X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • AnnaNata. Autorytet
    Postów: 267 165

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA wrote:
    Blacbrunette dobrze będzie ;-) Ja wtedy kiedy pobrano mi 8 komórek miałam 2 zarodki, a jak pobrano 18 to tylko 1 więc to nie jest powiedziane, bo mogą ci się wszystkie zapłodnić i rozwinąć i będziesz miała aż 7 maluszków! Nie przejmuj się na zapas ;)

    Kata przypominam Ci, że ja też walczę ;), tak jak ty, tyle, że u mnie nie idzie nic, tak jak powinno - mówiłaś, że zazdrościsz mi, że mogę mieć inseminację, jak nie zdążymy pobrać komórek - otóż nie mogę mieć, bo progesteron skoczył a i endo cienkie jest, więc jak nie zdążymy pobrać to znów mam miesiąc do tyłu, a że Pani dr nie zrobi mi crio pewnie bez antykoncepcji, a jak skończę te nieszczęsne tabsy to jej akurat nie będzie to crio będę miała przy dobrych wiatrach dopiero w grudniu, chociaż liczyłam zaczynając in vitro na to, że do końca roku uwinę się z 3 podejściami, a tak - jesteśmy już za połową roku, miałam tylko 1 transfer, ta stymulacja to kolejna porażka i obawiam się, że nic z niej nie będzie, bo dziś dopiero biorę Ovitrelle (po 18 dniach stymualcji!) i znając moje szczęście nie zdążymy pobrać pęcherzyków, a inseminacja stoi pod wielkim znakiem zapytania (w zasadzie już jest pozamiatane). Także głowa do góry i walczymy! ;)

    Gratuluję AnnaNata! Mam nadzieję, że i mi i Katarince uda się do Was ciężarnych dołączyć, zanim wasze maluszki pojawią się na świecie ;)

    Pewnie ze się uda, walcz dalej i bądź dobrej mysli.

    I IVF - transfer 7.08. 1 blastka 5AA - 7dpt Beta - 52, 9dpt -120, 1.09. Mamy ❤ maluszka
    3 sniezynki
    30.04.17 synus 3464kg 58cm
  • AnnaNata. Autorytet
    Postów: 267 165

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja beta dzisiaj w 9dpt 120 ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 11:43

    MedA, Ainaa, ladybirth lubią tę wiadomość

    I IVF - transfer 7.08. 1 blastka 5AA - 7dpt Beta - 52, 9dpt -120, 1.09. Mamy ❤ maluszka
    3 sniezynki
    30.04.17 synus 3464kg 58cm
  • antonna Autorytet
    Postów: 3741 2160

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaNata gratulacje !!!!!!!

    Ja zaczęłam ostatni "przepisowy" cykl starań i zapisałam nas na 4.10 do dr Kubiaczyk. Także w październiku do Was dołączę oficjalnie ;) A tymczasem powodzenia starającym się !

    AnnaNata. lubi tę wiadomość

    👧 2017
    👧 2021
    👶 2022
  • Blackbrunette Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Informuje - z 7 pobranych 4 były dobre a zaplodnily się prawidłowo 3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 13:36

    Ainaa lubi tę wiadomość

    Czerwiec 2014 - HSG
    Grudzień 2015 - laparoskopia i histeroskopia
    Jajowody drożne, endometrioza I stopnia
    Lipiec 2016 - start IVF
    3 zarodki, 2 mrozaki, 1 transfer :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blackbrunette wrote:
    Informuje - z 7 pobranych 4 były dobre a zaplodnily się prawidłowo 3
    Trzymam kciuki, żeby były z nich śliczne zarodeczki ;-) Hodujecie do blastki, czy wcześniej transfer?

  • Blackbrunette Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA wrote:
    Trzymam kciuki, żeby były z nich śliczne zarodeczki ;-) Hodujecie do blastki, czy wcześniej transfer?

    Na razie szczerze mówiąc nie wiem nic. Kontakt z dr dziś utrudniony bo mają mega dużo zabiegów. Dostałam tylko sms z informacja a jutro mam dzwonić i umówić się na transfer. Wczesnej co prawda dr coś wspominał ze w 5 dniu będzie transfer. Jestem jesżyczę trochę "zielona" w temacie i nie wiem czy to dobrze czy nie?

    Czerwiec 2014 - HSG
    Grudzień 2015 - laparoskopia i histeroskopia
    Jajowody drożne, endometrioza I stopnia
    Lipiec 2016 - start IVF
    3 zarodki, 2 mrozaki, 1 transfer :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani dr w obu stymulacjach hodowała mi do stadium blastocysty i w sumie na początku byłam trochę zła, że tak długo je trzyma na szkiełku i tyle mi odpadło, ale z drugiej strony jakby mi podano zarodek np. w 3 dobie i przestałby się rozwijać zaraz po podaniu, to chyba wolę hodowlę do blastocysty, chociaż zdania są podzielone w środowisku lekarskim co do tego, kiedy podawać i czy zarodek, który przestał się rozwijać na szkiełku rozwinął by się w macicy... Także musisz się zdać na Pana dr ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2016, 13:48

  • Blackbrunette Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA wrote:
    Pani dr w obu stymulacjach hodowała mi do stadium blastocysty i w sumie na początku byłam trochę zła, że tak długo je trzyma na szkiełku i tyle mi odpadło, ale z drugiej strony jakby mi podano zarodek np. w 3 dobie i przestałby się rozwijać zaraz po podaniu, to chyba wolę hodowlę do blastocysty, chociaż zdania są podzielone w środowisku lekarskim co do tego, kiedy podawać i czy zarodek, który przestał się rozwijać na szkiełku rozwinął by się w macicy... Także musisz się zdać na Pana dr ;)

    To w takim razie pozostaje czekać :-) wcześniej w ogóle się nie denerwowałam a teraz to sama siebie nie poznaje. A było tak spokojnie :-) MedA a co było u Ciebie powodem ze transfery nie wyszły?

    Czerwiec 2014 - HSG
    Grudzień 2015 - laparoskopia i histeroskopia
    Jajowody drożne, endometrioza I stopnia
    Lipiec 2016 - start IVF
    3 zarodki, 2 mrozaki, 1 transfer :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Transfer miałam na razie dopiero jeden, mimo, że zaczęliśmy przygotowania do in vitro w styczniu, po nieudanej inseminacji i nie robiliśmy sobie przerw, tylko działamy według rozpiski Pani dr - nawet sama się ostatnio dziwiła, że tak do niej jeżdżę i jeżdżę, a na razie tylko jeden transfer był ;-) to ciężko powiedzieć dlaczego transfer nie wyszedł, być może z powodu wady endometrium, która została wykryta przy okazji 2 punkcji, albo i po prostu to nie był czas odpowiedni, co prawda beta wzrosła, ale to była ciąża biochemiczna ;)
    Życzę Ci, żeby pierwszy transfer był tym jedynym, ale jednak trzeba pamiętać, że in vitro nie daje nawet 50% pewności, że się uda i będzie ciąża, mimo, że wydaje ci się, że bierzesz te tony lekarstw i musi się udać. A też się denerwuję, w zasadzie czekanie na to, czy chociaż jeden zarodek wytrzyma do 5 doby jest dla mnie najbardziej stresującym czasem podczas całej procedury ;) Nawet później, przed betą się tak nie denerwowałam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo, halo! Co tu taka cisza? Blackbrunette jak tam Twoje zarodki? Już w brzuszku u mamusi, czy jeszcze rosną na szkiełku? ;)

  • Blackbrunette Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA jeszcze rosną, ale wciąż całą 3 z nami :-) w niedziele mamy 5 dobę. Jutro dokładnie dogadamy co i jak. Kiedy dowiemy się jakie są zarodki? Chodzi mi o ta numerację która się posługuje cie np 4AA itp.

    A ja na prolutexie i juz mam zrosty na brzuchu. Ale czego się nie robi :-) mam nadzieje ze jak cały czas ładnie rosną na szkiełku to wszystkie zostaną z nami do końca :-)

    AnnaNata. lubi tę wiadomość

    Czerwiec 2014 - HSG
    Grudzień 2015 - laparoskopia i histeroskopia
    Jajowody drożne, endometrioza I stopnia
    Lipiec 2016 - start IVF
    3 zarodki, 2 mrozaki, 1 transfer :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ekstra, że 3 się dzielnie trzyma! ;-) O zarodkach opowie ci Pani biolog przed transferem. Ja miałam Prolutex dopiero po transferze i do tego Clexane, a między punkcją a transferem Lutinus, ale najgorsze dla mnie były właśnie zastrzyki z Clexane bo bolały mnie bardzo ;)

  • Blackbrunette Znajoma
    Postów: 19 4

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A po transferze zapewne zalecane jest leżenie prawda?

    Jakaś dieta również? Czytałam ze tutaj dziewczyny dietę bialkkowa miały, jakieś izotoniki, mi dr nic o tym nie wspomniał. Tylko czerwone wino zalecił :-)

    Czerwiec 2014 - HSG
    Grudzień 2015 - laparoskopia i histeroskopia
    Jajowody drożne, endometrioza I stopnia
    Lipiec 2016 - start IVF
    3 zarodki, 2 mrozaki, 1 transfer :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam białko i izotoniki głównie w czasie stymulacji ;) A nie, nie leżałam, pracę mam biurową więc i tak większość dnia siedzę a poza tym uważam, że jeśli zarodek będzie miał się przyjąć to się przyjmie bez względu na to czy będę leżeć, czy siedzieć przy biurku. Zresztą Pani dr nic o leżeniu po transferze nie mówiła, a jakbym miała brać urlop co stymulacja i transfer to równie dobrze mogłabym pracę rzucić ;-)

    anakonda lubi tę wiadomość

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5348 1974

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA jestem tego samego zdania bo co bym nie robiła to jeśli będzie miało się udać to się uda nawet zwisając z sufitu. Ja po pierwszym transferze polegiwałam po pracy i oszczędzałam się i co co z pięknej blaski nic nie wyszło Po drugim transferze gorszego 3dniowca żyłam normalnie wiadomo nie dźwigałam czy biegałam ale żyłam normalnie .

    A jak po punkcji doszło do niej ?

    Katarinka bardzo dobrze zrobiłaś że wyłączyłaś się na jakiś czas oczyść umył bo zwariujesz nakręcając się innymi ciążami . Też rzadziej zaglądam by nie stresować się przed . Ja po każdym transferze izolowałam sie od internetu .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anakonda doszło do punkcji, wczoraj pobrano mi 7 komórek, 5 było dojrzałych, ale prawidłowo zapłodnilły się tylko 2, czyli eksperyment się nie powiódł, bo wiem jak odpadają mi komórki w każdej kolejnej dobie, także jutro przy dobrych wiatrach zostanie jedna a w niedzielę już będzie "po ptakach"... I cóż będę cisnąć Panią dr, żeby bez anty zrobiła mi crio, bo jak mi wciśnie anty to nie zdążę przed jej urlopem mieć transferu a nie chcę czekać do grudnia :) mam nadzieję, że chociaż to się uda! A cieszę się, że nie musiałam płacić za ten eksperyment, bo mam odłożoną kasę na 3 podejście, a jakbym musiała płacić za tą porażkę to by było ciężko uciułać na 3 stymulację, tym bardziej, że jak zmieni mi lek to już mam pełną odpłatność :/ żal mi tylko upływającego czasu, bo kolejne dzieci się rodzą, kolejne dziewczyny zachodzą w ciążę a ja praktycznie od stycznia tkwię w tym samym punkcie i miałam tylko jedną możliwość zostania mamą (jeden transfer)

    AnnaNata. lubi tę wiadomość

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5348 1974

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doskonale cię rozumiem też cały czas czekam i co stymulacja to tylko jeden transfer . Choć z drugiej strony boję się tej stymulacji bo wiem ze jak skończy się tak jak poprzednie to nie wiem czy się podniose. Już po drugiej miałam dość tego wszystkiego a w szczególności żal ból do wszystkich i wszystkiego . Podziwiam mojego męża ze przetrwał to .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anakonda a to jest twoja pierwsza stymulacja u Pani dr? Czy te dwie pierwsze też miałaś w Medarcie? Mnie wkurza to, że tak dużo komórek mi odpada i już nawet nie chodzi o to, że nie mam zarodków na criotransfer tylko o to, że ciężko zrobić tak żeby chociaż jedna blastka została, a u innych dziewczyn zostaje tyle ile się zapłodni ;( i próbowałam już krótkiego protokołu, długiego i małej dawki i nic nie pomaga. Nie wiem co teraz Pani dr wymyśli... Chyba tylko tę elnove

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5348 1974

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak to moja pierwsza stymulacja u Pani dr . Te dwie pierwsze miałam w poprzedniej klinice z MZ w sumie to bym tam została ale chciałam zmienić coś może inne podłoże dla zarodków mają inne laboratorium warunki nie wiem ale nie dawało mi to spokoju dlaczego między 3 a 5 dobą odpadło nam aż 4 zarodki . Wiec postanowiliśmy zmienic klinikę i spróbować choć jakieś mam dziwne przeczucia że nic z tego nie będzie niestety :(

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech tam , może nie będzie tak źle, bo Pani dr naprawdę wie co robi tylko jakoś na mnie nie może znaleźć sposobu, mam nadzieję, że uda się crio a jak nie to 3 stymulacja będzie tą szczęśliwą ostatnią :) a jak ci odpadały po 3 dobie to podobno wina nasienia, u mnie codziennie coś niestety odpadało więc raczej wina komórek. A w poprzednich stymulacjach miałaś Puregon czy inny lek? Może u ciebie zmiana leku da pozytywne rezultaty jeśli miałaś coś innego :)
    Przypomnij mi dlaczego w ogóle podchodzicie do in vitro?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 19:14

‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kiedy ginekolog może zaproponować pessaroterapię i jak przebiega wdrożenie?

Obniżenie macicy, nietrzymanie moczu, ryzyko przedwczesnego porodu – to tylko niektóre z problemów, z którymi zmaga się wiele kobiet. Dla tych, które chcą uniknąć operacji, a jednocześnie poprawić jakość życia, rozwiązaniem może być pessaroterapia. Dowiedz się więcej, czym jest ta metoda i komu jest polecana. 

CZYTAJ WIĘCEJ