X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Metformina

Oceń ten wątek:
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 15 maja 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrocilismy. Rodzina zadowolona i zaskoczona,ale ucieszyli się :-)

    Ja stosuje od czasu do czasu ten Provag żel,gin mowila że można,te tabletki teraz zaczelam brać.

    Fajnie masz,że takie sklepiki blisko :-) ja mam problem tylko z pieczywem,bo wszystko z piekarni,jajka i mieso mamy swojskie i warzywa z targu i owoce od zaufanego sprzedawcy. Z lodami może być ciężko,można samemu zrobić. O tym chlebie nie slyszalam...

    Ja od 3dni czuję delikatne ruchy i brzuszek widoczny,chodzę już w spodniach ciazowych.
    Aha,a mete też biorę po śniadaniu. Dziś zgrzeszylam ze slodkim,zjadlam kawalek sernika.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 18:40

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 15 maja 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zjadlam u nich jednego oscypka,a teraz czytam że nie można ich w ciąży:( szlag:(

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • annac86 Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 15 maja 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wiem że nie powinnam ale w godzinach 12-16 wypiłam 4 małe piwa (impreza degustacyjna piw rzemieślniczych). Czy w związku z tym dzisiaj na noc mogę wziąć metformax czy lepiej odpuścić dawkę?

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 15 maja 2016, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez szok byl :)

    Ja jeszcze w normalnych ciuchach chodze, chociaz legginsy przyciasnawe juz sa. Tez bym juz chciala wyczuwac jakies ruchy :(.

    Kasiu, ja na poczatku ciazy jadlam krewetki, watrobke, camembert i inne rzeczy :), ktorych nie mozna. Nie stresuj sie. Ryzyko listeriozy z sera, nawet jak zawiera te bakterie, wynosi 0,01%. I nawet jak sie zarazi to nic powaznego sie nie dzieje, tymbardziej w drugim trymestrze. To tylko te durne portale i gazety nakrecaja ze w ciazy tego czy tamtego nie mozna. Ja ostatnie tygodnie tez zajadalam sie serami dlugodojrzewajacymi, a tych chyba tez nie mozna. Moja mama mowila ze jak byla z moja siostra w ciazy to jadala tony ryb wedzonych, a tego tez nie mozna :).

    Anna, minelo parenascie godzin, to nic sie nie stanie, jak rozumiem to metformax XR

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 23:34

    zem3i09kl173cczw.png
  • annac86 Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 15 maja 2016, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska1985 wrote:

    Anna, minelo parenascie godzin, to nic sie nie stanie, jak rozumiem to metformax XR

    Akurat niestety nie XR, w moim wypadku tymczasowo Avamina bo metformaxu zabrakło w aptece ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 23:42

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 16 maja 2016, 06:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Kasiu się mega tym oscypkiem zestresowalam:/ dotychczas jadlam je i nic mi nie było,bo to od znajomego i mam nadzieję ze tym razem również nic mnie nie dopadnie:/ rownie dobrze mozna zarazić się z lodów,mięsa,wsrzyw itd. Poczytalam neta wczoraj o tym i usnac nie moglam:( mam nadzieję,że mały wybaczy mi mój stres:(
    Łososia wędzonego na zimno z Biedronki też jadłam:( zaniedlugo to niczego nie tkne:(

    Z tym szokiem to tak się fajnie patrzy na reakcje innych :-) miłe to:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2016, 09:36

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 16 maja 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mile :).

    Nie przejmuj sie. Wiadomo jak sie je z niesprawdzonych zrodel to moze cos nam zaszkodzic, ale predzej sie zatrujesz wlasnie niemytym warzywem. Ja staram sie myc warzywa pod goraca woda, ale nie wszystkie umyjesz - salata padnie, truskawka padnie... pozostaje myc pod biezaca a to bakterii nie zabija.

    Ja sobie mysle, ze dawniej to nasze mamy to w ogole nic o tym nie wiedzialy, nie badaly sie i byly przez to szczesliwsze a my za duzo analizujemy.

    Polecam Ci fajna ksiazke, ktora traktuje w zyiowy sposob kwestie ciazy, tych wszystkich chorob, jedzenia itd - Ciaza dla bystrzakow. Cala seria "dla bystrzakow" - rozne tematy, jest fajna, ale ta jest idealna dla nas :)

    zem3i09kl173cczw.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 16 maja 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2020, 18:28

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 16 maja 2016, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella myslalam o Tobie ostatnio :-) Ty już pewnie ruchy czujesz? :-)
    Metke odstawiamy,teraz bierzemy po 1tabletce po śniadaniu.
    A jak Ty się czujesz?
    U mnie brzuszek już widoczny,tylko przed corka się chowam,bo chcemy jej powiedzieć na Dzień Dziecka :-)
    Kasiu dzięki za namiar na tą książkę :-) kupię sobie z chęcią :-)

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 17 maja 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2020, 18:28

    kas50 lubi tę wiadomość

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 17 maja 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy pisalam,unas będzie syn :-)
    W 1ciąży mialam polowkowe,ale wtedy jakos w ogóle niczym się nie przejmowalam,wiedziałam że będzie dobrze :-)
    Teraz idę na usg do mojej ginki 23maja.
    Krwiaczek też zniknal,minął już miesiac od pobytu w szpitalu. Łożysko też mam na ścianie przedniej. Fajnie,że czujesz już ruchy :-) ja takie lekkie przelewania też już odczuwam :-)
    Ja póki nie mam zdiagnozowanej cukrzycy to jem wszystko,w miarę regularnie z ograniczeniem slodkiego.
    Kasiu jak tam dalej swedzi?

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 17 maja 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :). Agnella, fajnie ze u Ciebie ok i bezstresowo zyjesz. Ja sobie mysle, ze nasze mamy to mialy fajnie bo one sie niczym nie stresowaly i nie martwily, moja mama nigdy USG nie miala! To byly inne czasy.
    Ja tez mam lozysko na scianie przedniej - to zle? Wczoraj czulam bulgotanie, wlasciwie zaczelo sie jak gadalam do brzucha :), wiec nie wiem czy sobie nie wmowilam, czy to jelita czy co. Ale obudzilam sie w srodku nocy i bylo to samo. Wiec nie wiem co sie dzieje...

    Dzwonie dzisiaj do mojego lekarza - zaaplikowalam sobie na noc provag zel i mam wrazenie ze jest gorzej - ale chyba zawsze po tym zelu czulam sie gorzej. Czasem cos zaswedzi, ale nie jest to juz od ilosci sluzu jak myslalam, bo dzisiaj sluzu nie mam prawie w ogole. Wiec dzisiaj jade do lekarza. Przez te wszystkie historie to spanikowalam, ze juz zakazilam plod i obumarl :(. Jak nie wybiore sie do lekarza to zwariuje :(.

    Kasiu, przez przypadek natrafilam na historie z poronieniem przy tej mutacji MTHFR. Kobietom w ciazy jak to maja to zaleca sie kwas foliowy 5 mg dziennie i witaminy z grupy B i mozna szczesliwie ciaze donosic. Ja bralam kwas foliowy 15 mg dziennie, jeszcze przed ciaza przezc bite 8 miesiecy bralam po 5 mg wiec mam nadzieje ze zrobilam zapas jak cos. Ale moze dla pewnosci warto zbadac poziom kwasu foliowego i homocysteine?

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 17 maja 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Homocysteine badalam przed ciążą wynik 7,5, w normie. Kwas kończę brać ten 15mg i będę brać Actifolin dodatkowo.
    Przez lozysko na przedniej ścianie podobno ruchy czuje się później. Hm,nie jest to jednak regułą.
    A gin zrobi Ci wymaz lub posiew?
    Mnie lekko szczypalo rano przy oddawaniu moczu,ale piję wodę z cytryną+zurawina i przechodzi...oby...

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 17 maja 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, nie zrobil. Problem polega na tym, ze to badanie zalecane, ale nie wymagane. Pytalam go o to raz, ze nie umiem rozroznic czy swedzi mnie czasem bo mam duzo sluzu (czasem swedzenie nie oznacza nic zlego, PH sie zmienia przez hormony i nadal jest ok), czy ze mam infekcje. On mnie zawsze bada ginekologicznie i sprawdza szyjke i pochwe, powiedzial ze infekcji zadnej nie widzi, sluz barwa prawidlowa. Mialam tez te kolposkopie i pytalam sie tego onkologa gina czy jak jest zakazenie bakteryjne to to tez wyjdzie pod mikroskopem i powiedzial, ze tak, i nie wyszlo.

    Problem polega na tym, ze jak mi zawsze mowili lekarze - pochwa nigdy nie jest sterylna, zawsze oprocz lactobacillusa ma sie e coli i inne, ale dopoki jest wiecej kwasu mlekowego nad e coli i innymi to jest ok i nic sie z tym nawet w ciazy zazwyczaj nie robi bo stan takiej rownowagi nie jest niebezpieczny dla plodu. Dlatego tez wymazy sie standardowo robi dopiero przed porodem bo moze dojsc do zakazenia malucha jak przechodzi przez kanal rodny.

    A podobno jak sie e coli przyplata w ciazy to dupa blada bo to cholerstwo nawraca caly czas szczegolnie w pecherzu moczowym. Napewno musisz zurawine pic i lykac provag czy cos jak juz to mialas. Wiekszosc kobiet przechodzi to bez zadnego uszczerbku dla plodu, mysle ze to musi byc bardzo duza kolonizacja zeby uszkodzila plod i doszlo do poronienia, tak sie pocieszam.

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 17 maja 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ellasi, jesli nas czytasz to daj znac co u profesora wczoraj, jak wizyta i jakie badania zlecone.

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 17 maja 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, a jeszcze mialam taka refleksje. Od 13 tc trzustka u plodu zaczyna wytwarzac insuline. Zastanawiam sie, czy fakt ze bralysmy czy jeszcze bierzemy metke ma wplyw na to wydzielanie insuliny u plodu?

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 17 maja 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tą insulina nie mam niestety pojęcia:(
    To do gina dzisiaj idziesz jeszcze?

    Ja w cyklu w którym zaszlam pierwszy raz w życiu mialam zapalenie pęcherza i bralam furagine. Pewnie te e coli byly i w moczu,potem wyszły w pochwie,w poniedziałek gin zrobi mi wymaz na posiew to dowiem się co w trawie piszczy :-)
    Koleżanka miala ostatnio powiklanie po zapaleniu pecherza,zapalenie nerek bodajze w 7ms ciąży,obeszlo się bez komplikacji,ale musiala być w szpitalu.
    Zampwilam tą książkę :-) może dojdzie jutro :-)

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 17 maja 2016, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, jade dzisiaj do gina, ok 20:40 prosil bym przyjechala.
    Ja mialam posiew robiony jakies 3 tyg temu i bylo ok, leukocytow w moczu tez brak, raz w zyciu tylko przechodzilam zapalenie pecherza, koszmar, nigdy nie zapomne tego bolu :(.
    A w czwartek mam usg ukladu moczowego ze wzgledu na chorobe nerek to moze przypadkiem zobacze malucha :).
    Daj znac jak u Ciebie posiew. Ja przed ciaza tez przechodzilam bezobjawowo e coli, po antybiotykach standardowo grzybek, ale najadlam sie tony provagu po calej kuracji i posiew wyszedl jalowy ale tak czytam o tym to z e coli to walka jak z wiatrakami.

    Nie wiem czy mi ten wymaz dzisiaj pobierze bo to pozna godzina a laboratorium juz nieczynne, a ja nie wiem czy to nie na swiezo trzeba oddac na szkielku pozniej. W kazdym razie moze mi da cos przeciwgrzybiczego i antybakteryjnego. Ja mam takie napady, raz swedzi, raz nie, nie chce wyjsc na jakas idiotke, ale w tym momencie nie mysle o sobie tylko o maluchu.

    zem3i09kl173cczw.png
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lepiej skontrolować :-) mnie lekko dziś piecze przy wejściu,ale naprawdę minimalnie,mam tylko nadzieję że nic nowego się nie rozwija,2tygodnie temu skonczylam ten przeciwgrzybiczy Pimafucin. Do wizyty niedaleko to zobaczymy.

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 17 maja 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No masz wlasnie niedlugo wizyte wiec jestes pod kontrola i napewno jak bedzie cos nie tak to szybko lekarz zareaguje. A piersi Cie bola? Mnie prawie nic :(. Dzisiaj spanikowalam bo tak je dotknelam i sobie w,owilam ze mniejsze sa :(. Do tego dalej boli mnie od czasu do czasu brzuch jak na okres. Martwi mnie to wszystko :(.

    zem3i09kl173cczw.png
‹‹ 91 92 93 94 95 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ