MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAntonina wrote:Przepraszam że dodałam swoją sesję. Też mam prawo podzielić się swoim szczęściem. Chwilami dobrymi jak i złymi.
Nie chciałam nikomu tym sprawić przykrości A Ty mi ja sprawilas😪
I nie zapominamy że na wątku są staraczki. Też nią bylam.
A poza tym dość często pojawia się tutaj Twój osobisty wątek, każdy Ci kibicuje i razem z Tobą przeżywa. Więc zrozum A przynajmniej się postaraj zrozumieć też inne tutaj osoby.
Super....[/QUOTE
Ale ja nie do Ciebie to napisałam tylko do Cat bo płacze że sesji ni będzie miała a ja wcale się ni mogę leczyć i co mam zrobic
A zdjęć nie oglądalam, fajnie że wstawilas w linku i wchodzą Ci co chcąAntonina lubi tę wiadomość
-
Berbeć. wrote:Antonina wrote:Przepraszam że dodałam swoją sesję. Też mam prawo podzielić się swoim szczęściem. Chwilami dobrymi jak i złymi.
Nie chciałam nikomu tym sprawić przykrości A Ty mi ja sprawilas😪
I nie zapominamy że na wątku są staraczki. Też nią bylam.
A poza tym dość często pojawia się tutaj Twój osobisty wątek, każdy Ci kibicuje i razem z Tobą przeżywa. Więc zrozum A przynajmniej się postaraj zrozumieć też inne tutaj osoby.
Super....[/QUOTE
Ale ja nie do Ciebie to napisałam tylko do Cat bo płacze że sesji ni będzie miała a ja wcale się ni mogę leczyć i co mam zrobic
A zdjęć nie oglądalam, fajnie że wstawilas w linku i wchodzą Ci co chcą
Tak, ale czuje sie wspolwinna całej sytuacji. -
nick nieaktualnyAntonina wrote:Tak, ale czuje sie wspolwinna całej sytuacji.
No dobrze już spokojnie przepraszam
Ciesz się jest z czego
To ja nie powinnam wchodzić na wątek bo dosyć że kuzynka zaszła to i koleżanka i jeszcze i tutaj wszystkie w ciąży jesteście tylko ja ciągle nie..buu
Dziś z mężem wróciliśmy do tematu adopcji... Ale chyba jest mi przykro że mój plan legł w gruzach -
Berbeć. wrote:Antonina wrote:Przepraszam że dodałam swoją sesję. Też mam prawo podzielić się swoim szczęściem. Chwilami dobrymi jak i złymi.
Nie chciałam nikomu tym sprawić przykrości A Ty mi ja sprawilas😪
I nie zapominamy że na wątku są staraczki. Też nią bylam.
A poza tym dość często pojawia się tutaj Twój osobisty wątek, każdy Ci kibicuje i razem z Tobą przeżywa. Więc zrozum A przynajmniej się postaraj zrozumieć też inne tutaj osoby.
Super....[/QUOTE
Ale ja nie do Ciebie to napisałam tylko do Cat bo płacze że sesji ni będzie miała a ja wcale się ni mogę leczyć i co mam zrobic
A zdjęć nie oglądalam, fajnie że wstawilas w linku i wchodzą Ci co chcą
Każdej z nas hormony w tym ciężkim okresie dają popalić bo sytuacja jest ciężka i dalej nieprzewidywalna.
Każda z nas może tu się wypłacać, pożalić, doradzić, cieszyć się i ponarzekać jak trzeba ❤ lepszego forum do dzielenia że sobą swoich emocji nie ma bo każda z nas wie jak to jest...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 14:42
Panna Migotka, Starajacsieocud lubią tę wiadomość
Synek wrzesień 2017 👱♂️
4tpt mamy ❤❤
Maj/Czerwiec 2020 👱♀️👱♂️
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Berbeć. wrote:No dobrze już spokojnie przepraszam
Ciesz się jest z czego
To ja nie powinnam wchodzić na wątek bo dosyć że kuzynka zaszła to i koleżanka i jeszcze i tutaj wszystkie w ciąży jesteście tylko ja ciągle nie..buu
Dziś z mężem wróciliśmy do tematu adopcji... Ale chyba jest mi przykro że mój plan legł w gruzachLuluiza lubi tę wiadomość
-
bdziągwa wrote:Każdej z nas hormony w tym ciężkim okresie dają popalić bo sytuacja jest ciężka i dalej nieprzewidywalna.
Każda z nas może tu się wypłacać, pożalić, doradzić, cieszyć się i ponarzekać jak trzeba ❤ lepszego forum do dzielenia że sobą swoich emocji nie ma bo każda z nas wie jak to jest...
Jak widać nie każdy.Catlady lubi tę wiadomość
-
Berbeć. wrote:To na pocieszienie pomyśl , że niektore przez to co się dzieje w ogóle nie będę w ciąży i stracą szansę na leczenie
Chyba czasem zapominacie że są na wątku są też starające się...
Naprawdę nie mogę napisać, że jest mi przykro? Tak Ciebie to uraziło?
Nie tylko dla starających czas epidemii jest ciężkim czasem.
I nie, nie zapominamy, że na wątku są też starające się.
Chyba że ciężarówki nie mają prawa głosu?
Jeśli kogoś uraziłam poprzednim wpisem, to przepraszam.Antonina, Luluiza, diversik89, Starajacsieocud, Mera lubią tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
kinga25 wrote:Doktor bardzo często stosuje ten typ protokołu krótkiego z antagonista, jest najbardziej teraz "popularny" .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny, bo każdy tutaj na jakimś etapie, jedna nie wie jaki wózek gdzie inna w życiu o wózku nie myślała 😒 zawsze tak będzie, ale w tym trudnym czasie nie piszcie sobie przykrości🙏🏻💁🏻♀️
Bardzo wspolczuje dziewczynom, które nadal nie zaszły w ciąże, mogłabym już wywalić ten wątek, ale np śledzę Twoje losy Berbeć😕 i cieszą mnie pozytywne informacje o udanych ciążach innych dziewczyn🥳 co nie oznacza, że opowiadam się po którejś ze stron. Jest sporo dziewczyn, które tylko czytają i nigdy głosu nie zabiorą i my nie wiemy jakie maja problemy 🙁
Dla mnie ten wątek jest najlepszym namacalnym dowodem, że ta klinika naprawdę pomaga zajść w ciąże🎁 amen 🙏🏻
Maggy, Antonina, Kaach, Panna Migotka, mika_do, iMonia, Gaja88, diversik89, Angel9306, JustynaFrog, truskawka26, Mera lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Czytam Was od 1,5 roku, ale jakoś nigdy się nie udzielałam. Byłam pacjentka Medartu. Moja historia to droga z wybojami, przeszłam sporo tak jak i Wy. U mnie wszystko było niby ok. Pierwsza ciąża po roku starań. Synek. Po półtora roku okazuje się że jestem w ciazy(nieplanowana) ale w sumie może i fajnie. Na usg okazuje się puste jajo:( poronienie w domu w 11 tyg w domu ból przeokropny. Rok później ciąża pozamaciczna mimo że co kilka dni byłam u lekarza stwierdził poronienie po kilku dniach na sygnale trafiam z bólem brzucha i pękniętym jajowodem. Laparotomia i usunięcie jajowodu. Po kolejnych dwóch latach starań ciąża biochemiczna. 5 miesięcy później ciąża pozamaciczna i usunięcie drugiego jajowodu. Straszne załamanie brak szans na ciąże naturalna. Podjęliśmy decyzję o in vitro. Moim lekarzem był Z. specyficzne poczucie humoru ale w sumie nie szukałam tam znajomych a efektu. Z jednej procedury do 5 doby zostały mi podane 2 zarodki bez badań. Przyjęły się oba ale jeden okazał się pustym jajem płodowym. Teraz jestem mamą drugiego synkadodam że miałam zrobionych mega mało badań. Myślę że wszystkie podstawowe które muszą być zrobione przed procedura. Mam PCOS. Za leki musiałam płacić 100% a pieniądze mieliśmy odłożone tylko na jedną procedurę więc sama myśl o tym że może się nie udać wywoływał u mnie ból zoladka:( i do dziewczyn z początkowymi krwawieniami bądźcie dobrej myśli. Ja dzień po pozytywnej becie zobaczyłam żywa krew, przepłakałam 2 dni leżąc plackiem. A beta jednak rosła. Po pozytywnej becie napisałam do Z. SMS co dalej i jakie leki bez odpowiedzi do dnia dzisiejszego więc zadecydowałam ze że względu na to że mam daleko do Poznania będę prowadziła ciąże u siebie. Trzymam za Was wszystkie ogromne kciuki, szczególnie w tym niesprzyjającym czasie.
Anulas, Luluiza, Kaach, mika_do, iMonia, Maggy, bdziągwa, Mysza1986, diversik89, Mrs.P, Angel9306, JustynaFrog, Medartka, Gaja88, Panna Migotka, Olanta, Starajacsieocud, truskawka26 lubią tę wiadomość
-
Berbeć. wrote:No dobrze już spokojnie przepraszam
Ciesz się jest z czego
To ja nie powinnam wchodzić na wątek bo dosyć że kuzynka zaszła to i koleżanka i jeszcze i tutaj wszystkie w ciąży jesteście tylko ja ciągle nie..buu
Dziś z mężem wróciliśmy do tematu adopcji... Ale chyba jest mi przykro że mój plan legł w gruzach
Jak to mówią „zawsze może być gorzej”, wiec nie martw się, nie jesteś sama, która sobie sesji nie robi. Może moja sytuacja będzie dla Ciebie „pocieszeniem” - in vitro się udało, po chwili poronienie, a teraz wszystko wskazuje na to, ze nie poronienie tylko kolejna, 3 (!!!) ciąża pozamaciczna (ale tym razem w pakiecie za naście tysięcy, bo po in vitro). Siedzę jak na bombie zegarowej, weź teraz traf do szpitala na operacje i potem leżenie po niej, gdybszaleje koronawirus. Nic, tylko stracić jajowod i złapać jeszcze wirusa. A ja bez dwóch już jajowodów będę bezpłodna i skazana albo na in vitro (o ile kiedykolwiek się uda i będzie mnie stać na następne próby) albo na adopcje... nie licytuje się, kto ma gorzej. Chce Cię pocieszyć, ze nie jesteś w swoim bólu sama - podzielam go od 2 lat plus teraz mam sytuacje jaka mam.
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat -
nick nieaktualnyanakonda wrote:Może nie popularny a dopasowany do AMH im wyższe tym lepszy aczkolwiek nie u każdego się sprawdza. Ja miałam 2 pierwsze procedury na krótkim protokle i dupa mimo AMH prawie 6. Dopiero długi z maks dawka podołał. Krótki mniej obciąża organizm i wiele pokazuje co jest nie tak.
Zapewne tak jest, ale jest najczęściej stosowanym protokołem przy dobrym AMH, aczkolwiek ten protokół z Orgalutranem / Cetrotide chyba tylko dr B stosuje w klinice, ale tu mogę się mylić.Mrs.P lubi tę wiadomość
-
Anulas wrote:A to Antonina chce nam pokazać sesję.
Ja co najwyżej mogę wkleić moje ostatnie USG. Ponoć macica dobrze wygląda:)
Ale ze mnie gapa 😂😋🙈Anulas lubi tę wiadomość
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
kinga25 wrote:Zapewne tak jest, ale jest najczęściej stosowanym protokołem przy dobrym AMH, aczkolwiek ten protokół z Orgalutranem / Cetrotide chyba tylko dr B stosuje w klinice, ale tu mogę się mylić.
Dobrze wiedzieć.
Luluiza wrote:Dziewczyny, bo każdy tutaj na jakimś etapie, jedna nie wie jaki wózek gdzie inna w życiu o wózku nie myślała 😒 zawsze tak będzie, ale w tym trudnym czasie nie piszcie sobie przykrości🙏🏻💁🏻♀️
Bardzo wspolczuje dziewczynom, które nadal nie zaszły w ciąże, mogłabym już wywalić ten wątek, ale np śledzę Twoje losy Berbeć😕 i cieszą mnie pozytywne informacje o udanych ciążach innych dziewczyn🥳 co nie oznacza, że opowiadam się po którejś ze stron. Jest sporo dziewczyn, które tylko czytają i nigdy głosu nie zabiorą i my nie wiemy jakie maja problemy 🙁
Dla mnie ten wątek jest najlepszym namacalnym dowodem, że ta klinika naprawdę pomaga zajść w ciąże🎁 amen 🙏🏻
W samo sedno. Zawsze będziemy na różnych etapach. Dzięki temu każda z nas ma inne doświadczenia i możemy wzajemnie z tego korzystać. I tak samo cieszę, że niektórym się udaje, inne już mają sesje zdjęciowe. Ja co najwyżej o punkcję za tydzień zapytam. Czy mam wziąć skarpetki.
Medartko, beta Ci nie spada, czy co teraz? -
Antonina, pięknie wyszłaś ❤❣
Śliczna pamiątka ❣
Catlady, miałam mieć sesję noworodkowa i niestety odwołana... 🤭
Wiadomo, zdrowie najważniejsze ❣
Ps: dziewczyny każda z Nas ma swoją historię, każda z nas wylała morze łez...
Myślę, że powinniśmy razem cieszyć się szczęściem innych jak i wspierać podczas porażek...
Niestety taki nasz los, nic nie dzieje się bez przyczyny...
❣
Powodzenia!
Antonina, Butterfly13, Mysza1986, Olanta, iMonia, Starajacsieocud, Mera lubią tę wiadomość
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Mrs.P wrote:W samo sedno. Zawsze będziemy na różnych etapach. Dzięki temu każda z nas ma inne doświadczenia i możemy wzajemnie z tego korzystać. I tak samo cieszę, że niektórym się udaje, inne już mają sesje zdjęciowe. Ja co najwyżej o punkcję za tydzień zapytam. Czy mam wziąć skarpetki.
Medartko, beta Ci nie spada, czy co teraz?
Spada za wolno, kolejna w piątek - o ile doczekam i nic się nie wydarzy... do tego objawy takie same, jak w obu poprzednich ciążach pozamacicznych. Przestałam krwawić, krwawiłam na zmianę z plamieniem, jakby historia 3 raz zatoczyła koło.. Do tego teraz ledwo leżę, 37,5 temperatura. Ciężka droga znów przede mną
Oby udało się z punkcją, trzymam kciuki, byś mogła działać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 20:06
*Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat