X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMasz88 wrote:
    Wiem co czujesz, bo ja też długo walczyłam. Dopiero przy 7 zarodku beta większa niż 0. Wiele razy zastanawiałam się czemu tak jest, że nasze wyniki nie są ąz tak złe... Pojawiały się momenty zwątpienia i ciężko było mi sobie wyobrazić, że kiedykolwiek będę w ciąży. A jestem. Jestem w 8tc.

    Serdecznie gratuluje Ci ciąży ❤️ Być może i do mnie szczęście się kiedyś uśmiechnie.

    Jakiś plan działania mam, także jeszcze się nie poddajemy.

    Dzisiaj mam ciężki dzień, czekam właśnie na męża, aby powiedzieć mu o wyniku i złamać mu serce kolejny raz, bo on jeszcze wierzył w cud.

  • AniaMasz88 Przyjaciółka
    Postów: 74 51

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    Serdecznie gratuluje Ci ciąży ❤️ Być może i do mnie szczęście się kiedyś uśmiechnie.

    Jakiś plan działania mam, także jeszcze się nie poddajemy.

    Dzisiaj mam ciężki dzień, czekam właśnie na męża, aby powiedzieć mu o wyniku i złamać mu serce kolejny raz, bo on jeszcze wierzył w cud.

    Bardzo to przykre. Trzymajcie się i walczcie jeśli macie siły <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    Serdecznie gratuluje Ci ciąży ❤️ Być może i do mnie szczęście się kiedyś uśmiechnie.

    Jakiś plan działania mam, także jeszcze się nie poddajemy.

    Dzisiaj mam ciężki dzień, czekam właśnie na męża, aby powiedzieć mu o wyniku i złamać mu serce kolejny raz, bo on jeszcze wierzył w cud.

    Tulę Cię mocno ❤️

    Sarenka150 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewaaa@ wrote:
    Spokojnie podobno bóle podbrzusza na początku są normalne pod warunkiem że nie ma plamień ,krwawień itp . Ja też to odczuwam w zasadzie codziennie ,takie jakby napięcie ,lekki skurcz nie potrafię tego nazwać ... Czuje jakby położył mi ktoś kg cukru na podbrzusze dosłownie .

    No mogą znaczyć wszystko i nic 😓
    Muszę czekać cierpliwie na betę.
    Po dzisiejszych wiadomościach mi się odechciewa 😓

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2023, 19:11

  • Letks Ekspertka
    Postów: 186 92

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMasz88 wrote:
    Dziewczyny, mogłybyście coś polecić jeśli chodzi o testy przesiewowe w kierunku wad genetycznych? Nifty, sanco? Kiedy sie je wykonuje? Przyjmę wszystkie rady.
    Ja córce robiłam Nifty, a synowi Sanco w Genomed, płacisz za badanie, a w Novum tez za pośrednictwo, a Genomed wykonuje dla nich. Ja robiłam kolo 3-4 miesiąca ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2023, 19:14

    AniaMasz88 lubi tę wiadomość

    Letka
  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miele2012 wrote:
    No mogą znaczyć wszystko i nic 😓
    Muszę czekać cierpliwie na betę.
    Po dzisiejszych wiadomościach mi się odechciewa 😓


    Widzisz jak tutaj jest, słodko-gorzko, ale Ty myśl pozytywnie, bo masz ze sobą Kropka.

    Kiedy planujesz zrobić bete?

  • Ewaaa@ Znajoma
    Postów: 29 41

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miele2012 wrote:
    No mogą znaczyć wszystko i nic 😓
    Muszę czekać cierpliwie na betę.
    Po dzisiejszych wiadomościach mi się odechciewa 😓

    Ja też jestem z tych panikujących ale staram się od wczoraj przyjmować to na chłodno ,szukam pozytywów, myślę dobrze ,nie dopuszczam złych myśli , wierzę że 90 %sukcesu to głowa ...Też się boje przeokrutnie , każde ukucie wyszukuje w googlach ...

    * PCOS
    * AMH 24
    * po udrażnianiu jajowodów - drożne
    * 12.2021 1 IVF- nieudane ( protokół krótki)
    * 03.2022 2 IVF- nieudane ( kriotransfer)
    * 04.2022 histoskopia ( przewlekłe zapalanie endometrium ) - leczenie
    * 07.2002 Scratching
    * 07.2022 3 IVF Kriotransfer 5 dniowej Blastocysty.
    * 10.2022 Zmiana kliniki na NOVUM WARSZASZAWA
    * 12.2022 PUNKCJA ( 5 zamrożonych Blastocyst)
    * 12.2022 Ciąża naturalna :O
    07.01.22 HCG 2390
    09.01.22 HCG 6713 5 tydzień
    16.01.22 HCG 34976 6 tydzień
    19.01.22 ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Sarenko wiem, jak cały proces invitrowy 😓
    Nie wiem pon-wt może. Wcześniej może test😉
    @Ewa do wczoraj byłam bardzo spokojna jak nie ja aż do dzisiaj. Staram sie odganiać czarne myśli 😈

  • dzikazaba Przyjaciółka
    Postów: 80 60

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka, Ziuta... tule Was mocno 💚 dla każdej z nas wyjdzie kiedyś słońce i to już niedługo, mocno w to wierzę 🍀

    Sarenka150 lubi tę wiadomość

  • dzikazaba Przyjaciółka
    Postów: 80 60

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMasz gratuluję 😀

    AniaMasz88 lubi tę wiadomość

  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMasz88 wrote:
    Wiem co czujesz, bo ja też długo walczyłam. Dopiero przy 7 zarodku beta większa niż 0. Wiele razy zastanawiałam się czemu tak jest, że nasze wyniki nie są ąz tak złe... Pojawiały się momenty zwątpienia i ciężko było mi sobie wyobrazić, że kiedykolwiek będę w ciąży. A jestem. Jestem w 8tc.

    Czy wiesz albo zakładasz, co przyczyniło się do powodzenia 7 transferu? Czy coś zmieniliście w porównaniu z poprzednimi transferami? Dopytuję, bo może zrobiłaś coś czego jeszcze nie zrobiłam lub nie przebadałam.

  • Letks Ekspertka
    Postów: 186 92

    Wysłany: 13 stycznia 2023, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMasz88 wrote:
    Wiem co czujesz, bo ja też długo walczyłam. Dopiero przy 7 zarodku beta większa niż 0. Wiele razy zastanawiałam się czemu tak jest, że nasze wyniki nie są ąz tak złe... Pojawiały się momenty zwątpienia i ciężko było mi sobie wyobrazić, że kiedykolwiek będę w ciąży. A jestem. Jestem w 8tc.
    Popieram, ja siedziałam na podłodze i ogarniałam te wszystkie badania i wyłam do mamy, ze nie będzie mi dane być w ciąży, a teraz mama do mnie mówi i co… masz dwójkę. I mam teraz jedno mądrzejsze od drugiego ❤️ Ja już nie walczę, bo mam o czym marzyłam, o pierwsze powiedziałam z mężem do upadłego, o drugie powiedzieliśmy, ze raz spróbujemy, z trzecim nie wyszło. Ziuta wiem co czujesz, tez bardzo chciałam mieć rodzeństwo dla córki, mamy dzieciątka obie, udało się Nam, niezależnie czy mamy po 1 czy po 2. Możemy innym kibicować i dziękować, ze jest jak jest. Ściskam Cię mocno i przytulam, wszystkie jesteśmy bohaterkami, niezależnie jakie Nasze historie mają finał. Uściskaj tego maluszka, który biega po domu i powiedz mu do uszka, to co ja mowie Moim dzieciom… jesteś Naszym cudem/cudami ❤️

    AniaMasz88, miele2012, Sarenka150, Ziuta@ 35, Katarzyba, Zielone.Słońce lubią tę wiadomość

    Letka
  • AniaMasz88 Przyjaciółka
    Postów: 74 51

    Wysłany: 14 stycznia 2023, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    Czy wiesz albo zakładasz, co przyczyniło się do powodzenia 7 transferu? Czy coś zmieniliście w porównaniu z poprzednimi transferami? Dopytuję, bo może zrobiłaś coś czego jeszcze nie zrobiłam lub nie przebadałam.
    Wydaje mi się, że sporo puzzelkow tu sie nazbierało. Przede wszystkim udana stymulacja (jak na mnie): z 4 komórek, 3 zapłodnione i 3 blastocysty, z czego 2 dobrej klasy (4.1.1). W poprzedniej klinice było duzo gorzej. Do tego cykl naturalny (5 zarodkow mialam transferowanych zaraz po stymulacji, a wtedy strasznie szalała mi tarczyca, mam hashimoto). Teraz przed transferem byłam prawie w nadczynności, TSH okolo 0,2, ft4 w górnej granicy normy (zalecenia endo). Do tego znieczulenie, bo miałam trudne transfery i dr próbował zwykłym cewnikiem, wcześniej francuskim, a przy tym ponoć trochę gorsze efekty. Do tego dr Koziol jako jedyna zwróciła uwagę na problem z moją faza lutealna (wcześniej po transferach mimo przyjmowania proga dostawałam okresu i nie doczekiwalam nawet do bety), zaleciła na to decapaptyl w 7 dpo (2 dpt). Przed ostatnimi dwoma transferami byłam u doc Pasnika, ale uznał, że nie widzi u mnie problemów w immunologii, na wszelki dał encorton i zlecił accofil we wlewie na lepszą śluzówkę, w przedostatnim transferze to zastosowałam, teraz nie (byłam zrezygnowana). Z tego i widzę to większość rzeczy miałaś zastosowanych.
    Myślałaś kiedyś o badaniu zarodkow?

  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 14 stycznia 2023, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMasz88 wrote:
    Wydaje mi się, że sporo puzzelkow tu sie nazbierało. Przede wszystkim udana stymulacja (jak na mnie): z 4 komórek, 3 zapłodnione i 3 blastocysty, z czego 2 dobrej klasy (4.1.1). W poprzedniej klinice było duzo gorzej. Do tego cykl naturalny (5 zarodkow mialam transferowanych zaraz po stymulacji, a wtedy strasznie szalała mi tarczyca, mam hashimoto). Teraz przed transferem byłam prawie w nadczynności, TSH okolo 0,2, ft4 w górnej granicy normy (zalecenia endo). Do tego znieczulenie, bo miałam trudne transfery i dr próbował zwykłym cewnikiem, wcześniej francuskim, a przy tym ponoć trochę gorsze efekty. Do tego dr Koziol jako jedyna zwróciła uwagę na problem z moją faza lutealna (wcześniej po transferach mimo przyjmowania proga dostawałam okresu i nie doczekiwalam nawet do bety), zaleciła na to decapaptyl w 7 dpo (2 dpt). Przed ostatnimi dwoma transferami byłam u doc Pasnika, ale uznał, że nie widzi u mnie problemów w immunologii, na wszelki dał encorton i zlecił accofil we wlewie na lepszą śluzówkę, w przedostatnim transferze to zastosowałam, teraz nie (byłam zrezygnowana). Z tego i widzę to większość rzeczy miałaś zastosowanych.
    Myślałaś kiedyś o badaniu zarodkow?

    Aniu, czyli jeśli dobrze rozumiem, to udany transfer jest efektem przeprowadzonej stymulacji w Novum, podczas której uzyskaliście blastki. Ten punkt jest dokładnie taki sam jak u mnie. Przeniosłam się do Novum, zrobiliśmy tu nową stymulacje z której mam blastki. W pierwszym nieudanym transferze w Novum transferowalismy blastkę 5.1.1 teraz 4.1.1. Pozostałe blaski czekające na transfer mam od 4.1.1 do 4.2.2 więc też całkiem dobre.
    Czy teraz miałaś kriotransfer na cyklu naturalnym?
    W Novum ostatnie 2 transfery mialam krio i na naturalnym cyklu i niestety u mnie to się nie sprawdziło. Transfer w znieczuleniu, tak jak u Ciebie plus zalecenia od immunologa.
    Też mam niedoczynność tarczycy Hashimoto ale moje TSH jest w granicach 1-1,5. Podczas ostaniego transferu moje TSH wynosiło 1,02. Bardzo mnie zaciekawiło Twoje zalecenie od endokrynologa, dlaczego twoja tarczyca została wspowadzona w stan nadczynności?
    Zarodków nie badałam i gryzę się teraz z myślami, czy może jednak zaryzykować spróbować je przebadać. Wczoraj dzwoniłam do Invicty w tej sprawie i dzisiaj mają do mnie oddzwonić i coś więcej mi o tym opowiedzieć. Tak sobie o tym myślę, że przy takiej ilości transferów jakie miałam, nawet jeśli któryś zarodek byłby wadliwy genetycznie, to być może, mimo wszystko próbowałby się zagnieździć.
    Mamy prawidłowe kariotypy ale rozmawiam na forum z pewną dziewczyna, która pytała mnie, czy podczas badanie nasienie, mieliśmy wykonywane badanie fragmentacji DNA plemnika, bo być może fragmentacja, pomimo dobrych kariotypow może być odpowiedzialna, być może częściowo za brak zagnieżdżania. Jeśli tak jest to być może powinnismy mieć selekcjonowane plemniki dla zapłodnienia komórki. Widzę w tym sens, dlatego wysyłałam męża na powtórzenie wyników badania nasienie i jeśli okaże się, że plemniki mają dużą fragmentację DNA, to wtedy zaryzykuje i przebadam zamrożone zarodki, o ile jest to oczywiście możliwe. Jeśli będzie duża fragmentacja DNA plemników, a podczas badania zarodków okaże się, że są wadliwe to myśle, że asap podejdę do 4 stymulacji z selekcją plemników, przebadam jeszcze raz zarodki, zrobię obstawe lekami immuno /może immunoglobuliny i zobaczymy czy to coś da.
    Myślę, że u mnie układ odpornościowy też mocno miesza, jest silny, bo po braniu accofilu i encortonu moja morfologia była prawe idealna, czy te leki nie zrobiły u mnie zamieszania.
    Paśnik jedyny problem jaki u nas widzi, to wysoki cross 56% i all mlr 0%, dlatego sugeruje stosownie immunosupreji. Przez wynik cross nie mogę być szczepiona.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2023, 12:09

    AniaMasz88 lubi tę wiadomość

  • AniaMasz88 Przyjaciółka
    Postów: 74 51

    Wysłany: 14 stycznia 2023, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka150 wrote:
    Aniu, czyli jeśli dobrze rozumiem, to udany transfer jest efektem przeprowadzonej stymulacji w Novum, podczas której uzyskaliście blastki. Ten punkt jest dokładnie taki sam jak u mnie. Przeniosłam się do Novum, zrobiliśmy tu nową stymulacje z której mam blastki. W pierwszym nieudanym transferze w Novum transferowalismy blastkę 5.1.1 teraz 4.1.1. Pozostałe blaski czekające na transfer mam od 4.1.1 do 4.2.2 więc też całkiem dobre.
    Czy teraz miałaś kriotransfer na cyklu naturalnym?
    W Novum ostatnie 2 transfery mialam krio i na naturalnym cyklu i niestety u mnie to się nie sprawdziło. Transfer w znieczuleniu, tak jak u Ciebie plus zalecenia od immunologa.
    Też mam niedoczynność tarczycy Hashimoto ale moje TSH jest w granicach 1-1,5. Podczas ostaniego transferu moje TSH wynosiło 1,02. Bardzo mnie zaciekawiło Twoje zalecenie od endokrynologa, dlaczego twoja tarczyca została wspowadzona w stan nadczynności?
    Zarodków nie badałam i gryzę się teraz z myślami, czy może jednak zaryzykować spróbować je przebadać. Wczoraj dzwoniłam do Invicty w tej sprawie i dzisiaj mają do mnie oddzwonić i coś więcej mi o tym opowiedzieć. Tak sobie o tym myślę, że przy takiej ilości transferów jakie miałam, nawet jeśli któryś zarodek byłby wadliwy genetycznie, to być może, mimo wszystko próbowałby się zagnieździć.
    Mamy prawidłowe kariotypy ale rozmawiam na forum z pewną dziewczyna, która pytała mnie, czy podczas badanie nasienie, mieliśmy wykonywane badanie fragmentacji DNA plemnika, bo być może fragmentacja, pomimo dobrych kariotypow może być odpowiedzialna, być może częściowo za brak zagnieżdżania. Jeśli tak jest to być może powinnismy mieć selekcjonowane plemniki dla zapłodnienia komórki. Widzę w tym sens, dlatego wysyłałam męża na powtórzenie wyników badania nasienie i jeśli okaże się, że plemniki mają dużą fragmentację DNA, to wtedy zaryzykuje i przebadam zamrożone zarodki, o ile jest to oczywiście możliwe. Jeśli będzie duża fragmentacja DNA plemników, a podczas badania zarodków okaże się, że są wadliwe to myśle, że asap podejdę do 4 stymulacji z selekcją plemników, przebadam jeszcze raz zarodki, zrobię obstawe lekami immuno /może immunoglobuliny i zobaczymy czy to coś da.
    Myślę, że u mnie układ odpornościowy też mocno miesza, jest silny, bo po braniu accofilu i encortonu moja morfologia była prawe idealna, czy te leki nie zrobiły u mnie zamieszania.
    Paśnik jedyny problem jaki u nas widzi, to wysoki cross 56% i all mlr 0%, dlatego sugeruje stosownie immunosupreji. Przez wynik cross nie mogę być szczepiona.
    Z ta tarczyca to jest tak, że u mnie na cyklu sztucznym po włączeniu estrofemu tsh skakało z 1 do nawet 5, i to w ciągu 1 tygodnia! Dlatego endokrynolog chciała żebym tak nisko utrzymywała tsh. Ale na cyklu naturalnym i tak ti nie miało znaczenia, bo przecież było bez estrofemu. Wydaje mi się, że super pomysł z tą framentacja i jeśli masz kilka zarodków to ja bym chyba je zbadała..

  • Sarenka150 Autorytet
    Postów: 443 231

    Wysłany: 14 stycznia 2023, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaMasz88 wrote:
    Z ta tarczyca to jest tak, że u mnie na cyklu sztucznym po włączeniu estrofemu tsh skakało z 1 do nawet 5, i to w ciągu 1 tygodnia! Dlatego endokrynolog chciała żebym tak nisko utrzymywała tsh. Ale na cyklu naturalnym i tak ti nie miało znaczenia, bo przecież było bez estrofemu. Wydaje mi się, że super pomysł z tą framentacja i jeśli masz kilka zarodków to ja bym chyba je zbadała..


    Ok, teraz rozumiem.

    Najważniejsze, że te wszystkie zmienne połączyły się w odpowiednim czasie i jesteś w ciąży 💞

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2023, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laski 😉
    Nie wytrzymałam i dzisiaj zrobiłam test 5dpt no i wyszła biel 😓 jestem trochę podłamana 🙄
    Test z dozu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2023, 10:20

  • Ziuta@ 35 Autorytet
    Postów: 819 392

    Wysłany: 15 stycznia 2023, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miele2012 wrote:
    Hej laski 😉
    Nie wytrzymałam i dzisiaj zrobiłam test 5dpt no i wyszła biel 😓 jestem trochę podłamana 🙄
    Test z dozu
    Oj tam, to dopiero 5dpt.
    Czekaj grzecznie do bety, proponuję zrobić jutro🙂
    A my tutaj trzymamy kciuki ✊

    Ja jutro też betę ale nawet mi się nie chce już kluc zyl😕 może to głupio zabrzmi ale mam nadzieję że spadla i nie będzie robić cyrków i jakoś kiepsko rosnąć. Raz juz tak miałam , to słabo rosła to stawała w miejscu i miałam podejrzenie ciąży pozamacnicznej i kupa stresu i ciągłego latania na betę.

    A ty Miele nie wariuj z testami tylko jutro rób betę.

    miele2012, Sarenka150 lubią tę wiadomość

    event.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2023, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ziuta chyba tak zrobię 😉 i będzie wiadomo
    Tobie pomimo wszystko życzę jednak aby było dobrze ❤️

    Sarenka150, Ziuta@ 35 lubią tę wiadomość

  • AniaMasz88 Przyjaciółka
    Postów: 74 51

    Wysłany: 15 stycznia 2023, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miele2012 wrote:
    Hej laski 😉
    Nie wytrzymałam i dzisiaj zrobiłam test 5dpt no i wyszła biel 😓 jestem trochę podłamana 🙄
    Test z dozu
    Ja w 6dpt rano miałam biel na teście, a beta 27 ;) dopiero wieczorem jak się przyjrzałam to może coś na tym teście było widać, ale tak na upartego...

    miele2012 lubi tę wiadomość

‹‹ 1641 1642 1643 1644 1645 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ