NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hekate wrote:Dziękuję :* Jesteś z niej zadowolona?
Oj, a co dowalił organizm, że nie da rady z crio w tym cyklu ?
Tak, jestem zadowolona. U mnie dr ma problem, bo chciałaby mi dać więcej metformimny, ale za bardzo chudnę. Obecnie jestem na dawce 850-500XR.
Mam wrażenie, że u mnie w ogóle rozregulował się organizm. Wcześniej miałam cykle 28-dniowe. Teraz ciężko mi powiedzieć. We wrześniu miałam kolejny dziwny cykl: trwał 23 dni, 16-18 dc silny ból okresowy, cztery dni przerwy, 22 dc lekki ból okresowy i kolejnego dnia miesiączka. W lipcu cykl trwał 21 dni.
Rozmawiałam z dr czy biorąc pod uwagę, że ostatnio rozpiętość moich cykli waha się od 21 do 34 dni, cykl naturalny jest dobrym rozwiązaniem. Uznała, że w takiej sytuacji chyba lepiej będzie odczekać i spróbować w kolejnym na sztucznym. Nie ma niestety pomysłu na moje bóle okresowe.Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
-
amica wrote:Dzięki Aś, jedziemy do Bociana, do 18 powinniśmy się wyrobić. Nie ma co tego przedłużać. Wolę już dzisiaj wiedzieć na czym stoje.
Dzięki dziewczyny za kciuki, dam znać wieczorem.Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
Naturals - 10.2020 😊
Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
Maz nasienie ok -
Amica mocno trzymam kciuki! Tak mocno, że sobie nawet nie wyobrażasz. Oby wszystko było dobrze ✊✊❤
❤👱🏻♀️32l&🧔34l❤
09.2020 ostateczna decyzja o ivf
11.2020 punkcja
11.2020 transfer odroczony, ryzyko hiperstymulacji
12.2020 cykl sztuczny, zła reakcja na estrogeny, transfer odwołany
💚15.01.2021 I Kriotransfer
💚6dpt II kreski na teście😍
💚8dpt beta 130,49
💚10dpt beta 336,05
💚13dpt beta 1157,19
💚19dpt beta 11803,09
11.02.2021 Usg💚Jest serduszko❤😍
03.2021 test prenatalny SANCO- zdrowa dziewczynka💖🥰
28.09.2021 Witaj na świecie Kruszynko😍❤
Zostały ❄❄❄ -
nick nieaktualny
-
Amica.... nie strasz.... proszę.....czekamy na wiesci i myslimy cieplo❤️
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
20.03 prenatalne -
amica wrote:Dzięki dziewczyny za kciuki, dam znać wieczorem.
Amica, co chwilę zaglądam, czy są już wiadomości od Ciebie. Mam nadzieję, że krwawienie było chwilowe i już jest czysto. Wszystkie jesteśmy tu z Tobą myślami.Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAndawka wrote:Hej dziewczyny
Dzisiaj melduję samodzielne od A do Z wykonanie zastrzyku (poprawne)😅. Bo wczoraj to 3 razy się wbijalam (mąż się śmiał, że może to i dobrze bo pocwiczylam najgorsza część...🙊). Raz odwrotnie i nie widziałam licznika, myślał że nacisnelam i po wszystkim hehe okazało się że dawka nawet nie drgneła. Drugi raz coś zrobiłam źle, że mnie bolało przy wkładaniu. A za 3 razem... szkoda gadać 🤪. I tak oddałam mężowi, zamknęłam oczy i się poddałam. Ale dzisiaj miałam mega motywację, bo właśnie zmierzam pociągiem do Warszawy na pierwszy podglądbez obecności męża, sama ze sobą jakoś poszło... fanką nigdy nie będę, dalej mega się boję, łzy lecą, oddech przyspieszony ale pierwszy za mną...
Kochana, jak dzisiaj Ci poszło? -
Dziewczęta jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie. Czy to chociaż raz nie może być proste?
O 16:40 ruszyliśmy do Bociana, dojechaliśmy i zrobiłam te betę. Jak dojechaliśmy do domu to wynik juz był. Beta 5189 mlU/ml. Krwawienie bylo w tym momencie jeszcze mocniejsze niż wcześniej. Napisałam do Ł czy w tej sytuacji mam jechać na SOR i odpisała "Tak jechać!!!". No więc spakowałam torbę i pojechaliśmy do szpitala
Tam w sumie na SOR nawet mnie nie zarejestrowali tylko kazali iść na oddział ginekologiczny żeby lekarz zrobił USG. Jak lekarz usłyszał, że to moja 6 ciąża to zapytał podejrzliwie a ile dzieci to na moją odpowiedź że 0 tylko pokręcił głową i powiedział że mu przykro i czy mam świadomość, że nie wygląda to dobrze. Na usg w sumie niewiele się dowiedziałam, bo powiedział że to za wcześnie na cokolwiek, on pęcherzyka ciążowego nie widzi 🤷♀️ ale jest krwiak na tylnej ścianie? No i że on mi więcej nic nie pomoże. Potem stwierdził że zobaczy w innym przekroju i nagle stwierdził że nie widzi tego krwiaka i że być może w trakcie badania on się opróżnił. Jest to bardzo prawdopodobne bo poczułam jak się ze mnie leje. L4 mi niby nie mógł wypisać 🤷♀️ więc na nocnej pomocy wyzebralam L4 na jutro i będę próbować jutro umówić się do Novum na usg już do kogokolwiek żeby mi potwierdził czy to krwiak i czy jest pecherzyk. No i chyba pójdę na L4 mimo że mam bardzo duzo poważnych zobowiązań w pracy. Ale maluszek jest wazniejszy.
Także dopiero dojechaliśmy do domu i mogę w końcu coś zjeść...
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Kochana... tak wiele musiałaś przejść. Ale beta urosła ładnie. Trzymajmy się tego że to tylko obrzydliwy krwiak. Na forum - jak jeszcze bardziej sledzilam watki miesieczne- czytałam o wielu takich przypadkach. Mnóstwo dziewczyn straciło wiele nerwow przez krwiaki ale skonczylo sie dobrze.
Dużo odpoczywaj, niczym innym się nie przejmuj.
Ściskam❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2020, 21:19
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
6+0 mamy ❤️
20.03 prenatalne -
amica wrote:Dziewczęta jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie. Czy to chociaż raz nie może być proste?
O 16:40 ruszyliśmy do Bociana, dojechaliśmy i zrobiłam te betę. Jak dojechaliśmy do domu to wynik juz był. Beta 5189 mlU/ml. Krwawienie bylo w tym momencie jeszcze mocniejsze niż wcześniej. Napisałam do Ł czy w tej sytuacji mam jechać na SOR i odpisała "Tak jechać!!!". No więc spakowałam torbę i pojechaliśmy do szpitala
Tam w sumie na SOR nawet mnie nie zarejestrowali tylko kazali iść na oddział ginekologiczny żeby lekarz zrobił USG. Jak lekarz usłyszał, że to moja 6 ciąża to zapytał podejrzliwie a ile dzieci to na moją odpowiedź że 0 tylko pokręcił głową i powiedział że mu przykro i czy mam świadomość, że nie wygląda to dobrze. Na usg w sumie niewiele się dowiedziałam, bo powiedział że to za wcześnie na cokolwiek, on pęcherzyka ciążowego nie widzi 🤷♀️ ale jest krwiak na tylnej ścianie? No i że on mi więcej nic nie pomoże. Potem stwierdził że zobaczy w innym przekroju i nagle stwierdził że nie widzi tego krwiaka i że być może w trakcie badania on się opróżnił. Jest to bardzo prawdopodobne bo poczułam jak się ze mnie leje. L4 mi niby nie mógł wypisać 🤷♀️ więc na nocnej pomocy wyzebralam L4 na jutro i będę próbować jutro umówić się do Novum na usg już do kogokolwiek żeby mi potwierdził czy to krwiak i czy jest pecherzyk. No i chyba pójdę na L4 mimo że mam bardzo duzo poważnych zobowiązań w pracy. Ale maluszek jest wazniejszy.
Także dopiero dojechaliśmy do domu i mogę w końcu coś zjeść...4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
8 dpt - 25.35 -
amica wrote:Dziewczęta jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie. Czy to chociaż raz nie może być proste?
O 16:40 ruszyliśmy do Bociana, dojechaliśmy i zrobiłam te betę. Jak dojechaliśmy do domu to wynik juz był. Beta 5189 mlU/ml. Krwawienie bylo w tym momencie jeszcze mocniejsze niż wcześniej. Napisałam do Ł czy w tej sytuacji mam jechać na SOR i odpisała "Tak jechać!!!". No więc spakowałam torbę i pojechaliśmy do szpitala
Tam w sumie na SOR nawet mnie nie zarejestrowali tylko kazali iść na oddział ginekologiczny żeby lekarz zrobił USG. Jak lekarz usłyszał, że to moja 6 ciąża to zapytał podejrzliwie a ile dzieci to na moją odpowiedź że 0 tylko pokręcił głową i powiedział że mu przykro i czy mam świadomość, że nie wygląda to dobrze. Na usg w sumie niewiele się dowiedziałam, bo powiedział że to za wcześnie na cokolwiek, on pęcherzyka ciążowego nie widzi 🤷♀️ ale jest krwiak na tylnej ścianie? No i że on mi więcej nic nie pomoże. Potem stwierdził że zobaczy w innym przekroju i nagle stwierdził że nie widzi tego krwiaka i że być może w trakcie badania on się opróżnił. Jest to bardzo prawdopodobne bo poczułam jak się ze mnie leje. L4 mi niby nie mógł wypisać 🤷♀️ więc na nocnej pomocy wyzebralam L4 na jutro i będę próbować jutro umówić się do Novum na usg już do kogokolwiek żeby mi potwierdził czy to krwiak i czy jest pecherzyk. No i chyba pójdę na L4 mimo że mam bardzo duzo poważnych zobowiązań w pracy. Ale maluszek jest wazniejszy.
Także dopiero dojechaliśmy do domu i mogę w końcu coś zjeść...Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
Naturals - 10.2020 😊
Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
Maz nasienie ok -
Amica...to dobre wieści, jeszcze walka nie zakończona. Ale stracha napędziłaś. .. nie byłam wstanie o niczym innym myśleć. Trzymam mocno kciuki za jutrzejszy dzień i będę się modlić o Twojego maluszka 💕🙏.Starania 4 lata
38l
AMH styczeń 2020 1.84 lipiec 2020 0.74
Nasienie ok
10.2019 Laparotomia mięśniaków i koagulacja endometriozy
07.2020 histeroskopia mięśniak novum
09.2020- NOVUM- ICSI-7 oocytów , 6 zarodków
❄❄ 2 dniowe 4.1.1., 4.1.2❄ blastka 3.3.3.
16.09- I transfer świeży, dwudniowy, czekamy...
9dpt- beta 1.15 😔 prog. 53,42
12dpt- beta < 1.1 prog. 23.60 cb 😪
17.10. FET 4.1.1 3 dniowy❄
9dpt beta 45.69 prog 34.98
11 dpt beta 148.20 prog 56.32
13 dpt beta 291.60 prog 57.36
16 dpt beta 995.60 prog 39.41
-
Amica, beta ładnie rośnie, a więc Twój mały wojownik cały czas walczy. W szpitalach mogą nie mieć najlepszego sprzętu, przez co lekarz nie widział pęcherzyka. Mam nadzieję, że krwiak się opróżnił i kolejne usg Cię uspokoi. Zapewne czeka Cię teraz sporo leżenia i praca będzie musiała chwilę poczekać, ale wszystko będzie dobrze❤️Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
-
nick nieaktualnyamica wrote:Dziewczęta jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie. Czy to chociaż raz nie może być proste?
O 16:40 ruszyliśmy do Bociana, dojechaliśmy i zrobiłam te betę. Jak dojechaliśmy do domu to wynik juz był. Beta 5189 mlU/ml. Krwawienie bylo w tym momencie jeszcze mocniejsze niż wcześniej. Napisałam do Ł czy w tej sytuacji mam jechać na SOR i odpisała "Tak jechać!!!". No więc spakowałam torbę i pojechaliśmy do szpitala
Tam w sumie na SOR nawet mnie nie zarejestrowali tylko kazali iść na oddział ginekologiczny żeby lekarz zrobił USG. Jak lekarz usłyszał, że to moja 6 ciąża to zapytał podejrzliwie a ile dzieci to na moją odpowiedź że 0 tylko pokręcił głową i powiedział że mu przykro i czy mam świadomość, że nie wygląda to dobrze. Na usg w sumie niewiele się dowiedziałam, bo powiedział że to za wcześnie na cokolwiek, on pęcherzyka ciążowego nie widzi 🤷♀️ ale jest krwiak na tylnej ścianie? No i że on mi więcej nic nie pomoże. Potem stwierdził że zobaczy w innym przekroju i nagle stwierdził że nie widzi tego krwiaka i że być może w trakcie badania on się opróżnił. Jest to bardzo prawdopodobne bo poczułam jak się ze mnie leje. L4 mi niby nie mógł wypisać 🤷♀️ więc na nocnej pomocy wyzebralam L4 na jutro i będę próbować jutro umówić się do Novum na usg już do kogokolwiek żeby mi potwierdził czy to krwiak i czy jest pecherzyk. No i chyba pójdę na L4 mimo że mam bardzo duzo poważnych zobowiązań w pracy. Ale maluszek jest wazniejszy.
Także dopiero dojechaliśmy do domu i mogę w końcu coś zjeść...
Trzymam za Was kciuki 🤞 💚 odpocznij sobie koniecznie! Myślę, że powinnaś pójść na L4 przynajmniej na jakiś czas -
amica wrote:Dziewczęta jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie. Czy to chociaż raz nie może być proste?
O 16:40 ruszyliśmy do Bociana, dojechaliśmy i zrobiłam te betę. Jak dojechaliśmy do domu to wynik juz był. Beta 5189 mlU/ml. Krwawienie bylo w tym momencie jeszcze mocniejsze niż wcześniej. Napisałam do Ł czy w tej sytuacji mam jechać na SOR i odpisała "Tak jechać!!!". No więc spakowałam torbę i pojechaliśmy do szpitala
Tam w sumie na SOR nawet mnie nie zarejestrowali tylko kazali iść na oddział ginekologiczny żeby lekarz zrobił USG. Jak lekarz usłyszał, że to moja 6 ciąża to zapytał podejrzliwie a ile dzieci to na moją odpowiedź że 0 tylko pokręcił głową i powiedział że mu przykro i czy mam świadomość, że nie wygląda to dobrze. Na usg w sumie niewiele się dowiedziałam, bo powiedział że to za wcześnie na cokolwiek, on pęcherzyka ciążowego nie widzi 🤷♀️ ale jest krwiak na tylnej ścianie? No i że on mi więcej nic nie pomoże. Potem stwierdził że zobaczy w innym przekroju i nagle stwierdził że nie widzi tego krwiaka i że być może w trakcie badania on się opróżnił. Jest to bardzo prawdopodobne bo poczułam jak się ze mnie leje. L4 mi niby nie mógł wypisać 🤷♀️ więc na nocnej pomocy wyzebralam L4 na jutro i będę próbować jutro umówić się do Novum na usg już do kogokolwiek żeby mi potwierdził czy to krwiak i czy jest pecherzyk. No i chyba pójdę na L4 mimo że mam bardzo duzo poważnych zobowiązań w pracy. Ale maluszek jest wazniejszy.
Także dopiero dojechaliśmy do domu i mogę w końcu coś zjeść...Marmis -
Dziękuję Wam za wszystkie cieple słowa i modlitwy 😚
Zadzwoniłam też do szefowej i zdecydowalam się jej powiedzieć jaka jest sytuacja i na prawdę mam wyrozumiała szefowa, bo powiedziała, że mam zapomnieć o pracy i że jak dowie się, że otwierałam laptop to każe IT odciąć mi dostepy 😜
Także leżę i odpoczywam. Emocje powoli opadają. Jutro od rana będę próbować złapać jakąś wizytę.
W międzyczasie też Paśnik odpisał, że mam się umawiać na szczepienie na okolice 5 października.Sofia2019, Nadzieja77, Jusia 82, Aś2018, Andawka lubią tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Amica, mocne kciuki. Wierzę,że wszystko skończy się pomyślnie. Będzie dobrze ✊✊♥️Hashimoto
Insulinooporność
PAI I - homozygota,
Czynnik VR2 - heterozygota,
Zespół anty-fosfolipidowy - ok
Kariotypy - ok
08.2018 - c. pozamaciczna 😢
03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
04.2021 - poronienie zatrzymane😢
10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️
Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił.