X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • poprostuinna Autorytet
    Postów: 519 865

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate wrote:
    Jestem totalnie zażenowana dzisiejszą wizytą w Novum.
    Ostatnia wizyta przed punkcją, która została wyznaczona na wtorek. Dr robi usg i wymienia oocyty - 18,20,17,18 itd i itp., kupa 12tek. Liczyłam te duże jak wymieniał i wyszło mi ok. 10, więc po usg skomentowałam, że chyba będzie gorszy wynik niż przy pierwszej procedurze. Dr - nic, zero odpowiedzi.

    Gada o punkcji, zastrzyku wyzwalającym itp. itd., coś tam zapisuje a ja mówię, że przypominam, że w tej procedurze robimy dodatkowo aktywacje oocytów i MACS. A on na to, że z MACS to zobaczymy, czy się da, raczej się nie da. Pytam: dlaczego? A on : a bo nie mamy odczynników do MACSa od miesiąca i nie robimy, zrobimy zamiast tego PICSI. Ok...świetnie, tylko rozmawiamy o tym na każdej wizycie, i nie raczył o tym wspomnieć, może jak bym wiedziała, że nie robią, to bym się zdecydowała na inną klinikę?

    Ok, lecimy dalej. Przypominam mu, że zgodził się na zapładnianie wszystkich oocytów i pytam, czy jest sens rozmrażać też te zamrożone podczas pierwszej procedury i dodać je do tych uzyskanych we wtorek. I co usłyszałam? No co pani, tutaj może być ze 20 dojrzałych (to ile w końcu, do cholery?), ile można mieć zarodków? Co pani z nimi potem zrobi? Zobaczymy co laboratorium powie na te 20 i ile Pani w ogóle zapłodnią.
    Zaraz zaraz... to zgodził się na wszystkie, ale laboratorium może podjąć inną decyzję?! Co to kuźwa znaczy?
    Powiedziałam, że nie martwię się o nadmiar zarodków, bo jeśli rzeczywiście tak będzie to po prostu oddam do adopcji, nie mam z tym problemu, martwię się natomiast tym, że powtórzy się sytuacja z pierwszej procedury i będzie 1 albo 0. Dr - zero komentarza.

    Mam takiego wkurwa, że masakra.

    Hekate czyżby to dr W??

  • poprostuinna Autorytet
    Postów: 519 865

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia 82 wrote:
    Przykro mi Hekate.... no klinika niestety ostatnio podpada mocno...walcz o swoje....
    Ja tez po wizycie- pecherzyk duzy wiec mam nadzieje ze peknie do jutra. Jesli tak to w srode transfer. Oczywiscie byl problem z umowieniem jutro wizyty i Pani z laska mnie gdzies wcisnela.
    Moja Pani dr nie ma tez juz miejsca na transfer w srode!!!! Ale powiedziala ze jesli wypadnie wtedy to zebym dzwonila do niej to mnie wcisnie....
    Masakra... ciekawe czy racza otworzyc wkrotce normalnie klinike.

    Teleporada platna ale mam nadzieje ze konsultowanie wyniku bety juz nie- to bylby szczyt wszystkiego.

    Te polubienie tylko i wyłącznie za termin transferu, że to juz niebawem 🤛

    Mi sie jakoś się tej pory udawało zapisywać do mojej Pani Dr. Ale widzę że sporo tutaj dziewczyn ma problemy.

    No i Jusia na koniec Cię zmartwię - konsultacja wyników bety w zeszłym tygodniu mnie kosztowała 120 zł, oczywiście mówimy o konsultacji telefonicznej.

    Ale przez to że pierwszy raz mi sie udało (transfer i pozytywna beta), to jakoś mi łatwiej zacisnąć zęby ma te koszty.

  • Hekate Autorytet
    Postów: 2583 4678

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, to doktor W. Więcej do niego nie wrócę, to jest pewne.
    Serio laboratorium może mi ograniczyć ilość zapładnianych oocytów?? Cały czas nie mieści mi się to w głowie

    obydwoje rocznik 87
    starania od 2018r., czynnik męski
    1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
    ET 02.2020 - beta <0,2
    2 IMSI 05/06.2020
    12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
    4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
    22.07.2020 - FET- beta <0,1
    21.08.2020 - FET - wczesny biochem
    październik 2020- immunologia
    19.01.2021 - FET moruli
    7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
    39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm :)
    11.09.2023 - FET morula
    9.11.2023 - blastka padła przed transferem
    3 IMSI 12.2023/01.2024
    mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
    202110014880.png
  • Hekate Autorytet
    Postów: 2583 4678

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia 82 wrote:
    Przykro mi Hekate.... no klinika niestety ostatnio podpada mocno...walcz o swoje....
    Ja tez po wizycie- pecherzyk duzy wiec mam nadzieje ze peknie do jutra. Jesli tak to w srode transfer. Oczywiscie byl problem z umowieniem jutro wizyty i Pani z laska mnie gdzies wcisnela.
    Moja Pani dr nie ma tez juz miejsca na transfer w srode!!!! Ale powiedziala ze jesli wypadnie wtedy to zebym dzwonila do niej to mnie wcisnie....
    Masakra... ciekawe czy racza otworzyc wkrotce normalnie klinike.

    Teleporada platna ale mam nadzieje ze konsultowanie wyniku bety juz nie- to bylby szczyt wszystkiego.

    Kciuki za transfer ! :*

    obydwoje rocznik 87
    starania od 2018r., czynnik męski
    1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
    ET 02.2020 - beta <0,2
    2 IMSI 05/06.2020
    12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
    4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
    22.07.2020 - FET- beta <0,1
    21.08.2020 - FET - wczesny biochem
    październik 2020- immunologia
    19.01.2021 - FET moruli
    7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
    39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm :)
    11.09.2023 - FET morula
    9.11.2023 - blastka padła przed transferem
    3 IMSI 12.2023/01.2024
    mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
    202110014880.png
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate wrote:
    Tak, to doktor W. Więcej do niego nie wrócę, to jest pewne.
    Serio laboratorium może mi ograniczyć ilość zapładnianych oocytów?? Cały czas nie mieści mi się to w głowie
    W ramach programu in vitro standardowo zapładnianych jest do 6 komórek jajowych, co pozwala ograniczyć liczbę niepodawanych pacjentce zarodków. Lekarz może podjąć decyzję o zapłodnieniu większej liczby komórek biorąc pod uwagę wiek kobiety (powyżej 35 roku życia), chorobę współistniejącą z niepłodnością czy dwukrotne wcześniejsze niepowodzenie leczenia z zastosowaniem metody zapłodnienia pozaustrojowego.

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • poprostuinna Autorytet
    Postów: 519 865

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate wrote:
    Tak, to doktor W. Więcej do niego nie wrócę, to jest pewne.
    Serio laboratorium może mi ograniczyć ilość zapładnianych oocytów?? Cały czas nie mieści mi się to w głowie

    Wiesz co na to pytani Ci nie odpowiem, bo się nie znam. Ale czytając na innym wątku te teksty, które przytaczałaś z wizyt to od razu wiedziałam, że on.
    Ja dlatego po stymulacji zmieniłam lekarza, nie przypadł mi wogole, ani osobowościowo, ani pod względem tłumaczenia co i jak, a do tego podważał opinie dr Wolskiego.

    Nam na dzień dobry pokazał teczkę(chodzi o grubość) jakiejś pary i skwitowała że trzeba być przygotowanym na wszystko, jak rewolwerowiec i że może kiedyś nam się też uda... także tyle

  • Hekate Autorytet
    Postów: 2583 4678

    Wysłany: 29 maja 2020, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 - tak, wiem, ale lekarz zgodził się na zapładnianie wszystkich.
    poprostuinna wrote:
    Wiesz co na to pytani Ci nie odpowiem, bo się nie znam. Ale czytając na innym wątku te teksty, które przytaczałaś z wizyt to od razu wiedziałam, że on.
    Ja dlatego po stymulacji zmieniłam lekarza, nie przypadł mi wogole, ani osobowościowo, ani pod względem tłumaczenia co i jak, a do tego podważał opinie dr Wolskiego.

    Nam na dzień dobry pokazał teczkę(chodzi o grubość) jakiejś pary i skwitowała że trzeba być przygotowanym na wszystko, jak rewolwerowiec i że może kiedyś nam się też uda... także tyle

    A przypomnij mi u kogo teraz jesteś?
    Może kiedyś wam się uda... co za motywujący człowiek! Wrrr

    obydwoje rocznik 87
    starania od 2018r., czynnik męski
    1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
    ET 02.2020 - beta <0,2
    2 IMSI 05/06.2020
    12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
    4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
    22.07.2020 - FET- beta <0,1
    21.08.2020 - FET - wczesny biochem
    październik 2020- immunologia
    19.01.2021 - FET moruli
    7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
    39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm :)
    11.09.2023 - FET morula
    9.11.2023 - blastka padła przed transferem
    3 IMSI 12.2023/01.2024
    mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
    202110014880.png
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 29 maja 2020, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate moim zdaniem tą decyzje podejmuje lekarz, a nie laboratorium. Tak samo jak hodowanie do blastek. Zmieniaj lekarza. Z tym MACS-em to przegięli.... Jeśli u Was jest słabe nasienie to MACS musi bezwzględnie być, inaczej cała procedura, Twoje zdrowie (i nazwijmy rzecz po imieniu kasa) przepadają !!! Współczuję i wiem co to oznacza, ponieważ ja miała też zwalone procedury.
    A tak na marginesie branie 120 PLN za konsultację bety jest przegięciem już po całości.

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2020, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poprostuinna wrote:
    Te polubienie tylko i wyłącznie za termin transferu, że to juz niebawem 🤛

    Mi sie jakoś się tej pory udawało zapisywać do mojej Pani Dr. Ale widzę że sporo tutaj dziewczyn ma problemy.

    No i Jusia na koniec Cię zmartwię - konsultacja wyników bety w zeszłym tygodniu mnie kosztowała 120 zł, oczywiście mówimy o konsultacji telefonicznej.

    Ale przez to że pierwszy raz mi sie udało (transfer i pozytywna beta), to jakoś mi łatwiej zacisnąć zęby ma te koszty.
    Do tej pory to był wielki plus Novum bezpłatne konsultacje telefoniczne. Też z nich często korzystaliśmy z faktu, że mieszkamy dość daleko od kliniki. Ale to trochę przegięcie, żeby chcieli 120 zł za poinformowani lekarza o wyniku bety!!! I ewentualnie wypisanie recepty.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 maja 2020, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate wrote:
    Jestem totalnie zażenowana dzisiejszą wizytą w Novum.
    Ostatnia wizyta przed punkcją, która została wyznaczona na wtorek. Dr robi usg i wymienia oocyty - 18,20,17,18 itd i itp., kupa 12tek. Liczyłam te duże jak wymieniał i wyszło mi ok. 10, więc po usg skomentowałam, że chyba będzie gorszy wynik niż przy pierwszej procedurze. Dr - nic, zero odpowiedzi.

    Gada o punkcji, zastrzyku wyzwalającym itp. itd., coś tam zapisuje a ja mówię, że przypominam, że w tej procedurze robimy dodatkowo aktywacje oocytów i MACS. A on na to, że z MACS to zobaczymy, czy się da, raczej się nie da. Pytam: dlaczego? A on : a bo nie mamy odczynników do MACSa od miesiąca i nie robimy, zrobimy zamiast tego PICSI. Ok...świetnie, tylko rozmawiamy o tym na każdej wizycie, i nie raczył o tym wspomnieć, może jak bym wiedziała, że nie robią, to bym się zdecydowała na inną klinikę?

    Ok, lecimy dalej. Przypominam mu, że zgodził się na zapładnianie wszystkich oocytów i pytam, czy jest sens rozmrażać też te zamrożone podczas pierwszej procedury i dodać je do tych uzyskanych we wtorek. I co usłyszałam? No co pani, tutaj może być ze 20 dojrzałych (to ile w końcu, do cholery?), ile można mieć zarodków? Co pani z nimi potem zrobi? Zobaczymy co laboratorium powie na te 20 i ile Pani w ogóle zapłodnią.
    Zaraz zaraz... to zgodził się na wszystkie, ale laboratorium może podjąć inną decyzję?! Co to kuźwa znaczy?
    Powiedziałam, że nie martwię się o nadmiar zarodków, bo jeśli rzeczywiście tak będzie to po prostu oddam do adopcji, nie mam z tym problemu, martwię się natomiast tym, że powtórzy się sytuacja z pierwszej procedury i będzie 1 albo 0. Dr - zero komentarza.

    Mam takiego wkurwa, że masakra.
    Ręce opadają... Ale z tym brakiem odczynników do macs, to nie zostawiłabym tak tej sprawy. Może zadzwoń na sekretariat i się poskarż, że się domagasz tej procedury. Inaczej byś nawet nie zaczynał stymylacji w Novum. Może gdzieś mają jeszcze skitrany jakiś odczynnik, a po prostu teraz unikają macs, bo mają ich mało...

  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2369 1488

    Wysłany: 29 maja 2020, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny...
    Odnosnie platnej teleporady w sprawie weryfikacji bety to tylko -ja pierd....- cisnie mi sie na usta

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
    22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
    7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
    9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
    NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
  • poprostuinna Autorytet
    Postów: 519 865

    Wysłany: 29 maja 2020, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate wrote:
    A przypomnij mi u kogo teraz jesteś?
    Może kiedyś wam się uda... co za motywujący człowiek! Wrrr

    Dr Starosławska, jak dla mnie bardzo pozytywna babeczka i jestem do tej pory bardzo zadowolona.
    Pierwsza wizytę u niej miałam 06.05

  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 29 maja 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate wrote:
    Jestem totalnie zażenowana dzisiejszą wizytą w Novum.
    Ostatnia wizyta przed punkcją, która została wyznaczona na wtorek. Dr robi usg i wymienia oocyty - 18,20,17,18 itd i itp., kupa 12tek. Liczyłam te duże jak wymieniał i wyszło mi ok. 10, więc po usg skomentowałam, że chyba będzie gorszy wynik niż przy pierwszej procedurze. Dr - nic, zero odpowiedzi.

    Gada o punkcji, zastrzyku wyzwalającym itp. itd., coś tam zapisuje a ja mówię, że przypominam, że w tej procedurze robimy dodatkowo aktywacje oocytów i MACS. A on na to, że z MACS to zobaczymy, czy się da, raczej się nie da. Pytam: dlaczego? A on : a bo nie mamy odczynników do MACSa od miesiąca i nie robimy, zrobimy zamiast tego PICSI. Ok...świetnie, tylko rozmawiamy o tym na każdej wizycie, i nie raczył o tym wspomnieć, może jak bym wiedziała, że nie robią, to bym się zdecydowała na inną klinikę?

    Ok, lecimy dalej. Przypominam mu, że zgodził się na zapładnianie wszystkich oocytów i pytam, czy jest sens rozmrażać też te zamrożone podczas pierwszej procedury i dodać je do tych uzyskanych we wtorek. I co usłyszałam? No co pani, tutaj może być ze 20 dojrzałych (to ile w końcu, do cholery?), ile można mieć zarodków? Co pani z nimi potem zrobi? Zobaczymy co laboratorium powie na te 20 i ile Pani w ogóle zapłodnią.
    Zaraz zaraz... to zgodził się na wszystkie, ale laboratorium może podjąć inną decyzję?! Co to kuźwa znaczy?
    Powiedziałam, że nie martwię się o nadmiar zarodków, bo jeśli rzeczywiście tak będzie to po prostu oddam do adopcji, nie mam z tym problemu, martwię się natomiast tym, że powtórzy się sytuacja z pierwszej procedury i będzie 1 albo 0. Dr - zero komentarza.

    Mam takiego wkurwa, że masakra.
    Hekate no brak słow po prostu.... Co do macs to, tak jak pisze Aś - może zadzwoń wyzej. Co to ma być?.Nie wiedzieli jaki wygląda Wasza sytuacja i jakie trzeba zastosowac dodatkowe procedury? Co za brak profesjonalizmu. Za telewizyty potrafią kase zdzierać - a nie potrafia odpowiednio przygotowac procedury. Szlag mnie trafia jak takie rzeczy czytam. Człowiek traci tyle zdrowia, nerwów i pieniędzy - i takie podejście do pacjenta. MOże trzeba do Lewandowskiego uderzyć - oni go nazywają wszyscy szefem. Więc może szef coś zdziała. Co do liczby zapłodnionych komórek - według mnie to lekarz podejmuej taka decyzje na podstawie wywiadu , historii pacjentów itd. Laboratorium ocenia jakos materiału i decyzje kiedy np. zamrozić etc. Tak mi sie przynajmniej wydaje...

    Marmis
  • Hekate Autorytet
    Postów: 2583 4678

    Wysłany: 29 maja 2020, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 wrote:
    Hekate moim zdaniem tą decyzje podejmuje lekarz, a nie laboratorium. Tak samo jak hodowanie do blastek. Zmieniaj lekarza. Z tym MACS-em to przegięli.... Jeśli u Was jest słabe nasienie to MACS musi bezwzględnie być, inaczej cała procedura, Twoje zdrowie (i nazwijmy rzecz po imieniu kasa) przepadają !!! Współczuję i wiem co to oznacza, ponieważ ja miała też zwalone procedury.
    A tak na marginesie branie 120 PLN za konsultację bety jest przegięciem już po całości.

    No i właśnie teraz mam takie poczucie, że cała procedura będzie zwalona, znowu zapłodni się jeden oocyt a reszta pójdzie do kosza.
    Marmis wrote:
    Hekate no brak słow po prostu.... Co do macs to, tak jak pisze Aś - może zadzwoń wyzej. Co to ma być?.Nie wiedzieli jaki wygląda Wasza sytuacja i jakie trzeba zastosowac dodatkowe procedury? Co za brak profesjonalizmu. Za telewizyty potrafią kase zdzierać - a nie potrafia odpowiednio przygotowac procedury. Szlag mnie trafia jak takie rzeczy czytam. Człowiek traci tyle zdrowia, nerwów i pieniędzy - i takie podejście do pacjenta. MOże trzeba do Lewandowskiego uderzyć - oni go nazywają wszyscy szefem. Więc może szef coś zdziała. Co do liczby zapłodnionych komórek - według mnie to lekarz podejmuej taka decyzje na podstawie wywiadu , historii pacjentów itd. Laboratorium ocenia jakos materiału i decyzje kiedy np. zamrozić etc. Tak mi sie przynajmniej wydaje...

    Też mi się wydawało, że lekarz decyduje ile zapładniać, ale po dzisiejszej rozmowie z W. już nic nie wiem. Szczerze mówiąc, to tak mnie zniechęcił do tego wszystkiego, że już mi się nie chce nawet walczyć, chce już mieć za sobą wtorkową punkcję i tyle, na cuda nie liczę, a do tego lekarza nigdy nie wrócę.

    Btw W. oczywiście o ewentualnej hiperce ani słowa (przy 20 oocytach), będzie świeży transfer (jeśli w ogóle będzie co transferować)

    obydwoje rocznik 87
    starania od 2018r., czynnik męski
    1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
    ET 02.2020 - beta <0,2
    2 IMSI 05/06.2020
    12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
    4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
    22.07.2020 - FET- beta <0,1
    21.08.2020 - FET - wczesny biochem
    październik 2020- immunologia
    19.01.2021 - FET moruli
    7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
    39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm :)
    11.09.2023 - FET morula
    9.11.2023 - blastka padła przed transferem
    3 IMSI 12.2023/01.2024
    mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
    202110014880.png
  • Sofia2019 Autorytet
    Postów: 1320 687

    Wysłany: 29 maja 2020, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku dziewczyny, chwile mnie nie bylo na forum, a tu takie wiesci z kliniki.
    Hekate, brak słów to jedyne co przychodzi na mysl... zapytaj się, czy jesli procedura sie nie powiedzie bo będzie jeden zarodek lub wcale to czy Ci zwroca pieniadze? Bo do jasnej cholery ktos musi wziąć za to odpowiedzialnosc! Najlepiej zwalic na zarodki, na komorki, na nasienie ,na wiek, a na niedopilnowanie procedury zeby dla kazdej z nas byla maksymalizacja szansy na ciaze?!?!

    Ja pitole, sorry ale jak jeszcze slysze ,ze za zwykla informacje o becie trzeba płacić to wszystko mi opada. Chyba im to do statystyk potrzeba tych info ? Nie dość, ze kolejna podwyżka to np. Porównywalam ceny aktywacji oocytow np a bocianie bylo to 300 zl - w novum ok 1000 zl , podobnie z embrioskopem tez kilka stowek różnicy .
    To jeszcze tylko powiem co u mnie. Bylam na wygaszaniu orgamertilem. Mam jeszcze 2 komorki i chcemy je zaplodnic. 3 procedure jesli bedzie taka potrzeba juz raczej bedziemy robic w Bocianie.
    Teraz mam miec cykl lekko stymulowany letrozolem zeby wyhodować 1 pecherzyk (najlepiej) I tu ostatnio rozmowa z dr " dam Pani 1/2 tabletki , a ja jej mowie,ze Pani doktor ja mam pozne owulacje i do tego te komorki watpliwej jakosci ( 2 procedura pokazuje) no i nie wiem czy na tej polowce cos wyhoduje. Na co doktor mowi ,ze oni unikaja ciaz mnogich , ze jesli podadza zarodek to moze tez naturalnie sie udac i takie stary taty.
    Wkurzylam sie bo nie wiadomo jak bedzie z zarodkami, a dodatkowo nie wiem czy pecherzyk jakis ruszy. I mam odczucie ,ze lekarze chca chronic swoje tyłki, a nie maksymalizowac skutecznosc inf...
    Trzymajcie prosze kciuki za mnie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2020, 17:46

    Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
    Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
    Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
    Naturals - 10.2020 😊
    Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
    Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
    Maz nasienie ok
  • Korikala Przyjaciółka
    Postów: 81 34

    Wysłany: 29 maja 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jej to smutne jak czytam Wasze dzisiejsze wiadomości. Nue dość, że cala procedura kosztuje duzo stresu, pieniędzy i zdrowia. To jeszczr zawodzi lekarz, gdzie w tym momencie powinnyscie mieć do niego pelne zaufanie, czuć sie zaopiekowane... wierzę jednak, ze nawet ze złych rzeczy, na koniec biorą sie te dobre. Trzymam za Was mocno kciuki 👊

    Jusia 82, Philly, poprostuinna, Fresa, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 29 maja 2020, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate wrote:
    Tak, to doktor W. Więcej do niego nie wrócę, to jest pewne.
    Serio laboratorium może mi ograniczyć ilość zapładnianych oocytów?? Cały czas nie mieści mi się to w głowie

    Hekate, to lekarz prowadzący decyduje o ilości zapładnianych oocytów. Zawsze na ostatniej wizycie przed punkcją sprawdzane miałam jeszcze raz dokumenty, w tym "zgoda na przeprowadzenie zabiegu IVF" (tam jest rubryka o ew. mrożeniu komórek jajowych). U mnie nie była ona zaznaczana i dr zapisywała, że zapładniamy wszystkie oocyty z uwagi na wiek.

    A u kogo masz punkcję?

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 803 388

    Wysłany: 29 maja 2020, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate, mi na pierwszej wizycie dr Łukasiewicz powiedziała sama, ze w moim przypadku będą zapładniac wszystkie komórki ze względu na czynnik męski. Miałam się o to sama zapytać, a ona od razu sama mi to powiedziała.
    A co to ta procedura MACS? Bo ja początkująca jestem, a jeśli to ma związek ze słabym nasieniem, to pewnie tez będzie nas dotyczyć.
    Jeśli chodzi o wizyty/konsulatacje telefoniczne.. mój mąż zapłacił jak za wizytę, 220 zł za konsultacje wyników i przepisanie recepty. Do lekarza oczywiście nic nie mam, woleliśmy tak niż jechać 300km ale cennik jest naprawdę zabójczy w dobie wszystkich wydatków na leki i in vitro...

  • Hekate Autorytet
    Postów: 2583 4678

    Wysłany: 29 maja 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sofia2019 - no właśnie, zdrowie, kasa, nerwy... oni mają to gdzieś :/

    Andziorek - u kogo punkcja...to jest bardzo dobre pytanie... nie mam pojęcia, bo właśnie dzisiaj na wizycie dr W. oznajmił mi, że go nie będzie w przyszłym tygodniu (czyli jedna z dziewczyn pisząca kilka stron temu, że W. będzie miał urlop i nie przyjmuje na stymulacje dostała prawdziwą informacje). Naprawdę zastanawiam się, skąd taka renoma Novum...

    Jusia 82 lubi tę wiadomość

    obydwoje rocznik 87
    starania od 2018r., czynnik męski
    1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
    ET 02.2020 - beta <0,2
    2 IMSI 05/06.2020
    12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
    4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
    22.07.2020 - FET- beta <0,1
    21.08.2020 - FET - wczesny biochem
    październik 2020- immunologia
    19.01.2021 - FET moruli
    7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
    39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm :)
    11.09.2023 - FET morula
    9.11.2023 - blastka padła przed transferem
    3 IMSI 12.2023/01.2024
    mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
    202110014880.png
  • Hekate Autorytet
    Postów: 2583 4678

    Wysłany: 29 maja 2020, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza historia - MACS to magnetyczne sortownie plemników, ma za zadanie wybrać "te najlepsze"
    A jak wygląda wasz czynnik męski? Jest bardzo kiepsko?

    obydwoje rocznik 87
    starania od 2018r., czynnik męski
    1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
    ET 02.2020 - beta <0,2
    2 IMSI 05/06.2020
    12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
    4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
    22.07.2020 - FET- beta <0,1
    21.08.2020 - FET - wczesny biochem
    październik 2020- immunologia
    19.01.2021 - FET moruli
    7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
    39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm :)
    11.09.2023 - FET morula
    9.11.2023 - blastka padła przed transferem
    3 IMSI 12.2023/01.2024
    mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
    202110014880.png
‹‹ 1068 1069 1070 1071 1072 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ