MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Pelna nadziei wrote:A czy ktoras z Was moze napisac jak to czasowo dlugo trwa caly proces od stymulacji do transferu? Rozumiem stymuluje sie w jednym cyklu potem sie robi punkcje i na nastepny cykl jak wszystko ok punkcja?
Ja miałam wszystko w jednym cyklu. Stymulacja-> punkcja-> transfer
Też przy udanym jadłam ananasahapulus, Jasiaaa lubią tę wiadomość
-
MalaHD wrote:Ja miałam wszystko w jednym cyklu. Stymulacja-> punkcja-> transfer
Też przy udanym jadłam ananasa9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
Cześć dziewczyny, muszę napisać bo się bardzo wku.. i moje pozytywne nastawienie poszło....
Jestem obecnie poza Poznaniem w delegacji. Zadzwonili do mnie z MedArtu dzisiaj o 20:15 czy dam radę na jutro na 11 na HSG dojechać. Jakbym wiedziała wcześniej tak max do godz. 16 to bym jakoś zjechała, załatwiła sobie zastępstwo. A tak nie dam rady. KURDE !!!!! Czekałam na to HSG od tygodnia. Nie wspominając, że jestem na antykach od ponad miesiąca, bo muszę się wyciszyć. A teraz taki strzał i znó muszę czekać na kolejny telefon. Pani z rejestracji jeszcze jakby była oburzona ze mi nie pasuje. Powiedziała "nie pasuje Pani, trudno, mamy kolejne osoby które mogę zapisać"
Powiedzcie mi czy zawsze to tak wygląda, że telefon jest niecałą dobę przed zabiegiem?? Pani z rejestracji nie odpowiedziałą na to pytanie.
Złapałam doła, mój weekendowy reset odleciał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2018, 22:12
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualnyKarincia wrote:Kiedyś pisalysmy o tym czy dr Kru pracuje na Polnej . Otóż pracuje i normalnie przyjmuje porody . To tak jak by kogoś interesowało ☺
Dziewczyny ciężarówki czy już macie wybrany szpital na poród? I czy macie/myślicie o swojej położnej ?
P.s ja tez nie odkurzam od początku ciąży i prawie nie sprzątam. Mam dyspense tylko na ścieranie kurzy z dogodnie położonych powierzchni -
Paula 83 to faktycznie przeginka. Kurde przeciez placimy tam nie male pieniadze a raczej kazdy pracuje i ciezko wieczorem nagle zalatwic cos na juz..
A to HSG przed transferem kazda musi przejsc? Czytalam rozne opinie o bolu wiec mnie to przeraza..Pelna nadziei -
nick nieaktualnyPaula83 wrote:Cześć dziewczyny, muszę napisać bo się bardzo wku.. i moje pozytywne nastawienie poszło....
Jestem obecnie poza Poznaniem w delegacji. Zadzwonili do mnie z MedArtu dzisiaj o 20:15 czy dam radę na jutro na 11 na HSG dojechać. Jakbym wiedziała wcześniej tak max do godz. 16 to bym jakoś zjechała, załatwiła sobie zastępstwo. A tak nie dam rady. KURDE !!!!! Czekałam na to HSG od tygodnia. Nie wspominając, że jestem na antykach od ponad miesiąca, bo muszę się wyciszyć. A teraz taki strzał i znó muszę czekać na kolejny telefon. Pani z rejestracji jeszcze jakby była oburzona ze mi nie pasuje. Powiedziała "nie pasuje Pani, trudno, mamy kolejne osoby które mogę zapisać"
Powiedzcie mi czy zawsze to tak wygląda, że telefon jest niecałą dobę przed zabiegiem?? Pani z rejestracji nie odpowiedziałą na to pytanie.
Złapałam doła, mój weekendowy reset odleciał.
Paula A po co hsg do in vitro ? ( może się nie znam) -
Susełek jeśli byś się zdecydowała na świętą rodzinę to tam nie można wykupić swojej położnej - tak gdzieś mi się kiedyś w oczy rzuciło jak rozmawialam z dziewczynami w okolicy mojego porodu
ale być może uda Ci się jeszcze zweryfikować to
M&K2017
M 😍 2020 -
nick nieaktualnyKarincia wrote:Jak do września to się zalapie. Jakoś będę spokojniejsza wiedząc że mój lekarz tam pracuje
Ja mam zamiar jutro dzwonić do poloznej -
Pelna nadziei wrote:Paula 83 to faktycznie przeginka. Kurde przeciez placimy tam nie male pieniadze a raczej kazdy pracuje i ciezko wieczorem nagle zalatwic cos na juz..
A to HSG przed transferem kazda musi przejsc? Czytalam rozne opinie o bolu wiec mnie to przeraza..
Ja przygotowuję się do stymulacji hormonalnej. Mam torbiel która miała się wyciszyć na antykach. i miał się wyciszyc jajnik żeby później ruszył z kopyta. Mam niskie AMH więc za dużo manewrów też nie ma Miałam HSG kiedyś na polnej i nie wspominam tego dobrze. Tutaj jest ponoć robione inną metodą - ponoć mniej boleśnie. Porównam i napiszę wrażenia. Jak się już dostanę.
susełek wrote:Niestety czasami w medarcie jak na wariackich papierach. Pewnie ktoś zrezygnował z wizyty i chcą zapełnić lukę. Do mnie kiedyś zadzwonili jak byłam w pracy czy mogę być za godzinę na wizycie. Zwolniłam się z pracy i było opóźnienie. Chyba przesiedziałem w poczekalni z godzinę. Ale byłam wkurzona.
Paula A po co hsg do in vitro ? ( może się nie znam)
Już kiedyś wizytę tez miałam przekładaną. Na szczęście miałam wolne i nie było problemu. Przełożyli mi z 18 na 12 (dzwoniąc o 9 rano). Ja rozumiem galimatias ale nie mieszkam obok kliniki i na ogarnięcie się też potrzebuję trochę czasu. A ty na dodatek byłam poza poznaniem. Trochę to niepoważne, a mało kasy tam nie zostawiamy.
Zastanawiam się czy nie dzwonić tam co 2 dni z pytaniem czy jest już przewidywane termin robienia HSG.
In Vitro na chwilę obecną nie biorę pod uwagę. Jakoś nie dojrzeliśmy z mężem do tego.
Miłego dnia !!!
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
Dziewczyny właśnie dostałam telefon - jutro mam SONO HSG. Mam się jakoś przygotować? Z wrażenia się nie zapytałam, a nie mogę się teraz dodzwonić.7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) -