NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Nasza historia wrote:Nic mi o tym niewiadomo, bo u nas problem jest po męża stronie. Jak szukaliśmy przyczyn niepowodzeń na pocztaku naszej drogi, zaczęliśmy ode mnie i rok temu stwierdzili mi lekkie pco, chodziłam na monitoringi cyklu i niby wszytsko było Ok. Później okazało się, ze problem jest po męża stronie. Jak teraz wzięliśmy się za mnie, to co chodzę na jakieś badania do in vitro, a trafiam za każdym razem do innego lekarza, to każdy mówi co innego, albo ze mam pco albo ze nie mam.
Jakbym czytała swoją historię
I u mnie też jedni że delikatne pco , inni że absolutnie nie.... bądż człowieku mądry.
Nasza historia lubi tę wiadomość
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️ -
Ika wrote:Yana bardzo mi przykro, ze się nie udało. Ale to jest aż niewiarygodne ze tyle transferów i nic. I ze niby jedna z najlepszych klinik w Polsce nie jest w stanie znaleźć przyczyny. Myśle ze dobra decyzja, ze chcesz odpocząć, a nóż wyjdzie samo 🙂 Ja jestem po pierwszej procedurze u dr L, planuje podejść po drugiej ale zastanawiam się czy zostać u niej bo trochę czuje ze ona nie bardzo ma plan na moje leczenie (zrosty w macicicy), tylko wlasnie podawanie zarodków. Ja już nie mam siły a nie potrafię sobie wyobrazić jak ty się czujesz po takiej ilości transferów. Trzymam kciuki i bardzo Ci życzę aby życie Cie zaskoczyło 🙂
Ja nie wiem czy oni w ogóle szukają przyczyny. Bo u mnie po 5 nieudanych transferach zaproponowano tylko a może aż histeroskopię. Niestety ale diagnozować to trzeba się chyba samemu....Ika, Yana28 lubią tę wiadomość
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️ -
Hekate wrote:Co do Lewandowskiego to nie pomogę, bo nie miałam kontaktu... a co do Wolskiego - miły, sympatyczny, profesjonalny. Stara się dojść do źródła problemu, zadaje milion pytań i z zainteresowaniem słucha odpowiedzi (co nie jest takie oczywiste patrząc na innych lekarzy
). Nam co prawda nie pomógł - nie poprawiły się parametry nasienia, wręcz przeciwnie - morfologia spadła z 2% na 0%, ALE ostrzegał, że tak może być - albo będzie super poprawa, albo sromotna porażka. Parametry po odstawieniu leków szybko wróciły do wyjściowych 2%, stwierdził, że on nam już nie pomoże i zostaje IVF (i tak już przed wizytą byliśmy gotowi na IVF).
Powodzenia na wizycie !
To prawda, że dr Wolski jest przemiły,sympatyczny i na pewno jeden z najlepszych w swoim fachu ale z perspektywy czasu uważałabym na jego przesadzony optymizm:) Nam od pierwszej wizyty cały czas powtarzał że będzie SUPER. Ciągle słyszeliśmy że na pewno się uda.... Może niektórzy tego potrzebują ale ja chyba wolę usłyszeć prawdę. Nie wiem czy teraz postąpiłabym tak samo czy jednak wiedząc że ponad roczne leczenie, operacja, zastrzyki itd nic nie przyniesie nie podjęła od razu decyzji o dawcy.
U nas falę goryczy przelała biopsja podczas której dr znalazł plemniki a po rozmrożenie okazało się że ich nie ma. Potem nam powiedziano że raczej od początku ich tam nie było. A my przez to "nieporozumienie" mieliśmy 45 min na podjęcie decyzji o dawcy....
Ale wiem że wielu osobom pomógł i my trafiliśmy do Novum tylko ze względu na niego.
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️ -
Jusia 82 wrote:No ale nam też napisz co Ci powiedziala😊 jeszcze niedawno jak pisalas ten termin wydawal sie taki odlegly a tu popatrz- to juz zaraz.
Mam nadzieje ze mi do 27 i wizyty u prof M tez tak zleci.Oby miała dla nas jakis pomysł.. A Tobie tez zleci . To tylko 2 tygdnie po mnie:) Może Malina to będzie u was strzał w 10 !!
Marmis -
Yana28 wrote:Na tę chwilę kończę w ogóle przygodę z leczeniem. Wypaliłam się. Poza tym ta klinika nie jest mi w stanie już nic zaproponować. Miałam prawie 20 transferów dobrych i bardzo dobrych zarodków...wyczerpały sie wszystkie moje pomysły na leczenie-a od lekarzy słysze tylko nie trafiła pani jeszcze na swój zarodek... w zasadzie żadnej przyczyny nie zdiagnozowali-mąż ma słabe nasienie, ale bez problemu otrzymywaliśmy świetne zarodki...badałam immunologię-nie ma się za bardzo do czego przyczepić...po prostu chyba wiek, stres trzeba odpuścić bo człowiek zwariujeMarmis
-
Hekate wrote:Dziewczyny, może byśmy sobie zrobiły ranking lekarzy z Novum? Co nam w konkretnej osobie pasuje a co nie, na co zwraca uwagę, jakie ma podejście do pacjentów, czy traktuje nas indywidualnie czy typowo taśmowo, itp. ? Żeby ułatwić innym i sobie wybór doktora?
Na podstawie usg stwierdził endometrioze . Do dziś się zastanawiam czy ją mam , czy nie. laparoskopii nie zalecił. Piotr Zamora - - robił mi punkcję i to on zachęcił zeby zapładniac wszystkei 12 komórek (dzięki Bogu - bo miałam 4 zarodki) ,przygotowywał mnie do drugiego transferu - konkretny, małomówny, specyficzny - w miarę poznawania się rozkręcał. Ale niektóre rzeczy też bagatelizował - immunolgie, progesteron. Ale nie miałam poczucia, że wizytahjak w fabryce, raczej sprawiał wrażenie, że myśli nad pacjentką. Więc taka 4:) Ostatni transfer Zygler-Przysucha - bardzo kontaktowa, bezpośrednia, ogarnięta. Mi najbardziej przypadła do gustu. Może mam sentyment - bo robiła transfer, który na trochę się udał.
Marmis -
Jusia 82 wrote:To prawda, że dr Wolski jest przemiły,sympatyczny i na pewno jeden z najlepszych w swoim fachu ale z perspektywy czasu uważałabym na jego przesadzony optymizm:) Nam od pierwszej wizyty cały czas powtarzał że będzie SUPER. Ciągle słyszeliśmy że na pewno się uda.... Może niektórzy tego potrzebują ale ja chyba wolę usłyszeć prawdę. Nie wiem czy teraz postąpiłabym tak samo czy jednak wiedząc że ponad roczne leczenie, operacja, zastrzyki itd nic nie przyniesie nie podjęła od razu decyzji o dawcy.
U nas falę goryczy przelała biopsja podczas której dr znalazł plemniki a po rozmrożenie okazało się że ich nie ma. Potem nam powiedziano że raczej od początku ich tam nie było. A my przez to "nieporozumienie" mieliśmy 45 min na podjęcie decyzji o dawcy....
Ale wiem że wielu osobom pomógł i my trafiliśmy do Novum tylko ze względu na niego.
Jusia my też w klinice ze względu na dr Wolskiego i powiem Ci, ze mnie jakoś jego optymizm podtrzymywał na duchu i chyba osobiście takiej osobowości lekarzy potrzebuje.
Ale co do Waszego przypadku to straszne, że tak sie przytrafiło, że po rozmrożeniu plemników nie było. Chociaż z tego co pamietam nas lekarze ostrzegali, szczególnie dr Wojewódzki na którego sie wtedy śmiertelnie „obraziłam”, że tak się mimo wszystko może zdarzyć. A mieliście mTESE? I dostaliście wyniki z ilością kanalików itp? Miałam właśnie podać tutaj wyniki jakie u nas były ale nigdzie nie mogę znaleźć wyników jak na złość.
Nam pomógł i jesteśmy przed kolejna wizyta i biopsja, bo przed ostatnim transferem wdrożyliśmy plan B na wypadek nie powodzenia, No i z myślą o rodzeństwie dla kropka juz teraz.
Nasza historia lubi tę wiadomość
-
Hekate wrote:Dziewczyny, może byśmy sobie zrobiły ranking lekarzy z Novum? Co nam w konkretnej osobie pasuje a co nie, na co zwraca uwagę, jakie ma podejście do pacjentów, czy traktuje nas indywidualnie czy typowo taśmowo, itp. ? Żeby ułatwić innym i sobie wybór doktora?
No to ja się podzielę moim doświadczeniem z lekarzami w Novum. Bezapelacyjnie numer jeden to dr Wolski i człowiek o takim podejściu mi osobiście chyba najbardziej podpasował w tej naszej walce o potomstwo. Ale to androlog.
A z ginekologów to tak: wizyta wstępna była u dr Dobek - nie przekonała wtedy mnie do siebie i na wizytę startową wybrałam się do dr Wojewódzkiego, który przygotowywał mnie i przeprowadzał symulację, a dr Langner przeprowadzała dr Langner. Koniec końców wybrałam z tej dwójki ją i byłam bardzo zadowolona, szuka rozwiązań adekwatnych do przypadku, nie leci schematem, wysłucha, wytłumaczy, przygotowywała mnie do dwóch kolejnych transferów - co prawda bez sukcesów ale cały czas szukała przyczyn i proponowała rozwiązania. Także jestem bardzo na tak. W międzyczasie pojawił sie epizod z dr Dobek i wtedy rownież zyskała w moich oczach. I mimo tych niepowodzeń do obu Pan czułam pełne zaufanie.
Potem przyszły czasy korony i dr Langner udała sie na urlop macierzyński i tak trafiłam do dr Staroslawskiej - bardzo miła i sympatyczna osoba, ale jak dla mnie trochę chaotyczna, transfer udany ale chyba tutaj zadziała ręka szefa szefów 😉 teraz kontynuuje u niej wizyty usg ale co chwila pojawia sie problem z przeliczeniem leków, a w międzyczasie nastraszyla mnie z odklejającą kosmówką co okazało się nieprawdą. Jednak jako lekarz wydaje sie być ok.
Taka to moja szczęśliwa historia z kropkiem na pokładzie w 10tc ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 19:43
Nasza historia, Jusia 82 lubią tę wiadomość
-
poprostuinna wrote:Jusia my też w klinice ze względu na dr Wolskiego i powiem Ci, ze mnie jakoś jego optymizm podtrzymywał na duchu i chyba osobiście takiej osobowości lekarzy potrzebuje.
Ale co do Waszego przypadku to straszne, że tak sie przytrafiło, że po rozmrożeniu plemników nie było. Chociaż z tego co pamietam nas lekarze ostrzegali, szczególnie dr Wojewódzki na którego sie wtedy śmiertelnie „obraziłam”, że tak się mimo wszystko może zdarzyć. A mieliście mTESE? I dostaliście wyniki z ilością kanalików itp? Miałam właśnie podać tutaj wyniki jakie u nas były ale nigdzie nie mogę znaleźć wyników jak na złość.
Nam pomógł i jesteśmy przed kolejna wizyta i biopsja, bo przed ostatnim transferem wdrożyliśmy plan B na wypadek nie powodzenia, No i z myślą o rodzeństwie dla kropka juz teraz. -
Dziewczyny niestety dzisiejsza beta 5 dni po miesiączce Lekko urosła novum stwierdziło ciąże pozamaciczna ...
Zrobiłam usg w macicy zarodka nie ma
W jajowodzie go nie widać bo beta oscyluje w granicach 30 jednostek ..
mam kontrolować betę , robić usg co chwile i reagować na każdy ból który się pojawi
Wiecie ze to wina tego se mój 2 dniowy zarodek nie ogarnął 3 dni w macicy do blastki i się przesunął ...
Powiedzieli mi ze następnym razem wyhodujemy blastke podany leki rozkurczowe i do łóżka ...
Wiecie jak ja żałuje ze dobry zarodek pozwoliłam sobie wsadzić w 2 dobie ....
A pytałam czy nie lepiej blastke! Kazali zaufać !!!
Ciagle coś ...😔2013 synek natural ♥️
Starania od 06.2018
Po 5 latach mireny —-> mega atrofia endometrium , stany pozapalne
08.2019 MedART
10.2019 ICSI 5 zapłodnień , 2 zarodki 4.11 , ❄️ 2.11
10.2019 transfer 4.11 😔 beta 0
01.2020 purogen na endometrium —-> 14 pęcherzyków (przerwana stymulacja —> endo zapadnięte , bez punkcji 🤦♀️)
03.2020 transfer ❄️2.11 beta 8dpt 28,01 9dpt 1,59 😔 CB
04.2020 Novum
06.2020 ICSI
04.06 punkcja 3 dojrzałe komórki
06.06 mamy dwa zarodki 4a i 6a
06.06 transfer 4a
13dpt beta 66
16dpt beta 33 prog 52 Ciąża pozamaciczna 😔
09.20 r transfer wczesnej blastocysty beta 0😔
10.20r sami leczymy escherichia coli w szyjce macicy . Odpuszczamy leczenie w klinice .
27.11.2020 cud!!! Naturalny !! ♥️
30 dc beta 3200
30.11.2020 33dc beta 14200
Usg jest pęcherzyk !! 4t4d
Termin porodu moje 35 urodziny 02.08.2021
Amh 12.2018 1,7
08.2019 1,2
01.2020 0,7
Cud 04.2020 1,6!! -
Nasza historia wrote:Kiedy macie kolejna biopsje i czy to będzie igłowa czy mtese? Mój mąż ma być gotowy po mojej punkcji w razie gdyby coś było nie tak z plemnikami z mtese, mam nadzieje jednak, ze one tam są i maja się dobrze😉 u nas plan b ma być igłowa, niby dr W wie po opisie z mtese gdzie miałby „celować”. Licze na to, ze ta igłowa już nie będzie potrzebna.
Wszystkiego dowiemy się na wizycie, biopsja pewnie wypadnie jakoś w połowie lipca. Pytanie właśnie która czy dalej mTESE czy igłowa wystarczy.
Tak mój mąż też był w gotowości po mojej punkcji, chyba takie są standardy. Ale na szczęście po rozmrożeniu były i dały 4 zarodki.
Także trzymam kciuki aby i u Was wszystko się udało jako należy. Kiedy masz planowaną punkcję?
Nasza historia lubi tę wiadomość
-
Grabka wrote:Dziewczyny niestety dzisiejsza beta 5 dni po miesiączce Lekko urosła novum stwierdziło ciąże pozamaciczna ...
Zrobiłam usg w macicy zarodka nie ma
W jajowodzie go nie widać bo beta oscyluje w granicach 30 jednostek ..
mam kontrolować betę , robić usg co chwile i reagować na każdy ból który się pojawi
Wiecie ze to wina tego se mój 2 dniowy zarodek nie ogarnął 3 dni w macicy do blastki i się przesunął ...
Powiedzieli mi ze następnym razem wyhodujemy blastke podany leki rozkurczowe i do łóżka ...
Wiecie jak ja żałuje ze dobry zarodek pozwoliłam sobie wsadzić w 2 dobie ....
A pytałam czy nie lepiej blastke! Kazali zaufać !!!
Ciagle coś ...😔
Grabka ogromnie przykro mi przez co musisz przechodzić. Mam nadzieję, że beta szybko zjedzie do zera i będzie po strachu. Tulę mocno 🤗
Ja nie wiem jak to jest z tym podawaniem zarodków. W Novum to chyba standard, że podają w drugiej dobie. I też miałam poczucie zmarnowania najlepszych, tyle tylko że u mnie beta nie drgnęła.
Dopiero ten ostatni podhodowany do blastki (trochę przez przypadek chyba nawet) przyniósł rezultat.
A też po 3 nieudanych próbach się z mężem gryźliśmy dlaczego nie hodowali ich do blastki choć początkowo był taki plan.
-
Dziewczyny tak Was czytam i juz prawie na pewno wiem, ze kolejna procedure jesli bedzie taka potrzeba przeprowadze w Bocianie. Nie wiem jeszcze do kogo pojde ale chce zmiany. Te podawanie w 2 dobie zarodki, mrozone w 2 dobie co potem i tak nie maja potencjału- wiem bo to przeszłam. Mam wrazenie ,ze klinika stawia na ilosc transferow stad takie ceny crio prawie 3000 zl i im wiecej ktos ma 2 dniowcow tym więcej transferow. Oczywiscie sa z tego ciaze ale mysle ,ze to czysty przypadek. Ja ostatnio uparlam się na 3 dobe bo oczywiście zapraszali mnie w 2 dobie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 21:13
Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
Naturals - 10.2020 😊
Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
Maz nasienie ok -
poprostuinna wrote:Wszystkiego dowiemy się na wizycie, biopsja pewnie wypadnie jakoś w połowie lipca. Pytanie właśnie która czy dalej mTESE czy igłowa wystarczy.
Tak mój mąż też był w gotowości po mojej punkcji, chyba takie są standardy. Ale na szczęście po rozmrożeniu były i dały 4 zarodki.
Także trzymam kciuki aby i u Was wszystko się udało jako należy. Kiedy masz planowaną punkcję?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 21:50
-
Sofia2019 wrote:Dziewczyny tak Was czytam i juz prawie na pewno wiem, ze kolejna procedure jesli bedzie taka potrzeba przeprowadze w Bocianie. Nie wiem jeszcze do kogo pojde ale chce zmiany. Te podawanie w 2 dobie zarodki, mrozone w 2 dobie co potem i tak nie maja potencjału- wiem bo to przeszłam. Mam wrazenie ,ze klinika stawia na ilosc transferow stad takie ceny crio prawie 3000 zl i im wiecej ktos ma 2 dniowcow tym więcej transferow. Oczywiscie sa z tego ciaze ale mysle ,ze to czysty przypadek. Ja ostatnio uparlam się na 3 dobe bo oczywiście zapraszali mnie w 2 dobie.34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Grabka wrote:Dziewczyny niestety dzisiejsza beta 5 dni po miesiączce Lekko urosła novum stwierdziło ciąże pozamaciczna ...
Zrobiłam usg w macicy zarodka nie ma
W jajowodzie go nie widać bo beta oscyluje w granicach 30 jednostek ..
mam kontrolować betę , robić usg co chwile i reagować na każdy ból który się pojawi
Wiecie ze to wina tego se mój 2 dniowy zarodek nie ogarnął 3 dni w macicy do blastki i się przesunął ...
Powiedzieli mi ze następnym razem wyhodujemy blastke podany leki rozkurczowe i do łóżka ...
Wiecie jak ja żałuje ze dobry zarodek pozwoliłam sobie wsadzić w 2 dobie ....
A pytałam czy nie lepiej blastke! Kazali zaufać !!!
Ciagle coś ...😔
Grabka strasznie mi przykro. Bardzo ale to bardzo wpatruj sie w swoje ciało teraz i nie bagatelizuj żadnych objawów. Skoro stwierdzili ciąże pozamaciczna to nie wiem na co każą Ci czekać. Ja miałam 2 razy ciąże pozamaciczna i 2 razy pękł mi jajowod, byłam w stanie zagrozenia życia o gdyby nie moja własna intuicja mogłabym już wąchać kwiatki od dołu. Uparłam sie i latałam jak głupia po lekarzach, którzy twierdzili ze może wczesna ciąża, ze czułabym okropny ból, ze kontrolować betę. Jak pojechałam do sZpitala i wcale nie skręcałam się jakoś specjalnie z bólu tylko czułam straszne oslabianie bo jajowod już pękł, okazało się ze trzeba natychmiast operować. I tym sposobem nie mam ani jednego jajowodu. Lekarze sie dziwili jak przy takiej niskiej becie mogl pęknąć jajowod jak ciąże widać dopiero powyżej 1 tysiąca. Ja miałam za pierwszym razem ok 500 a za drugim ok 100. Teoretycznie nie możliwe a jednak. Nie chce Cie w żaden sposób wystraszyć ale naprawdę to jest poważna sprawa i nie patrz na nic tylko badaj betę i jak tylko gorzej sie poczujesz leć na sor. I pamiętaj ze typowe objawy ciąży pozamacixznej które opisują w internecie wcale nie musza być u Ciebie. U mnie za każdym razem wyglądało to inaczej
Grabka lubi tę wiadomość
Od 2017 starania o 2 dziecko
2x ciąża pozamaciczna,
Brak jajowodów
6xhisteroskopia
Zespół Ashermana
Hashimoto
08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
07.2021 III IVF
08.2021 - cb
09.2021- cb
12.2021 😔
02.2022 😔
04.2022 transfer blastki 4.1.1
8dpt - beta 55,1
9dpt - beta 106,3
12dpt - beta 528,0
14dpt- beta 1132,0
18dpt - beta 5071,0 prog 37
23dpt- beta 19450, prog 36
27dpt - serduszko ❤
16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
🙏 -
Grabka - makabra
ale jest szansa, że zarodek się sam wchłonie, mimo że to pozamaciczna? Kuźwa zawsze coś
Grabka lubi tę wiadomość
obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
Dzięki wielkie dziewczyny za podzielenie się waszymi odczuciami o lekarzach z Novum - jutro dorzucę coś od siebie, bo dzisiaj już padam na pysk :*obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
-
Ika wrote:Grabka strasznie mi przykro. Bardzo ale to bardzo wpatruj sie w swoje ciało teraz i nie bagatelizuj żadnych objawów. Skoro stwierdzili ciąże pozamaciczna to nie wiem na co każą Ci czekać. Ja miałam 2 razy ciąże pozamaciczna i 2 razy pękł mi jajowod, byłam w stanie zagrozenia życia o gdyby nie moja własna intuicja mogłabym już wąchać kwiatki od dołu. Uparłam sie i latałam jak głupia po lekarzach, którzy twierdzili ze może wczesna ciąża, ze czułabym okropny ból, ze kontrolować betę. Jak pojechałam do sZpitala i wcale nie skręcałam się jakoś specjalnie z bólu tylko czułam straszne oslabianie bo jajowod już pękł, okazało się ze trzeba natychmiast operować. I tym sposobem nie mam ani jednego jajowodu. Lekarze sie dziwili jak przy takiej niskiej becie mogl pęknąć jajowod jak ciąże widać dopiero powyżej 1 tysiąca. Ja miałam za pierwszym razem ok 500 a za drugim ok 100. Teoretycznie nie możliwe a jednak. Nie chce Cie w żaden sposób wystraszyć ale naprawdę to jest poważna sprawa i nie patrz na nic tylko badaj betę i jak tylko gorzej sie poczujesz leć na sor. I pamiętaj ze typowe objawy ciąży pozamacixznej które opisują w internecie wcale nie musza być u Ciebie. U mnie za każdym razem wyglądało to inaczej
Jej ! Dziękuje za twoj opis !
Faktycznie będę bacznie to obserwować bo dziś mnie wszyscy uspokajali ze sami się na pewno wchłonie . Oczywiście oby ! Ale będę obserwować !
Jutro mam kolejne usg i znów betę będę robić tym razem w szpitalu .
Rozumiem ze to nie tylko wielkość zarodka rozwala jajowod a skurcz i rozkurcz jajowodu który próbuje wydalić zarodek
Dr mówił dziś ze widział już 3 cm ciąże w jajowodzie co się wchłaniały ale i takie „pypcie” jak moje co to pękały ..
😰
2013 synek natural ♥️
Starania od 06.2018
Po 5 latach mireny —-> mega atrofia endometrium , stany pozapalne
08.2019 MedART
10.2019 ICSI 5 zapłodnień , 2 zarodki 4.11 , ❄️ 2.11
10.2019 transfer 4.11 😔 beta 0
01.2020 purogen na endometrium —-> 14 pęcherzyków (przerwana stymulacja —> endo zapadnięte , bez punkcji 🤦♀️)
03.2020 transfer ❄️2.11 beta 8dpt 28,01 9dpt 1,59 😔 CB
04.2020 Novum
06.2020 ICSI
04.06 punkcja 3 dojrzałe komórki
06.06 mamy dwa zarodki 4a i 6a
06.06 transfer 4a
13dpt beta 66
16dpt beta 33 prog 52 Ciąża pozamaciczna 😔
09.20 r transfer wczesnej blastocysty beta 0😔
10.20r sami leczymy escherichia coli w szyjce macicy . Odpuszczamy leczenie w klinice .
27.11.2020 cud!!! Naturalny !! ♥️
30 dc beta 3200
30.11.2020 33dc beta 14200
Usg jest pęcherzyk !! 4t4d
Termin porodu moje 35 urodziny 02.08.2021
Amh 12.2018 1,7
08.2019 1,2
01.2020 0,7
Cud 04.2020 1,6!! -
Grabka, mam nadzieję, że ten koszmar jak najszybciej się skończy i bedziesz mogła wracać do gry :*
Grabka lubi tę wiadomość
obydwoje rocznik 87
starania od 2018r., czynnik męski
1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
ET 02.2020 - beta <0,2
2 IMSI 05/06.2020
12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
22.07.2020 - FET- beta <0,1
21.08.2020 - FET - wczesny biochem
październik 2020- immunologia
19.01.2021 - FET moruli
7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm
11.09.2023 - FET morula
9.11.2023 - blastka padła przed transferem
3 IMSI 12.2023/01.2024
mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3