Metformina
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku!!! Zeby był lepszy niz mijający, Agnella szczęśliwego rozwiązania ciazy . Wszystkiego najlepszego dla was na nowy rok!!!
U nas spokojnie, Filip wrócił do żłobka, zaraz za tydzień ja wracam do pracy. W ciuchy nowe eleganckie sie obkupilam, nowa ja . U nas święta rodzinnie, wigilia dwie rodziny razem, było wzruszająco. Filip dostał telefonik, ciuchcię ze zwierzątkami, kolejne misie do kolekcji, sanki... pieska skarbonkę. Kas zazdroszczę śniegu, u nas zero . Śmiejemy sie ze na te sanki w góry musimy jechać zeby dziecko pierwszy śnieg zobaczyło . Jak wasze maluszki zareagowały na pierwszy śnieg? U nas w sumie raz padało, Filip był chory i oglądał przez okno, fascynowało go. Zaraz jednak stopniało. Oczywiście w święta musiałam sie z Niemężem pokłócić, i do dzisiaj jest cisza. Także na Sylwestra najchętniej bym poszła spać i kto wie czy tak nie zrobie.
Dziewczyny znacie kosmetyki Yves Rocher? Lubicie?
Co dostalyscie na święta ?
U nas pracowity przyszły tydzień - jutro do koleżanki na paznokcie, pojutrze na ściągnięcie szwów, jeszcze musze zakupy jakies porobić, płaszcz, spodni nie mam, badania medycyny pracy, jeszcze kolezanka ze szkoły rodzenia chce sie spotkać Echh.
Jakie umiejętności u waszych maluchów? U nas mówienie "tak" i kiwanie głowa na tak, odgłosy zwierząt - małpki, misia, pieska, w ogóle wszystko kuma, o co sie go nie zapyta zeby podał, przyniósł, zaniósł. To chyba ten okres kiedy dzieci mega duzo chłoną z otoczenia.
Agnella jak Julcia reaguje na pieska? Bawi sie, czy szarpie psinę? U nas był piesek na wigilie, york, Filip trochę go ciągnął i szarpał za uszy itp.
Jakie plany macie na nadchodzący tydzień?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2017, 12:26
-
Szczęśliwego Nowego Roku dziewczyny
My wczoraj w domu, wpadli znajomi, bylismy puszczac petardy, Robert patrzyl o co chodzi duzo u nas puszczali. No i mamy nowy rok...dla nas wazny, w koncu przeprowadzka 15maja od 16kwietnia kompletny remont,mamy ekipę zamówioną...pewnie szybko zleci.
Niedlugo moje urodziny, wczoraj na stronie Reebok byly fajne wyprzedaze, buty po 50-60zł, kupilam sobie 2pary i dzieciom, dziś juz drozej sporo jak patrzylam
Kasia fajnie ze się obkupilas, ja się bardzo ciesze ze mam jeszcze tyle wolnego, nie mogę doczekać się juz wiosny, tych spacerow, piknikow,wakacji nad morzem choc zima fajna,lagodna,bardzo ciepla...po sniegu juz nic nie zostalo...Robert lubi snieg,najchętniej by w nim siedzial i sanki uwielbia a jak sypie to go lapie
Agnella masz rację to nieuniknione te fale i wszystko, elektronika, takie czasy
Wiecie że ja za bardzo nie zwracam uwagi na nowe umiejętności Roberta,bo dla mnie to takie oczywiste...pierwsze dziecko wiadomo zawsze wielkie wow,że zrobilo to czy tamto...przy drugim spokojnie. Robert tez nasladuje zwzwierzęta, dostal pieska FP na sznurku,spaceruje z nim po mieszkaniu, lubi drewniane ukladanki i. Dobrze radzi sobie z dopasowywaniem zwierząt, wyrzuca smieci z podlogi do kosza, wyciaga pranie z pralki, pisze smsy hahaha doslownie wyslal juz sam kilka ale to oczywiście przypadek mam wrażenie że bardzo duzo rozumie, to jest juz fajny okres, bo dziecko coraz lepiej wszystko komunikuje
Agnella z Julka rzeczywiście uwazaj z tym dzwiganiem. Ile Wasze maluchy juz ważą? Robert ok.12kg.
Jaki rozmiar macie ubran i bucikow?
My 80/86, buty 20 są na styk, 21 ciut za duze
YR mam jedne perfumy tylko
Chyba wczoraj bylo promo,że do zamo gratis perfumy dawali
Ja od męża dostalam ciepłe kapcie,slodkosci, zestaw lakierow do paznokci - ale to mu podpowiedzialam, kalendarz, bo zawsze wszystko zapisuję. Takie drobne prezenty, od rodziców i tesciow pieniądze.
W czwartek idę na usg piersi,oby dobrze wyszlo.
-
Dziewczyny ja na sekundę póki Filip usnął. Dopisze wieczorem resztę. Nie wiem czy składałam życzenia, jesli nie to wszystkiego najlepszego w nowym roku! Od wtorku walczymy najpierw ze stanem podgorączkowym a środa telefon ze żłobka zeby odebrać bo 38.5. Środa czwartek i piatek dochodziła do 40, lekarz nic nie stwierdził. Od wczoraj nie je nic, cyc na sile i okazało sie ze czwórki sie przebijają. Z jednej strony cześć przednia wyszła, z drugiej sie przebija przez dziąsło. Od wczoraj go nosze i do pracy chyba nie wrócę bo jak tylko go stawiam na ziemie to jest ryk. Do nikogo nie chce na ręce tylko do mnie. Kas u was tydzień trwało? Jestem załamana normalnie
-
Kasia u nas bylo identycznie,gorączka,ryk,nie jadl...może 4dni max.to trwalo. Dużo cierpliwości dla Ciebie :-* teraz już druga czworka sie przebila dolna,jakos specjalnie bezobjawowo...niby czworki najgorsze
U nas ciezki czas...nagle na zawal zmarl mój dziadek -
Hej, mogę się dołączyć? Biorę od 12.12 formetic 500 mg i na początku przez dwa tygodnie brałam pół dawki a teraz od dwóch tygodni biorę całą. I ogólnie nie mam jakiejś super diety, ale odstawiłam słodycze, cukier zamieniłam na ksylitol, ogólnie nie jem nie wiadomo ile, ale jest mi ciężko bo ciągle mam zawroty głowy i jest mi niedobrze. Wtedy zmuszam się do cukierka i jest lepiej... Myślicie, że mam za dużą dawkę?
-
Miałam napisac jeszcze wieczorem, ale ostatnie dni jestem tak padnieta że z Filipem usypiam . Juz na szczęście apogeum za nami chyba, tylko z nosa leje sie jak z kranu . Od wczoraj jest lepiej, zaczął jeść, dzisiaj już przestal marudzić. próbowałam wybadać te czwórki ale Filip nie chce buzi otworzyć. Czyli chyba jednak coś tam sie jeszcze dzieje. Wczoraj rano ta jedna nie byla jeszcze przebita, druga ledwo koniuszek. Wstyd mi było z tym opóźnianiem pracy, oczywiscie to zrobiłam bo jak inaczej. Siedze w domu jeszcze ten tydzień. mimo że on już sie zachowuje normalnie to już zdecydowałam sie zostać. Ogólnie mieliśmy w jego życiu rózne okresy, raz lepsze raz gorsze ale takiej jazdy jak teraz nie przezylismy nigdy. Masakra .A w ogole to dostal mega wysypki po gorączce więc podejrzewam że na zęby sie trzydniówka nałozyla. Ale juz zeszło.
Kas, wyrazy współczucia z powodu dziadka . Ja juz nie mam żadnych dziadków ani babć, u Ciebie ktoś jeszcze został? Robercik nie będzie pamietal dziadka, szkoda że nie paietamy nic z tego czasu jak malutcy calkiem byliśmy.
Agnella, ja bym na Twoim miejscu bardzo uważala. Sprzet tez jest istotny, szpitale maja stare sprzety niestety, myśle, że u Twojego gina najlepiej widać. Pamietasz jak u mnie było, wylądowałam w szpitalu, lepiej nie przemeczac sie, poprosić męża albo wymóc na nim obecność w domu. Po co ryzykować, ciąża jeszcze mloda.
Jak leżalam na patologii to obok koleżanka miala jakaś wysypkę ciężąrnych, ja nie wiem jak to sie fachowo nazywa, ale drapala sie do krwi, dermatolog wielokrotnie przychodzil na sale z drugiego budynku. Dostawała maści, ale nic nie pomagało. urodzila i sie skonczyła swędząca skóra. W ciąży mogasie nasilać takie cuda. Filip ma tez tendencje do azs, ale wyprowadzilismy go z tego kosmetykami polecanymi przez alergolog - do mycia żel la roche posay syndet a do smarowania z tej samej firmy ale baume, oba AP +. Teraz ma tylko sucha skóre jak za dużo mandarynek zje .
Nie wiem czy wam pisałam, pokłocilam się z teściami i to nie na żarty. W drugi dzień świat wygłosili komentarz, że oni nie rozumieją jaki my mamy problem z Filipem bo u nich się Filip zawsze grzeczniutko zachowuje i jak chcemy to go moga przygarnąć na kilka dni. Wkurzyłam sie, wstałam od stołu i stwierdziłam, że w takim razie musimy cos robić zle albo nie znamy sie na wychowaniu skoro u nas jest szatan (oczywiscie nie zawsze sie tak zachowuje, ale ma "swoje" dni). I wyobraźcie sobie że od tamtego czasu nie odzywaja się i ani razu nie byli Filipka odwiedzić. Unieśli sie chyba duma i honorem. Nie mam jednak zamiaru ich przepraszać, głupi komentarz wygłosili to niech sie nie dziwią że człowiek sie denerwuje bo jako rodzic staje na głowie żeby dziecko dobrze wychowac a wiadomo że z matką czy ojcem dziecko zawsze inaczej sie bedzie zachowywało niz z obcym. Kas, z tym elektrosmogiem to ostatnio czytaam o tym i faktycznie jest to ogólnie problem, takie czasy niestety - wifi, płyty indukcyjne, telefony. Ja sie wielokrotnie zastanawialam czy nie szkodze Filipowi jak telefon przy nim trzymam. Napewno coś w tym jest chociaz znowuż wygłaszanie takich komentarzy to przesada, po co. -
Dzięki dziewczyny, pierwszy szok po smierci dziadka minął...miał juz swoje lata, 85...jeszcze babcia mi zostala ale to ze strony mamy. Ehhh...taka kolej rzeczy jak to mówią, ale niemniej jednak smutne
Kasia dobrze że przelozylas powrot do pracy, akurat Filipek juz najgorsze ma za sobą, te zeby to hardcore jakis, u nas idą teraz dolne czworki ale poza marudzeniem jest na razie ok. Robert ma chyba lek separacyjny, nie wiem czyWam pisalam,ale tylko za drzwi wyjdę i jeden wielki ryk :-(oby szybko mu przeszlo bo jestem uziemiona.
Za to ma mega apetyt, w ciuchach na wadze pokazuje 13kg...podejrzewam ze ok.12kg musi wazyc...hahaha
Je wszystko i wszystko mu smakuje, taki okres chyba, no i nauczyl się pic w koncu wodę bo plul na poczatku, teraz bidon to jego nieustanny towarzysz.
U nas dzis 10stopni ale zachmurzone niebo. Ma sie ochlodzic, czekam na wiosnę.
Agnella kochana uwazaj na siebie, jak nie musisz to Julki nie podnos i oszczedzaj sie w pracach domowych, to jednak nie są zarty. Jak teraz się czujesz?
Kasia tescismi sie nie przejmuj,moja tesciowa wielokrotnie mowi że Robert to aniolek, wiadomo inne miejsce, inne osoby, zabawki i juz dziecko pokornieje, a w domu wiadomo...
My wybieramy od wczoraj wczasy w Gdynii, ceny kosmiczne...jak u Was plany wakacyjne?
Agnella Ty na porodowce
Szukam tez fajnej ksiazki o zdrowym odżywianiu dla calej rodziny z przepisami...polecacie cos fajnego? Chcę sobie kupic na urodziny
-
Ja wlasnie sobie robie badania medycyny pracy, przez Filipa dwa razy przekladalam . Babcia z nim została, próba odłożenia do łóżeczka na drzemkę nieudana i niestety oddałam babci i ryczał biedny. No ale co zrobic.
Kas a wam sie wyrżnęły te górne czwórki? Bo u nas tylko takie kikuty sa, w ogóle w całości nie wyszły. Boje sie ze w związku z tym np za tydzień czy dwa bedą kolejne jazdy . Dolne ponoć łatwiej wychodzą.
Kas podobno hitem jest książka Jadlomania. To jest takiej blogerki kulinarnej ale ona ma wege przepisy czyli Np kotlet z buraka . Cos jak lewandowska. Ja Ci moge polecić przepisy z kuchni Lidla. Ja odpalam tablet i z tabletu czytam co i jak. Praktycznie non stop robimy z kuchni Lidla obiad, Filip tez je. Kas podobno po 1 roku zycia dzieci dostają mega apetyt i pożerają wszystko. Filip je duzo, nie obżera sie jakoś specjalnie za to w żłobku często dostaje dokładki. Teraz jak jest w domu jeszcze mu gluty lecą przez te zabki to woli cyca nadal niz stałe posiłki.
Kas myśmy mieli taki lek separacyjny gdzies koło września- października. Trwało długo bo sie jeszcze żłobek nałożył. Teraz jest ok ale wtedy było cieżko do tego stopnia ze nie dawał sie nikomu na ręce wziasc tylko mi. Wychodzenie z domu to samo... to minie ale łącze sie w bólu bo wiem co to znaczy .
A w ogóle próbowaliście batoniki Lewandowskiej? Teraz w Lidlu sa. Dla mnie ohyda.
Agnella jak sie czujesz?
Niestety taka kolej rzeczy... 85 lat to juz sporo na karku. Odnośnie teściów to chyba juz tak jest z teściami. Ale przykra sprawa. Unieśli sie honorem, bez sensu, na mnie sie mogą złościć ale na dziecko. Ich sprawa, jakoś sobie radzimy bez nich i ich pomocy a na to chyba liczyli ze zaraz zawołam ich jak będę czegoś potrzebowała. Na szczęście sobie doskonale radzę bez nich i oby tak zostało. -
https://www.hulahop.pl/vtech-hipopotam-swiatlo-gwiazd-1009577/
Agnella my mamy taki projektor, Robert dostal na Mikolaja jak się urodzil, zasypiamy przy nim co wieczór
Ja tez w biegu, teraz odkurzam, obiad, zakupy, jutro znajomi.
Kasia u Roberta tylkp jedna gorna czworka jest przebita reszta obrzeknieta -
Kurcze u nas Robert od wczoraj ma katar,dzis w nocy temp.38,5...sama nie wiem czy zęby czy przeZiębienie...paluchy pchal do buzi,dziasla opuchnięte,alr corka też zasmarkana...póki co siedzimy w domu.
Agnella.jak masz antybiotyk to czemu nie chcesz go brać? zeby w zapalenie pluc Ci nie poszlo...lepiej dmuchac na zimne.
Jak Julka?
Kasia co u Was?
Wzielam się za gotowanie...dzis krem z selera z grzankami.i kasza z warzywami...w piatek moje urodziny, zamawiam dzus tort,w nd goscie, obysmy zdrowi byli -
Cześć dziewczyny, bardzo was przepraszam, u mnie zapiernicz na maxa. Wróciłam do pracy tydzień temu, cześciowo pracowałam z domu bo niestety wszystko z Filipem było ok do piątku, nawet u lekarza po zaświadczenie byliśmy ze zdrowy i moze do żłobka wrocic. A tu nagle wieczorem 39 stopni, w sobote rano pediatra i antybiotyk . Tak wiec niestety juz pierwszy antybiotyk za nami. Na drugi dzień juz wszystkie objawy minęły, gardło wróciło do normy, CRP tez, znowu zaczął jeść wiec widać trafiona diagnoza. No ale ze brał antybiotyk to nie puszczaliśmy do żłobka i moja mama przyjeżdżała na kilka godzin a my na zmianę trochę w domu trochę w pracy. Jakoś daliśmy radę. W poniedziałek Filip wrócił do żłobka i dzisiaj rano znowu katar. No załamka normalnie . Zabki mamy tylko jedna czwórkę wyrżnięta, druga kawałek a dziąsła na dole spuchnięte jak nie wiem.
Agnella większość zapaleń oskrzeli jest na tle wirusowym. Brałaś antybiotyk? Dobrze ze juz ok. Opowiesz ile córcia mierzy i wazy , jest większa od Julki na tym etapie?
Kas jak u was?
U nas z zabawek hitem jest teraz znowu garnuszek na klocuszek i tym podobne gdzie można kształty dopasowywać do siebie - Filip załapał i sobie wrzuca klocuszki w odpowiednie otworki. Ale w ten weekend przymierzamy sie do tablicy manipulacyjnej w końcu.
Z powrotu do pracy mega sie cieszę, w końcu moge sie ubrać i pomalować, mase komplementów słyszałam juz jak dobrze wyglądam, No miło słyszeć takie rzeczy .
Kas w sumie moze to lepiej ze Robercik teraz łapie od córki, jak pójdzie do przedszkola to nie bedzie Ci w ogóle chorował albo bardzo mało. Do kiedy Twoja córka chorowała, pierwszy rok pewnie do wiosny trzeba sie przemęczyć? -
Czesc dziewczyny
Jakos forum wylecialo mi ostatnio z głowy, mało czasu, sprzedamy mieszkanie, ludzie chodzą, wymyslaja, niby dwóch chetnych mamy, zobaczymy jak będzie. Poplynelam na wyprzedażach haha no i Ali mnie wciagnelo
Pozatym corka zaczęła ferie,dzis bylismy na Jumpownii
Robert ma dwie czworki przebite, goraczka byla jednodniowa,juz wszystko ok.
Kasia jak u Was? Filipek juz w zlobku? Jak w pracy?
U nas dzis 10stopni
Agnella dobrze że Ci przeszlo.
Robert podobny do mnie, corka tatusiowa.
Teraz wyciagnelo go znowu do góry.
Agnella ja juz nie pamietam,ale Robert na tym ostatnim usg byl juz dobrze ulozony,wcześniej nie wiem. Ma czas jeszcze.
Co tam u Was?