X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 19 lipca 2017, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Problemik bardzo mi przykro, wiem co czujesz...
    Kochana, nie poddawaj sie jeszcze, przeciez masz sniezynki...

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 997 516

    Wysłany: 20 lipca 2017, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inkaa85 wrote:
    Czy przed crio musiałaś mieć wizytę w Warszawie czy tylko zadzwoniłaś i powiedziałaś że chcesz podchodzić do crio i kazali obserwować cykl u siebie ? Bo ja również mam 400 km w jedną stronę i tez tak podchodzę do crio

    Ja miałam kilka crio w novum, a dojeżdżam z Krakowa. Tylko dzwoniłam pod koniec cyklu poprzedzającego crio do lekarza prowadzącego. Cały monitoring robiłam na miejscu. Jechałam tylko na podanie zarodka.
    Zaznaczam, ze to były cykle naturalne, nie potrzebowałam też żadnych recept. Jakiś steryd czy progesteron po stwierdzonej owulce trzeba mieć albo poprosić lekarza na monitoringu żeby wypisał. Na progesteron nie ma żadnego problenu, ze sterydem nie musiałam prosić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2017, 09:09

  • b-c Autorytet
    Postów: 312 255

    Wysłany: 20 lipca 2017, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inkaa85 wrote:
    Czy przed crio musiałaś mieć wizytę w Warszawie czy tylko zadzwoniłaś i powiedziałaś że chcesz podchodzić do crio i kazali obserwować cykl u siebie ? Bo ja również mam 400 km w jedną stronę i tez tak podchodzę do crio

    Dzwoniłam, że dzisiaj potwierdzona została owulacja i wyznaczali termin. Też miałam crio na cyklu naturalnym i dostałam po punkcji receptę na Lutinusa i Luteinę, które miałam brać od dnia owulacji :)

    3 letnia córeczka- naturalnie
    Starania o drugiego potomka.
    Pojedyncze plemniki w nasieniu

    06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
    3 x :(

    01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
    02.2018 :(
    25.07.2019 FET....
  • anouk11 Autorytet
    Postów: 259 196

    Wysłany: 20 lipca 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak samo dzwoniłam z potwierdzona owulacja ale wcześniej byłam umówiona z lek prowadzącym że robimy crio, jeśli byłabyś sama to partner wcześniej powinien podpisać papiery o zgodzie.

    Novum od września 2015
    40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
    27.01.2016 1 IUI :(
    18.03.2016 2 IUI :(
    10.02.2017 1 iVf cb :(
    7.04.2017 crio :(
    29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
  • Ana_83 Przyjaciółka
    Postów: 112 47

    Wysłany: 20 lipca 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kochane! Ja też powoli przygotowuję się do crio i mam pytanie czy jak dzwoniłyście po potwierdzonej owulacji to z kim ustalałyśmy termin crio? Czy trzeba się umawiać na konsultacje telefoniczną z lekarzem prowadzącym czy ustala się termin crio z rejestracją?

    2 lata starań
    33 lata
    03.2017 - Niedrożne jajowody (laparoskopia)
    04.2017 - Novum start
    05.2017 - I procedura IVF et jednego zarodka :(
  • b-c Autorytet
    Postów: 312 255

    Wysłany: 20 lipca 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konsultacja telefoniczna

    3 letnia córeczka- naturalnie
    Starania o drugiego potomka.
    Pojedyncze plemniki w nasieniu

    06.2017 ICSI ( 21 oocytów, zapłodnionych 6, 4 słabe blastocysty)
    3 x :(

    01.2018 2 ICSI ( 8 zaplodnionych, 3 zarodki 3-dniowe + 1 opóźniony)
    02.2018 :(
    25.07.2019 FET....
  • Inkaa85 Autorytet
    Postów: 1144 409

    Wysłany: 20 lipca 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz tez jedno crio miałam i właśnie było tak dziwnie bo musiałam jechać w cyklu przed jeszcze przed miesiączką tylko po to aby podpisać dokumenty i zrobić profilaktyczne badanie przy okazji zrobiłam również posiewy ale równie dobrze jedno i drugie mogłam zrobić u siebie i przesłać wyniki a jechałam w sumie 800 km a zajęło to wszystko chwilkę :( dlatego zastanawiałam się czy można to jakoś przeskoczyć te wizytę i przyjechać dopiero na crio ???

  • anouk11 Autorytet
    Postów: 259 196

    Wysłany: 20 lipca 2017, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może to zależy od prowadzącego lekarza, ja nie musiałam przyjeżdżać, ale chciałam, bo raz byłam po biohemicznej, a raz chciałam scraching. Dokumenty wystarczy podpisać w dniu crio tylko musi być para albo zgoda notarialna. Ja zawsze dzwoniłam do rejestracji i prosiłam o telefon od lek prowadzącego bo akurat nie miała konsultacji. Raz umówiono mnie na konsultacje do kogoś innego i on już też coś ruszył ale nie chciał podjąć ostatecznej decyzji bo brakowało wyniku posiewu który zresztą był zły bo ja jestem nosicielem gronkowca. Potem już wiedziałam że muszę wcześniej wysłać wyniki do Novum. Żadnych tam nie robiłam.

    Novum od września 2015
    40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
    27.01.2016 1 IUI :(
    18.03.2016 2 IUI :(
    10.02.2017 1 iVf cb :(
    7.04.2017 crio :(
    29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
  • Ana_83 Przyjaciółka
    Postów: 112 47

    Wysłany: 21 lipca 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka ja się tydzień temu konsultowałam. Pani dr powiedziała mi jakie badania trzeba powtórzyć. Badania i podglądy mogę robić u siebie w mieście, a przyjeżdżam dopiero na crio.

    Umówiłam się wstępnie na podglądy u swojego lekarza, ale problem mam taki, że wizyty mam w godzinach popołudniowych a jednego dnia wieczorem i muszę jeszcze ustalić z kim się będę konsultować o godzinie 19 czy 20 jak już potwierdzę, że była owulacja.

    2 lata starań
    33 lata
    03.2017 - Niedrożne jajowody (laparoskopia)
    04.2017 - Novum start
    05.2017 - I procedura IVF et jednego zarodka :(
  • anouk11 Autorytet
    Postów: 259 196

    Wysłany: 21 lipca 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wystarczy że zadzwonisz następnego dnia a nawet w 2 dniu po owulacji. Zarodki są rozmrażania ok dobę przed transferem. Ja też zawsze miałam monitoring późnym wieczorem.

    Ana_83 lubi tę wiadomość

    Novum od września 2015
    40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
    27.01.2016 1 IUI :(
    18.03.2016 2 IUI :(
    10.02.2017 1 iVf cb :(
    7.04.2017 crio :(
    29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
  • EwkaKonewka Znajoma
    Postów: 25 9

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny, mam pytanie - czy któraś z Was orientuje się jaka jest cena atosibanu w naszej uroczej klinice? Pani z kasy nie umiała mi znaleźć ceny :/ Będę wdzięczna za informacje. Pozdrawiam :)

    teratozoospermia, PCO, insulinooporność, mutacja MTHFR C677T i PAI-1 4G, ANA2, wzmożona cytotoksyczność NK

    11.2015 ICSI, 0 zarodków
    01.2016 IMSI, ET cb
    06/2016 IUI
    12/2016 ICSI, 5 zarodków
    02/2017 ET
    07/2017 ET
    09/2017 ET <3

    14.06.2018 Synek
  • Emma 32 Autorytet
    Postów: 996 618

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok.700 zl tak mi sie wydaje

    010idqk3hkbcgs9f.png
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 997 516

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atosiban to bliżej 850 zł.

  • EwkaKonewka Znajoma
    Postów: 25 9

    Wysłany: 24 lipca 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :)

    teratozoospermia, PCO, insulinooporność, mutacja MTHFR C677T i PAI-1 4G, ANA2, wzmożona cytotoksyczność NK

    11.2015 ICSI, 0 zarodków
    01.2016 IMSI, ET cb
    06/2016 IUI
    12/2016 ICSI, 5 zarodków
    02/2017 ET
    07/2017 ET
    09/2017 ET <3

    14.06.2018 Synek
  • Emma_Ben Przyjaciółka
    Postów: 109 35

    Wysłany: 25 lipca 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    Krótkie podsumowanie co u mnie.
    Dziś 26 dc sztucznego, endometrium miałam monitorowane i tydzień temu było 11 mm.
    Długo trwała ta hodowla.
    Na dziś był umówiony transfer, od 3 dni biorę już progesteron szykując się na niego.
    Dzis jednak telefon z kliniki ze transferu nie będzie. Zarodek degeneruje, był 8 blastomerów a przeżyły
    raptem dwa blastomery. Zaproponowali mi czekanie do jutra, jeśli nic się nie ruszy to w tym cyklu nici.

    No to przeciez sensu nie ma. Jak mogą transferować zarodek z tak mała ilością blastomerów , nawet jeśli się zacznie dzielić to i tak szanse są mizerne, prawda?
    Wiec już się domyślam ze tym razem nici. No jakie szanse ze jeszcze coś się tu zmieni? Ja rozumiem ze to właśnie jest segregacja, ale i tak smutno. Nie rozumiem czemu Novum nie chce hodować do blastek, bo tak to niepotrzebnie sobie robię nadzieje. I jest jeszcze pytanie czy wogole ma sens transfer takiego zarodka jeśli nawet zacznie się dzielić, czy jest skazany na niepowodzenie tak czy siak...brutalnie ,- czy ni szkoda kasy? W sensie: czy taki transfer nie jest już tylko pro forma, bo ciąży raczej nie będzie?

    Bardzo smutno.
    Zostały tylko dwa maluchy, zamrożone razem, z czego większy z fragmentacja a mnejszybto ten rodzynek co się zaczął dzielić z opóźnieniem 1 doby wobec czego jak na 3 dobę jest za młody bo tylko 6 blastomerów.

    Jakos czarno to widzę. Kolejnej stymulacji już raczej nie będzie, chyba bardzo liczyłam na ten obecny zarodek bo dobrze rokował :-(((.

    ICSI - maj 2017
    4 zarodki
    Transfer jednego 7komórkowego 05.2017 - :-(
    2 podejście - krio lipiec 2017 - zarodek degeneruje :-(
  • Emma_Ben Przyjaciółka
    Postów: 109 35

    Wysłany: 25 lipca 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Problemik, przeczytałam....

    Tuli.....

    :-(

    ICSI - maj 2017
    4 zarodki
    Transfer jednego 7komórkowego 05.2017 - :-(
    2 podejście - krio lipiec 2017 - zarodek degeneruje :-(
  • Emma 32 Autorytet
    Postów: 996 618

    Wysłany: 25 lipca 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_Ben wrote:
    Dziewczyny,
    Krótkie podsumowanie co u mnie.
    Dziś 26 dc sztucznego, endometrium miałam monitorowane i tydzień temu było 11 mm.
    Długo trwała ta hodowla.
    Na dziś był umówiony transfer, od 3 dni biorę już progesteron szykując się na niego.
    Dzis jednak telefon z kliniki ze transferu nie będzie. Zarodek degeneruje, był 8 blastomerów a przeżyły
    raptem dwa blastomery. Zaproponowali mi czekanie do jutra, jeśli nic się nie ruszy to w tym cyklu nici.

    No to przeciez sensu nie ma. Jak mogą transferować zarodek z tak mała ilością blastomerów , nawet jeśli się zacznie dzielić to i tak szanse są mizerne, prawda?
    Wiec już się domyślam ze tym razem nici. No jakie szanse ze jeszcze coś się tu zmieni? Ja rozumiem ze to właśnie jest segregacja, ale i tak smutno. Nie rozumiem czemu Novum nie chce hodować do blastek, bo tak to niepotrzebnie sobie robię nadzieje. I jest jeszcze pytanie czy wogole ma sens transfer takiego zarodka jeśli nawet zacznie się dzielić, czy jest skazany na niepowodzenie tak czy siak...brutalnie ,- czy ni szkoda kasy? W sensie: czy taki transfer nie jest już tylko pro forma, bo ciąży raczej nie będzie?

    Bardzo smutno.
    Zostały tylko dwa maluchy, zamrożone razem, z czego większy z fragmentacja a mnejszybto ten rodzynek co się zaczął dzielić z opóźnieniem 1 doby wobec czego jak na 3 dobę jest za młody bo tylko 6 blastomerów.

    Jakos czarno to widzę. Kolejnej stymulacji już raczej nie będzie, chyba bardzo liczyłam na ten obecny zarodek bo dobrze rokował :-(((.

    Ja bym zadnego zarodka nie skreslala.Jeden zmoich w 3 dobie nie mial nawet 6 i nikt nie mowil ze to malo albo ze zarodek jest kiepski.Po prostu byl wolniejszy i tyle.W Novum wychodza z zalozenia ze zarodkowi najlepiej bedzie w macicy niz na szkielku dlatego transferuja jak najszybciej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2017, 12:29

    010idqk3hkbcgs9f.png
  • Emma_Ben Przyjaciółka
    Postów: 109 35

    Wysłany: 25 lipca 2017, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to rozumiem. No właśnie sama mam taki i jakos fakt ze walczy rozczula mnie na maksa...

    Bardziej chodzi mi o to jaki jest sens/szanse podania zarodka który wykazuje cechy degeneracji. Czy jest to poparte badaniami ze z takich zarodków jest ciąża, w imię tego ze nie skreślamy żadnego? Bo jeśli są badania ze nigdy nie ma ciąży to po co transferować? Umrą na szkiełku lub w macicy, tyle ze w tym drugim przypadku niepotrzebnie rodzice maja nadzieje....
    Bo na dzisiejszy ranek ten który miał być transferowany u mnie miał tylko dwa żywe blastomery - a powinien z 8 wyjściowych mieć już więcej. Zatem, jeśli przeżyje do jutra, to czy nadal nie będzie degenerował? Wiem ze w sumie to dzielenie włosa na czworo - jutro się dowiem....

    ICSI - maj 2017
    4 zarodki
    Transfer jednego 7komórkowego 05.2017 - :-(
    2 podejście - krio lipiec 2017 - zarodek degeneruje :-(
  • Emma 32 Autorytet
    Postów: 996 618

    Wysłany: 25 lipca 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_Ben wrote:
    Ja to rozumiem. No właśnie sama mam taki i jakos fakt ze walczy rozczula mnie na maksa...

    Bardziej chodzi mi o to jaki jest sens/szanse podania zarodka który wykazuje cechy degeneracji. Czy jest to poparte badaniami ze z takich zarodków jest ciąża, w imię tego ze nie skreślamy żadnego? Bo jeśli są badania ze nigdy nie ma ciąży to po co transferować? Umrą na szkiełku lub w macicy, tyle ze w tym drugim przypadku niepotrzebnie rodzice maja nadzieje....
    Bo na dzisiejszy ranek ten który miał być transferowany u mnie miał tylko dwa żywe blastomery - a powinien z 8 wyjściowych mieć już więcej. Zatem, jeśli przeżyje do jutra, to czy nadal nie będzie degenerował? Wiem ze w sumie to dzielenie włosa na czworo - jutro się dowiem....

    Oj chyba na te pytania nikt nie zna odpowiedzi..niestety..

    010idqk3hkbcgs9f.png
  • Kasiulek77 Koleżanka
    Postów: 40 5

    Wysłany: 25 lipca 2017, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć,
    pytanie do tych co już szczęśliwie mają fasolkę.

    czy po transferze miałyście jakikolwiek inne niż dotychczas sygnały, że się udało? jestem 4 dni po transferze brzuch ćmi i lekko w środku bulgocze.. strasznie ciężko wytrzymać do testowania - 12 dni, wiem jednak że nie ma sensu testowanie przed czasem...

‹‹ 307 308 309 310 311 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ