dniu cyklu lub 3 dni po odstawiwniu antykoncwpcyjnych. I to zazwyczaj jest 1 wizyta. Kolejna jest w ok. 9 dniu. I potem to juz zalezy. Moze byc jeszcze jedna a nie musi. Punkcje mialam ostatnio w 14 dniu. (chyba nie pamieszalam) a transfer po 5 dniach

  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulas wrote:
    Zaczynasz w 3 dniu cyklu lub 3 dni po odstawiwniu antykoncwpcyjnych. I to zazwyczaj jest 1 wizyta. Kolejna jest w ok. 9 dniu. I potem to juz zalezy. Moze byc jeszcze jedna a nie musi. Punkcje mialam ostatnio w 14 dniu. (chyba nie pamieszalam) a transfer po 5 dniach
    Ja byłam w czasie stymulacji łącznie z pierwszą wizytą w trzecim dniu cyklu na 8 wizytach. 20.02 pierwsza wizytą w 3dc, 23.03 punkcja.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa38 wrote:
    Ja byłam w czasie stymulacji łącznie z pierwszą wizytą w trzecim dniu cyklu na 8 wizytach. 20.02 pierwsza wizytą w 3dc, 23.03 punkcja.


    Doktor robi inny protokół stymylacyjny, później włącza antagoniste, więc te wizyty się inaczej rozkładają u nas 😉

    Nowa38 lubi tę wiadomość

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2105 1328

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa38 wrote:
    Ja byłam w czasie stymulacji łącznie z pierwszą wizytą w trzecim dniu cyklu na 8 wizytach. 20.02 pierwsza wizytą w 3dc, 23.03 punkcja.
    O kurcze tak to nigdy nie mialam

  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1405 1388

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa38 wrote:
    Ja byłam w czasie stymulacji łącznie z pierwszą wizytą w trzecim dniu cyklu na 8 wizytach. 20.02 pierwsza wizytą w 3dc, 23.03 punkcja.

    U mnie było podobnie, łącznie 7 wizyt od rozpoczęcia stymulacji.

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • Mrs.P Autorytet
    Postów: 263 148

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny.
    Ja tak samo jak Anulas będę ryzykowała. Z tym, że ja już byłam w trakcie antykoncepcji, którą średnio zniosłam. Byłam pewna, że klinka/lekarz za mnie zdecydują, że nie możemy kontynuować, ale miałam się jednak pojawić na wizycie. W końcu wyszło tak, że nie odpuściłam.
    Aczkolwiek trochę zaczęłam fiksować i nie tyle co o koronawirusa, co o reklamówkę leków i Święta. To mój pierwszy raz, więc zaskoczyła mnie ilość opakowań i zaczęłam się jeszcze mocno zastanawiać, czy na pewno punkcja nie wypadnie w Święta (krótki protokół). Więc przyszłam się tu poratować. :)
    Zakładam, że dr wie co robi, ale w sumie to dziwne, że mimo sytuacji klinika wykonuje procedury. Myślę, że to normalne, że mam wątpliwości. Tym bardziej, że partner po części tego nie pochwala i zazwyczaj pozytywnym nastawieniem nie grzeszy. :D Jak już się podjęłam, to nie będę debatować nad głupotą posunięcia i ewentualnymi konsekwencjami... bo to nic nie zmieni teraz. No i mimo wszystko czuje się bezpiecznie w Medart.
    Pierwszej dawki leku nawet nie poczułam za stresu. Robiłam ten zastrzyk i tylko czułam jak mnie gorąca fala zalewa. Pierwsze koty za płoty, ale nie wiem, czy dam radę sobie dalej sama robić.

    Kora88 wrote:
    Cześć dziewczyny, czytam Was od kilku miesięcy. Jestem po kilku wizytach w Medarcie. Na kolejnej wizycie miałam zacząć rozpoczęcie mojej pierwszej procedury (chociaż znów w posiewie jakieś bakterie się przypałętały więc nie wiem). Po informacji i korona wirusie trochę spanikowałam i nie umówiłam się na kolejną wizytę.
    Czy któraś z Was zdecydowała się zacząć teraz, pomimo aktualnej sytuacji? Zastanawiam się codziennie, bo z jednej strony tak długo już czekam, podjęłam kroki a tu taki klops, ale z drugiej, czy warto teraz próbować?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 23:31

    uwo9s65govurilvf.png
  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrs.P wrote:
    Dzięki dziewczyny.
    Ja tak samo jak Anulas będę ryzykowała. Z tym, że ja już byłam w trakcie antykoncepcji, którą średnio zniosłam. Byłam pewna, że klinka/lekarz za mnie zdecydują, że nie możemy kontynuować, ale miałam się jednak pojawić na wizycie. W końcu wyszło tak, że nie odpuściłam.
    Aczkolwiek trochę zaczęłam fiksować i nie tyle co o koronawirusa, co o reklamówkę leków i Święta. To mój pierwszy raz, więc zaskoczyła mnie ilość opakowań i zaczęłam się jeszcze mocno zastanawiać, czy na pewno punkcja nie wypadnie w Święta (krótki protokół). Więc przyszłam się tu poratować. :)
    Zakładam, że dr wie co robi, ale w sumie to dziwne, że mimo sytuacji klinika wykonuje procedury. Myślę, że to normalne, że mam wątpliwości. Tym bardziej, że partner po części tego nie pochwala i zazwyczaj pozytywnym nastawieniem nie grzeszy. :D Jak już się podjęłam, to nie będę debatować nad głupotą posunięcia i ewentualnymi konsekwencjami... bo to nic nie zmieni teraz. No i mimo wszystko czuje się bezpiecznie w Medart.
    Pierwszej dawki leku nawet nie poczułam za stresu. Robiłam ten zastrzyk i tylko czułam jak mnie gorąca fala zalewa. Pierwsze koty za płoty, ale nie wiem, czy dam radę sobie dalej sama robić.
    Mi zastrzyki robi mąż albo mama sama bym nie dała rady, ale podziwiam dziewczyny, które same się kłują.

    Starajacsieocud lubi tę wiadomość

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5271 1919

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 06:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrs.P wrote:
    Dzięki dziewczyny.
    Ja tak samo jak Anulas będę ryzykowała. Z tym, że ja już byłam w trakcie antykoncepcji, którą średnio zniosłam. Byłam pewna, że klinka/lekarz za mnie zdecydują, że nie możemy kontynuować, ale miałam się jednak pojawić na wizycie. W końcu wyszło tak, że nie odpuściłam.
    Aczkolwiek trochę zaczęłam fiksować i nie tyle co o koronawirusa, co o reklamówkę leków i Święta. To mój pierwszy raz, więc zaskoczyła mnie ilość opakowań i zaczęłam się jeszcze mocno zastanawiać, czy na pewno punkcja nie wypadnie w Święta (krótki protokół). Więc przyszłam się tu poratować. :)
    Zakładam, że dr wie co robi, ale w sumie to dziwne, że mimo sytuacji klinika wykonuje procedury. Myślę, że to normalne, że mam wątpliwości. Tym bardziej, że partner po części tego nie pochwala i zazwyczaj pozytywnym nastawieniem nie grzeszy. :D Jak już się podjęłam, to nie będę debatować nad głupotą posunięcia i ewentualnymi konsekwencjami... bo to nic nie zmieni teraz. No i mimo wszystko czuje się bezpiecznie w Medart.
    Pierwszej dawki leku nawet nie poczułam za stresu. Robiłam ten zastrzyk i tylko czułam jak mnie gorąca fala zalewa. Pierwsze koty za płoty, ale nie wiem, czy dam radę sobie dalej sama robić.
    W święta klinika pracuje i jak wypadnie punkcja to tak zrobią. Nie masz czym się martwić.

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Doktor robi inny protokół stymylacyjny, później włącza antagoniste, więc te wizyty się inaczej rozkładają u nas 😉
    A widzisz nie wiedziałam tego :) i zdziwiłam się, że u Anulas 3 wizyty, a u mnie 8.

  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaja88 wrote:
    U mnie było podobnie, łącznie 7 wizyt od rozpoczęcia stymulacji.

    Czyli AB inaczej "działa" jak np K. Ale u Ż też miałam 7 wizyt, bo teraz sprawdziłam.

  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaach wrote:
    Mi zastrzyki robi mąż albo mama sama bym nie dała rady, ale podziwiam dziewczyny, które same się kłują.
    Kaach, tak się tylko wydaje, że nie dałabyś rady sama ;) Mi cały czas robił chłop i nie wyobrażałam sobie inaczej, a pewnego dnia tak się pożarliśmy, że stwierdziłam, że nie powiem mu o zastrzyku i przemogłam się i sama zrobiłam :D od tej pory już do końca sama robiłam zastrzyki:D Chłop był bardzo zadowolony z tej kłótni, bo jak robił zastrzyk to był zielony :D a tak miał już z głowy :D

    Panna Migotka lubi tę wiadomość

‹‹ 2155 2156 2157 2158 2159 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ