X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady, mam nadzieję, że Wy będziecie mieli więcej szczęścia niż my i Maluszek da radę!
    Ja właśnie dostałam info, tak jak przypuszczałam, że żaden zarodek nie rozwinął się prawidłowo więc nie mamy co zamrozić, eksperyment się nie powiódł ;(
    Idę jeszcze tylko do kliniki po mojego mrozaka, chociaż znając nasze szczęście to się prawidłowo nie rozmrozi i chyba będziemy podchodzić do komórki dawczyni, ewentualnie adopcji zarodka, bo już nie mam siły, a Pani dr nie może na nas znaleźć pomysłu...

  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA, a gin Ci już wprost powiedziała, że nie ma już opcji? Mi kiedyś wspomniała, że jak już wyczerpie pomysły to powie wprost, że już czas myśleć nad innymi rozwiązaniami.
    Może Twój zarodek okaże się jednak tym szczęśliwym-tego Ci życzę.

    r9bzabd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, nie mówiła mi, nie rozmawiałyśmy jeszcze, pojadę dopiero w 3dc, czyli pewnie za jakieś 2-3 tyg. Ja myślę już od dawna o KD lub adopcji zarodka i ten kriotransfer + ewentualnie jeszcze jedna, ostatnia stymulacja to jest na ten moment koniec mojej cierpliwości i ostatnie na co mogę się zgodzić, chyba, że Pani dr mnie przekona, że wpadła na jakiś genialny pomysł. Wiem, że komórka dawczyni, czy adopcja zarodka nie gwarantuje ciąży, ale przynajmniej będę mogła spróbować w niej być. W każdym razie wszystko co ostatnio robiłyśmy okazało się gorsze od pierwszego podejścia i jeśli krio nie wyjdzie to chcę powtórzyć schemat z pierwszej stymulacji, czyli gonapeptyl daily+300 j Puregonu (bo wtedy mogłam mieć nawet świeży transfer bo endo i progesteron były ok), albo spróbować z tą Elonvą.
    A ty ile miałaś podejść i co się w końcu sprawdziło? Bo pamiętam, że też miałaś podobne problemy do moich.

  • ladybirth Autorytet
    Postów: 443 115

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas problem jest bardziej złożony. Niespodziewanie zarodek nam się podzielił i na usg zamiast jednego serduszka pojawily nam się dwa! Mamy blizniaki jednojajowe. Transerowalismy jeden zarodek i całe szczęście. Niestety dr szybko ostudzić nasz zachwyt i powiedział ze jest to ciąża nieprawidłowa :( Za tydzień okaże się czy są 'zasilane' jedna droga. Jeśli tak to takiej ciąży się nie kontynuuje, jeśli natomiast będą miały osobne zasilanie to jest szansa na dalsze prowadzenie ciąży mimo że są w jednym pęcherzyku. Zupełnie się tego nie spodziewaliśmy bo ryzyko takiej ciąży i wszystkie wady genetyczne jak też donoszenie takiej ciąży jest obciążone ogromnym ryzykiem ale nie wyobrażam tez sobie ze miałoby to się skończyć.. Musimy czekać na decyzje lekarza bo podobno za tydz juz coś więcej będzie widział.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady wierzę, że będzie dobrze i pojawią się na świecie Wasze śliczne bliźniaki! Trzymam za to kciuki z całej siły! I Wam życzę siły, szczególnie Tobie, bo nawet sobie nie wyobrażam przez co przechodzisz...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 12:47

  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA, ja miałam dwie pełne procedury-pierwsza z 5 komórek 2 mistrzowskie zarodki podane w 3 dobie, bez efektu. W drugiej procedurze większa dawka puregonu- 450j -z 7 komórek 3 zarodki, dwa podane na świeżo (bez efektu) jeden zamrożony. Póżniej przeszło pół roku walki o crio-oporne endo, skaczący estradiol. Endometrium rosło tylko po gonadotropinach, to pomysł, żeby tak je podrasować do crio, małą daweczką, a przy okazji pobrać co urośnie i może dorobić zarodki. Pęcherzyki popękały, criotransfer się nie powiódł. Miałam przechodzić kolejne małe stymulacje, ale estradiol nie pozwalał, zawsze był za wysoki, więc na bieżąco pomysł z in vitro na naturalnym cyklu. Trochę nam się to przeciągało, bo podróżowaliśmy, więc też miałam pewną przerwę i powiedziałam też dr że nie chce nic, żadnych antyków, tylko to co brałam zwykle i suplementy. W cyklu w którym chcieliśmy pobrać pęcherzyk na naturalnym cyklu znów nie zdążyliśmy bo pękł przed czasem, co wróżyło że komórka mogła być niedojrzała i i tak nic by z tego nie wyszło. Wtedy pani dr powiedziała, że sama mi powie kiedy już nie będzie widziała szans. Jeśli estradiol by pozwolił był pomysł właśnie ze stymulacją elonvą.
    Co sprawiło, że cudem zaszłam w tę ciążę naturalnie? Nie mam pojęcia. Do dziś nie wiem jak to się stało z moim endo, z terato i asthenozoospermią. Ale wiem, że u pani dr nie jestem jedynym takim przypadkiem, więc póki ona i Ty macie siłę do walki to chyba warto. Nie wspominała o ivf na naturalnym cyklu? Czy owulacje u Ciebie się nie pojawiają?

    r9bzabd.png
  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladybirth, kurczę, to faktycznie poważnie. Może jednak skończy się na strachu, tego Ci życzę z całego serca. Trzymaj się kochana, dużo sił.

    r9bzabd.png
  • ladybirth Autorytet
    Postów: 443 115

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katariiinkaa wrote:
    Jejku ladybirth :(
    Ja pierwszy raz slysze o tym ze trzeba przerwac ciążę z powodu tego ze jest jednojajowa :(
    Nie rozumiem tego :(
    Slyszalam ze jak jest jedno lozysko to czesto przezywa tylko jedno dzieciatko, ale nie wiedzialam ze przerywa sie takie ciążę :(

    Chyba ze cos zle.zrozumialam :(

    No właśnie chyba dr o to jedno łożysko tak się martwi nazywając to 'zasilaniem' bo wtedy jedno dziecko jest dominujące a skoro przeżywa jeden, a mieszkają w jednym domku to efekt może nie zbyć za ciekawy. Dr nie przekreslal ale nie dał też wielkich nadziei. Powtarzal tylko kilkukrotnie ze to ciąża nieprawidłowa i to niestety najbardziej mi w głowie utkwił :(

  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale przecież jest coś takiego jak bliźnięta jednokosmówkowe i jednoowodniowe i samo to miałoby być wskazaniem do terminacji? Jejku, mam nadzieję że to się szybko wyjaśni i dobrze skończy. Nie myślałaś może żeby to jeszcze z kimś skonsultować? Trzymaj się ladybirth.

    r9bzabd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 12:47

  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, nie chodzi o zaufanie, ale doświadczenie, jeden lekarz będzie super podczas leczenia niepłodności, a inny będzie się specjalizował w ciążach mnogich. Czekamy co powie doktor za tydzień.

    r9bzabd.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady też bym to skonsultowała nie ważne jaki to lekarz moze być och i ach ale nie wybaczyłabym sobie gdybym nie skonsultowała tego i gdybała później co by było gdyby . Życzę wam spokoju i pozytywnych wieści bardzo mocno przytulam i trzymam za was kciuki.

    Swoja drogą to Bóg jest bardzo niesprawiedliwy nie dosć że człowiek długą drogę przechodzi by mieć upragnione dziecko a potem odbiera to co najcenniejsze . Ja swoja stratę przeżyłam i przeżywam nadal. Boję sie zajść w ciąże (tak wiem dziwnie brzmi ale chce tego mimo strachu) by nie przeżywać kolejnej straty te starania trudy o ciąże chyba nawet mi na rękę bo skupiam się na tym a nie na poronieniu.

    Katarinka a u Ciebie jak powiódł sie eksperyment ? Doszło do punkcji


    Meda tak mi przykro :( Rozumiem decyzje o KD i AZ ja w tej chwili juz o tym myślę nie wiem ile jeszcze wytrzymam . Choć im bliżej 3 procedury ty scenariusz czarniejszy :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 15:59

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • ladybirth Autorytet
    Postów: 443 115

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje dziewczyny za każde dobre słowo! Dr jakieś nieprawidłowości zauważył ale kto go zna ten wie ze wiele nie mówi dopóki nie dopytasz. My byliśmy w szoku a mi łzy cisnely się do oczu a gardło nie pozwoliło za wiele powiedzieć. Skoro kazal czekać 2 tyg to znaczy ze szanse są ale jeśli dzieci nie miałyby szansy na prawidłowy rozwój i wiadome byłoby ze są jakieś wady to sama nie wiem czy chciałabym to kontynuować :( juz teraz obciążenie jest dla mnie ogromne, kazdy jednak ma nadzieję na zdrowego dzidziusia. Czekam na wizyte i każdego dnia myślę co z nami będzie..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 12:48

  • ladybirth Autorytet
    Postów: 443 115

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poza tym ja juz jedna ciążę miałam przerywana 3 lata temu, więc Anakonda wiem co czujesz. Zarodek przestał się rozwijać i musiałam iść do szpitala na lyzeczkowanie :( to było potworne, myślę że też dlatego od tamtej pory nie mogłam zajść naturalnie w ciążę bo tamto było poczęte naturalnie. Widać nasze psychiki wiedzą jak namieszać w reszcie ciała.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2016, 19:42

  • Domcia23 Ekspertka
    Postów: 602 66

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. A czy w tym MedArt sa jacys lekarze jak anrolog do spraw meskich?

    Domcia
    ❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
    Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
    HSG 16.11.2015r.
    Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
    Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły :-) 8.01.2016r.
    17.11.2016r. I IUI :-(
    5.02.2017r. II IUI:-(
  • Ainaa Autorytet
    Postów: 1246 357

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andrologiem jest dr Zak.

    Aina
  • Ainaa Autorytet
    Postów: 1246 357

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady-kciuki za Maluchy!

    Aina
‹‹ 83 84 85 86 87 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ