X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowa38 wrote:
    Mamy 19 pobranych komórek.
    Wow!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Mada ja też zaglądam w oczekiwaniu na wieści, że Kubuś już jest z Wami ;)

  • Marysia87 Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was dziewczyny jestem tu nowa leczę się już ponad 5 lat od lekarza do lekarza i nic ciągle porażki przeszłam HSG na Polnej 4 czy 5 inseminacji następnie miałam laparoskopię i miałam mieć kolejne podejście do IUI ale niestety lekarz mnie wystawił... u nas jest problem z nasieniem u męża braliśmy leki przygotowujące do ostatniego podejście IUI które nie zostało wykonane bo nas wystawił i straciliśmy czas i leki... poszłam do kolejnego lekarza i stwierdził ze przy takich wynikach męża te IUI były stratą czasu... więc postanowiłam wybrać się do kliniki i wybraliśmy Medart. W Medarcie leczymy się od końcówki marca i to samo usłyszałam co u poprzedniego że to była starta czasu... i podjeliśmy decyzję podejść do in vitro i czekam za transferem moim pierwszym. Punkcje miałam 9 listopada 2018 a 15 sierpnia będę mieć transfer. Od dziś zaczęłam się kłuć prolutexem i od 12.08 będę miał clexane 0.6 biorę tez acard, encorton, metylobobalamine, folian 800 mg. I czekam niecierpliwie jak to będzie wyglądać...

    Starania od 2013 wrzesień
    HSG Grudzień 2015
    2016. Styczeń pierwsze IUI
    2016 Luty Drugie IUI
    2016 Marzec Trzecie IUI
    2016 Kwecień Czwarte IUI (dyskwalifikacja 0 plemników)
    2016 Czerwiec Laparoskopia diagnostyczna usunięty polip...
    w 2017 zmiana lekarza łudzenie się coś...
    Marzec 2018 Klinika Medart Poznań
    2018 Lipiec 09 Punkcja
    2018 Sierpień 15 Transfer... niestety beta 0 :(
    2018 wrzesień 17 transfer nr 2...
  • Pom-pon Autorytet
    Postów: 1332 848

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Pom-pon jak sie czujesz i jak po wizycie?:)

    Od przedwczoraj nie mam mdłości i już schizuję czy wszystko ok. pewnie znasz to z autopsji ;)Poza tym senność... ostatnio w pracy musiałam wyjść na 15 minut do toalety żeby posiedzieć na podłodze z zamkniętymi oczami,dramat. Dalej czuję takie rozpieranie w podbrzuszu, o 22 muszę już być w łóżku gotowa do snu, bo padam. Wg wizyty wszystko ok, aż tydzień do kolejnej. No i widać mi już brzuch! nie wiem czy dam radę się maskowac w pracy do prenatalnych, bo dopiero wtedy chciałam powiedzieć.
    U mnie dzisiaj 8+6.

    A u Ciebie jak tam? Jakie objawy? Zamierzasz długo pracować? :)
    pozdrawiam

    kornelkornel lubi tę wiadomość

    2 IUI 1/ 2019 - 15 dpo hcg 527
    MedArt Poznań
    9R3tp2.png

    8/2018 <3 <3 (*)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia87 wrote:
    Witam was dziewczyny jestem tu nowa leczę się już ponad 5 lat od lekarza do lekarza i nic ciągle porażki przeszłam HSG na Polnej 4 czy 5 inseminacji następnie miałam laparoskopię i miałam mieć kolejne podejście do IUI ale niestety lekarz mnie wystawił... u nas jest problem z nasieniem u męża braliśmy leki przygotowujące do ostatniego podejście IUI które nie zostało wykonane bo nas wystawił i straciliśmy czas i leki... poszłam do kolejnego lekarza i stwierdził ze przy takich wynikach męża te IUI były stratą czasu... więc postanowiłam wybrać się do kliniki i wybraliśmy Medart. W Medarcie leczymy się od końcówki marca i to samo usłyszałam co u poprzedniego że to była starta czasu... i podjeliśmy decyzję podejść do in vitro i czekam za transferem moim pierwszym. Punkcje miałam 9 listopada 2018 a 15 sierpnia będę mieć transfer. Od dziś zaczęłam się kłuć prolutexem i od 12.08 będę miał clexane 0.6 biorę tez acard, encorton, metylobobalamine, folian 800 mg. I czekam niecierpliwie jak to będzie wyglądać...

    Hej, cześć
    U.kogo sie leczysz?
    Powodzenia. Ja czekam na wizytę 22.08 i zaczynam stymulacje do ivf

  • Pelna nadziei Autorytet
    Postów: 470 117

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pom-pon wrote:
    Od przedwczoraj nie mam mdłości i już schizuję czy wszystko ok. pewnie znasz to z autopsji ;)Poza tym senność... ostatnio w pracy musiałam wyjść na 15 minut do toalety żeby posiedzieć na podłodze z zamkniętymi oczami,dramat. Dalej czuję takie rozpieranie w podbrzuszu, o 22 muszę już być w łóżku gotowa do snu, bo padam. Wg wizyty wszystko ok, aż tydzień do kolejnej. No i widać mi już brzuch! nie wiem czy dam radę się maskowac w pracy do prenatalnych, bo dopiero wtedy chciałam powiedzieć.
    U mnie dzisiaj 8+6.

    A u Ciebie jak tam? Jakie objawy? Zamierzasz długo pracować? :)
    pozdrawiam
    Ja niestety srednio znoszę bol brzucha mdlosci bol zoladka bol glowy na ten moment dr Z dal mi dwa tyg. zwolnienie zebym polezala. Od tyg.bylam na urlopie bo w pracy srednio sie czulam wiec z sennoscia jesli caly dzien odpoczywam to problem, a jesli caly dzien na nogach to 21 juz spie. Jesli wszystko przejdzie to myslalam do 4 -5 mies. popracowac, a jak przyjdzie juz jesien to sobie odpuscic. Na szczescie te zle sqmopoczucia wczoraj nq usg wynagrodzil maluch bo juz pomachal raczka:) ogolnie wszystko ok i wg dr kazdy przechodzi inaczej. Dzisiaj 9+1 wiec jestesmy w sumie na tym samym prawie etapie:)
    Ps. Juz brzuszek widac?:)no to niedlugo w pracy sie pochwalisz:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 12:32

    kornelkornel lubi tę wiadomość

    Pelna nadziei
  • ladybirth Autorytet
    Postów: 443 115

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli pewnie mogliby zbadać zarodek tuż przed transferem. Ja chyba i tak bym się tego poki co nie podjęła. Tak szczerze Wam powiem że cena jest z kosmosu i pewnie byłoby więcej chętnych gdyby nie taka kwota. A z drugiej strony to takie badanie powinno być w cenie IFV. Wszystko super a zarodek z wadą podają:/
    Dziewczyny na jakie koszty się szykować przy crio?

  • MalaHD Autorytet
    Postów: 3240 2101

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1800 za crio plus leki i wizyty przed.

    klz9jw4z5xllyqdn.png
  • Marysia87 Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Berbeć wrote:
    Hej, cześć
    U.kogo sie leczysz?
    Powodzenia. Ja czekam na wizytę 22.08 i zaczynam stymulacje do ivf


    U Bręborowicza A

    Starania od 2013 wrzesień
    HSG Grudzień 2015
    2016. Styczeń pierwsze IUI
    2016 Luty Drugie IUI
    2016 Marzec Trzecie IUI
    2016 Kwecień Czwarte IUI (dyskwalifikacja 0 plemników)
    2016 Czerwiec Laparoskopia diagnostyczna usunięty polip...
    w 2017 zmiana lekarza łudzenie się coś...
    Marzec 2018 Klinika Medart Poznań
    2018 Lipiec 09 Punkcja
    2018 Sierpień 15 Transfer... niestety beta 0 :(
    2018 wrzesień 17 transfer nr 2...
  • ladybirth Autorytet
    Postów: 443 115

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Mała:) Jak się miewasz jako mama? Jeszcze podczytywalam forum jak zaszłas w ciążę. Pamiętam że też jesteś od Doktorka. A jak tam romans w klinice? Nadal kwitnie? :D

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5331 1931

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaHD wrote:
    Lady badać można zarodki przed zamrozeniem. tak mi się wydaje.

    Ja nie miałam żadnego wymazu pobieranego. Ani przed procedurą ani już w ciąży.
    Oczywiście że można pobrać materiał z mrożonego zarodka ale to jest na tej zasadzie że podają do macicy a wyniki są później więc mija się z celem . Ewentualnie można zbadać jak coś pójdzie nie tak .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suselek, Moly u nas spokojnie. Do terminu ma jeszcze trochę czasu. Też czekam żeby Wam przekazać wesołą nowinę bo już nie mogę się go doczekać :) Mały wczoraj miał 3700g ;) więc będzie co rodzić. Skurcze niewielkie są ale rozwarcie na 1cm :/
    Moly Twoja Lili ma już miesiąc :) super ale ten czas zleciał. Pewnie już obserwujesz jak się zmienia? :) a do kogo podobna jest? Bo kiedyś pisałaś, że rodzina twierdziła że do partnera po zdjeciu z usg.

    susełek, Moly lubią tę wiadomość

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5331 1931

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gonia8986 wrote:
    Hej Dziewczyny, tez macie problem z dodzwonieniem się do kliniki?Od wcz naparzam i nic, a jutro mam 3 dc i musze się pojawic do ocen pod in vitro.Czy dzwonicie moze juz bezposrednio do lekarza?
    Dzwon do skutku jak nie pisz SMS na nr komórkowy kliniki powinni oddzwonić. Ja dzwonię albo rano albo koło 18-20 wtedy mają większy luz .

    Gonia8986 lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mada29 wrote:
    Suselek, Moly u nas spokojnie. Do terminu ma jeszcze trochę czasu. Też czekam żeby Wam przekazać wesołą nowinę bo już nie mogę się go doczekać :) Mały wczoraj miał 3700g ;) więc będzie co rodzić. Skurcze niewielkie są ale rozwarcie na 1cm :/
    Moly Twoja Lili ma już miesiąc :) super ale ten czas zleciał. Pewnie już obserwujesz jak się zmienia? :) a do kogo podobna jest? Bo kiedyś pisałaś, że rodzina twierdziła że do partnera po zdjeciu z usg.


    ooo Mada Kubuś dobrze wykarmiony :D kciuki za Was zaciśnięte cały czas :)

    Też ciężko mi uwierzyć, że to już miesiąc. Jak patrzę na zdjęcia ze szpitala to tam taki malutki okruszek. Wczoraj mieliśmy bilans i Lili waży już 4680g, przybrała prawie 1300g od wagi wyjściowej ze szpitala. Na brak apetytu nie narzekamy, a puciole coraz większe ;)
    Dobrze pamiętasz, potwierdziło się i mamy małego klona mojego Partnera :D Nie znalazła się nawet jedna osoba, która doszukała się jakiegoś podobieństwa do mnie :D

    Mada29, susełek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Pamiętam, że kiedyś była tu dyskusja o zgadze i włosach. Ja przez całą ciążę nie miałam ani razu zgagi, a z Lili był i jest niezły kudłacz ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mada29 wrote:
    Suselek, Moly u nas spokojnie. Do terminu ma jeszcze trochę czasu. Też czekam żeby Wam przekazać wesołą nowinę bo już nie mogę się go doczekać :) Mały wczoraj miał 3700g ;) więc będzie co rodzić. Skurcze niewielkie są ale rozwarcie na 1cm :/
    Moly Twoja Lili ma już miesiąc :) super ale ten czas zleciał. Pewnie już obserwujesz jak się zmienia? :) a do kogo podobna jest? Bo kiedyś pisałaś, że rodzina twierdziła że do partnera po zdjeciu z usg.
    Spory chłopczyk:) to 3mamy kciuki. Ja idę we wtorek do Kru. Ciekawe ile moje bobo wazy.
    Ja się już czuje jakbym miała urodzić lada dzień. Jak tylko się wyprostuje to brzuch twardnieje, dziwne uczucie. I ciężko przekręcić się z boku na bok. Ale szczęśliwa :)
    A ty kedy kolejna wizyta ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moly super. Bardzo zazdroszczę źe tak ladńie je. Ja boje się ze mój nie będzie chciał z względu na moje choroby. Położna na szkole rodzenia miała prezentacje i na niej było co może wpłynąć na utrudńenia w karmieniu/mała ilość pokarmu u mamy i było problemy z tarczyca, cukrzyca, cc. Jupi ja będę miała to wszystko eh.
    Ponadto jeszcze ta dieta bezglutenowa a femaltiker, który polecają na rozbujańie laktacji jest ze słodu jęczmiennego ;).

    Dziewczyny które były na diecie bezglutenowej cała ciaźe czy po porodzie braliście Femaltiker ? Ja się boje ze po takiej długiej abstynencji glutenowej to będzie szok dla organizmu. A mi w genetyce wyszło ze mam predyspozycje by być uczulona na gluten.

  • kornelkornel Autorytet
    Postów: 491 260

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Wam dziewczyny zazdroszczę, że jesteście na końcówkach czyli ja jestem 4 w kolejce :)

    klz9krhmyflvohw4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    susełek wrote:
    Moly super. Bardzo zazdroszczę źe tak ladńie je. Ja boje się ze mój nie będzie chciał z względu na moje choroby. Położna na szkole rodzenia miała prezentacje i na niej było co może wpłynąć na utrudńenia w karmieniu/mała ilość pokarmu u mamy i było problemy z tarczyca, cukrzyca, cc. Jupi ja będę miała to wszystko eh.
    Ponadto jeszcze ta dieta bezglutenowa a femaltiker, który polecają na rozbujańie laktacji jest ze słodu jęczmiennego ;).

    Dziewczyny które były na diecie bezglutenowej cała ciaźe czy po porodzie braliście Femaltiker ? Ja się boje ze po takiej długiej abstynencji glutenowej to będzie szok dla organizmu. A mi w genetyce wyszło ze mam predyspozycje by być uczulona na gluten.

    Nawet nie wiedziałam, że problemy z tarczycą mogą mieć wpływ na karmienie piersią, ja mam Hashimoto. Jeżeli chodzi o cc to tez nie ma reguły, jedna koleżanka musiała trochę popracować nad laktacja, u drugiej zaskoczyło szybko. Nie martw się na zapas susełku. Masz jakies namiary na dobrego doradcę laktacyjnego w razie czego? Ci szpitalni nie zawsze są pomocni niestety.
    Nie wiem czy po tak długim odstawieniu glutenu ryzykowalabym z femaltikerem, zwłaszcza jeśli masz predyspozycje do nietolerancji. Może być z tego więcej szkody niż pożytku. Tu się chyba trzeba poradzić dietetyka


  • Tacia Autorytet
    Postów: 345 272

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pelna nadziei wrote:
    Tacia spokojnie mnie zsczely bolec gdzies w 7 tygodniu ciazy jak nie pozniej. Na poczatku tez tylko brzuch. Badz dobrej mysli:) na pewno wszystko jest ok:)
    A wiesz kochana panikuje.
    Co po chwile ide do wc bo mam wrazenie ze dostalam okres takie odczyxia plus bol jajnikow pidbrzusza.

‹‹ 930 931 932 933 934 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ