NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
amica wrote:Tak, cały czas u niej jestem. Troche roztrzepana, trzeba jej pilnować, bo zdarzyło mi się że zapomniała przybić pieczątkę na recepcie.
Ale ogólnie jestem zadowolona, chociaż już w pewnym momencie sama zaczęłam wymyślać co dalej, bo ona uważa że to kwestia zarodka a ja nie. Więc sama się skierowałam na histeroskopie ponowna, dzięki której wyszło że mialam zrost. No i sama badałam immunologie, na szczęście Lukasiewicz jej nie neguje ale też nie zaleca. Zostawia to do decyzji pacjentki.
Natomiast stymulacje poprowadziła moim zdaniem dobrze, bo w pierwszej procedurze z 8komorek miałam 6 zarodków, w drugiej z 6 komórek 4 zarodki.
Cześć Amica,
Ja też się zastanawiam nad zmianą lekarza w klinice a ta twoja lekarka myślisz że od trudnych przypadków tak jak mój by pomogła?
Miałam 2 ciąże pozamaciczne i teraz po Crio poronienie zatrzymane. Obecnie będę też chciała zrobić komplet badań po poronieniu. Bo wcześniej też mi nikt tego nie zlecił.Hashimoto
Insulinooporność
PAI I - homozygota,
Czynnik VR2 - heterozygota,
Zespół anty-fosfolipidowy - ok
Kariotypy - ok
08.2018 - c. pozamaciczna 😢
03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
04.2021 - poronienie zatrzymane😢
10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️
Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił. -
Jusia a chociaż podali Ci termin kolejnej wizyty czy każą dzwonić?
Ja miałam mieć wizytę u rehabilitanta na NFZ w piątek. Czekałam od lipca 2019. Wczoraj odwołali i podali nowy termin na 10 lipca 🤦♀️ rok czekania..."Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Hinata ogólnie to myślę że sobie radzi z trudnymi przypadkami, ale chyba bym się tez zastanowiła nad Zamorą. Mam kolezanke ktora chyba 7lat się leczyła i u Zamory po leczeniu immuno się w końcu udało.
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
amica wrote:Jusia a chociaż podali Ci termin kolejnej wizyty czy każą dzwonić?
Ja miałam mieć wizytę u rehabilitanta na NFZ w piątek. Czekałam od lipca 2019. Wczoraj odwołali i podali nowy termin na 10 lipca 🤦♀️ rok czekania...
niestety- chciałam od razu zapisać się na późniejszy termin ale Pani kazała monitorować sytuację i jak będzie ok to wtedy dzwonić...
najgorsze że tacy bezsilni jesteśmy w tym wszystkim... ja się normalnie dziś popłakałam....
i jeszcze mi się zaraz wszystkie badania pokończą.....
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡 -
A Jusia jakiego typu to miała być wizyta? Ja mam na poniedziałek usg - ale tez jestem w strachu, czy mi nei odwołają. W piatek chciałam jechac badania zrobic - ale ciekawe czy robic, czy nie...Jusia 82 wrote:niestety- chciałam od razu zapisać się na późniejszy termin ale Pani kazała monitorować sytuację i jak będzie ok to wtedy dzwonić...
najgorsze że tacy bezsilni jesteśmy w tym wszystkim... ja się normalnie dziś popłakałam....
i jeszcze mi się zaraz wszystkie badania pokończą.....Marmis -
Jusia strasznie mi przykro ale wiesz ze nie ma na to rady, taka sytuacja dotyka każdą z nas staraczek. Ja miałam być po szczepieniach w maju, w czerwcu podejść do transferu... A tu co, w czerwcu pewnie dopiero zaczniemy szczepienia.. No ale nie od nas to zależy niestety.
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Marmis myślę że jak Ty już jesteś w ciąży to takiej wizyty nie mogą odwołać, tak mi się wydaje...
A do kiedy planujesz jeszcze chodzić do Novum?"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
amica wrote:Hinata ogólnie to myślę że sobie radzi z trudnymi przypadkami, ale chyba bym się tez zastanowiła nad Zamorą. Mam kolezanke ktora chyba 7lat się leczyła i u Zamory po leczeniu immuno się w końcu udało.
Też nad nim myślałam. DziękiHashimoto
Insulinooporność
PAI I - homozygota,
Czynnik VR2 - heterozygota,
Zespół anty-fosfolipidowy - ok
Kariotypy - ok
08.2018 - c. pozamaciczna 😢
03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
04.2021 - poronienie zatrzymane😢
10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️
Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił. -
Kochana ja nie wybiegam w przyszłosc. teraz najwazniejsza wizyta - czy jest serduszka i czy wszystko ok. Bo się stresuje - nie mam absolutnie zadnych ale to zadnych objawów - poza zmęczeniem i tym że mi się spać chce. Ale po tylu lekach to akurat normalne. Zobaczymy co wyjdzie Mam swoją super ginekolog spoza kliniki. Jestem z nią w kontakcie sms. Więc jeśli wszystko będzie ok - to mam nadzieję, ze ona mnie pokieruje albo będzie prowadzić.amica wrote:Marmis myślę że jak Ty już jesteś w ciąży to takiej wizyty nie mogą odwołać, tak mi się wydaje...
A do kiedy planujesz jeszcze chodzić do Novum?Marmis -
amica wrote:Jusia strasznie mi przykro ale wiesz ze nie ma na to rady, taka sytuacja dotyka każdą z nas staraczek. Ja miałam być po szczepieniach w maju, w czerwcu podejść do transferu... A tu co, w czerwcu pewnie dopiero zaczniemy szczepienia.. No ale nie od nas to zależy niestety.
Wiem, wiem... popłakałam sobie, zjadłam rafaello i już mi lepiej
No ja miałam mieć wizytę przed crio a że nie robią stąd odwołali.
Myślę, że Twojej nie przełożą - już by raczej dzwonili- ja byłam zapisana na 1 kwietnia....
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡 -
Marmis wrote:Kochana ja nie wybiegam w przyszłosc. teraz najwazniejsza wizyta - czy jest serduszka i czy wszystko ok. Bo się stresuje - nie mam absolutnie zadnych ale to zadnych objawów - poza zmęczeniem i tym że mi się spać chce. Ale po tylu lekach to akurat normalne. Zobaczymy co wyjdzie Mam swoją super ginekolog spoza kliniki. Jestem z nią w kontakcie sms. Więc jeśli wszystko będzie ok - to mam nadzieję, ze ona mnie pokieruje albo będzie prowadzić.
Kochana, nawet tak nie myśl...
jesteś już taką weteranką tu na forum że chyba wiesz jak to jest z tymi objawami. Szczególnie na takim etapie.
Na pewno jest wszystko dobrze!!!!
Śpij i odpoczywaj dużo bo jak nie teraz to kiedy
Marmis lubi tę wiadomość
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡 -
Marmis ja też tak miałam w ciąży, że jedyny objaw to senność na początku. Poza tym nic a nic.
To trzymamy kciuki za dobre wieści 30.03 🤗
Marmis lubi tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Hej Kdzs, wydaje mi się że nawet jeśli Ty będziesz chciała to i tak się klinika nie zgodzi dopóki się sytuacja nie uspokoi.
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
kdzs wrote:Dziewczęta, czy któras z Was mimo wszystko decyduje sie na kriotranfer w kwietniu?
Ja jestem na 90% pewna ze chcę podejść, a po weekendzie zadzwonię do Pani doktor z prosba o ustalenie terminu....
Jestem ciekawa Waszego zdania
Ja też bym bardzo chciała ale wydaje mi sie to mało realne. Miałam zaplanowany na teraz i mimo kilku rozmów z lekarzem dostałam zalecenie czekać aż sie sytuacja unormuje, czyli maj najwcześniej. -
Jak już taki nick nadałaś to nie da się go zmienić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 14:49
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
kdzs wrote:@poprostuinna, dziękuję za odpowiedz
Naprawdę nie zgodzili się mimo Twojej woli?
Jeszcze w zeszłym tyg mówili mi ze na moją odpowiedzialnośc mogą zrobić, ale oczywiście odradzają.....
W poniedziałek zadzwonię pytać....
Nie zgodzili - chociaż sytuacja nie jest klarowna bo nie podali oficjalnego komunikatu na swojej stronie np. Więc nie wiem do końca jak to jest.
Jak poddałam argument ostatnio przeprowadzonej histeroskopii to powiedzieli mi że trudno ale siła wyższa i muszę czekać. Nie było nawet mowy o tym, że na moja odpowiedzialność. A rozmowy na temat transferu prowadziłam od piątku 13.03 kiedy to zadzwoniła do mnie osoba z laboratorium z informacją o wstrzymaniu transferów w związku z sytuacją epidemiologiczną...
Ehhh i znowu muszę czekać 😫😪
-
Dziewczny wiem, ze jestescie zdenerwowane sama tez jestem bo mialam jakieś swoje plany, wyliczenia i cel działania, a teraz wszystko zniknęło.
Nie wiem jak Wy ale ja staram sie patrzec na pozytywne rzeczy jakie sie z tym wiążą. Po pierwsze wysypiam się a to powoduje, ze mam wyższy poziom melatoniny i komorki sa lepsze, po drugie jestem na ' swoim garnuszku' co oznacza ,ze nie muszę korzystać z firmowej mikrofali lub co gorsza shitowego jedzenia od pana kanapki no i po trzecie mam czas na poczytanie ksiazek po pracy zamiast wracania zatloczona komunikacja.
Wiem,ze jak sie czeka latami to zadne pocieszenie ale pewnych rzeczy nie przeskoczymy a zamiast plakac w poduszke mozna ten czas wkorzystac do cna!
Wspominałam o umyciu okien?😉😊😷
Buziaki dla wszytkich 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 16:16
Marmis, amica, July, varsovie lubią tę wiadomość
Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
Naturals - 10.2020 😊
Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
Maz nasienie ok
