NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hekate wrote:Dziewczyny, może byśmy sobie zrobiły ranking lekarzy z Novum? Co nam w konkretnej osobie pasuje a co nie, na co zwraca uwagę, jakie ma podejście do pacjentów, czy traktuje nas indywidualnie czy typowo taśmowo, itp. ? Żeby ułatwić innym i sobie wybór doktora?
Hekate, super pomysl. Ja bede miala pierwszy kontakt z Novum w tym i przyszlym tygodniu u dr Wolskiego i dr L. Bede bardzo wdzieczna za informacje jak sie do tego psychicznie nastawic. To bedzie moje drugie podejscie. Wczesniej mialam 2 punkcje 1 IVF (9 komorek) zadna komorka sie nie zaplodnila ... totalny szok i zalamka...
Ja 35 lat niskie AMH On 36 lat, obnizone parametry nasienia... nie wiem czego sie spodziewac po Novum... Czy beda nam w stanie pomoc...
Trzymam za was wszystkie mocno kciuki... Tak milo sie czyta jak widze ze wam sie udaje...
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2020, 02:06
-
Marmis wrote:Oczywiście Kochana - pewnie, że dam znać. Wizyta 10 lipca.
No ale nam też napisz co Ci powiedziala😊 jeszcze niedawno jak pisalas ten termin wydawal sie taki odlegly a tu popatrz- to juz zaraz.
Mam nadzieje ze mi do 27 i wizyty u prof M tez tak zleci.
Andziorek lubi tę wiadomość
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️ -
Dziewczyny, które przyjmowały progesteron w końskich dawkach - Wy też miałyście brzuch jak balon? Jeszcze 3 dni temu bez problemu spodnie z wysokim stanem, dziś sobie nie wyobrażam. Wyglądam, jakbym była co najmniej w 5 miesiącu ciąży... Czuję się max niekomfortowo. I pewnie nic z tym nie można zrobić 😐
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2020, 22:28
NOVUM, 2020 r. 🔹 29.04- telewizyta wstępna, dr W🔹01.06- wizyta startowa, dr Z🔹 13.06- I wizyta stym.,dr Z-P🔹 15.06- II wizyta stym., dr Z🔹 18.06- punkcja, dr W 🍀 23.06- transfer, blastocysta 4AA
✨6dpt - druga kreska 🙏
✨9dpt - 126,58mlU/ml
✨20dpt- pęcherzyk/ ✨26dpt - ♥️ 03.2021 - Córka 😍😍 ❄️4.1.2
🔹 28.11.2022-wizyta archiwalna
🔹 24.01.2023 - 🍀transfer pod narkozą (duże tyłozgięcie), dr W; beta <1,2 😭
🔹16.02.2023 - histero ➡️ stan zapalny endo, isthmocele🔹16.03.2023 - wizyta startowa, dr W 🔹29.04.2023 - I wizyta stym.,dr Ł 🔹02.05.2023 - II wizyta stym., dr W🔹05.05.2023 punkcja, dr Z, 5 trzydniowcow
🍀 08.05.2023 - transfer trzydniowca, dr Z - beta <1,2 😭
💘Lipiec - kolejne podejście: 🔹
🍀 3.07 - transfer - beta <1,2 😭
🍀 28.07 - transfer - beta <1.2 😭 prog.60… zostały 2❄️🥹
-
Mialam to samo strasznie się czułam.Fresa wrote:Dziewczyny, które przyjmowały progesteron w końskich dawkach - Wy też miałyście brzuch jak balon? Jeszcze 3 dni temu bez problemu spodnie z wysokim stanem, dziś sobie nie wyobrażam. Wyglądam, jakbym była co najmniej w 5 miesiącu ciąży... Czuję się max niekomfortowo. I pewnie nic z tym nie można zrobić 😐
-
Niestety nic z tym nie zrobisz - prog wywala brzuchyFresa wrote:Dziewczyny, które przyjmowały progesteron w końskich dawkach - Wy też miałyście brzuch jak balon? Jeszcze 3 dni temu bez problemu spodnie z wysokim stanem, dziś sobie nie wyobrażam. Wyglądam, jakbym była co najmniej w 5 miesiącu ciąży... Czuję się max niekomfortowo. I pewnie nic z tym nie można zrobić 😐
obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
Wika35 wrote:Hekate, super pomysl. Ja bede miala pierwszy kontakt z Novum w tym i przyszlym tygodniu u dr Wolskiego i dr L. Bede bardzo wdzieczna za informacje jak sie do tego psychicznie nastawic. To bedzie moje drugie podejscie. Wczesniej mialam 2 punkcje 1 IVF (9 komorek) zadna komorka sie nie zaplodnila ... totalny szok i zalamka...
Ja 35 lat AMH: 0,83 i On 36 lat, obnizone parametry nasienia... nie wiem czego sie spodziewac po Novum... Czy beda nam w stanie pomoc...
Trzymam za was wszystkie mocno kciuki... Tak milo sie czyta jak widze ze wam sie udaje...
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie.
Co do Lewandowskiego to nie pomogę, bo nie miałam kontaktu... a co do Wolskiego - miły, sympatyczny, profesjonalny. Stara się dojść do źródła problemu, zadaje milion pytań i z zainteresowaniem słucha odpowiedzi (co nie jest takie oczywiste patrząc na innych lekarzy
). Nam co prawda nie pomógł - nie poprawiły się parametry nasienia, wręcz przeciwnie - morfologia spadła z 2% na 0%, ALE ostrzegał, że tak może być - albo będzie super poprawa, albo sromotna porażka. Parametry po odstawieniu leków szybko wróciły do wyjściowych 2%, stwierdził, że on nam już nie pomoże i zostaje IVF (i tak już przed wizytą byliśmy gotowi na IVF).
Powodzenia na wizycie !
Wika35 lubi tę wiadomość
obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
Hekate wrote:Niestety nic z tym nie zrobisz - prog wywala brzuchy
To jest coś strasznego. Ciężko się przestawić na taki stan z dnia na dzień. 😒NOVUM, 2020 r. 🔹 29.04- telewizyta wstępna, dr W🔹01.06- wizyta startowa, dr Z🔹 13.06- I wizyta stym.,dr Z-P🔹 15.06- II wizyta stym., dr Z🔹 18.06- punkcja, dr W 🍀 23.06- transfer, blastocysta 4AA
✨6dpt - druga kreska 🙏
✨9dpt - 126,58mlU/ml
✨20dpt- pęcherzyk/ ✨26dpt - ♥️ 03.2021 - Córka 😍😍 ❄️4.1.2
🔹 28.11.2022-wizyta archiwalna
🔹 24.01.2023 - 🍀transfer pod narkozą (duże tyłozgięcie), dr W; beta <1,2 😭
🔹16.02.2023 - histero ➡️ stan zapalny endo, isthmocele🔹16.03.2023 - wizyta startowa, dr W 🔹29.04.2023 - I wizyta stym.,dr Ł 🔹02.05.2023 - II wizyta stym., dr W🔹05.05.2023 punkcja, dr Z, 5 trzydniowcow
🍀 08.05.2023 - transfer trzydniowca, dr Z - beta <1,2 😭
💘Lipiec - kolejne podejście: 🔹
🍀 3.07 - transfer - beta <1,2 😭
🍀 28.07 - transfer - beta <1.2 😭 prog.60… zostały 2❄️🥹
-
Kamila 90 wrote:Mialam to samo strasznie się czułam.
Myślałam, że to się będzie działo stopniowo, a nie dzień po dniu i trochę mnie to zaskoczyło... 😒NOVUM, 2020 r. 🔹 29.04- telewizyta wstępna, dr W🔹01.06- wizyta startowa, dr Z🔹 13.06- I wizyta stym.,dr Z-P🔹 15.06- II wizyta stym., dr Z🔹 18.06- punkcja, dr W 🍀 23.06- transfer, blastocysta 4AA
✨6dpt - druga kreska 🙏
✨9dpt - 126,58mlU/ml
✨20dpt- pęcherzyk/ ✨26dpt - ♥️ 03.2021 - Córka 😍😍 ❄️4.1.2
🔹 28.11.2022-wizyta archiwalna
🔹 24.01.2023 - 🍀transfer pod narkozą (duże tyłozgięcie), dr W; beta <1,2 😭
🔹16.02.2023 - histero ➡️ stan zapalny endo, isthmocele🔹16.03.2023 - wizyta startowa, dr W 🔹29.04.2023 - I wizyta stym.,dr Ł 🔹02.05.2023 - II wizyta stym., dr W🔹05.05.2023 punkcja, dr Z, 5 trzydniowcow
🍀 08.05.2023 - transfer trzydniowca, dr Z - beta <1,2 😭
💘Lipiec - kolejne podejście: 🔹
🍀 3.07 - transfer - beta <1,2 😭
🍀 28.07 - transfer - beta <1.2 😭 prog.60… zostały 2❄️🥹
-
Hej,Nasza historia wrote:Cześć dziewczyny, jestem po pierwszej wizycie symulacyjnej. Dzisiaj byłam u dr Sowinskiej bo nie ma dr Ł. Nie obyło się bez zawirowań, dr była lekko zła bo nie było moich wyników skserowanych, troszkę czułam jakby się za to na mnie wyżywala, ze ona nic nie wie, nic nie ma...okazało się, ze poprzednio pielęgniarka gdzieś zapchała moje badania i nie skserowala. No ale Ok, przejdźmy do usg, po moim wyniku AMH 8.3, miałam przepisany gonal 125j. Plan dr Ł był taki, żebym była przestymulowana ale, żebyśmy miały dużo jajek i zapłodnić wszystkie ze względu na problem męża. (Mamy plemniki z biopsji). Dzisiaj się okazało, ze pęcherzyków jest na ta chwile 8. Jak to powiedziała dr ani dużo ani mało. Sama jestem w szoku po takim AMH powinno być ich dużo więcej. Dr Sowińska stwierdziła, ze badanie AMH jest błędne. Ogólnie powiedziała, ze hormony w normie i taka ilość pęcherzyków jest Ok, może te małe jeszcze dojdą. Ja jestem rozczarowana, miałam w głowie większa ilość i wtedy większe szanse na zapłodnienie mrożonym nasieniem z biopsji.. transfer mial być odroczony a na ta chwile wyglada jakby miał się odbyć. Z tego wszystkiego jest jeden plus bo dr Sowińska powiedziała, ze dr Łukasiewicz i tak przyryzykowala i dała aż 125 j na takie rzekomo wysokie AMH, ona by dała mniejsza dawkę. To dzisiaj miałabym pewnie polowe pęcherzyków mniej...
Czy jest szansa ze do tych 8 dojdzie jeszcze coś? Bo wiem ze końcowo może tylko odpaść..
Nie znam Twojej historii, nie wiem w jakim wieku jestes ale wysokie AMH wskazuje na PCOS a to z kolei pociaga za soba gorsza jakosc komorek. Nic na sile,lepiej miec dwie komorki super jakosci niz 15 z ktorych nic nie bedzie...
Nasza historia lubi tę wiadomość
-
Hej, mam 33 lata i AMH 8 robine w maju, w tamtym roku miałam 5. Dr Sowińska stwierdziła, ze to 8 to chyba pomyłka, bo jak na ta stymulację, która mam obecnie powinnam mieć dużo więcej pęcherzyków. Zwiedziłam już wielu ginekologów i powiem ci, ze jeden mówi ze jest pco a kolejny mówi, ze nie ma. Nawet teraz w Novum dr Łukasiewicz powiedziała, ze mam lekkie, a dr Sowińska, ze nic na to nie wskazuje po usg, hormony w normie, a wynik AMH musi być pomyłka laboratorium. Wiec wiem, ze nic nie wiem 😉Yana28 wrote:Hej,
Nie znam Twojej historii, nie wiem w jakim wieku jestes ale wysokie AMH wskazuje na PCOS a to z kolei pociaga za soba gorsza jakosc komorek. Nic na sile,lepiej miec dwie komorki super jakosci niz 15 z ktorych nic nie bedzie... -
Hekate wrote:Dziewczyny, może byśmy sobie zrobiły ranking lekarzy z Novum? Co nam w konkretnej osobie pasuje a co nie, na co zwraca uwagę, jakie ma podejście do pacjentów, czy traktuje nas indywidualnie czy typowo taśmowo, itp. ? Żeby ułatwić innym i sobie wybór doktora?
Mogłabym sie wypowiedziec na temat wszystkich bo chyba wszystkich "zaliczylam" ale ze finalnie nie jestem w ciazy to dobrej oceny nie wystawiłabym nikomu...najbardziej przeszkadza mi fakt ze nie da sie byc u jednego lekarza chocby sie bardzo chcialo. Teoretycznie pracuja na tych samych zaleceniach ale roznice sa i bardzo ale to bardzo mnie meczy sytuacja ze zaczynam cos u jednego a kolejni lekarze niekoniecznie sa zwolennikami tego czy tamtego,nie ukrywaja ze np tego nie robia alba sa przeciwnikami...czyli finalnie leca schematem albo w ciemno
a jak nie wychodzi to wina zarodka...musi pani trafic na swoj zarodek...prosze myslec o kolejnej procedurze....
Novum to klinika robiaca in vitro,a nie leczaca nieplodnosc...im szybciej sie to zauwazy tym mniej rozczarowan 😣
Jusia 82, Hekate lubią tę wiadomość
-
A mialas problemy z niepekajacymi pecherzykami??Nasza historia wrote:Hej, mam 33 lata i AMH 8 robine w maju, w tamtym roku miałam 5. Dr Sowińska stwierdziła, ze to 8 to chyba pomyłka, bo jak na ta stymulację, która mam obecnie powinnam mieć dużo więcej pęcherzyków. Zwiedziłam już wielu ginekologów i powiem ci, ze jeden mówi ze jest pco a kolejny mówi, ze nie ma. Nawet teraz w Novum dr Łukasiewicz powiedziała, ze mam lekkie, a dr Sowińska, ze nic na to nie wskazuje po usg, hormony w normie, a wynik AMH musi być pomyłka laboratorium. Wiec wiem, ze nic nie wiem 😉
-
Nic mi o tym niewiadomo, bo u nas problem jest po męża stronie. Jak szukaliśmy przyczyn niepowodzeń na pocztaku naszej drogi, zaczęliśmy ode mnie i rok temu stwierdzili mi lekkie pco, chodziłam na monitoringi cyklu i niby wszytsko było Ok. Później okazało się, ze problem jest po męża stronie. Jak teraz wzięliśmy się za mnie, to co chodzę na jakieś badania do in vitro, a trafiam za każdym razem do innego lekarza, to każdy mówi co innego, albo ze mam pco albo ze nie mam.Yana28 wrote:A mialas problemy z niepekajacymi pecherzykami??
-
PCOS samo w sobie nie powoduje pogorszenia jakości komórek. Związane z PCOS problemy owszem mogą np nadwaga, insulinooporność itd. Ponadto AMH 8 nie jest wcale aż takie wysokieYana28 wrote:Hej,
Nie znam Twojej historii, nie wiem w jakim wieku jestes ale wysokie AMH wskazuje na PCOS a to z kolei pociaga za soba gorsza jakosc komorek. Nic na sile,lepiej miec dwie komorki super jakosci niz 15 z ktorych nic nie bedzie... Moje przed pierwszą procedurą wynosiło ponad 17.
Nasza historia lubi tę wiadomość
"Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem." -
Ja wielu nie odwiedziłam. Do jednego lekarza w Novum mam pełne zaufanie i darze go wielka sympatia, jest to dr Wolski. Pisze to nie tylko, ze akurat nam pomógł, bo udało się znaleźć trochę plemników po biopsji, ale wydaje mi się, ze to jest lekarza z powołania. Czuliśmy się zaopiekowani, nie była to „masowka” przez jaka ja przechodzę teraz.Hekate wrote:Dziewczyny, może byśmy sobie zrobiły ranking lekarzy z Novum? Co nam w konkretnej osobie pasuje a co nie, na co zwraca uwagę, jakie ma podejście do pacjentów, czy traktuje nas indywidualnie czy typowo taśmowo, itp. ? Żeby ułatwić innym i sobie wybór doktora?
Jeśli chodzi o ginekologów, byłam 2 razy u dr Łukasiewicz, mogę powiedzieć, ze konkretna babka, nic więcej bo jest teraz na l4..trafiłam teraz do dr Sowinskiej. Pierwsze wrażenie po pierwszych 10 minutach średnie, czułam jakby była na mnie zła, bo do niej trafiłam w spadku po Łukasiewicz i ona nic o mnie nie wie, a na dodatek moje badania zaginęły, jakby to była moja wina. Na końcu wizyty, jak się uspokoiła i badania się odnalazły, to trochę zyskała. Ale ogólnie jak i Łukasiewicz i dr Sowińska przeprowadzają wizyty w ekspresowym tempie, cały czas się spiesza i przerzucały mnie z pytaniami do pielęgniarek. Jedna miała opóźnienie a druga ważne spotkanie z „szefem”. Wiec cóż mogę powiedzieć, średnio...oby kolejne wizyty i finał in vitro okazały się pozytywne, czego i wam wszystkim życzę. -
Yana28 wrote:Mogłabym sie wypowiedziec na temat wszystkich bo chyba wszystkich "zaliczylam" ale ze finalnie nie jestem w ciazy to dobrej oceny nie wystawiłabym nikomu...najbardziej przeszkadza mi fakt ze nie da sie byc u jednego lekarza chocby sie bardzo chcialo. Teoretycznie pracuja na tych samych zaleceniach ale roznice sa i bardzo ale to bardzo mnie meczy sytuacja ze zaczynam cos u jednego a kolejni lekarze niekoniecznie sa zwolennikami tego czy tamtego,nie ukrywaja ze np tego nie robia alba sa przeciwnikami...czyli finalnie leca schematem albo w ciemno a jak nie wychodzi to wina zarodka...musi pani trafic na swoj zarodek...prosze myslec o kolejnej procedurze....
Novum to klinika robiaca in vitro,a nie leczaca nieplodnosc...im szybciej sie to zauwazy tym mniej rozczarowan 😣
To pocieszyłas 🙁 zmieniasz klinikę?
Od 2017 starania o 2 dziecko
2x ciąża pozamaciczna,
Brak jajowodów
6xhisteroskopia
Zespół Ashermana
Hashimoto
08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
07.2021 III IVF
08.2021 - cb
09.2021- cb
12.2021 😔
02.2022 😔
04.2022 transfer blastki 4.1.1
8dpt - beta 55,1
9dpt - beta 106,3
12dpt - beta 528,0
14dpt- beta 1132,0
18dpt - beta 5071,0 prog 37
23dpt- beta 19450, prog 36
27dpt - serduszko ❤
16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
🙏 -
Asia_88 wrote:PCOS samo w sobie nie powoduje pogorszenia jakości komórek. Związane z PCOS problemy owszem mogą np nadwaga, insulinooporność itd. Ponadto AMH 8 nie jest wcale aż takie wysokie Moje przed pierwszą procedurą wynosiło ponad 17.
Z tego co doczytałam to zawsze jest- w mniejszym lub większym stopniu. Jest to przede wszystkim choroba własnie pęcherzyków...
Ja mam 40 lat i AMH prawie 6 i to świadczy o PCOS a nie o mega płodności-jak to uważają lekarze z novum i twierdzą że mam świetne warunki do kolejnej stymulacj (jestem szczupła, nie mam objawów PCOS) AMH 8 to chyba tak czy siak jest powyżej normy...nie pamietam teraz jakie są. Najlepszy wiek na rodzenie dzieci to jest zdaje się 22-23 lata, wtedy AMH jest najwyższe a potem powinno spadać. Także moim zdaniem 8 w wieku 33 lat czyli 10 lat po piku płodnośći może już świdczyć o PCOS i nie mówię tego po to aby komuś coś diagnozować (nie jestem lekarzem) tylko żeby mieć to na uwadze i barć za wczasu sprawy w swoje ręce bo na lekarzy to za bardzo liczyć nie można....
-
Na tę chwilę kończę w ogóle przygodę z leczeniem. Wypaliłam się. Poza tym ta klinika nie jest mi w stanie już nic zaproponować. Miałam prawie 20 transferów dobrych i bardzo dobrych zarodków...wyczerpały sie wszystkie moje pomysły na leczenie-a od lekarzy słysze tylko nie trafiła pani jeszcze na swój zarodek... w zasadzie żadnej przyczyny nie zdiagnozowali-mąż ma słabe nasienie, ale bez problemu otrzymywaliśmy świetne zarodki...badałam immunologię-nie ma się za bardzo do czego przyczepić...po prostu chyba wiek, stres trzeba odpuścić bo człowiek zwariujeIka wrote:To pocieszyłas 🙁 zmieniasz klinikę?
-
Yana28 wrote:Na tę chwilę kończę w ogóle przygodę z leczeniem. Wypaliłam się. Poza tym ta klinika nie jest mi w stanie już nic zaproponować. Miałam prawie 20 transferów dobrych i bardzo dobrych zarodków...wyczerpały sie wszystkie moje pomysły na leczenie-a od lekarzy słysze tylko nie trafiła pani jeszcze na swój zarodek... w zasadzie żadnej przyczyny nie zdiagnozowali-mąż ma słabe nasienie, ale bez problemu otrzymywaliśmy świetne zarodki...badałam immunologię-nie ma się za bardzo do czego przyczepić...po prostu chyba wiek, stres trzeba odpuścić bo człowiek zwariuje
Yana bardzo mi przykro, ze się nie udało. Ale to jest aż niewiarygodne ze tyle transferów i nic. I ze niby jedna z najlepszych klinik w Polsce nie jest w stanie znaleźć przyczyny. Myśle ze dobra decyzja, ze chcesz odpocząć, a nóż wyjdzie samo 🙂 Ja jestem po pierwszej procedurze u dr L, planuje podejść po drugiej ale zastanawiam się czy zostać u niej bo trochę czuje ze ona nie bardzo ma plan na moje leczenie (zrosty w macicicy), tylko wlasnie podawanie zarodków. Ja już nie mam siły a nie potrafię sobie wyobrazić jak ty się czujesz po takiej ilości transferów. Trzymam kciuki i bardzo Ci życzę aby życie Cie zaskoczyło 🙂
Od 2017 starania o 2 dziecko
2x ciąża pozamaciczna,
Brak jajowodów
6xhisteroskopia
Zespół Ashermana
Hashimoto
08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
07.2021 III IVF
08.2021 - cb
09.2021- cb
12.2021 😔
02.2022 😔
04.2022 transfer blastki 4.1.1
8dpt - beta 55,1
9dpt - beta 106,3
12dpt - beta 528,0
14dpt- beta 1132,0
18dpt - beta 5071,0 prog 37
23dpt- beta 19450, prog 36
27dpt - serduszko ❤
16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
🙏 -
Yana28 wrote:Na tę chwilę kończę w ogóle przygodę z leczeniem. Wypaliłam się. Poza tym ta klinika nie jest mi w stanie już nic zaproponować. Miałam prawie 20 transferów dobrych i bardzo dobrych zarodków...wyczerpały sie wszystkie moje pomysły na leczenie-a od lekarzy słysze tylko nie trafiła pani jeszcze na swój zarodek... w zasadzie żadnej przyczyny nie zdiagnozowali-mąż ma słabe nasienie, ale bez problemu otrzymywaliśmy świetne zarodki...badałam immunologię-nie ma się za bardzo do czego przyczepić...po prostu chyba wiek, stres trzeba odpuścić bo człowiek zwariuje
Yana, ale wszystkie 20 transferów miałaś w Novum? Ja przez ten czas, który tu jesteśmy zauważam coraz większy pośpiech. Odbija się to niestety mocno na jakości usług. Po skróceniu godzin pracy kliniki jest jeszcze gorzej. Ostatni transfer, to nawet dr nie zdążyła zamknąć drzwi, a położna już zsadzała mnie z fotela, bo przecież kolejna dziewczyna czeka....
Szkoda, że nie udało się u Was ustalić żadnej przyczyny niepowodzeń. Po tak długim leczeniu podejrzewam, że jesteś już przebadana wzdłuż i wszerz. Najgorsza jest świadomość, że dochodzisz do ściany i nie masz już pomysłu, co jeszcze możesz zrobić. Życzę Ci naturalnej "niespodzianki" po odpuszczeniu tego wszystkiego
Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
