X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Natu93 Autorytet
    Postów: 923 293

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainaa wrote:

    a czujemy sie naprawdę dobrze rośnieny dzisiaj badanie zobaczymy ile urosly i wgl co tam u nich slychac.

    Wrzesien mam pelen imprez qiec i troszke stresu;/

    Bliźniaki <3
    Najprawdpodobniej Parka <3
  • Domcia23 Ekspertka
    Postów: 602 66

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainaa wrote:
    Andrologiem jest dr Zak.
    To dobrze. A jest dobrym lekarzem? Pomaga w beznadziejnych sytuacjach? Chce sie przeniesc z mezem do innego lekarza i tak myslimy gdzie

    Domcia
    ❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
    Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
    HSG 16.11.2015r.
    Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
    Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły :-) 8.01.2016r.
    17.11.2016r. I IUI :-(
    5.02.2017r. II IUI:-(
  • AnnaNata. Autorytet
    Postów: 267 165

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady tak jak dziewczyny mówią pomimo naszego zaufania do dr. skonsultuj to u innego lekarza a nawet u 2 lub więcej. Ściskam mocno i głęboko wierzę ze wszytko będzie dobrze.

    I IVF - transfer 7.08. 1 blastka 5AA - 7dpt Beta - 52, 9dpt -120, 1.09. Mamy ❤ maluszka
    3 sniezynki
    30.04.17 synus 3464kg 58cm
  • Ainaa Autorytet
    Postów: 1246 357

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcia23 wrote:
    To dobrze. A jest dobrym lekarzem? Pomaga w beznadziejnych sytuacjach? Chce sie przeniesc z mezem do innego lekarza i tak myslimy gdzie

    Dla mnie najlepszy!
    Wiedza, doświadczenie... my bylismy przypadkiem beznadziejnym, a jeszcze chwila i połowa ciązy :)

    Aina
  • Ainaa Autorytet
    Postów: 1246 357

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natu to odezwij sie po wizycie, a we wrzesniu wszystko na spokojnie :)

    Aina
  • Domcia23 Ekspertka
    Postów: 602 66

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainaa wrote:
    Dla mnie najlepszy!
    Wiedza, doświadczenie... my bylismy przypadkiem beznadziejnym, a jeszcze chwila i połowa ciązy :)
    Gratulacje ;-)
    Moj ma bardzo malo plemnikow. I tylko proponuja invitro. Dla mnie to ostatecznosc. Chcemy sprubowac inseminacji ale nie chca dac zadnych lekow na wzrost plemnikow. Sa takie bo czytam duzo w internecie i pomogaja. Narazie sama daje mu witaminy i probuje go przekonac do rzucenia palenia i zeby nie pil piwka

    Domcia
    ❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
    Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
    HSG 16.11.2015r.
    Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
    Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły :-) 8.01.2016r.
    17.11.2016r. I IUI :-(
    5.02.2017r. II IUI:-(
  • Natu93 Autorytet
    Postów: 923 293

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz po wizycie malenstwa
    1. 87mm nt 2mm nb 4mm
    2. 74mm nt 1 mm nb obecne
    Nie wiem co to oznacza.

    Ogolnie mam przepisane magnez , witaminy pregnalplus, luteina dopochwowo oraz duphaston doustnie
    07.09. Kolejna wizyta

    Dzisiaj widzielismy jak ssaja kciuki swoje i jeden nam pomachal;)
    Super uczucie

    AnnaNata., MedA lubią tę wiadomość

    Bliźniaki <3
    Najprawdpodobniej Parka <3
  • anakonda Autorytet
    Postów: 4548 1437

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarinka no i super podejście :) ja kilka dni temu też skończyłam Duomox bo wyszły mi te "kwiatki" kurczę mam nadzieje ze ich już nie ma ! A można po zakończeniu antybiotyku współżyć wiecie coś ?
    Lady wierze ze będzie dobrze okrutnie los z Was drwi . Rozumiem wahanie twoje bo trzeba mieć siły by wychowywać chore dziecię . Nie dziwię sie że nie wiesz czy będziesz kontynuowała ciąże ale pamiętaj z całych sił jestem z Toba i do wizyty wierzymy że dzieci są zdrowe i będą zdrowe .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • ladybirth Autorytet
    Postów: 443 115

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narazie czekam do wizyty i zobacze co powie Dr. Z ewentualnymi konsultacjami poczekam bo nie chce sie dodatkowo denerwowac. Może dr akurat stwierdzi ze jest ok i możemy kontynuować. Staram się nawet nie czytać na necie bo można zawału dostać od historii dot bliźniaków jednojajowych :(

  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laybirth trzymam kciuki, żeby się okazało, że wszystko jest ok!!

    Dziewczyny, jeśli dr Żak jest andrologiem to może powinnam się do niego przepisać? Bo u nas na pewno jest potwierdzony problem męski (może i jeszcze coś ze mną jest nie tak, ale póki co żyję w błogiej nieświadomości). Bo się zastanawiam, czy dr Kubiaczyk jak jej pokażemy wyniki nasienia to nam nie będzie kazała iść skonsultować się z dr Żakiem, a po co mam dwa razy płacić. Co myślicie? Wolę do niej chodzić, bo czytałam opinie, że jest milsza niż dr Żak. No i nigdy u ginekologa faceta nie byłam.

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dr Kubiaczyk sama się konsultuje z dr Żakiem, tj. Podejmują razem decyzje i to on przygotowuje nasienie i je bada, także nie będziesz płacić dwa razy :)

    antonna lubi tę wiadomość

  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To świetnie :) Taki układ mi odpowiada!

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Campari wrote:
    Co sprawiło, że cudem zaszłam w tę ciążę naturalnie? Nie mam pojęcia. Do dziś nie wiem jak to się stało z moim endo, z terato i asthenozoospermią. Ale wiem, że u pani dr nie jestem jedynym takim przypadkiem, więc póki ona i Ty macie siłę do walki to chyba warto. Nie wspominała o ivf na naturalnym cyklu? Czy owulacje u Ciebie się nie pojawiają?

    Campari przepraszam, że Ci wczoraj nie odpisałam - nie chciałam z telefonu a do komputera nie miałam już dostępu ;)
    Kurcze to jest niesamowite, że udało się naturalnie, jednak niezbadane są wyroki natury... Ale ja nie wierzę, że taki cud mógłby się mi przydarzyć - wszystkim tylko nie mi, także nastawiam się, że jeśli in vitro nam nie wyjdzie to będzie już koniec marzeń o dziecku, choć tak naprawdę w teorii mogłabym zajść naturalnie, bo od czasu do czasu mam owulki (bardzo rzadko), jajowody mam więc hipotetycznie mogłoby się to zdarzyć, ale skoro przez in vitro się nie udaje, w momencie kiedy jestem obstawiona wszystkimi możliwymi lekami a zapłodnienie zachodzi na szkiełku i się nie udaje to jak ma się udać naturalnie...?
    Rozmawialiśmy z mężem i prawdopodobnie przed komórką dawczyni spróbujemy jeszcze 2 razy jednak, bo mam 6 pudełek Puregonu więc będę chciała go wykorzystać i powtórzyć schemat z 1 stymulacji i potem ewentualnie będę chciała spróbować z jakąś inną kombinacją leków. Dodatkowo mam zamiar, jeśli moje endo i progesteron będą pozwalały na transfer w cyklu ze stymulacją, rzucić się jak Rejtan (:D) pod drzwiami Pani dr i zmusić ją żeby zrobiła transfer w 3, góra 4 dobie - w końcu ona nic na tym nie traci, a wręcz podwójnie zarabia, jeśli bym miała transfer wcześniej a coś, jakimś cudem by się ostało do mrożenia po 5 dobie, a dla mojej psychiki to będzie bezcenne...
    Także jeszcze rok pewnie nam zejdzie zanim skorzystamy z KD biorąc pod uwagę jak w naszym przypadku wszystko się przeciąga ;)

  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA, wierzę, że uda się i Tobie i pozostałym dziewczynom. Nie trać nadziei. U mnie się ciągle tliła pod skórą i czasem jej nawet nienawidziłam, bo rozum i wszystkie racjonalne argumenty mówiły co innego. Myślę, że dobrze bedzie porozmawiać z panią doktor, jak ona to widzi u Ciebie na tę chwilę. A teraz banał, który wkurza wszystkie starające się-głowa jest bardzo ważna. Jak ja się wściekałam na radę ,,wyluzuj, odpuść" wrrrr. Ale każda ma swój moment, kiedy zauważa, że życie ucieka a my stoimy w miejscu. I to zwykle jest ten moment:-)

    r9bzabd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie nie irytuje nawet to, że nie jestem w ciąży, tylko to, że nie mogę spróbować w niej być, bo przyjmuję do wiadomości, że in vitro może nie dać mi dziecka, ale myślę tu o pełnym in vitro z transferem ;) Tak czy siak już jakiś czas temu podjęliśmy decyzję o startowaniu do procedury adopcyjnej niezależnie od tego czy będziemy mieli swoje dziecko, czy nie, także wierzę, że mamą w końcu będę i szczerze mówiąc KD, czy nawet adopcja zarodka nie jest dla mnie ani męża żadnym problemem, bo wg nas to nie geny decydują o tym, czy jesteś rodzicem, czy nie - sama mam ojczyma najlepszego pod słońcem, ojciec się nigdy mną nie interesował. Jak to mówi moja matula, charakter mam po ojczymie, a do tego jakoś się do niego upodobniłam, więc obcy ludzie mówią, że jestem podobna do niego ;) dlatego przyjmuję rozwiązanie w postaci KD lub adopcji.
    A ponadto znam swój charakter i jeśli tego nie spróbuję, to za 15 lat będę sobie wyrzucać, że mogłam zrobić więcej, żeby zajść w ciążę.
    Porozmawiam z Panią dr, zobaczymy, co zaproponuje i będziemy się zastanawiać niemniej jednak nie widzę sensu w próbowaniu na siłę w nieskończoność, jeśli te moje komórki są takie beznadziejne ;) jeszcze gdybym musiała w kolejnych procedurach ponosić tylko koszt zabiegu, to może bym to przedłużała, ale już wykorzystałam swoją refundację (ale mam w lodówce jeszcze 6 Puregonów), także teraz to in vitro będzie mnie kosztować pewnie koło 13-14 tys z wielką niewiadomą, czy nam zostanie jakikolwiek zarodek, a to już są koszty porównywalne z KD, która daje nam większe szanse na transfer ;) Czas pokaże... Mam nadzieję, że te rozważania pozostaną czysto teoretyczne bo uda się krio ;)
    Kata i co? Miałaś może wizytę i wiesz kiedy punkcja?

  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, MedA, trzymajmy się najbliższego planu. W końcu przed tobą transfer śnieżynki :-)

    r9bzabd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale znając życie coś pójdzie nie tak - boję się, że zarodek się prawidłowo nie rozmrozi... Wiem, że to rzadkie przypadki, ale ostatnio wszystko idzie nie tak, więc jeszcze tego brakuje! ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 12:48

  • Campari Autorytet
    Postów: 1271 471

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem Cię, tak samo się bałam rozmrażania, tym większy niepokój, że jest jeden. Ale może nie będzie tak źle. Ja teraz uczę się niemartwienia na zapas, a powodów mam mnóstwo, każdego dnia dochodzi coś nowego. Tak że, choć trudno, nastawiamy się pozytywnie:-)

    r9bzabd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przepraszam, nie doczytałam, że w środę masz wizytę. Myślałam, że co 2 dni, tak jak ja ;)

‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ