X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • tuonela Autorytet
    Postów: 1168 320

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż jak pobrali mi komorki i siedziałam w barku z siostrą i jak i z innymi ludźmi mój mąż przyszedł i na pytanie moje,, już tak szybko?! " a on a co ja się będę nad tym spuszczać" cały barek w śmiech a ja zażenowana

    Starania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
    21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)

    04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
    10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
    14.02.2021 kolejna procedura
    03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
    ❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
    26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
    08.12.2022 5 transfer
    6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
    30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niz sie wydaje...
  • Kla_Mum Autorytet
    Postów: 886 1454

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Sofia, dziękuję! Wiesz jestem po prostu w totalnym szoku, bo o ile wiedziałam że u mnie jest kiepsko to przynajmniej nie musiałam się martwić mężem a tutaj wychodzi ze tez nie jest wesoło. A wiecie do tego dochodzą jeszcze dyskusje z nim typu:
    Ja: masz już wyniki?
    On: No mam.
    Ja: i jak?
    On: No podobnie jak poprzednie.
    Ja: aha. To ile prawidlowych?
    On: no zero.

    No to ja wkurw, bo poprzednio było 4% i dla niego to są wyniki podobne jak poprzednim razem. No i jak skomentowałam co z tym zamierza zrobić to skomentował że no przecież zima nie będzie biegać żeby była aktywnośc fizyczna. I tyle.

    A jak jeszcze mu powiedziałam, że właśnie wyszły jego gorące kąpiele i trzymanie laptopa na kolanach to się obruszył że on tego nie robi (a robi). I wiecie wieczorem siedzimy na kanapie i kot wpakował mu się na kolana a on go zrzuca że nie może go trzymać bo mu grzeje jądra. No laptop nie grzeje a kot tak. No to możecie sobie wyobrazić jaki jest poziom frustracji.

    No wiem że to nie koniec świata, ale biorąc pod uwagę słaba jakoś moich komórek i jeszcze teraz słabe nasienie to na prawdę mam bardzo świetlana przyszłość przed sobą 🤦‍♀️ no ale nic no nie narzekam więcej..

    Amica, ja miałam to samo! Po cichu gorąca kapiel albo podgrzewane siedzenie w samochodzie, bo mu zimno, jak wyjeżdza z garażu! 😣😣 Suple ja zamawiałam, nawet nie liczyłam, że dopilnuje.

    Taki sam dialog odbylismy dokladnie!! I też twierdził, że wszystko dobrze i wynik zero 🤦‍♀️. Potem w Novum zmuszenie go do łykania supli, gdy nagle wyniki były na poziomie 5-8%, graniczyło z cudem...

    Ale prawdą jest, że panowie bardzo te wspólne porażki przeżywają i też ich to gryzie...
    Dobrze, że zrobicie powtórkę ✊🏻 Trzymam kciuki!

    Ona: AMH 1,32, FSH: 5,82, LH: 3,47
    43 lata
    PAI hetero, MTHFR a1298c hetero, dwurożna macica, hipoglikemia reaktywna, niedoczynność tarczycy, wygasające PCOS?
    On: wyniki nasienia w miarę ok

    5IVF - Kriobank Białystok (8.2020) - lekka stymulacja lamettą - 2 komórki, 1 morulka 💝:
    7dpt - 21,9; 9 dpt - 100,7; 12 dpt - 392; 16dpt - 3927; 26 dpt - jest ❤️!

    82do3e5e1vm21v9s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tuonela wrote:
    Mój mąż jak pobrali mi komorki i siedziałam w barku z siostrą i jak i z innymi ludźmi mój mąż przyszedł i na pytanie moje,, już tak szybko?! " a on a co ja się będę nad tym spuszczać" cały barek w śmiech a ja zażenowana

    O mamo 🙈 Zabić tylko 😂 ja z kolei czasem zastanawiam się czemu oni niczego nie wiedzą... Mój był ze mną na większości wizyt, robił mi zastrzyki itd. A jak ktoś zapytał a po co ta stymulacja - to coś gdzieś biło ale nie wiedział w którym kościele. To samo na każdym dalszym etapie. Kazali przyjść, brać to czy tamto to bierzemy ale po co to i na co to on nie wie 😂 a zapytaj ilu dniowe mamy zarodki i jakiej klasy to jakbyście mu fizykę kwantową wykładały..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2021, 18:54

  • Arcola Autorytet
    Postów: 1351 1235

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes92 wrote:
    A tak na poważnie. Nastawiając się na to, że dr L na pewno nie zgodzi się na transfer dwóch zarodków szukam innych pomysłów. Mamy zamrożone 4 zarodki dwudniowe już takie mocno słabsze i tak się zastanawiam nad hodowla do blastki. Czy jeśli jest ona płatna to dr może się nie zgodzić? I czy jeśli się zgodzi to rozmrażają jeden i hoduja do blastki i robią transfer czy wszystkie i wtedy znów mrożą? Bo zastanawiam się co by było w sytuacji gdyby rozmrozili jeden i by nie dotrwał do blastki. To wtedy cykl stracony... Wiecie jak to wygląda?


    Jak mam byc szczera to bym się uparła. Jeśli macie za to zapłacić to jest wasza decyzja. Lepiej wydać za hodowanie do blaski niz transfer który np może się nie powieść. Na wizytę przygotuj sobie wszystkie argumenty plus sugestie z jego strony typu: że jest Pani młoda, dopiero... transferów spróbujmy jeszcze raz, w brzuchu lepiej niz w labie itp. Powiedz ze jeśli się nie zgodzi to rozważasz przeniesienie zarodków do innej kliniki bo oprócz kosztów które poniesiesz za 4 transfery liczy się też Twoje zdrowie psychiczne itp... Zawsze później możesz powiedzieć że inna opcja która możesz rozważyć to podanie po 2 zarodki w obecnej formie. Pamiętaj że to niw Ty jesteś dla niego tylko on dla Ciebie - w końcu charytatywnie novum nic nie robi.
    I przede wszystkim nie dałabym się przestraszyć ani kupic na jego wiedzę. Mam wrażenie że oni już raczej patrzą przez pryznat kasy a nie poszczególnych pacjentek.

    Jusia 82, Durkapa lubią tę wiadomość

    Kariotypy ok, Mthfr +v (R2) heterozygotyczne
    Nk - 13%, kiry AA/hlac c1,
    Allo 28,5%, Ana - ujemne
    Starania od lipiec`18
    AMH 4,63 ng/ml
    Euthyrox 75mg
    Nasienie:
    styczeń'19- morfologia 0%
    marzec'19 - morfologia 8%
    CB - wrzesień'18 (6t*), kwiecien'19(5t), kwiecien' 20(5t)
    ICSI maj' 19 (14 pobranych i zapłodnionych, jeszcze 4 ❄️)
    1 transfer 27.07.19 - 4.1.1 -złe przyrosty bety. Mały pęcherzyka do tygodnia ciąży. Aniołek (8t*).
    2 transfer 26.10.19 - 4.1.1 9dpt - 241,5/11dpt - 478/14dpt - 1260 (2x9t*)
    3 transfer 18.06.20- 8dpt beta 0,2
    Ciąża naturalna czerwiec'20 - pusty pęcherzyk (9t*)
    4 transfer 21.11.20- pusty pecherzyk (9t*)
    5 transfer 07.04.21 - 10t*
    To nie walka to wojna, a ja już się poddaje...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arcola wrote:
    Jak mam byc szczera to bym się uparła. Jeśli macie za to zapłacić to jest wasza decyzja. Lepiej wydać za hodowanie do blaski niz transfer który np może się nie powieść. Na wizytę przygotuj sobie wszystkie argumenty plus sugestie z jego strony typu: że jest Pani młoda, dopiero... transferów spróbujmy jeszcze raz, w brzuchu lepiej niz w labie itp. Powiedz ze jeśli się nie zgodzi to rozważasz przeniesienie zarodków do innej kliniki bo oprócz kosztów które poniesiesz za 4 transfery liczy się też Twoje zdrowie psychiczne itp... Zawsze później możesz powiedzieć że inna opcja która możesz rozważyć to podanie po 2 zarodki w obecnej formie. Pamiętaj że to niw Ty jesteś dla niego tylko on dla Ciebie - w końcu charytatywnie novum nic nie robi.
    I przede wszystkim nie dałabym się przestraszyć ani kupic na jego wiedzę. Mam wrażenie że oni już raczej patrzą przez pryznat kasy a nie poszczególnych pacjentek.

    Dziękuję, to cenne rady.

    A czy orientujesz się może jak to wygląda w praktyce jeśli mamy 4 zamrożone zarodki? Czy rozmrożą je wszystkie i będą hodować do blastki, jeden podadzą i resztę znów zamrożą?

  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes92 wrote:
    Dziękuję, to cenne rady.

    A czy orientujesz się może jak to wygląda w praktyce jeśli mamy 4 zamrożone zarodki? Czy rozmrożą je wszystkie i będą hodować do blastki, jeden podadzą i resztę znów zamrożą?
    A wiesz jak są zamrożone? Ja mam 2 z gorszą fragmentacją w jednej słomce i na bank je rozmrożą razem, tak mi powiedzieli

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja w Krainie Czarów wrote:
    A wiesz jak są zamrożone? Ja mam 2 z gorszą fragmentacją w jednej słomce i na bank je rozmrożą razem, tak mi powiedzieli

    Hmm nie wiem właśnie.. Ale skoro mam 4 to na pewno nie są pojedynczo Mrozone to może chociaż przy rozmrażaniu jednej słomki dohoduja... Myślisz, że cena podana za hodowle do blastki jest za wszystkie zarodki czy za jeden?

  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak są mrożone razem to rozmrożą oba i podadzą jeden a drugi wroci do mrozenia. Natomiast jezeli wymusisz hodowanie to raczej bardziej sensowne było by rozmrożenie wszystkich aczkolwiek u mnie było tak, że miałam rozmrażane z dwóch słomek, hodowane i jeden wracal.

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tomasia wrote:
    Tak, jutro :) na dziś do L nie było już jak wcisnąć
    I jak, zaczynacie?

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 wrote:
    Sofia dziekuje za pytasz. Podczytuje, ale rzadziej. Staram sie nie żyć tymi procedurami na co dzień ponieważ obserwuje u siebie ataki paniki jak wchodzę do kliniki, a historie z forum tylko to potęgują. Jestem już po histeroskopii. (Masz świetna pamięć 😍). Nie mam żadnych zmian, wszystko w porządku, ale na stole zabiegowym poryczałam się jak wół. Pielęgniarki wpadły w lekka panikę bo nie widziały co mi się dzieje.... a mi w sumie nic mi się nie działo, ale jak sobie pomyślałam ze w ciągu ostatnich 3 lat byłam tam 8 razy usypiana to mi się słabo robiło i naprawdę już nie chciałam tam być (wracać). Pewnie to wynika z obawy przed porażka albo tez kompletnej negacji ze ja i tak już nie mam szans.... Podsumowując w przyszłym tygodniu idę do lekarza i startujemy, ale żebym jakoś mocno wierzyła w to ze się uda to niestety nie, chociaż powiem Ci ze zamierzam zaryzykować z encortonem. Nie mam już nic do stracenia. Trzymaj za mnie kciuki Kochana ❤️
    Aś, myślę że każda staraczka Cię zrozumie a te długodystansowe to już w ogóle. No ale to dobra wiadomość, że w histero wyszło że jest ok. No to trzymam kciuki za wizytę w przyszłym tygodniu.

    Też będę jak dojdzie co do czego próbować z Encortonem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2021, 22:26

    Aś2018 lubi tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Sofia2019 Autorytet
    Postów: 1320 687

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 wrote:
    Sofia dziekuje za pytasz. Podczytuje, ale rzadziej. Staram sie nie żyć tymi procedurami na co dzień ponieważ obserwuje u siebie ataki paniki jak wchodzę do kliniki, a historie z forum tylko to potęgują. Jestem już po histeroskopii. (Masz świetna pamięć 😍). Nie mam żadnych zmian, wszystko w porządku, ale na stole zabiegowym poryczałam się jak wół. Pielęgniarki wpadły w lekka panikę bo nie widziały co mi się dzieje.... a mi w sumie nic mi się nie działo, ale jak sobie pomyślałam ze w ciągu ostatnich 3 lat byłam tam 8 razy usypiana to mi się słabo robiło i naprawdę już nie chciałam tam być (wracać). Pewnie to wynika z obawy przed porażka albo tez kompletnej negacji ze ja i tak już nie mam szans.... Podsumowując w przyszłym tygodniu idę do lekarza i startujemy, ale żebym jakoś mocno wierzyła w to ze się uda to niestety nie, chociaż powiem Ci ze zamierzam zaryzykować z encortonem. Nie mam już nic do stracenia. Trzymaj za mnie kciuki Kochana ❤️
    As, to dobre wieści, ze po histero wyszystko dobrze wyszlo. Przynajmniej ten temat masz z glowy. Tetaz wszystko zalezy od tych maluchow ❤👶✊🙏
    Bede trzymac kciuki za Ciebie. I wierze, ze Ci ciężko po tylu razach, tylu narkozach psychika człowiekowi siada...
    Pamietaj ostatnio bylas tak blisko to dobry znak. Oby teraz maluch zechcialy zostac na 9 mcy.
    Pamietaj o dobrych myslach, pozytywnym nastawieniu no i ogrzewaniu organizmu. Zupy, cieple skarpetki i do dziela! ✊✊✊

    Aś2018 lubi tę wiadomość

    Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
    Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
    Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
    Naturals - 10.2020 😊
    Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
    Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
    Maz nasienie ok
  • Tomasia Ekspertka
    Postów: 160 91

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    I jak, zaczynacie?
    O tak, od dziś na pełnych obrotach, właśnie wróciłam do domu z kolejnymi lekami. Tym razem zestaw inny niż poprzednio, zaczynam na lamecie i rekovellu. Następna wizyta w sobotę, a za 12 dni wg dr L powinno być już po wszystkim, na transfer w tym cyklu się nie nastawiamy patrząc na to, że produkuje miliony pęcherzyków więc pewnie znów będę przestymulowana.

  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tomasia to kciuki za rosnące jajka :)

    Tomasia lubi tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2369 1488

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes92 wrote:
    Zgadzam się 😂😂 Dobrze wiedzieć, że nie tylko u mnie takie cyrki. Ja mało nie umarłam i że śmiechu i wstydu jak w klinice mój mąż - z lekko przerażona miną, bo Pani w rejestracji zapytała czy żona wzięła nospe przed transferem - oświadczył, że on nie wie, bo żona to idzie na transfer zarodnika.

    Tak, zarodnika...

    No padłam 🤣

    Agnes92 lubi tę wiadomość

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
    22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
    7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
    9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
    NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnes92 wrote:
    Zgadzam się 😂😂 Dobrze wiedzieć, że nie tylko u mnie takie cyrki. Ja mało nie umarłam i że śmiechu i wstydu jak w klinice mój mąż - z lekko przerażona miną, bo Pani w rejestracji zapytała czy żona wzięła nospe przed transferem - oświadczył, że on nie wie, bo żona to idzie na transfer zarodnika.

    Tak, zarodnika...

    Agnes płacze ze śmiechu 😂😂😂

  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 790 391

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiula86 mam pytanie, czy ty jak podchodzilas teraz do transferu to wymagane miałaś usg piersi?
    Alby czy któraś z dziewczyn się może orientuje czy podchodząc do transferu po porodzie i dłuższej przerwie klinika wymaga świeżego usg?

    event.png
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usg piersi jest wazne rok, więc jak robiłaś dawno temu to na pewno będą wymagali.

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Ika Autorytet
    Postów: 608 379

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co tam u Marmis? Jak sytuacja?

    Od 2017 starania o 2 dziecko
    2x ciąża pozamaciczna,
    Brak jajowodów
    6xhisteroskopia
    Zespół Ashermana
    Hashimoto
    08.2019 I IVF -4 transfery-nieudane
    07.2020 II IVF-4 transfery-nieudane
    07.2021 III IVF
    08.2021 - cb
    09.2021- cb
    12.2021 😔
    02.2022 😔
    04.2022 transfer blastki 4.1.1
    8dpt - beta 55,1
    9dpt - beta 106,3
    12dpt - beta 528,0
    14dpt- beta 1132,0
    18dpt - beta 5071,0 prog 37
    23dpt- beta 19450, prog 36
    27dpt - serduszko ❤
    16.05 - usg - 8w3d 1,9 cm 170 fhr 😍
    🙏
  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 790 391

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Usg piersi jest wazne rok, więc jak robiłaś dawno temu to na pewno będą wymagali.

    Dzięki 😊

    Po tak sobie pomyślałam że to usg to raczej tak pod stymulacje żeby było ważne. A na transfer to już nie tak ważne 🤦

    U mnie powtórki usg zbiegaly się z kolejną stymulacja więc pewnie dlatego tak sobie pomyślałam.

    No nic trzeba będzie w marcu porobić badania i na kwiecien planujemy powrót do kliniki. I żeby zapisać się na wizytę do Zamo.. y pewnie trzeba już teraz dzwonić?

    event.png
  • tuonela Autorytet
    Postów: 1168 320

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ziuta@ 35 wrote:
    Dzięki 😊

    Po tak sobie pomyślałam że to usg to raczej tak pod stymulacje żeby było ważne. A na transfer to już nie tak ważne 🤦

    U mnie powtórki usg zbiegaly się z kolejną stymulacja więc pewnie dlatego tak sobie pomyślałam.

    No nic trzeba będzie w marcu porobić badania i na kwiecien planujemy powrót do kliniki. I żeby zapisać się na wizytę do Zamo.. y pewnie trzeba już teraz dzwonić?
    Jak rejestrowałam się do Z. na grudzień to dzwoniłam we wrześniu jakos tak

    Ziuta@ 35 lubi tę wiadomość

    Starania od 2014 roku niezliczona liczba badan zabiegow i kasy...
    21.06.2018 ICSI jednej blastocysty (niestety negatyw)

    04.02.2019 crio blastki ( ciąża biochemiczna) [*]
    10.06.2019 crio blastki (biochemiczna) [*]
    14.02.2021 kolejna procedura
    03.03.2021 odwołany transfer hiperstymulacja
    ❄️❄️❄️❄️❄️ blastek
    26.05. 2021 transfer beta 6dpt-37, 9dpt-123,11dpt - 160,13dpt-125
    08.12.2022 5 transfer
    6 dpt 33 8dpt 103.8 10 dpt 252 12 dpt 470 20 dpt 1631 22 dpt 389 😭
    30.10.2023 laparoskopia podejrzenia wodniaka niestety sprawa jest bardziej skomplikowana niz sie wydaje...
‹‹ 1321 1322 1323 1324 1325 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ