NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
amica wrote:Tak sobie... Ogólnie to ruszylo szybko, bo w czwartek odstawiłam leki a zaczęłam ronić w niedziele. Dzisiaj 15 dzien krwawienia/brudzenia więc to będzie dłuuugi cykl...
Na razie planów brak, nie wiem co i czy robić dalej... Rozważam opcje konsultacji u Paligi i Kuczyńskiej ale kiepsko z terminami...
Amica, Aś, Hinata, Sofia - odzywam się szczególnie do Was, bo Wasze historie są mi bliskie. Byłam też pacjentką dr Lewandowskiego i Novum.
Jeśli chodzi o konsultację u dr Kuczyńskiej - polecam Wam ją z całego serca! Warto poczekać na termin, chociaż nie ma znaczenia czy będziecie u dr Agnieszki, czy u jej ojca, prof. Kuczyńskiego. Oni wszystko ze sobą konsultują ☺️, często na korytarzu 😉.
Chcę się podzielić swoją historią. Trafiłam do Kriobanku w maju po tym, jak po rozmrożeniu 2-dniowy zarodek w Novum nie podjął rozwoju, nie czułam się też komfortowo, jak Lewandowski cały czas wypominał mi wiek, mówił o swoich sukcesach i prowadził mnie, miałam wrażenie, mocno sztampowo. Największą wagę zwracano na to, czy na pewno opłaciłam każdą fakturę...
Po drodze do Kriobanku umówiłam jeszcze wizytę u dr Mrugacza w Bocianie w Białymstoku, ale ostatecznie ją odwołałam. W Kriobanku trafiłam do profesora (chociaż chciałam do dr Agi), dostałam hormon wzrostu, super długi protokół z agonistą. Stymulacja zakończyła się 6 dojrzałymi komórkami i 2 blastkami w 5.dobie 💪. Nigdy nie miałam takiego wyniku wcześniej.
Transfer przeprowadziła dr Agnieszka, obstawiła od razu acardem, encortonem, neoparinem. Niestety nie udało się, ale po raz pierwszy miałam ciążę biochemiczną. Dla mnie, u której beta zawsze była zerowa, to był wielki sukces. Kolejny transfer (drugiej blastki) niestety się nie odbył - zarodek zaczął się cofać do wcześniejszego stadium po rozmrożeniu 😔.
Wtedy uznaliśmy, że idziemy, ze względu na mój wiek, po KD - padło na Invimed.
Jeszcze honorowe ustalenia z dr Agnieszką - że ostatni cykl lekko stymulowany na lamettcie. Równolegle - KD. Udało się dobrać dawczynię, zapłaciliśmy pierwszą ratę 10,5tys.
Więc byłam spokojna, że plan w razie czego mamy.
Na podglądzie 2 pęcherzyki, punkcja 4.09 - 2 oocyty pobrane, tylko 1 komórka się zapłodniła. W 3 dobie miała klasę 5b, wiec szału nie było (w sumie zawsze miałam ładne 8a), nawet poprosiłam, żeby hodować ją do 5.doby, bo nie wierzyłam, że dotrwa. Ale jak przyjechałam do Białegostoku w 5.dobie, to dotrwała, tyle że była w stadium moruli. Bylam zestresowana, bo dodatkowo moje endometrium mialo 14mm, uważałam, że za dużo..
Transfer wykonał profesor, to był moment 😉, miałam kroplówkę z atosibanu, leżałam przez 2h po transferze. Potem wróciłam do normalnego, dość intensywnego życia. Zero oszczędzania, bo naprawdę nastawiałam się na KD.
7dpt poszłam na betę, a tu szok: 21,9! Potem beta tylko rosła: 9dpt 100, 12dpt 392 itd. W zeszłym tygodniu miałam plamienia, wiec pobiegłam na usg, a tam już zarodek z serduszkiem (26dpt) 💗. Dziś byłam w Kriobanku na usg, maleństwo ma 14,4mm, serduszko bije jak dzwon, tylko mam olbrzymiego krwiaka 😳. Profesor dosyć ostrożny w prognozach, na razie wysłał na L4, kazał odstawić heparynę i acard, i mam leżeć przez 2 tygodnie. Za 2 tygodnie wizyta.
Piszę o tym, bo wierzę w Kriobank, w ich podejście do pacjentów, mam porównanie z innymi klinikami (Novum, Bocian Wwa, Bocian Białystok, Invimed w związku z KD). Tutaj jesteście słuchane, to dialog, a nie monolog napuszonego lekarza... trzymam za Was bardzo kciuki i wierzę, że każda z nas będzie mamą ✊✊💝💝💝’Andawka, HINATA, Sofia2019, Liolia, Andziorek, Jusia 82, zozolka, Aś2018, Asiula86, arzu lubią tę wiadomość
Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!
-
Kla_Mum wrote:Amica, Aś, Hinata, Sofia - odzywam się szczególnie do Was, bo Wasze historie są mi bliskie. Byłam też pacjentką dr Lewandowskiego i Novum.
Jeśli chodzi o konsultację u dr Kuczyńskiej - polecam Wam ją z całego serca! Warto poczekać na termin, chociaż nie ma znaczenia czy będziecie u dr Agnieszki, czy u jej ojca, prof. Kuczyńskiego. Oni wszystko ze sobą konsultują ☺️, często na korytarzu 😉.
Chcę się podzielić swoją historią. Trafiłam do Kriobanku w maju po tym, jak po rozmrożeniu 2-dniowy zarodek w Novum nie podjął rozwoju, nie czułam się też komfortowo, jak Lewandowski cały czas wypominał mi wiek, mówił o swoich sukcesach i prowadził mnie, miałam wrażenie, mocno sztampowo. Największą wagę zwracano na to, czy na pewno opłaciłam każdą fakturę...
Po drodze do Kriobanku umówiłam jeszcze wizytę u dr Mrugacza w Bocianie w Białymstoku, ale ostatecznie ją odwołałam. W Kriobanku trafiłam do profesora (chociaż chciałam do dr Agi), dostałam hormon wzrostu, super długi protokół z agonistą. Stymulacja zakończyła się 6 dojrzałymi komórkami i 2 blastkami w 5.dobie 💪. Nigdy nie miałam takiego wyniku wcześniej.
Transfer przeprowadziła dr Agnieszka, obstawiła od razu acardem, encortonem, neoparinem. Niestety nie udało się, ale po raz pierwszy miałam ciążę biochemiczną. Dla mnie, u której beta zawsze była zerowa, to był wielki sukces. Kolejny transfer (drugiej blastki) niestety się nie odbył - zarodek zaczął się cofać do wcześniejszego stadium po rozmrożeniu 😔.
Wtedy uznaliśmy, że idziemy, ze względu na mój wiek, po KD - padło na Invimed.
Jeszcze honorowe ustalenia z dr Agnieszką - że ostatni cykl lekko stymulowany na lamettcie. Równolegle - KD. Udało się dobrać dawczynię, zapłaciliśmy pierwszą ratę 10,5tys.
Więc byłam spokojna, że plan w razie czego mamy.
Na podglądzie 2 pęcherzyki, punkcja 4.09 - 2 oocyty pobrane, tylko 1 komórka się zapłodniła. W 3 dobie miała klasę 5b, wiec szału nie było (w sumie zawsze miałam ładne 8a), nawet poprosiłam, żeby hodować ją do 5.doby, bo nie wierzyłam, że dotrwa. Ale jak przyjechałam do Białegostoku w 5.dobie, to dotrwała, tyle że była w stadium moruli. Bylam zestresowana, bo dodatkowo moje endometrium mialo 14mm, uważałam, że za dużo..
Transfer wykonał profesor, to był moment 😉, miałam kroplówkę z atosibanu, leżałam przez 2h po transferze. Potem wróciłam do normalnego, dość intensywnego życia. Zero oszczędzania, bo naprawdę nastawiałam się na KD.
7dpt poszłam na betę, a tu szok: 21,9! Potem beta tylko rosła: 9dpt 100, 12dpt 392 itd. W zeszłym tygodniu miałam plamienia, wiec pobiegłam na usg, a tam już zarodek z serduszkiem (26dpt) 💗. Dziś byłam w Kriobanku na usg, maleństwo ma 14,4mm, serduszko bije jak dzwon, tylko mam olbrzymiego krwiaka 😳. Profesor dosyć ostrożny w prognozach, na razie wysłał na L4, kazał odstawić heparynę i acard, i mam leżeć przez 2 tygodnie. Za 2 tygodnie wizyta.
Piszę o tym, bo wierzę w Kriobank, w ich podejście do pacjentów, mam porównanie z innymi klinikami (Novum, Bocian Wwa, Bocian Białystok, Invimed w związku z KD). Tutaj jesteście słuchane, to dialog, a nie monolog napuszonego lekarza... trzymam za Was bardzo kciuki i wierzę, że każda z nas będzie mamą ✊✊💝💝💝’
Szczerze to miałam odpuścić w tym roku Kriobank i zrobić ostatnia procedure w Warszawie. Chyba jednak nie odwołam wizyty u profesora i z ciekawości pojadę.
Trzymam kciuki za Ciebie ✊✊✊😊Kla_Mum, arzu lubią tę wiadomość
Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
Naturals - 10.2020 😊
Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
Maz nasienie ok -
Kla_Mum wrote:Amica, Aś, Hinata, Sofia - odzywam się szczególnie do Was, bo Wasze historie są mi bliskie. Byłam też pacjentką dr Lewandowskiego i Novum.
Jeśli chodzi o konsultację u dr Kuczyńskiej - polecam Wam ją z całego serca! Warto poczekać na termin, chociaż nie ma znaczenia czy będziecie u dr Agnieszki, czy u jej ojca, prof. Kuczyńskiego. Oni wszystko ze sobą konsultują ☺️, często na korytarzu 😉.
Chcę się podzielić swoją historią. Trafiłam do Kriobanku w maju po tym, jak po rozmrożeniu 2-dniowy zarodek w Novum nie podjął rozwoju, nie czułam się też komfortowo, jak Lewandowski cały czas wypominał mi wiek, mówił o swoich sukcesach i prowadził mnie, miałam wrażenie, mocno sztampowo. Największą wagę zwracano na to, czy na pewno opłaciłam każdą fakturę...
Po drodze do Kriobanku umówiłam jeszcze wizytę u dr Mrugacza w Bocianie w Białymstoku, ale ostatecznie ją odwołałam. W Kriobanku trafiłam do profesora (chociaż chciałam do dr Agi), dostałam hormon wzrostu, super długi protokół z agonistą. Stymulacja zakończyła się 6 dojrzałymi komórkami i 2 blastkami w 5.dobie 💪. Nigdy nie miałam takiego wyniku wcześniej.
Transfer przeprowadziła dr Agnieszka, obstawiła od razu acardem, encortonem, neoparinem. Niestety nie udało się, ale po raz pierwszy miałam ciążę biochemiczną. Dla mnie, u której beta zawsze była zerowa, to był wielki sukces. Kolejny transfer (drugiej blastki) niestety się nie odbył - zarodek zaczął się cofać do wcześniejszego stadium po rozmrożeniu 😔.
Wtedy uznaliśmy, że idziemy, ze względu na mój wiek, po KD - padło na Invimed.
Jeszcze honorowe ustalenia z dr Agnieszką - że ostatni cykl lekko stymulowany na lamettcie. Równolegle - KD. Udało się dobrać dawczynię, zapłaciliśmy pierwszą ratę 10,5tys.
Więc byłam spokojna, że plan w razie czego mamy.
Na podglądzie 2 pęcherzyki, punkcja 4.09 - 2 oocyty pobrane, tylko 1 komórka się zapłodniła. W 3 dobie miała klasę 5b, wiec szału nie było (w sumie zawsze miałam ładne 8a), nawet poprosiłam, żeby hodować ją do 5.doby, bo nie wierzyłam, że dotrwa. Ale jak przyjechałam do Białegostoku w 5.dobie, to dotrwała, tyle że była w stadium moruli. Bylam zestresowana, bo dodatkowo moje endometrium mialo 14mm, uważałam, że za dużo..
Transfer wykonał profesor, to był moment 😉, miałam kroplówkę z atosibanu, leżałam przez 2h po transferze. Potem wróciłam do normalnego, dość intensywnego życia. Zero oszczędzania, bo naprawdę nastawiałam się na KD.
7dpt poszłam na betę, a tu szok: 21,9! Potem beta tylko rosła: 9dpt 100, 12dpt 392 itd. W zeszłym tygodniu miałam plamienia, wiec pobiegłam na usg, a tam już zarodek z serduszkiem (26dpt) 💗. Dziś byłam w Kriobanku na usg, maleństwo ma 14,4mm, serduszko bije jak dzwon, tylko mam olbrzymiego krwiaka 😳. Profesor dosyć ostrożny w prognozach, na razie wysłał na L4, kazał odstawić heparynę i acard, i mam leżeć przez 2 tygodnie. Za 2 tygodnie wizyta.
Piszę o tym, bo wierzę w Kriobank, w ich podejście do pacjentów, mam porównanie z innymi klinikami (Novum, Bocian Wwa, Bocian Białystok, Invimed w związku z KD). Tutaj jesteście słuchane, to dialog, a nie monolog napuszonego lekarza... trzymam za Was bardzo kciuki i wierzę, że każda z nas będzie mamą ✊✊💝💝💝’Kla_Mum lubi tę wiadomość
34 lata, AMH 3,6
Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
III transfer 12.02.2021 3-dniowca
8dpt bhcg 44 prog 32
10dpt bhcg 95 prog 39
12 dpt bhcg 287 prog 41
14 dpt bhcg 629 prog 38
19 dpt bhcg 3877 prog 28
25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
31 dpt 1 cm szczęścia 😊
8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
bhcg 111513, prog 35
9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
10t1d 3,6 cm 😊
11 tc 4,39 cm 😊
12t1d 5,74 cm 😊
Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
12t3d 6,79 cm 😊
14t3d 8,92 cm
20t2d 360 gram Człowieka
21t3d 460 gram ❤
29t6d 1348 gram ❤
35t 2d 2520 gram ❤
36 t 3d 2750 gram ❤
30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
❄❄❄❄❄cdn
Nie zwyciężaj
Nie broń się
Nie poddawaj się
"Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
-
Kla-Mum GRATULACJE!!! Pamiętam jak na innym wątku rozmawiałyśmy w te wakacje. Bardzo się cieszę, że udało się i Kriobank przyniósł Ci szczęście.
Zapewne czeka Cię teraz trochę leżenia przez krwiaka, ale trzymam mocno kciuki, aby jak najszybciej się wchłonął i nie zagrażał Maleństwu ❤️❤️❤️Kla_Mum lubi tę wiadomość
Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
-
Kla_Mum wrote:Amica, Aś, Hinata, Sofia - odzywam się szczególnie do Was, bo Wasze historie są mi bliskie. Byłam też pacjentką dr Lewandowskiego i Novum.
Jeśli chodzi o konsultację u dr Kuczyńskiej - polecam Wam ją z całego serca! Warto poczekać na termin, chociaż nie ma znaczenia czy będziecie u dr Agnieszki, czy u jej ojca, prof. Kuczyńskiego. Oni wszystko ze sobą konsultują ☺️, często na korytarzu 😉.
Chcę się podzielić swoją historią. Trafiłam do Kriobanku w maju po tym, jak po rozmrożeniu 2-dniowy zarodek w Novum nie podjął rozwoju, nie czułam się też komfortowo, jak Lewandowski cały czas wypominał mi wiek, mówił o swoich sukcesach i prowadził mnie, miałam wrażenie, mocno sztampowo. Największą wagę zwracano na to, czy na pewno opłaciłam każdą fakturę...
Po drodze do Kriobanku umówiłam jeszcze wizytę u dr Mrugacza w Bocianie w Białymstoku, ale ostatecznie ją odwołałam. W Kriobanku trafiłam do profesora (chociaż chciałam do dr Agi), dostałam hormon wzrostu, super długi protokół z agonistą. Stymulacja zakończyła się 6 dojrzałymi komórkami i 2 blastkami w 5.dobie 💪. Nigdy nie miałam takiego wyniku wcześniej.
Transfer przeprowadziła dr Agnieszka, obstawiła od razu acardem, encortonem, neoparinem. Niestety nie udało się, ale po raz pierwszy miałam ciążę biochemiczną. Dla mnie, u której beta zawsze była zerowa, to był wielki sukces. Kolejny transfer (drugiej blastki) niestety się nie odbył - zarodek zaczął się cofać do wcześniejszego stadium po rozmrożeniu 😔.
Wtedy uznaliśmy, że idziemy, ze względu na mój wiek, po KD - padło na Invimed.
Jeszcze honorowe ustalenia z dr Agnieszką - że ostatni cykl lekko stymulowany na lamettcie. Równolegle - KD. Udało się dobrać dawczynię, zapłaciliśmy pierwszą ratę 10,5tys.
Więc byłam spokojna, że plan w razie czego mamy.
Na podglądzie 2 pęcherzyki, punkcja 4.09 - 2 oocyty pobrane, tylko 1 komórka się zapłodniła. W 3 dobie miała klasę 5b, wiec szału nie było (w sumie zawsze miałam ładne 8a), nawet poprosiłam, żeby hodować ją do 5.doby, bo nie wierzyłam, że dotrwa. Ale jak przyjechałam do Białegostoku w 5.dobie, to dotrwała, tyle że była w stadium moruli. Bylam zestresowana, bo dodatkowo moje endometrium mialo 14mm, uważałam, że za dużo..
Transfer wykonał profesor, to był moment 😉, miałam kroplówkę z atosibanu, leżałam przez 2h po transferze. Potem wróciłam do normalnego, dość intensywnego życia. Zero oszczędzania, bo naprawdę nastawiałam się na KD.
7dpt poszłam na betę, a tu szok: 21,9! Potem beta tylko rosła: 9dpt 100, 12dpt 392 itd. W zeszłym tygodniu miałam plamienia, wiec pobiegłam na usg, a tam już zarodek z serduszkiem (26dpt) 💗. Dziś byłam w Kriobanku na usg, maleństwo ma 14,4mm, serduszko bije jak dzwon, tylko mam olbrzymiego krwiaka 😳. Profesor dosyć ostrożny w prognozach, na razie wysłał na L4, kazał odstawić heparynę i acard, i mam leżeć przez 2 tygodnie. Za 2 tygodnie wizyta.
Piszę o tym, bo wierzę w Kriobank, w ich podejście do pacjentów, mam porównanie z innymi klinikami (Novum, Bocian Wwa, Bocian Białystok, Invimed w związku z KD). Tutaj jesteście słuchane, to dialog, a nie monolog napuszonego lekarza... trzymam za Was bardzo kciuki i wierzę, że każda z nas będzie mamą ✊✊💝💝💝’
Kla Mym, Piękna historia, trzymam kciuki za bąbelka ✊🤗
Dałaś mi dużo optymizmu i nadzieję, że może i mi się uda.Kla_Mum lubi tę wiadomość
Hashimoto
Insulinooporność
PAI I - homozygota,
Czynnik VR2 - heterozygota,
Zespół anty-fosfolipidowy - ok
Kariotypy - ok
08.2018 - c. pozamaciczna 😢
03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
04.2021 - poronienie zatrzymane😢
10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️
Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił. -
Sofia2019 wrote:Wow ale historia!! Wlasnie wlalas w moje serce duzo nadziei ❤ piekna historia i wierze, ze będzie z happy endem.
Szczerze to miałam odpuścić w tym roku Kriobank i zrobić ostatnia procedure w Warszawie. Chyba jednak nie odwołam wizyty u profesora i z ciekawości pojadę.
Trzymam kciuki za Ciebie ✊✊✊😊
Dziekuję i naprawdę warto! Do profesora czy do dr Agnieszki - nie ma znaczenia - oni naprawdę sie konsultuja i czujesz, że chcą dla Ciebie jak najlepiej 💗 Powodzenia! 💝Sofia2019 lubi tę wiadomość
Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!
-
Andziorek wrote:Kla-Mum GRATULACJE!!! Pamiętam jak na innym wątku rozmawiałyśmy w te wakacje. Bardzo się cieszę, że udało się i Kriobank przyniósł Ci szczęście.
Zapewne czeka Cię teraz trochę leżenia przez krwiaka, ale trzymam mocno kciuki, aby jak najszybciej się wchłonął i nie zagrażał Maleństwu ❤️❤️❤️
Oczywiscie sie stresuję, bo krwiak jest 3x wiekszy od Maleństwa, ale ufam, że się wchłonie, jak będę leżeć...🙇♀️🙇♀️🙇♀️ Dziekuję i trzymam kciuki za Ciebie 💝🍀✊Andziorek lubi tę wiadomość
Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!
-
HINATA wrote:Kla Mym, Piękna historia, trzymam kciuki za bąbelka ✊🤗
Dałaś mi dużo optymizmu i nadzieję, że może i mi się uda.
No właśnie z tą intencja do Was napisałam 💝🍀 Bardzo trzymam kciuki ✊HINATA lubi tę wiadomość
Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!
-
Dziewczyny proszę Was o radę.
Chce umawiać wizytę startowa na 13.11 ale nie wiem czy mogę.
Mieliśmy już pierwsza wizytę u doktor prowadzącej. Nie zleciła kariotypu. Ale napisała znak zapytania przy badaniach genetycznych azf, kariotyp i MTHFR- ze jeśli androlog zleci to bd do zrobienia.
No i mój był u androloga i mu je zlecił.
Tak jak ja to rozumiem i jak jest na kartce informacyjnej to kariotyp robi para, obie osoby. I się pytałam faceta czy androlog mi tez kazał to on nie wie 🙈🙈ze jemu kazał i od razu zrobił w Novum i wyniki za 3 tygodnie. No to ja stwierdziłam, ze tez Zrobię. Ale robiłam w Lublinie i bd czekała 6 tygodni na wynik. Wiec na listopad nie zdążę.
I teraz się zastanawiam jak z wizyta startowa🤷♀️
Mój bd miał jeszcze androloga w 1. Tygodniu listopada.
Czy umawiać na 13.11? Czy nie dopuszcza nas jeśli nie bd mieli oboje kariotypu? Ja pewnie wynik będę miała maks 20.11 wiec na początku stymulacji. Czy nas dopuszcza jeśli mój bd miał ok?
Wiem, ze już kombinuje. Ale straciliśmy teraz kilka msc z własnej w sumie decyzji, gl diagnostyka immunologii u mnie. I mam takie poczucie, ze już chce działać, a tu znów trzeba czekać . ☹️
-
Kla_Mum wrote:Amica, Aś, Hinata, Sofia - odzywam się szczególnie do Was, bo Wasze historie są mi bliskie. Byłam też pacjentką dr Lewandowskiego i Novum.
Jeśli chodzi o konsultację u dr Kuczyńskiej - polecam Wam ją z całego serca! Warto poczekać na termin, chociaż nie ma znaczenia czy będziecie u dr Agnieszki, czy u jej ojca, prof. Kuczyńskiego. Oni wszystko ze sobą konsultują ☺️, często na korytarzu 😉.
Chcę się podzielić swoją historią. Trafiłam do Kriobanku w maju po tym, jak po rozmrożeniu 2-dniowy zarodek w Novum nie podjął rozwoju, nie czułam się też komfortowo, jak Lewandowski cały czas wypominał mi wiek, mówił o swoich sukcesach i prowadził mnie, miałam wrażenie, mocno sztampowo. Największą wagę zwracano na to, czy na pewno opłaciłam każdą fakturę...
Po drodze do Kriobanku umówiłam jeszcze wizytę u dr Mrugacza w Bocianie w Białymstoku, ale ostatecznie ją odwołałam. W Kriobanku trafiłam do profesora (chociaż chciałam do dr Agi), dostałam hormon wzrostu, super długi protokół z agonistą. Stymulacja zakończyła się 6 dojrzałymi komórkami i 2 blastkami w 5.dobie 💪. Nigdy nie miałam takiego wyniku wcześniej.
Transfer przeprowadziła dr Agnieszka, obstawiła od razu acardem, encortonem, neoparinem. Niestety nie udało się, ale po raz pierwszy miałam ciążę biochemiczną. Dla mnie, u której beta zawsze była zerowa, to był wielki sukces. Kolejny transfer (drugiej blastki) niestety się nie odbył - zarodek zaczął się cofać do wcześniejszego stadium po rozmrożeniu 😔.
Wtedy uznaliśmy, że idziemy, ze względu na mój wiek, po KD - padło na Invimed.
Jeszcze honorowe ustalenia z dr Agnieszką - że ostatni cykl lekko stymulowany na lamettcie. Równolegle - KD. Udało się dobrać dawczynię, zapłaciliśmy pierwszą ratę 10,5tys.
Więc byłam spokojna, że plan w razie czego mamy.
Na podglądzie 2 pęcherzyki, punkcja 4.09 - 2 oocyty pobrane, tylko 1 komórka się zapłodniła. W 3 dobie miała klasę 5b, wiec szału nie było (w sumie zawsze miałam ładne 8a), nawet poprosiłam, żeby hodować ją do 5.doby, bo nie wierzyłam, że dotrwa. Ale jak przyjechałam do Białegostoku w 5.dobie, to dotrwała, tyle że była w stadium moruli. Bylam zestresowana, bo dodatkowo moje endometrium mialo 14mm, uważałam, że za dużo..
Transfer wykonał profesor, to był moment 😉, miałam kroplówkę z atosibanu, leżałam przez 2h po transferze. Potem wróciłam do normalnego, dość intensywnego życia. Zero oszczędzania, bo naprawdę nastawiałam się na KD.
7dpt poszłam na betę, a tu szok: 21,9! Potem beta tylko rosła: 9dpt 100, 12dpt 392 itd. W zeszłym tygodniu miałam plamienia, wiec pobiegłam na usg, a tam już zarodek z serduszkiem (26dpt) 💗. Dziś byłam w Kriobanku na usg, maleństwo ma 14,4mm, serduszko bije jak dzwon, tylko mam olbrzymiego krwiaka 😳. Profesor dosyć ostrożny w prognozach, na razie wysłał na L4, kazał odstawić heparynę i acard, i mam leżeć przez 2 tygodnie. Za 2 tygodnie wizyta.
Piszę o tym, bo wierzę w Kriobank, w ich podejście do pacjentów, mam porównanie z innymi klinikami (Novum, Bocian Wwa, Bocian Białystok, Invimed w związku z KD). Tutaj jesteście słuchane, to dialog, a nie monolog napuszonego lekarza... trzymam za Was bardzo kciuki i wierzę, że każda z nas będzie mamą ✊✊💝💝💝’
Coraz bardziej jestem przekonana ze na starsze dziewczyny najlepiej działają stymulacje lekko stymulowane, bo bardziej chodzi o jakość a nie o ilość.
Kla Mum jak Ci się będzie nudzić w tym łóżku to wpadaj do nas i pisz co u Ciebie 😘Kla_Mum lubi tę wiadomość
4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
8 dpt - 25.35 -
Koniczynka u nas kariotypy nie były wymagane do startu stymulacji.
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
"Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe." -
Koniczynka, co do kariotypów my również nie musieliśmy ich robić przed startem stymulacji. Moja lekarka zaleciła mi dopiero po 3 poronieniu. Tak też zrobiłam. U nas wyszły ok.
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
Hashimoto
Insulinooporność
PAI I - homozygota,
Czynnik VR2 - heterozygota,
Zespół anty-fosfolipidowy - ok
Kariotypy - ok
08.2018 - c. pozamaciczna 😢
03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
04.2021 - poronienie zatrzymane😢
10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️
Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił. -
Drogie, jednak nie może byc kolorowo 😭. 2h temu mialam potezny krwotok, chlusnęlo 2 razy, wyplynely skrzepy, wszystko 😭😭. Teraz leci caly czas krew, zmieniam tylko podpaski 😣😣.
Na razie nie mam skurczy, nic nie boli. Tylko krew leci i jest mi niedobrze, mdli mnie okropnie 😔Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!
-
Kla_Mum wrote:Drogie, jednak nie może byc kolorowo 😭. 2h temu mialam potezny krwotok, chlusnęlo 2 razy, wyplynely skrzepy, wszystko 😭😭. Teraz leci caly czas krew, zmieniam tylko podpaski 😣😣.
Na razie nie mam skurczy, nic nie boli. Tylko krew leci i jest mi niedobrze, mdli mnie okropnie 😔
Nie tylko nie to 😥 A jesteś w domu czy szpitalu, może szybko jedź na izbę przyjęć. Moja bratowa też na samym początku ciąży miała krwiaka, ale leżała tydzień w szpitalu tam na szczęście odratowali maleństwo. Też miała krwotok na początku. Trzymam mocno kciuki za was ✊♥️Hashimoto
Insulinooporność
PAI I - homozygota,
Czynnik VR2 - heterozygota,
Zespół anty-fosfolipidowy - ok
Kariotypy - ok
08.2018 - c. pozamaciczna 😢
03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
04.2021 - poronienie zatrzymane😢
10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️
Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił. -
HINATA wrote:Nie tylko nie to 😥 A jesteś w domu czy szpitalu, może szybko jedź na izbę przyjęć. Moja bratowa też na samym początku ciąży miała krwiaka, ale leżała tydzień w szpitalu tam na szczęście odratowali maleństwo. Też miała krwotok na początku. Trzymam mocno kciuki za was ✊♥️
Zostałam w domu, jutro albo w czwartek pojde na usg, boję się, że dodatkowe grzebanie nie pomoże...😭 Masakra...Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!
-
Kla_Mum wrote:Zostałam w domu, jutro albo w czwartek pojde na usg, boję się, że dodatkowe grzebanie nie pomoże...😭 Masakra...
Ok, ale nie bagatelizuj tego. Jedź jutro. Im wcześniej tym lepiej dla maluszka. W szpitalu będziesz pod dobrą opieką. Będzie dobrze, zobaczysz. Teraz dużo leż w łóżku, odpoczywajcie.Hashimoto
Insulinooporność
PAI I - homozygota,
Czynnik VR2 - heterozygota,
Zespół anty-fosfolipidowy - ok
Kariotypy - ok
08.2018 - c. pozamaciczna 😢
03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
04.2021 - poronienie zatrzymane😢
10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️
Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił. -
Kla_Mum wrote:Drogie, jednak nie może byc kolorowo 😭. 2h temu mialam potezny krwotok, chlusnęlo 2 razy, wyplynely skrzepy, wszystko 😭😭. Teraz leci caly czas krew, zmieniam tylko podpaski 😣😣.
Na razie nie mam skurczy, nic nie boli. Tylko krew leci i jest mi niedobrze, mdli mnie okropnie 😔lez duzo i wypoczywaj. Jak troche sie uspokoi to ja bym pojechała na usg
Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
Naturals - 10.2020 😊
Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
Maz nasienie ok -
Dzis rano tez chlusnęłam, ale taka ciemniejszą krwią. Lezę. Po 8 napiszę do kliniki. Spróbuję podjechać na usg dziś albo jutro, zobaczę co powie klinika...Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
43 lata
PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
On: wyniki nasienia w miarę ok
5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!