WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina wrote:
    Przepraszam że dodałam swoją sesję. Też mam prawo podzielić się swoim szczęściem. Chwilami dobrymi jak i złymi.
    Nie chciałam nikomu tym sprawić przykrości A Ty mi ja sprawilas😪
    I nie zapominamy że na wątku są staraczki. Też nią bylam.
    A poza tym dość często pojawia się tutaj Twój osobisty wątek, każdy Ci kibicuje i razem z Tobą przeżywa. Więc zrozum A przynajmniej się postaraj zrozumieć też inne tutaj osoby.
    Super....[/QUOTE

    Ale ja nie do Ciebie to napisałam tylko do Cat bo płacze że sesji ni będzie miała a ja wcale się ni mogę leczyć i co mam zrobic
    A zdjęć nie oglądalam, fajnie że wstawilas w linku i wchodzą Ci co chcą

    Antonina lubi tę wiadomość

  • Antonina Autorytet
    Postów: 505 601

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    Antonina wrote:
    Przepraszam że dodałam swoją sesję. Też mam prawo podzielić się swoim szczęściem. Chwilami dobrymi jak i złymi.
    Nie chciałam nikomu tym sprawić przykrości A Ty mi ja sprawilas😪
    I nie zapominamy że na wątku są staraczki. Też nią bylam.
    A poza tym dość często pojawia się tutaj Twój osobisty wątek, każdy Ci kibicuje i razem z Tobą przeżywa. Więc zrozum A przynajmniej się postaraj zrozumieć też inne tutaj osoby.
    Super....[/QUOTE

    Ale ja nie do Ciebie to napisałam tylko do Cat bo płacze że sesji ni będzie miała a ja wcale się ni mogę leczyć i co mam zrobic
    A zdjęć nie oglądalam, fajnie że wstawilas w linku i wchodzą Ci co chcą

    Tak, ale czuje sie wspolwinna całej sytuacji.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina wrote:
    Tak, ale czuje sie wspolwinna całej sytuacji.

    No dobrze już spokojnie przepraszam
    Ciesz się jest z czego
    To ja nie powinnam wchodzić na wątek bo dosyć że kuzynka zaszła to i koleżanka i jeszcze i tutaj wszystkie w ciąży jesteście tylko ja ciągle nie..buu
    Dziś z mężem wróciliśmy do tematu adopcji... Ale chyba jest mi przykro że mój plan legł w gruzach

  • bdziągwa Autorytet
    Postów: 281 337

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    Antonina wrote:
    Przepraszam że dodałam swoją sesję. Też mam prawo podzielić się swoim szczęściem. Chwilami dobrymi jak i złymi.
    Nie chciałam nikomu tym sprawić przykrości A Ty mi ja sprawilas😪
    I nie zapominamy że na wątku są staraczki. Też nią bylam.
    A poza tym dość często pojawia się tutaj Twój osobisty wątek, każdy Ci kibicuje i razem z Tobą przeżywa. Więc zrozum A przynajmniej się postaraj zrozumieć też inne tutaj osoby.
    Super....[/QUOTE

    Ale ja nie do Ciebie to napisałam tylko do Cat bo płacze że sesji ni będzie miała a ja wcale się ni mogę leczyć i co mam zrobic
    A zdjęć nie oglądalam, fajnie że wstawilas w linku i wchodzą Ci co chcą

    Każdej z nas hormony w tym ciężkim okresie dają popalić bo sytuacja jest ciężka i dalej nieprzewidywalna.

    Każda z nas może tu się wypłacać, pożalić, doradzić, cieszyć się i ponarzekać jak trzeba ❤ lepszego forum do dzielenia że sobą swoich emocji nie ma bo każda z nas wie jak to jest...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 14:42

    Panna Migotka, Starajacsieocud lubią tę wiadomość

    Synek wrzesień 2017 👱‍♂️
    4tpt mamy ❤❤
    Maj/Czerwiec 2020 👱‍♀️👱‍♂️
    [link=https://www.suwaczki.com/]p19u9jcgo6pk91ac.png[/link]
  • Nowa38 Autorytet
    Postów: 1278 492

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    No dobrze już spokojnie przepraszam
    Ciesz się jest z czego
    To ja nie powinnam wchodzić na wątek bo dosyć że kuzynka zaszła to i koleżanka i jeszcze i tutaj wszystkie w ciąży jesteście tylko ja ciągle nie..buu
    Dziś z mężem wróciliśmy do tematu adopcji... Ale chyba jest mi przykro że mój plan legł w gruzach
    Berbeć, ta zaraza w końcu minie i podejmiesz dalsze leczenie. Wiem, że czas, że wiek ale zobacz ja mam w tym roku 40 lat więc jesteś troszkę młodsza ;)

    Luluiza lubi tę wiadomość

  • Antonina Autorytet
    Postów: 505 601

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bdziągwa wrote:
    Każdej z nas hormony w tym ciężkim okresie dają popalić bo sytuacja jest ciężka i dalej nieprzewidywalna.

    Każda z nas może tu się wypłacać, pożalić, doradzić, cieszyć się i ponarzekać jak trzeba ❤ lepszego forum do dzielenia że sobą swoich emocji nie ma bo każda z nas wie jak to jest...

    Jak widać nie każdy.

    Catlady lubi tę wiadomość

  • Catlady Autorytet
    Postów: 4479 6165

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    To na pocieszienie pomyśl , że niektore przez to co się dzieje w ogóle nie będę w ciąży i stracą szansę na leczenie

    Chyba czasem zapominacie że są na wątku są też starające się...
    To nie jest żadne pocieszenie dla mnie. Dla Ciebie by było? Po co taki zgryźliwy komentarz?

    Naprawdę nie mogę napisać, że jest mi przykro? Tak Ciebie to uraziło?
    Nie tylko dla starających czas epidemii jest ciężkim czasem.

    I nie, nie zapominamy, że na wątku są też starające się.
    Chyba że ciężarówki nie mają prawa głosu?

    Jeśli kogoś uraziłam poprzednim wpisem, to przepraszam.

    Antonina, Luluiza, diversik89, Starajacsieocud, Mera lubią tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5271 1919

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Doktor bardzo często stosuje ten typ protokołu krótkiego z antagonista, jest najbardziej teraz "popularny" .
    Może nie popularny a dopasowany do AMH im wyższe tym lepszy aczkolwiek nie u każdego się sprawdza. Ja miałam 2 pierwsze procedury na krótkim protokle i dupa mimo AMH prawie 6. Dopiero długi z maks dawka podołał. Krótki mniej obciąża organizm i wiele pokazuje co jest nie tak.

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2020, 19:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, bo każdy tutaj na jakimś etapie, jedna nie wie jaki wózek gdzie inna w życiu o wózku nie myślała 😒 zawsze tak będzie, ale w tym trudnym czasie nie piszcie sobie przykrości🙏🏻💁🏻‍♀️

    Bardzo wspolczuje dziewczynom, które nadal nie zaszły w ciąże, mogłabym już wywalić ten wątek, ale np śledzę Twoje losy Berbeć😕 i cieszą mnie pozytywne informacje o udanych ciążach innych dziewczyn🥳 co nie oznacza, że opowiadam się po którejś ze stron. Jest sporo dziewczyn, które tylko czytają i nigdy głosu nie zabiorą i my nie wiemy jakie maja problemy 🙁

    Dla mnie ten wątek jest najlepszym namacalnym dowodem, że ta klinika naprawdę pomaga zajść w ciąże🎁 amen 🙏🏻

    Maggy, Antonina, Kaach, Panna Migotka, mika_do, iMonia, Gaja88, diversik89, Angel9306, JustynaFrog, truskawka26, Mera lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggy wrote:
    Antonina ja nie widzę tych zdjęć a chciałam zobaczyć .
    Co jest?

    A skopiowałas cały link ? 🧐

    I piękne zdjęcia Antonina ❤️❤️❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 16:35

    Antonina, Maggy lubią tę wiadomość

  • Antonina Autorytet
    Postów: 505 601

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggy wrote:
    Antonina ja nie widzę tych zdjęć a chciałam zobaczyć .
    Co jest?

    O kurczę to nie wiem.
    Ty się mnie nie pytaj bo ja to ledwo ogarnęłam 😉

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2020, 19:07

    Antonina lubi tę wiadomość

  • Vivica Nowa
    Postów: 3 20

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Czytam Was od 1,5 roku, ale jakoś nigdy się nie udzielałam. Byłam pacjentka Medartu. Moja historia to droga z wybojami, przeszłam sporo tak jak i Wy. U mnie wszystko było niby ok. Pierwsza ciąża po roku starań. Synek. Po półtora roku okazuje się że jestem w ciazy(nieplanowana) ale w sumie może i fajnie. Na usg okazuje się puste jajo:( poronienie w domu w 11 tyg w domu ból przeokropny. Rok później ciąża pozamaciczna mimo że co kilka dni byłam u lekarza stwierdził poronienie po kilku dniach na sygnale trafiam z bólem brzucha i pękniętym jajowodem. Laparotomia i usunięcie jajowodu. Po kolejnych dwóch latach starań ciąża biochemiczna. 5 miesięcy później ciąża pozamaciczna i usunięcie drugiego jajowodu. Straszne załamanie brak szans na ciąże naturalna. Podjęliśmy decyzję o in vitro. Moim lekarzem był Z. specyficzne poczucie humoru ale w sumie nie szukałam tam znajomych a efektu. Z jednej procedury do 5 doby zostały mi podane 2 zarodki bez badań. Przyjęły się oba ale jeden okazał się pustym jajem płodowym. Teraz jestem mamą drugiego synka :) dodam że miałam zrobionych mega mało badań. Myślę że wszystkie podstawowe które muszą być zrobione przed procedura. Mam PCOS. Za leki musiałam płacić 100% a pieniądze mieliśmy odłożone tylko na jedną procedurę więc sama myśl o tym że może się nie udać wywoływał u mnie ból zoladka:( i do dziewczyn z początkowymi krwawieniami bądźcie dobrej myśli. Ja dzień po pozytywnej becie zobaczyłam żywa krew, przepłakałam 2 dni leżąc plackiem. A beta jednak rosła. Po pozytywnej becie napisałam do Z. SMS co dalej i jakie leki bez odpowiedzi do dnia dzisiejszego więc zadecydowałam ze że względu na to że mam daleko do Poznania będę prowadziła ciąże u siebie. Trzymam za Was wszystkie ogromne kciuki, szczególnie w tym niesprzyjającym czasie.

    Anulas, Luluiza, Kaach, mika_do, iMonia, Maggy, bdziągwa, Mysza1986, diversik89, Mrs.P, Angel9306, JustynaFrog, Medartka, Gaja88, Panna Migotka, Olanta, Starajacsieocud, truskawka26 lubią tę wiadomość

  • Medartka Ekspertka
    Postów: 244 80

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć. wrote:
    No dobrze już spokojnie przepraszam
    Ciesz się jest z czego
    To ja nie powinnam wchodzić na wątek bo dosyć że kuzynka zaszła to i koleżanka i jeszcze i tutaj wszystkie w ciąży jesteście tylko ja ciągle nie..buu
    Dziś z mężem wróciliśmy do tematu adopcji... Ale chyba jest mi przykro że mój plan legł w gruzach

    Jak to mówią „zawsze może być gorzej”, wiec nie martw się, nie jesteś sama, która sobie sesji nie robi. Może moja sytuacja będzie dla Ciebie „pocieszeniem” - in vitro się udało, po chwili poronienie, a teraz wszystko wskazuje na to, ze nie poronienie tylko kolejna, 3 (!!!) ciąża pozamaciczna (ale tym razem w pakiecie za naście tysięcy, bo po in vitro). Siedzę jak na bombie zegarowej, weź teraz traf do szpitala na operacje i potem leżenie po niej, gdybszaleje koronawirus. Nic, tylko stracić jajowod i złapać jeszcze wirusa. A ja bez dwóch już jajowodów będę bezpłodna i skazana albo na in vitro (o ile kiedykolwiek się uda i będzie mnie stać na następne próby) albo na adopcje... nie licytuje się, kto ma gorzej. Chce Cię pocieszyć, ze nie jesteś w swoim bólu sama - podzielam go od 2 lat plus teraz mam sytuacje jaka mam.

    m3sxs65g6wavhz7s.png
    *Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Może nie popularny a dopasowany do AMH im wyższe tym lepszy aczkolwiek nie u każdego się sprawdza. Ja miałam 2 pierwsze procedury na krótkim protokle i dupa mimo AMH prawie 6. Dopiero długi z maks dawka podołał. Krótki mniej obciąża organizm i wiele pokazuje co jest nie tak.


    Zapewne tak jest, ale jest najczęściej stosowanym protokołem przy dobrym AMH, aczkolwiek ten protokół z Orgalutranem / Cetrotide chyba tylko dr B stosuje w klinice, ale tu mogę się mylić.

    Mrs.P lubi tę wiadomość

  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulas wrote:
    A to Antonina chce nam pokazać sesję.
    Ja co najwyżej mogę wkleić moje ostatnie USG. Ponoć macica dobrze wygląda:):):)

    Ale ze mnie gapa 😂😋🙈

    Anulas lubi tę wiadomość

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • Mrs.P Autorytet
    Postów: 263 148

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Zapewne tak jest, ale jest najczęściej stosowanym protokołem przy dobrym AMH, aczkolwiek ten protokół z Orgalutranem / Cetrotide chyba tylko dr B stosuje w klinice, ale tu mogę się mylić.

    Dobrze wiedzieć. :)
    Luluiza wrote:
    Dziewczyny, bo każdy tutaj na jakimś etapie, jedna nie wie jaki wózek gdzie inna w życiu o wózku nie myślała 😒 zawsze tak będzie, ale w tym trudnym czasie nie piszcie sobie przykrości🙏🏻💁🏻‍♀️

    Bardzo wspolczuje dziewczynom, które nadal nie zaszły w ciąże, mogłabym już wywalić ten wątek, ale np śledzę Twoje losy Berbeć😕 i cieszą mnie pozytywne informacje o udanych ciążach innych dziewczyn🥳 co nie oznacza, że opowiadam się po którejś ze stron. Jest sporo dziewczyn, które tylko czytają i nigdy głosu nie zabiorą i my nie wiemy jakie maja problemy 🙁

    Dla mnie ten wątek jest najlepszym namacalnym dowodem, że ta klinika naprawdę pomaga zajść w ciąże🎁 amen 🙏🏻

    W samo sedno. Zawsze będziemy na różnych etapach. Dzięki temu każda z nas ma inne doświadczenia i możemy wzajemnie z tego korzystać. I tak samo cieszę, że niektórym się udaje, inne już mają sesje zdjęciowe. Ja co najwyżej o punkcję za tydzień zapytam. Czy mam wziąć skarpetki. :D

    Medartko, beta Ci nie spada, czy co teraz?

    uwo9s65govurilvf.png
  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonina, pięknie wyszłaś ❤❣
    Śliczna pamiątka ❣

    Catlady, miałam mieć sesję noworodkowa i niestety odwołana... 🤭
    Wiadomo, zdrowie najważniejsze ❣


    Ps: dziewczyny każda z Nas ma swoją historię, każda z nas wylała morze łez...
    Myślę, że powinniśmy razem cieszyć się szczęściem innych jak i wspierać podczas porażek...
    Niestety taki nasz los, nic nie dzieje się bez przyczyny...

    Powodzenia!

    Antonina, Butterfly13, Mysza1986, Olanta, iMonia, Starajacsieocud, Mera lubią tę wiadomość

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • Medartka Ekspertka
    Postów: 244 80

    Wysłany: 7 kwietnia 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrs.P wrote:
    W samo sedno. Zawsze będziemy na różnych etapach. Dzięki temu każda z nas ma inne doświadczenia i możemy wzajemnie z tego korzystać. I tak samo cieszę, że niektórym się udaje, inne już mają sesje zdjęciowe. Ja co najwyżej o punkcję za tydzień zapytam. Czy mam wziąć skarpetki. :D

    Medartko, beta Ci nie spada, czy co teraz?

    Spada za wolno, kolejna w piątek - o ile doczekam i nic się nie wydarzy... do tego objawy takie same, jak w obu poprzednich ciążach pozamacicznych. Przestałam krwawić, krwawiłam na zmianę z plamieniem, jakby historia 3 raz zatoczyła koło.. Do tego teraz ledwo leżę, 37,5 temperatura. Ciężka droga znów przede mną:(
    Oby udało się z punkcją, trzymam kciuki, byś mogła działać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 20:06

    m3sxs65g6wavhz7s.png
    *Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat
‹‹ 2157 2158 2159 2160 2161 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ