MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
maraquja wrote:To ciekawe, jak różnie to nasze organizmy znoszą
Ja punkcję wspominam bardzo niemiło, po znieczuleniu wymiotowałam, potem cały dzień mnie mdliło i byłam bardzo senna. Jeszcze przez około 2 tygodnie po punkcji bardzo bolał mnie brzuch i wyglądałam jak w 6 mcu ciązy (pobrali 25 komórek + pojawiły się zparcia).
Pielęgniarka z Medart mówiła, ze w zeszłym roku Nie mieli takiej pacjentki jak ja 😂🤦🏼♀️
I brzuch faktycznie, jak w ciąży nic nie mogłam dopiąć, Ani schylać sie. To od niedoboru białka rośnie brzuch.
Jak jestem w Medart to zawsze podziwiam Kobietki, które wychodzą z uśmiechem na twarzy -
maraquja wrote:Udało się 15 zarodków. Z czego 6 przebadaliśmy i były tylko 2 prawidłowe. Potem te 2 przebadaliśmy jeszcze dodatkowo na specyficzną chorobę, którą ma nasz 1szy synek i 1 zarodek byl zdrowy. Resztę z tych 15 mamy jeszcze zamrożonych. Z tego 1 zdrowego zarodka jest już 10ty tydzień
Ale u nas nie było problemów z niepłodnością i zajściem/utrzymaniem ciąży. Podeszliśmy do in vitro właśnie ze względu na wyeliminowanie choroby genetycznej, którą ma synek.
A to można zrobić badania w kierunku konkretnej choroby? Myślałam, że badanie zarodków obejmuje wszystkie choroby genetyczne, które można na etapie zarodka wyeliminować. -
maraquja wrote:Udało się 15 zarodków. Z czego 6 przebadaliśmy i były tylko 2 prawidłowe. Potem te 2 przebadaliśmy jeszcze dodatkowo na specyficzną chorobę, którą ma nasz 1szy synek i 1 zarodek byl zdrowy. Resztę z tych 15 mamy jeszcze zamrożonych. Z tego 1 zdrowego zarodka jest już 10ty tydzień
Ale u nas nie było problemów z niepłodnością i zajściem/utrzymaniem ciąży. Podeszliśmy do in vitro właśnie ze względu na wyeliminowanie choroby genetycznej, którą ma synek. -
Carolineee wrote:Hmn... pewnie masz racje. Ale to myślisz, że wcale nie jeść czy jakoś krótko przed punkcją/transferem?
Oj wydaje mi się że najlepiej jak najwcześniej wyeliminować skoro tak zaleca. Organizm się oczyści.
Naturalne metody potrzebuja czasu, aby był efekt.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 21:33
-
Magnetisme wrote:A to można zrobić badania w kierunku konkretnej choroby? Myślałam, że badanie zarodków obejmuje wszystkie choroby genetyczne, które można na etapie zarodka wyeliminować.
-
KarinaOl wrote:Kach dzięki 😁
A z tymi owocami , co to są za teorie 😱 nie można się aż tak wyjalawiac.
Dieta na całe zycie to nie jest. A jak nic nie dziala to myślę, że warto spróbować. Jestem pewna, że nie jedna z nas robila i zaczynala wierzyc w różne czary mary żeby tylko osiagnac cel. Wiec to chyba jeszcze nie takie straszne z tymi owocami i warzywami gotowanymi przez pewien czas. -
maraquja wrote:Ale podczas zabiegu byłyście świadome? bo ja zasnęłam od razu...
Nie nie, słodko spałam i to mi się podobało.
Chwilkę po przebudzeniu pytali czy coś boli, bolało trochę i dali zastrzyk w pośladek, żeby się chyba nie faszerować apapami itp. -
Lumiko wrote:Bo miałaś zapewnie 25 komórek, u nas było 5 z czego pobrali tylko 4 😕..więc może dlatego tak dobrze to zaniosłam ... A ile udało się Wam otrzymać zarodków ? U nas generalnie zostały 2 z czego tylko jeden prawidłowy genetycznie,więc dość skromnie...ale lepiej to niż 0 oczywiście 🙂
Pobrali kilka, ale koniec końców prawidłowy genetycznie, zamrożony, mamy 1. -
Anulas wrote:Dieta na całe zycie to nie jest. A jak nic nie dziala to myślę, że warto spróbować. Jestem pewna, że nie jedna z nas robila i zaczynala wierzyc w różne czary mary żeby tylko osiagnac cel. Wiec to chyba jeszcze nie takie straszne z tymi owocami i warzywami gotowanymi przez pewien czas.
No ja niestety się przejechałam na tym, kiedyś byłam bardzo zafiksowana bo to takie zdrowe dieta bezglutenowa itd, wszystko gotowane, mięso itd, dla płodności, ostatecznie wylodowalam w szpitalu,nawet z dieta należy zachować zdrowy rozsądek, ale to tylko moje doświadczenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2020, 22:27
-
Pelna nadziei wrote:Czesc wszystkim, pojawiam się tutaj po dłuższej przerwie, a że widzę prawie same nowe Nicki żadna z Was może mnie nie kojarzyć. Ja z jednym pytaniem czy może miałyście przypadek, że pomimo podwyższonego poziomu prolaktyny udało się zajść w ciążę czy ona jest jednak bardzo bardzo istotna?
Część, nie wiem jak bardzo Ci pomoże mój przykład, ale opiszę
W tym udanym cyklu w 3dniu miałam standardowe badania i prolaktyna podskoczyła do 35jednostek ... od razu dostałam dostinex (wczesniej bralam bromergon, ktory teraz poszedł w odstawkę) i w sumie tyle... doktor Ż nie badał juz wiecej prolaktyny. Podeszłam do transferu na cyklu sztucznym, dzień przed transferem miałam tylko zbadany progesteron...Medart od 08.2019
Pobrano 19 komórek
Zapładniono 14
Pozostało 9
❄❄❄❄❄❄❄❄❄w tym przebadane 4 i zdrowe genetycznie!
I transfer 14.05 😢 beta 4,0
II transfer 😥
III transfer😥
IV transfer😥
V transfer ciąża pozamaciczna usunięcie jajowodu
2023 naturals
27.01 ❤️ -
KarinaOl wrote:No ja niestety się przejechałam na tym, kiedyś byłam bardzo zafiksowana bo to takie zdrowe dieta bezglutenowa itd, wszystko gotowane, mięso itd, dla płodności, ostatecznie wylodowalam w szpitalu,nawet z dieta należy zachować zdrowy rozsądek, ale to tylko moje doświadczenie.
Niestety żadna z nas nie wie jak jej organizm zareaguje na dana rzecz☹️
Przykro mi że miałaś takie złe doświadczenia ☹️ -
Anulas wrote:Dieta na całe zycie to nie jest. A jak nic nie dziala to myślę, że warto spróbować. Jestem pewna, że nie jedna z nas robila i zaczynala wierzyc w różne czary mary żeby tylko osiagnac cel. Wiec to chyba jeszcze nie takie straszne z tymi owocami i warzywami gotowanymi przez pewien czas.
Też jestem za ... Jeżeli ma przynieść efekt, to można się poswiecic...poza tym jesteśmy tak nastawione,że zniesiemy raczej wszystko...ja teraz wpieprzalam orzechy tak,że aż przestały mi smakować, obowiązkowo porządną lampka czerwonego wina ,że prawie codziennie miałam tzw śrubę 😉, suszone morele ,które wychodziły mi bokami ...sok z granata/u ,wiesiołek .. akupunktura i chińskie zioła za prawie 200zl ...a i tak nic z tego nie wyszło...😏 ...mam wrażenie że cała moja wypłata idzie na badania,suplementy ,leki ...ale wierzę,że w końcu to wszystko nie pójdzie na marne ...i będzie sukces🙂Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Pelna nadziei wrote:Czesc wszystkim, pojawiam się tutaj po dłuższej przerwie, a że widzę prawie same nowe Nicki żadna z Was może mnie nie kojarzyć. Ja z jednym pytaniem czy może miałyście przypadek, że pomimo podwyższonego poziomu prolaktyny udało się zajść w ciążę czy ona jest jednak bardzo bardzo istotna?
Hej o jakiej wartości powyżej normy mówisz? Ja zawsze miałam trochę powyżej normy chyba ok 30-35. 2 lekarzy powiedziało mi że z taka wartością kobiety bez problemu mogą zajść w ciążę i że mam się nie przejmować. Na pierwszej wizycie u dr K pytałam o to potwierdziła że to prawda ale dostałam tabletki na zabicie bo mówila że przy staraniach najlepiej jest mieć prolaktyne poniżej 20. -
Lumiko wrote:Też jestem za ... Jeżeli ma przynieść efekt, to można się poswiecic...poza tym jesteśmy tak nastawione,że zniesiemy raczej wszystko...ja teraz wpieprzalam orzechy tak,że aż przestały mi smakować, obowiązkowo porządną lampka czerwonego wina ,że prawie codziennie miałam tzw śrubę 😉, suszone morele ,które wychodziły mi bokami ...sok z granata/u ,wiesiołek .. akupunktura i chińskie zioła za prawie 200zl ...a i tak nic z tego nie wyszło...😏 ...mam wrażenie że cała moja wypłata idzie na badania,suplementy ,leki ...ale wierzę,że w końcu to wszystko nie pójdzie na marne ...i będzie sukces🙂
Ja piłam kiedyś zioła od jakiejs Marokanki gdzie nawet skladu nie było. Pewnie nie raz sobie czymś szkodzimy, ale czego się nie robi... Co do kasy to szkoda gadać. Można się spłukać do 0☹️ -
Nowa38 wrote:Hehehe o tym samym pomyślałysmy. Też mnie to zastanawia i pierwszy raz słyszę o tym.
2017 - synek (ciąża naturalna)
17.06 - criotransfer Medart
-
Magnetisme wrote:A to można zrobić badania w kierunku konkretnej choroby? Myślałam, że badanie zarodków obejmuje wszystkie choroby genetyczne, które można na etapie zarodka wyeliminować.
2017 - synek (ciąża naturalna)
17.06 - criotransfer Medart