MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMada29 wrote:Moly a już myślałam, że jesteście na porodowce
Lili 3,5kg już? Oj ale urosła
powiem Tobie tak zaczynam Cię rozumieć. Też się obawiam takiego siedzenia jak na bombie. Z jednej strony chcę go już zobaczyć a z drugiej strony boję się porodu. Trochę mnie martwi bo ostatnio mam takie bóle pod brzuchem ale pojawiają się, poleze i jest ok, czyżby to skurcze? W środę mamy wizytę i zobaczymy co się dzieje. Nie ukrywam że jestem jak pączek i już niektóre czynności są utrudnione. Kubuś ma się dobrze, w dzień daję o sobie znać aż brzuch faluje a w nocy jeszcze daję pospac
w lipcu już zacznę pakować torbę do szpitala no i łóżeczko złożymy. Kosmetyki dla Malucha i dla mnie po porodzie pokupowalam. Brakuje nam wanienki i chcę jeszcze karuzele do łóżeczka kupić
najgorsze jest to, że nie wiem jak będę rodzić i gdzie? Czekamy na decyzję, bo namieszali z tą cesarka. Na szczęście wizyty są co 2tygodnie a po 36tygodniu będą co tydzień więc sytuacja będzie monitorowana. Trzymaj się i czekamy na dobre wieści!
i koleżankę Kuby Lilkę
Dawaj znać i się nie denerwuj.
Świetnie to nazwałaś, to jak siedzenie na bombieNa ostatniej prostej postanowiła nabrać masy i jak tak dalej pójdzie to dobije do 4kg. Ja w dole brzucha nic nie czuję, u mnie skurcze objawiają się jako nerwobóle w pachwinach i idą do kręgosłupa ale zaznaczę, że w ciągu całej doby pojawią się może 2-3, na ktg czynności skurczowej macicy brak
Za każdym razem jak dzwonię do Partnera to pierwszym pytaniem jest czy już się zaczęło, a tu ani widu ani słychu
Po spakowaniu torby do szpitala puściły mi nerwy i zalałam się łzami, takie emocje
Trochę czasu Ci jeszcze zostało więc sytuacja z porodem pewnie na dniach się wyklaruje, trzymam kciuki żeby Kubuś nie robił już żadnych niespodzianek
-
nick nieaktualnysusełek wrote:U nas w porządku. Odetchnęłam z ulga po tej fali upałów i teraz czuje się rewelacyjnie. Brzuszek jeszcze bardzo nie ciazy. W czwartek idę na wizytę III trymestru do dr Sz. Już nie mogę się doczekać bo nie widziałam Eryka od 3 tygodni. Ciekawa jestem jak wyglada i może pokaże tym razem buziaczka a nie dupke. Kornelkornel mój tez na połówkowych miał torbiel w główce i tez Sz kazał się tym nie przejmować.
Eryk generalnie grzeczny i nie dokazuje za dużo. Ma swoją porę koło 23 jak idę spać to on lubi wtedy figlować. A przez cały dzień raczej spokojny i kopie delikatnie.
Moly czekam na dobre wiadomości od Ciebie. Ja porodu bałam się najbardziej koło 20 tc, a teraz ogarnął mnie jakiś spokój w tym temacie. I myśle ze wszystko będzie dobrze.
Mada a robią Ci już ktg ?
Życzę Ci Susełku już takiej nudnawej ciąży, aż do poroduPo badaniach III trymestru ani się obejrzysz, a będziesz odliczała dni do terminu
Ciągle to powtarzamy, ale naprawdę ciężko uwierzyć, jak ten czas mija, przecież jeszcze niedawno kibicowałyśmy Twojemu śpiochowi jak robiłaś kolejne bety
susełek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoly wrote:Świetnie to nazwałaś, to jak siedzenie na bombie
Na ostatniej prostej postanowiła nabrać masy i jak tak dalej pójdzie to dobije do 4kg. Ja w dole brzucha nic nie czuję, u mnie skurcze objawiają się jako nerwobóle w pachwinach i idą do kręgosłupa ale zaznaczę, że w ciągu całej doby pojawią się może 2-3, na ktg czynności skurczowej macicy brak
Za każdym razem jak dzwonię do Partnera to pierwszym pytaniem jest czy już się zaczęło, a tu ani widu ani słychu
Po spakowaniu torby do szpitala puściły mi nerwy i zalałam się łzami, takie emocje
Trochę czasu Ci jeszcze zostało więc sytuacja z porodem pewnie na dniach się wyklaruje, trzymam kciuki żeby Kubuś nie robił już żadnych niespodzianek
U Nas na tym etapie tez nic się nie działo.
Dr Kru zrobił mi masaz szyjki i po 2 dniach urodziłam
Jeśli chcesz szybciej urodzić to poproś swojego ginekologa o taki masazMoly lubi tę wiadomość
-
Miałam się odezwać zapomniałam
Byłam w czwartek na wizycie jest malszek z ładnie byjącym seruszkiem. Miał małe 6mmKarta ciąży założona. Następna wizyta 17.07.
Dzisiaj jesteśmy w 8 tygodniu (7t+1d). No i czuję się okropnieMdłości daja o sobie znać na każdym kroku. Spałabym całe dnie. Coś tam czasem zakłuje ale to niby ok. Cycki to już nawet nie wspomnę.
I boje się cholernie o tego małego stworka...Mada29, susełek, Nowa38, Miśka90, Dalia90, kornelkornel, Moly, Alberta, LadyInna, Imbirek91, Ruda2017, Mysza1986, Kaya85 lubią tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualnyLady_E wrote:Miałam się odezwać zapomniałam
Byłam w czwartek na wizycie jest malszek z ładnie byjącym seruszkiem. Miał małe 6mmKarta ciąży założona. Następna wizyta 17.07.
Dzisiaj jesteśmy w 8 tygodniu (7t+1d). No i czuję się okropnieMdłości daja o sobie znać na każdym kroku. Spałabym całe dnie. Coś tam czasem zakłuje ale to niby ok. Cycki to już nawet nie wspomnę.
I boje się cholernie o tego małego stworka...
Lady super gratulujemy!
Ale Wam los niespodzianke zrobił!
Będzie wszystko dobrze, jak mi mówili na początku ciąży mdłości to akurat dobry objaw choć pamiętam bardzo męczący. Życzę spokojnej ciąży!
Trzymajcie się!Lady_E lubi tę wiadomość
-
Lady_E jeszcze raz gratuluję!
Cuda się zdarzają...a jeden z nich jest w Tobie...
Czytam Twój wpis i przypominają mi się moje pierwsze trzy miesiące... Ehhh... Identycznie...Ale faktycznie minęły 3 miesiące i wszystko odeszło w niepamięć
Nie martw się, już teraz wszystko będzie tylko dobrze i do przodu!
Maluszek będzie rósł, a Tobie będzie tylko uciekał kolejny tydzień ciąży
Dużo zdrówka Ci życzę i przetrwania tych pierwszych uroków jakże pięknej ciąży :-*
Pozdrawiam!Lady_E lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMada29 wrote:Suselek jeszcze nie miałam nigdy, bo mówiłam, że się dobrze czuję a jak wskoczylam w 32tydzień to mi się ciężko zrobiło i co jakiś czas bóle się pojawiły. Jutro wizyta wiec zobaczymy. Tylko, żebym nie musiała brać prolutexu bo kolejny zastrzyk i gdzie je robić?
Powodzenia u dr Szmy byliśmy w 30tygodniu i Mały nie chciał się pokazać, rączkami się przyslonil i było widać tylko nosek ale na koncu badania dał sobie fote zrobić i trochę się odsłonił
pamiątkę mamy
Ewentualnie może dadzą Ci innym progesteron. Wiem co czujesz mi tych zastrzyków starczy na całe życie i jeszcze teraz 6 razy dziennie kuje palce ze względu na cukrzyce ciążowa.
Daj znać po wizycie. -
nick nieaktualnyLady_E wrote:Miałam się odezwać zapomniałam
Byłam w czwartek na wizycie jest malszek z ładnie byjącym seruszkiem. Miał małe 6mmKarta ciąży założona. Następna wizyta 17.07.
Dzisiaj jesteśmy w 8 tygodniu (7t+1d). No i czuję się okropnieMdłości daja o sobie znać na każdym kroku. Spałabym całe dnie. Coś tam czasem zakłuje ale to niby ok. Cycki to już nawet nie wspomnę.
I boje się cholernie o tego małego stworka...
Lady_E strach o bąbla w brzuchu jest normalnyCudnie się czyta takie wiadomości, dawaj znać co tam u Was słychać, bo wszystkie kibicujemy Twojemu szczęściu.
Nudnej ciąży Ci życzęAlberta, Lady_E lubią tę wiadomość
-
Moly na kiedy masz termin? Chodzenie oraz współżycie zalecane na przyspieszenie. Masaż szyjki robią też położne. Czekamy na wieści.Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
nick nieaktualnyAlberta wrote:Moly na kiedy masz termin? Chodzenie oraz współżycie zalecane na przyspieszenie. Masaż szyjki robią też położne. Czekamy na wieści.
Na 5.07, jeśli nic nie zadzieje się do wtorku, mam się zgłosić już z torbą do szpitala. Zaczną pewnie od masażu, a w czwartek już indukcja porodu. Alberta próbujemy wszystkiego przez ostatni czas: sprzątnęłam cały piętrowy dom, zasuwam po schodach, współżyjemy, masuję sutki, piję herbatę z liści malin, jem słodkie, bo podobno "macica lubi"Może coś zaskoczy, ale jeśli nie to będzie po prostu lipcowa panienka
Dam znać.
Alberta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy już po wizycie. Kubuś ma 2054g, wszystko dobrze, ułożony glowkowo,ładnie się zasłania rączkami i foty już nie da rady zrobić. Jak to dr stwierdził niedługo będziemy się z Nim fotografować
Trochę pokopal dr podczas badania
dr twierdzi że mogę rodzić sn, kazał odstawić duphaston bo moja szyjka nadal ma ponad 5cm. Wspomniałam o moich bólach brzucha to mówił że to normalne i jak są sporadyczne to nie mam się czym przejmować. Gdyby się nasilaly to mam się zjawić. To teraz trzeba się zastanowić w którym szpitalu rodzić? Zaczynam myśleć o Raszei hmm
Moly ale podmaslasz Lili słodkim, nie dziwię się że nie chce wyjść. To w przyszłym tygodniu może już będziesz ją trzymać na rękach
czego Tobie życzę.
Suselek tak chodziło mi o zastrzykach clexany bo już mam dosyćmąż od marca robi mi w ramiona. Podziwiam że dajesz radę w uda bo ja bym umarła z bólu, choć kiedyś wspomniałas że Tobie pokazali jak robić. Ja w brzuch już bym nie robiła.
Mysza1986, susełek, Alberta, Moly lubią tę wiadomość
-
anakonda wrote:Kiedy będą wyniki ? Trzymasz się jakoś? Jak coś to pisz śmiało na priv . Ściskam mocno .
Dzięki bardzo, okazało się że w materiale nie było kosmówki ( w 7tc mogła sie jeszcze nie wytworzyć) spóbujemy jeszcze z materiału który poszedł do histo-patologii z polnej i zobaczymy. -
Mada super ze u was wszystko wporzadku my jutro jedziemy zobaczyc jak tam nasza kruszynka. U nas tez na poprzedniej wizycie kopala ostro dr. Ja dzis do malej ze jutro wizyta i zeby ladnie wspolpracowala bo mamusia z tatusiem chca ladne zdjecie pamiatkowe z brzuszka he he ale z tym roznie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 21:45
Mada29, Alberta lubią tę wiadomość
Wiwi92 -
nick nieaktualnyWiwi92 wrote:Mada super ze u was wszystko wporzadku my jutro jedziemy zobaczyc jak tam nasza kruszynka. U nas tez na poprzedniej wizycie kopala ostro dr. Ja dzis do malej ze jutro wizyta i zeby ladnie wspolpracowala bo mamusia z tatusiem chca ladne zdjecie pamiatkowe z brzuszka he he ale z tym roznie
A Wiwi dziękia Wy już po wizycie u dr Sz? Czy jutro macie? Jeśli tak to jak poszło?
-
nick nieaktualny