X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5330 1931

    Wysłany: 20 marca, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiraa daj znać jutro po wizycie nadal trzymam 🤞
    @ Takasobieja założyli już ci szew ? Jak u was sytuacja coś mówili co dalej ? Nadal jesteś w szpitalu?

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • RomaLove Koleżanka
    Postów: 57 35

    Wysłany: 20 marca, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    keruj wrote:
    Dziewczyny, a czy któraś miała tak, że po wyniku endometriumscan dostała receptę na antybiotyk, ale z zaleceniem żeby zacząć brać za dwa tygodnie? Wszystkie rozpisane suple od już, antybiotyki za dwa tygodnie, biopsja kontrolna za 2-3cykle. Nie wiem czemu tak późno od momentu przyjęcia antybiotyku. Dowiedzieć się za bardzo nie mogę od lekarza. U mnie cd138 9/10 ale cd79 aż 200… no i zapalenie przewlekłe o dużym nasileniu… potrzebuje podtrzymania na duchu 😒 mamy jeden przebadany zarodek, niskie amh, więc gra jest o wszystko, ale czekać tak trudno, a jak czytam historię o tym ile czasu się leczycie to jestem przerażona… a lactobacillus u mnie 79%, 16% gardnerella i 5% inne ustrojstwo…

    Cześć, miałam trzy razy zwykłą biopsję, a następnie endometriumSCAN. Jednak za każdym razem po badaniu, miałam przypisane dwa antybiotyki od razu na 2 tygodnie. Niestety, nie trafiano w bakterie, więc każda kolejna biopsja była powtarzana. Finalnie doktor K spytala mnie jeszcze raz o zęby - czy na pewno nie mam zadnych problemow. Wtedy sobie przypomnialam, ze co jakis czas boli mnie osemka. Od razu zapisalam się do chirurga dentysty i usunelam dwie osoemki. Ostatnie badanie, na które się skusiliśmy było właśnie EndometriumSCAN i w końcu endometrium wyleczyłam z zapalenia, ale za to przez te piep*zone antybiotyki mam lactobacilus 0%. W ostatni dzień marca miną 3 miesiące po tym
    tym jak biorę probiotyki zapisane przez dr Szachtę.

    Na Twoim miejscu poszłabym do jakiegoś super dentysty i sprawdziła zęby, ograniczyła Gluten, slodycze. Jedna z dziewczyn mówiła o tym, żeby pić sok, który dobrze wpływa na endometrium, sok ze skladnikow z: arbuza, buraków i imbiru. Dosłownie na miesiąc przed tym EndometriumSCAN jadłam pół arbuza dziennie, piłam zakwas z buraka i zaparzałam Imbir prawie codziennie. Czy to miało jakiś wpływ? Nie wiem. Życzę Tobie powodzenia!

    keruj, XXX89 lubią tę wiadomość

    • październik, 2022:
    start starań: ciąże naturalne:
    • listopad, 2022 💔 w 2 tyg., beta: 57
    • czerwiec, 2023 💔 w 5 tyg., beta: 800
    • styczeń 2024 💔 w 3 tyg., beta: 80
    • maj 2024 💔 w 2 tyg., beta 80

    • czerwiec, 2024: pierwsza biopsja endometrium - niepoprawny wynik; włączenie antybiotykoterapii

    • wrzesień, 2024: druga biopsja endometrium - niepoprawny wynik; włączenie antybiotykoterapii

    • wrzesień, 2024:
    pobrano 17 komórek=
    9 zarodków. Przebadaliśmy 4 pod kątem genetyki i wszystkie 4 zdrowe.

    * wyniki immunologiczne ✅️

    *25.11: 3 biopsja, tym razem EndometriumSCAN

    *22.12: EndometriumSCAN -wynik prawidłowy; ale Lactobacillus 0%

    Jestem przed pierwszym transferem.

    *22.04:
    Piąty raz widzę dwie kreski na teście. Czy ktoś z tego będzie? Ciąża naturalna

    22.04: B: 29,8; P: 52,07
    28.04: B: 306,5; P: 63,20
    2.05: B: 1847,2; P: 47,69
    6.05: B: 3411; P: 43,49
    9.05: B: 3961; P: 60,40
    ~koniec~
  • tojestemja Koleżanka
    Postów: 46 97

    Wysłany: 20 marca, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Kiraa daj znać jutro po wizycie nadal trzymam 🤞
    @ Takasobieja założyli już ci szew ? Jak u was sytuacja coś mówili co dalej ? Nadal jesteś w szpitalu?

    Tak w poniedziałek założyli mi szew, jestem już w domu. We wtorek robili mi badanie szew trzyma, założony w dobrym miejscu. Mam się polegiwać i odpoczywać. W środę jadę do lekarza na kontrolę… mam nadzieję, że będzie dobrze 🙏🙏🙏

    Saimi, anakonda lubią tę wiadomość

  • keruj Debiutantka
    Postów: 8 2

    Wysłany: 20 marca, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RomaLove wrote:
    Cześć, miałam trzy razy zwykłą biopsję, a następnie endometriumSCAN. Jednak za każdym razem po badaniu, miałam przypisane dwa antybiotyki od razu na 2 tygodnie. Niestety, nie trafiano w bakterie, więc każda kolejna biopsja była powtarzana. Finalnie doktor K spytala mnie jeszcze raz o zęby - czy na pewno nie mam zadnych problemow. Wtedy sobie przypomnialam, ze co jakis czas boli mnie osemka. Od razu zapisalam się do chirurga dentysty i usunelam dwie osoemki. Ostatnie badanie, na które się skusiliśmy było właśnie EndometriumSCAN i w końcu endometrium wyleczyłam z zapalenia, ale za to przez te piep*zone antybiotyki mam lactobacilus 0%. W ostatni dzień marca miną 3 miesiące po tym
    tym jak biorę probiotyki zapisane przez dr Szachtę.

    Na Twoim miejscu poszłabym do jakiegoś super dentysty i sprawdziła zęby, ograniczyła Gluten, slodycze. Jedna z dziewczyn mówiła o tym, żeby pić sok, który dobrze wpływa na endometrium, sok ze skladnikow z: arbuza, buraków i imbiru. Dosłownie na miesiąc przed tym EndometriumSCAN jadłam pół arbuza dziennie, piłam zakwas z buraka i zaparzałam Imbir prawie codziennie. Czy to miało jakiś wpływ? Nie wiem. Życzę Tobie powodzenia!

    Dentysta umówiony na czwartek, pójdę od razu z prześwietleniem, żeby było czarno na białym, a mnie też pobolewa ząb, więc coś tam się może dziać, nie jakiś ostry ból, ale ząb jest czuły. Ósemek akurat nie mam - wszystkie wyrwane.
    Zakwas popijam, dodatkowo siemię lniane, czasem pyłek pszczeli. Ale spróbuję z tym imbirem jeszcze. Na endometrium scan w opisie jest dokladnie wyszczególnione jakie nieprawidłowe bakterie się pojawiły, więc zobaczymy. Najgorszy jest ten czas, który upływa…

    RomaLove lubi tę wiadomość

  • RomaLove Koleżanka
    Postów: 57 35

    Wysłany: 20 marca, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    keruj wrote:
    Dentysta umówiony na czwartek, pójdę od razu z prześwietleniem, żeby było czarno na białym, a mnie też pobolewa ząb, więc coś tam się może dziać, nie jakiś ostry ból, ale ząb jest czuły. Ósemek akurat nie mam - wszystkie wyrwane.
    Zakwas popijam, dodatkowo siemię lniane, czasem pyłek pszczeli. Ale spróbuję z tym imbirem jeszcze. Na endometrium scan w opisie jest dokladnie wyszczególnione jakie nieprawidłowe bakterie się pojawiły, więc zobaczymy. Najgorszy jest ten czas, który upływa…


    Zęby mają ogromny wpływ na wszystko, nawet na endometrium. Uważam, że sukcesem wyleczenia endometrium było właśnie wyrwanie ósemek. Myślę, że te soki i zdrowe produkty też miały znaczenie. Koniecznie, zrób porządek z zębami. Razem z antybiotykami bierz również dużo probiotyków. Kontaktowałaś się już po endometriumscan z dr Szachtą?

    • październik, 2022:
    start starań: ciąże naturalne:
    • listopad, 2022 💔 w 2 tyg., beta: 57
    • czerwiec, 2023 💔 w 5 tyg., beta: 800
    • styczeń 2024 💔 w 3 tyg., beta: 80
    • maj 2024 💔 w 2 tyg., beta 80

    • czerwiec, 2024: pierwsza biopsja endometrium - niepoprawny wynik; włączenie antybiotykoterapii

    • wrzesień, 2024: druga biopsja endometrium - niepoprawny wynik; włączenie antybiotykoterapii

    • wrzesień, 2024:
    pobrano 17 komórek=
    9 zarodków. Przebadaliśmy 4 pod kątem genetyki i wszystkie 4 zdrowe.

    * wyniki immunologiczne ✅️

    *25.11: 3 biopsja, tym razem EndometriumSCAN

    *22.12: EndometriumSCAN -wynik prawidłowy; ale Lactobacillus 0%

    Jestem przed pierwszym transferem.

    *22.04:
    Piąty raz widzę dwie kreski na teście. Czy ktoś z tego będzie? Ciąża naturalna

    22.04: B: 29,8; P: 52,07
    28.04: B: 306,5; P: 63,20
    2.05: B: 1847,2; P: 47,69
    6.05: B: 3411; P: 43,49
    9.05: B: 3961; P: 60,40
    ~koniec~
  • keruj Debiutantka
    Postów: 8 2

    Wysłany: 21 marca, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, lekarz prowadzący nic nie mówił o dodatkowej konsultacji. Co ta doktor może wnieść? Wszystkie probiotyki z listy już zamówione, jest ich na prawdę sporo i kosztują też masę pieniędzy. Ciekawe czy kontrolnie będzie ponownie scan czy już tylko biopsja.

    RomaLove lubi tę wiadomość

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5330 1931

    Wysłany: 21 marca, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RomaLove wrote:
    Cześć, miałam trzy razy zwykłą biopsję, a następnie endometriumSCAN. Jednak za każdym razem po badaniu, miałam przypisane dwa antybiotyki od razu na 2 tygodnie. Niestety, nie trafiano w bakterie, więc każda kolejna biopsja była powtarzana. Finalnie doktor K spytala mnie jeszcze raz o zęby - czy na pewno nie mam zadnych problemow. Wtedy sobie przypomnialam, ze co jakis czas boli mnie osemka. Od razu zapisalam się do chirurga dentysty i usunelam dwie osoemki. Ostatnie badanie, na które się skusiliśmy było właśnie EndometriumSCAN i w końcu endometrium wyleczyłam z zapalenia, ale za to przez te piep*zone antybiotyki mam lactobacilus 0%. W ostatni dzień marca miną 3 miesiące po tym
    tym jak biorę probiotyki zapisane przez dr Szachtę.

    Na Twoim miejscu poszłabym do jakiegoś super dentysty i sprawdziła zęby, ograniczyła Gluten, slodycze. Jedna z dziewczyn mówiła o tym, żeby pić sok, który dobrze wpływa na endometrium, sok ze skladnikow z: arbuza, buraków i imbiru. Dosłownie na miesiąc przed tym EndometriumSCAN jadłam pół arbuza dziennie, piłam zakwas z buraka i zaparzałam Imbir prawie codziennie. Czy to miało jakiś wpływ? Nie wiem. Życzę Tobie powodzenia!
    Jeśli chodzi o lactobacilus to ja przed ciążą też nie miałam nawet na zwykłym posiewie nigdy nie miałam a teraz w zwykłym posiewie mam obfity i nie biorę nic poz sanprobi superformula jedną tabletkę dziennie . Wydaje mi się że hormony robią też swoje .

    keruj lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5330 1931

    Wysłany: 21 marca, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tojestemja wrote:
    Tak w poniedziałek założyli mi szew, jestem już w domu. We wtorek robili mi badanie szew trzyma, założony w dobrym miejscu. Mam się polegiwać i odpoczywać. W środę jadę do lekarza na kontrolę… mam nadzieję, że będzie dobrze 🙏🙏🙏
    To dobrze że udało się to w miarę szybko wychwycić i dr Sz szybko zadziałał . A wiesz na jakiej szyjce miałaś zakładany szew ?
    Ja we wtorek mam połówkowe i się zastanawiam co to będzie chociaż ja mimo że ostatnio ta szyjka się rozprężyła bo dużo odpoczywałam to jakoś boję się że będzie się skracać . U kogo się leczysz ?

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5330 1931

    Wysłany: 21 marca, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina jak radziłaś sobie z mdłościami i wymiotami po pierwszym trymestrze? Ja już nie mam siły kolejna nocka nieprzespana u mnie najgorszy jest odruch wymiotny . I jeśli uda nam się szczęśliwie donosić ciąże i mieć małego przy sobie jak mówiłam że będę chciała wrócić po rodzeństwo tak szybko zmieniłam zdanie i nasz syn będzie jedynakiem .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Kamellia30 Autorytet
    Postów: 406 149

    Wysłany: 21 marca, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    keruj wrote:
    Dziewczyny, a czy któraś miała tak, że po wyniku endometriumscan dostała receptę na antybiotyk, ale z zaleceniem żeby zacząć brać za dwa tygodnie? Wszystkie rozpisane suple od już, antybiotyki za dwa tygodnie, biopsja kontrolna za 2-3cykle. Nie wiem czemu tak późno od momentu przyjęcia antybiotyku. Dowiedzieć się za bardzo nie mogę od lekarza. U mnie cd138 9/10 ale cd79 aż 200… no i zapalenie przewlekłe o dużym nasileniu… potrzebuje podtrzymania na duchu 😒 mamy jeden przebadany zarodek, niskie amh, więc gra jest o wszystko, ale czekać tak trudno, a jak czytam historię o tym ile czasu się leczycie to jestem przerażona… a lactobacillus u mnie 79%, 16% gardnerella i 5% inne ustrojstwo…
    A powiedz który masz dzień cyklu bo antybiotyki zaczyna się od poczatku nowego cyklu potem następny cykl masz na złuszczenie tego „zlego” endo a potem probiotykoterapia i 3 cykl można robić biopsję żeby sprawdzić.Na wszelkie bakterie polecam też olej z oregano on wszystkie wybija dobre i złe więc trzeba dbać o florę tymi probiotykami.

    keruj lubi tę wiadomość

  • tojestemja Koleżanka
    Postów: 46 97

    Wysłany: 21 marca, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    To dobrze że udało się to w miarę szybko wychwycić i dr Sz szybko zadziałał . A wiesz na jakiej szyjce miałaś zakładany szew ?
    Ja we wtorek mam połówkowe i się zastanawiam co to będzie chociaż ja mimo że ostatnio ta szyjka się rozprężyła bo dużo odpoczywałam to jakoś boję się że będzie się skracać . U kogo się leczysz ?

    Mi raz z 2,8 zrobiło się prawie 4 cm więc tu to niestety nic nie wiadomo… tak jestem wdzięczna, że dr Szymański tak reaguje. Byłam u dr Kubiaczyk, później powiedzieli, że jeśli ciąża to dr Kruszyński. W środę mam kontrolę u siebie w mieście u lekarza, który pracuje na Polnej w szpitalu w Poznaniu. Nie chce ryzykować i jechać 120 km w jedną stronę tylko na kontrolę.. także z szyjką to nie takie proste ona może się skrócić z dnia na dzień i to bardzo. Dokładnie nie pamiętam na jakiej szyjce bo te pomiary były cały czas różne. Wiem, że teraz ma 3 cm i założony szew gdzieś w miejscu 1,3. Pani doktor, która mnie badała po zabiegu mówiła, że idealnie..

  • tojestemja Koleżanka
    Postów: 46 97

    Wysłany: 21 marca, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodatkowo powiem Wam, że przez ten tydzień się tak w szpitalu napatarzałam. Nie wiedziałam, że tyle kobiet ma problem z szyjką. Nie wiedziałam, że ten problem jest na taką skalę.
    Mało tego wiem, że w medarcie mówią, że jeśli szyjka się skraca to leżenie. Oni z tego co wiem są przeciwni jeśli chodzi o szew. Jeśli szyjka jest niewydolna to ona będzie się skracać cały czas a co jeśliby było za późno? Tylko dr Szymański odrazu mówił, że poleca jechać na Polną bo tam zakładają szew.. także bądźcie czujne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca, 10:15

  • Malina12 Autorytet
    Postów: 1539 1171

    Wysłany: 21 marca, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Malina jak radziłaś sobie z mdłościami i wymiotami po pierwszym trymestrze? Ja już nie mam siły kolejna nocka nieprzespana u mnie najgorszy jest odruch wymiotny . I jeśli uda nam się szczęśliwie donosić ciąże i mieć małego przy sobie jak mówiłam że będę chciała wrócić po rodzeństwo tak szybko zmieniłam zdanie i nasz syn będzie jedynakiem .
    W 2 trymestrze męczyły mnie mdłości rano, często rano jadłam owsianki kaszki tak by coś było w żołądku. U mnie wymioty też wzmagał kaszel, poszłam do pulmonologa dostałam leki na astmę I po 2-3 tyg miałam mdłości ale już nie tyle wymioty. Ogólnie mnie mdłości wymioty męczyły do 7 miesiąca , już myślałam że będę je miała do porodu. Myślę, że powrót po rodzeństwo zweryfikuje Twój syn, na początku do około 4 miesiaca chciałam wracać po 2 malucha , potem się tak przeplatało raz chciałam raz nie. Obecnie wiem, że to na ten moment nie jest możliwe, bym musiała zrezygnować z pracy. Mój mąż tryb pracy ma taki że jest w domu 2 miesiące ì 2 miesiące jest za granicą. Wszystko spada na mnie. Dopiero jak dziecko jest na świecie to dużo weryfikuje. O mdłościach już nie pamiętam

    🙋‍♀️38 endometrioza, amh 0,66, jeden jajnik
    🙋🏼‍♂️41 2%--->7%
    02.2019 usunięcie torbieli jajnika
    1Ivf 11.2021 ❄️❄️po NGS5.1.2 ❌️6.1.2❌️
    2Ivf 12.2021 0
    3Ivf 01.2022 ❄️❄️po NGS 4.2.2✅️5.2.2❌️
    01.2022 - CD138- ❌️
    03.2022 CD138 - ✅️
    03.2022 transfer nieudany
    4Ivf 05.2022❄️po NGS 5.1.1✅️🍀❤️ CD138- komórki stanu zapalnego❌️ 😔
    5IVF 06.2022❄️❄️5.1.1 , 3.1.1
    30.07.2022- badanie Emma,Alice, ERA,CD138✅️
    06.12.2022 Cd138✅️
    13.06.2023 transfer ❄️5.11
    20.06 beta 36,88
    24.06 beta 288,8
    28.06 beta 1561
    04.07 beta 6002
    11.07 CRL6,5 mm
    25.08 CRL7,4 cm(12+6)
    15+6 160g ❤️
    19+3 330g
    20+6 413g
    24+6 800g
    28+5 1452g
    30+6 1875g
    32+4 2080g 44cm
    34+5 2351g
    36+3 2820 g
    37+3 3280 g 54 cm
    event.png
  • RomaLove Koleżanka
    Postów: 57 35

    Wysłany: 21 marca, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    keruj wrote:
    Nie, lekarz prowadzący nic nie mówił o dodatkowej konsultacji. Co ta doktor może wnieść? Wszystkie probiotyki z listy już zamówione, jest ich na prawdę sporo i kosztują też masę pieniędzy. Ciekawe czy kontrolnie będzie ponownie scan czy już tylko biopsja.

    Na wyniku Endometriumscan masz na pewno napisane, że możesz się skonsultować z dr Szachtą. Skorzystaj z tej okazji. Ta Doktor ma również profil na instagramie. Tak, wszystko kosztuje dużo kasy. My postanowiliśmy, że wydłużamy branie probiotyków o 1-2 miesiące i już nie robimy kontrolnej biopsji i w ten sposób podchodzimy do transferu. Bądźcie przygotowani na endometriumSCAN finansowo, a najwyżej miło się zaskoczycie jak będzie tylko zwykla. Niestety, w tym całym procesie cierpliwość jest równie ważna.

    keruj lubi tę wiadomość

    • październik, 2022:
    start starań: ciąże naturalne:
    • listopad, 2022 💔 w 2 tyg., beta: 57
    • czerwiec, 2023 💔 w 5 tyg., beta: 800
    • styczeń 2024 💔 w 3 tyg., beta: 80
    • maj 2024 💔 w 2 tyg., beta 80

    • czerwiec, 2024: pierwsza biopsja endometrium - niepoprawny wynik; włączenie antybiotykoterapii

    • wrzesień, 2024: druga biopsja endometrium - niepoprawny wynik; włączenie antybiotykoterapii

    • wrzesień, 2024:
    pobrano 17 komórek=
    9 zarodków. Przebadaliśmy 4 pod kątem genetyki i wszystkie 4 zdrowe.

    * wyniki immunologiczne ✅️

    *25.11: 3 biopsja, tym razem EndometriumSCAN

    *22.12: EndometriumSCAN -wynik prawidłowy; ale Lactobacillus 0%

    Jestem przed pierwszym transferem.

    *22.04:
    Piąty raz widzę dwie kreski na teście. Czy ktoś z tego będzie? Ciąża naturalna

    22.04: B: 29,8; P: 52,07
    28.04: B: 306,5; P: 63,20
    2.05: B: 1847,2; P: 47,69
    6.05: B: 3411; P: 43,49
    9.05: B: 3961; P: 60,40
    ~koniec~
  • Lili@ Autorytet
    Postów: 787 316

    Wysłany: 21 marca, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    keruj wrote:
    Dziewczyny, a czy któraś miała tak, że po wyniku endometriumscan dostała receptę na antybiotyk, ale z zaleceniem żeby zacząć brać za dwa tygodnie? Wszystkie rozpisane suple od już, antybiotyki za dwa tygodnie, biopsja kontrolna za 2-3cykle. Nie wiem czemu tak późno od momentu przyjęcia antybiotyku. Dowiedzieć się za bardzo nie mogę od lekarza. U mnie cd138 9/10 ale cd79 aż 200… no i zapalenie przewlekłe o dużym nasileniu… potrzebuje podtrzymania na duchu 😒 mamy jeden przebadany zarodek, niskie amh, więc gra jest o wszystko, ale czekać tak trudno, a jak czytam historię o tym ile czasu się leczycie to jestem przerażona… a lactobacillus u mnie 79%, 16% gardnerella i 5% inne ustrojstwo…

    A możesz wrzucić ten wynik? Na jaką bakterie dostałaś antybiotyk?
    Miałaś konsultacje z dr Szachta? Ona Ci wszystko wytłumaczy. Do tego leczyć i czekać.

  • Kiraaa Autorytet
    Postów: 666 360

    Wysłany: 21 marca, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Kiraa daj znać jutro po wizycie nadal trzymam 🤞
    @ Takasobieja założyli już ci szew ? Jak u was sytuacja coś mówili co dalej ? Nadal jesteś w szpitalu?


    no niestety... diagnoza pustego jaja już dziś oficjalnie mogła być potwierdzona, więc odkładam leki. nie było to już dla mnie żadne zaskoczenie, bo identycznie przebiegało to u mnie poprzednim razem. Pęcherzyk ciążowy rośnie idealnym tempem, tylko w środku nic nie ma...

    starania od 06.2022
    👩🏼31 lat
    hashimoto; cienkie endo; MTHFR, PAI-1; cytokiny - ❌
    cross match 12% ➡️24,5 %➡️26,9% ❌
    AMH 4,1; kariotyp; hormony; Kir Bx , ANA i ANA 3 ; immunofenotyp; krzywa cukrowa i insulinowa; homocysteina; zespół antyfosfolipidowy✅
    ALLO - MLR 30,6 % ▶️ 46,8% ✅
    zespół ashermana ❌usunięte zrosty ✅

    👦🏻 33 lata
    oligospermia❌podwyższona prolaktyna i tsh ❌HLA DQ2/DQ8 ❌
    Kariotyp; badanie urologiczne; genetyka; kariotyp; HLA-C1-C1- ✅

    INVIMED POZNAŃ
    I IVF - ICSI -14 🥚▶️4 ❄️
    2 transfery ❌3 transfer - 2❄️ - 8+2 empty sac💔

    MEDART
    II IVF -IMSI/MACS- 6.05.2024 - 20 🥚▶️3❄️po PGT-a 2❄️✅
    transfer ❄️5.1.1. - cb 💔
    transfer ❄️5.2.1. - 8+1 empty sac 💔
    III IVF IMSI / MACS / aktywacja oocytów - 9.05.2025 - 20 🥚-> 5❄️✅po PGT-A + 1❄️ wynik nieinformatywny
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5330 1931

    Wysłany: 21 marca, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tojestemja wrote:
    Mi raz z 2,8 zrobiło się prawie 4 cm więc tu to niestety nic nie wiadomo… tak jestem wdzięczna, że dr Szymański tak reaguje. Byłam u dr Kubiaczyk, później powiedzieli, że jeśli ciąża to dr Kruszyński. W środę mam kontrolę u siebie w mieście u lekarza, który pracuje na Polnej w szpitalu w Poznaniu. Nie chce ryzykować i jechać 120 km w jedną stronę tylko na kontrolę.. także z szyjką to nie takie proste ona może się skrócić z dnia na dzień i to bardzo. Dokładnie nie pamiętam na jakiej szyjce bo te pomiary były cały czas różne. Wiem, że teraz ma 3 cm i założony szew gdzieś w miejscu 1,3. Pani doktor, która mnie badała po zabiegu mówiła, że idealnie..
    No ja właśnie miałam w 16tc 2,8 po dwóch tyg rozprężyła się do 3,8 ale dużo odpoczywałam i do teraz odpoczywam ale też ze względu na złe samopoczucie. Zobaczę co będzie u dr Sz teraz na połówkowych i ten pierwszy pomiar był po wyjeździe w góry i fakt nie oszczędzałam się tam .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5330 1931

    Wysłany: 21 marca, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina12 wrote:
    W 2 trymestrze męczyły mnie mdłości rano, często rano jadłam owsianki kaszki tak by coś było w żołądku. U mnie wymioty też wzmagał kaszel, poszłam do pulmonologa dostałam leki na astmę I po 2-3 tyg miałam mdłości ale już nie tyle wymioty. Ogólnie mnie mdłości wymioty męczyły do 7 miesiąca , już myślałam że będę je miała do porodu. Myślę, że powrót po rodzeństwo zweryfikuje Twój syn, na początku do około 4 miesiaca chciałam wracać po 2 malucha , potem się tak przeplatało raz chciałam raz nie. Obecnie wiem, że to na ten moment nie jest możliwe, bym musiała zrezygnować z pracy. Mój mąż tryb pracy ma taki że jest w domu 2 miesiące ì 2 miesiące jest za granicą. Wszystko spada na mnie. Dopiero jak dziecko jest na świecie to dużo weryfikuje. O mdłościach już nie pamiętam
    Boże to ja mam całodobowe i najgorsze jest to że ja nie wymiotuję ale mam bardzo często odruch wymiotny i jestem już tak zmęczona tym psychicznie o fizycznie że nie wiem czy na własną rękę nie wrócę do leków na mdłości mimo że dr nie jest zwolennikiem tych tabletek . Była u gastrologa bo od tych odruchów żołądek mnie bolą ale USG wszystko ok badania też ok nawet kal na bakterie badałam i nic wszystko czysto . Ostatnio na wizycie rozmawiałam z Panią dr i mówiła że pół roku po cc można zacząć się przygotowywać ( akurat teściowa nie pracuje mama po pracy też by pomagała ) ale jak sobie pomyślę o moim złym samopoczuciu i jak zająć się dzieckiem w takim stanie to sobie odpuszczę tym bardziej że ja już 40+ więc nie mam czasu na zastanowienie czy odwleczenie tego w czasie .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1365 1419

    Wysłany: 21 marca, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tojestemja wrote:
    Dodatkowo powiem Wam, że przez ten tydzień się tak w szpitalu napatarzałam. Nie wiedziałam, że tyle kobiet ma problem z szyjką. Nie wiedziałam, że ten problem jest na taką skalę.
    Mało tego wiem, że w medarcie mówią, że jeśli szyjka się skraca to leżenie. Oni z tego co wiem są przeciwni jeśli chodzi o szew. Jeśli szyjka jest niewydolna to ona będzie się skracać cały czas a co jeśliby było za późno? Tylko dr Szymański odrazu mówił, że poleca jechać na Polną bo tam zakładają szew.. także bądźcie czujne.

    U mnie było za późno na szew jak trafiłam do szpitala. Mimo, że szyjka skracała się bardzo od 22 tyg ale wtedy zalecenie było od dr K żeby leżeć. U mnie się udało bo tak naprawdę przez 6 tyg nie drgnęła. A potem poleciała po całości 🤣
    Szczerze chce zrobić podejście do rodzeństwa ale aktualnie myślę o tym co teraz zrobić by się zabezpieczyć. Nie mogę sobie pozwolić przy małym dzidzi na pobyt w szpitalu .

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1365 1419

    Wysłany: 21 marca, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiraaa bardzo mi przykro. miałam cicha nadzieję, że jednak później ruszy...

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
‹‹ 3173 3174 3175 3176 3177 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ