NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Bea77_2 wrote:A ile miałaś stymulacji i w jakim wieku jesteś jeśli mogę zapytać? Kiedy zaskoczyło? ile wtedy miałaś pobranych komórek?
Mam 31 lat. Przeszłam dwie stymulacje. U nas wyjściowa był problem po stronie męża potem u mnie wyszło parę kwiatków. Pierwsze podejście- krótki protokół przy AMH ok. 4 (początkowo gonal 125j, potem z uwagi na słaby efekt stymulacji doszedł menopur). Miałam 5 komórek, z czego 4 dojrzałe i brak zarodków do transferu- udało się zapłodnić 1 komórkę ale nie dała rady. Kolejne podejście po pół roku- AMH spadło do 2,44, miałam długi protokół i tym razem 7 komórek, z czego 6 dojrzałych i 6 zarodków Zastosowano wówczas dodatkowo aktywacje oocytów i miałam wyższe dawki leków (gonal 150 i menopur 75). Udał się pierwszy transfer.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 22:13
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
sylwia80 wrote:Dzięki. Robiłam w połowie maja 2018, stymulacja była w maju 2017. AMH 4,3 a Zamora kazał mi powtórzyć pod katem refundacji lekow nie kumam tego.
Ciężko się z nim dogadać. -
Bea77_2 wrote:Dziewczyny czy też miałyście tak, że na ostatniej wizycie stymulacyjnej rosło Wam ileś tam pęcherzyków a podczas punkcji pobierano tylko połowę?
Bea, u mnie podobnie jak u innych dziewczyn, na monitoringu 7 pęcherzyków, ale od początku rosły nierówno, pobrali z nich 5 komórek. Na wizycie po punkcji poinformowano mnie, że z tych pięciu komórek 3 są dojrzałe. I te 3 poprawnie się zapłodniły.
Sądzę, że w Twoim przypadku nie chodzi o to, że pobrali tylko połowę, tylko raczej połowa posiadała komórki..jeszcze nic straconego, kciuki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 22:57
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
Bea jak sytuacja?Wysoki prg w fazie folikularnej, Niedoczynność tarczycy;
3 x ciąża pozam. natural.- usunięte oba jajowody;
3 Kliniki;
4 x ICSI, 8 transferów, 10 zarodków, 1 x cb
Ostani transfer 18.08.2020 r.
Nasz mały wielki cud 🙏❤️
8dpt- beta 88; 10dpt- beta 234; 13dpt- beta 1199; 15dpt- beta 3100
16dpt- pęcherzyk ciążowy
24dpt -❤️
1. USG Prenatalne z Sanco - zdrowa 👧
2. USG Połówkowe ✅
3. USG III trym ✅
2021 r. - córka mój cały Świat -
nick nieaktualny
-
Bea77_2 wrote:Masakra. Na 5 dojrzałych komórek tylko 3 zarodki. Tak źle jak L to nie wystymulował mnie nikt.
Transfer w piątek jeśli będzie co przetransferować bo moje zaufanie do tej kliniki spadło do minus 3.
Ja nie wiem gdzie my mamy sie leczyc masakra
Ja mam takie glupoty wpisane w kartoteke ze jak mi zadawali pytania podczas transferu to robilam wiekie oczy... “pani nie ma jajnik” co??? Ja mam... nie mam dwoch jajowodow... nie Pani nie ma jajnika... yyyy a na usg przed chwila Pani dr ogladala moje oba jajniki wiec chyba mam hahahaha
Powodzenia bea &&& nie daj sieKaśkaKwa lubi tę wiadomość
Wysoki prg w fazie folikularnej, Niedoczynność tarczycy;
3 x ciąża pozam. natural.- usunięte oba jajowody;
3 Kliniki;
4 x ICSI, 8 transferów, 10 zarodków, 1 x cb
Ostani transfer 18.08.2020 r.
Nasz mały wielki cud 🙏❤️
8dpt- beta 88; 10dpt- beta 234; 13dpt- beta 1199; 15dpt- beta 3100
16dpt- pęcherzyk ciążowy
24dpt -❤️
1. USG Prenatalne z Sanco - zdrowa 👧
2. USG Połówkowe ✅
3. USG III trym ✅
2021 r. - córka mój cały Świat -
Ten wynik to akurat jest dość statystyczny z tego co czytałam, u mnie na 6 pobranych dojrzałych komórek były 3 zarodki a na 7 komórek 4 (zwykle 20-25% odpada na zapłodnieniu i potem znowu na prawidłowym rozwoju - w obu przypadkach jeden nie ruszył)
-
nick nieaktualny
-
No tu się zgadzam że w porównaniu z poprzednimi u Ciebie ten wynik jest słaby i to na bank wina lekarza. Ja też uważam, że lepszym wynikiem u mnie było wystymulowanie 6 pęcherzyków i z tego 6 komórek niż 24 i z tego 7 a przy okazji zagrożenie OHSS. Ale ja dość umiarkowanie odpowiadam na stymulację, tzn estradiol rośnie w kosmos ale nie idzie za tym liczba pęcherzyków.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 15:44
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
Sung wrote:Kejtik, każda ma inne odczucia, nie fiksuj się na te jajniki
Blastka, ja miałam histero i wszystko ok, a potem okazało się, że wyszedł stan zapalny. Nie lepiej poczekać na wyniki?
Rozmawiałam z lekarzem z Novum bo nie wiedziałam co robić. Potwierdziła że skoro nic nie wyszło na histero to żebym wzięła antybiotyk (wtedy nie tracę 3 cykli tylko 2). Jeśli wyjdzie zapalenie śluzówki to trzeba będzie pobrać próbkę endo w następnym cyklu, żeby sprawdzić czy wyleczyłam zapalenie więc kolejny cykl i tak wtedy opuszczę. -
gosia1992 wrote:Dziewczyny mam takie pytanie we wrześniu mam mieć kriotransfer, rozmawiałam z lekarzem na temat dwóch zarodków, lekarz średnio zadowolony z mojego pomysłu ze względu na moja szczupła budowę ciała plus mój młody wiek, ale te argumenty nie przemawiają do mnie... ale czy spotkalyscie się z tym ze muszę mieć pozwolenie dyrekcji na transfer dwóch zarodków? Ręce mi opadły jak usłyszałam o tym...
Chyba zależy kto robi, ja mam 35 lat szczupła pierwszy transfer dr.nie zgodziła się na 2 zarodki, za 3 miesiące miałam crio i bez problemu mój dr.prowadzący się zgodził na 2 ostatnie zarodki. -
Bea77_2 wrote:Dziewczyny czy też miałyście tak, że na ostatniej wizycie stymulacyjnej rosło Wam ileś tam pęcherzyków a podczas punkcji pobierano tylko połowę?
Moja 1 procedura :
12 pęcherzyków
1 niedojrzała komórka
0 transferów , brrr jak wspomnę co przeżyłam tyle stresu !
2 procedura
12 pęcherzyków
4 komórki
3 zapłodnione
2 transfery
0 dzieci
3 procedura - start 10.09Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 17:33
Bea77_2 lubi tę wiadomość
-
emka29 wrote:O kurcze może ona na wakacje pojechała .
Ja we wtorek już wizyta startowa. Wszystkie badania ogarnięte tylko posiewy nam zostały ale to na spokojnie we wtorek ogarniemy na wizycie.
Dziewczyny trzymam &&&
Jak wizyta ?
Ja 5 dc na antykach - 10.09 startowa w 17 dc już chce wrócić do walki
Madagaskar jak sytuacja testujesz dalej ? ja też poprzednio zaczęłam wcześnie testować i bardzo tego żałowałam ;-(Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 17:45
-
Witam dziewczyny. Jestem tu po raz pierwszy. W dużym skrócie staramy się ponad trzy lata, mieliśmy 5 x IUI, 1 raz ciąża biochemiczna i nic więcej. Stwierdzona niepłodność idiopatyczna. Bylam już pacjentka Invicty oraz dr Szymusik. Nikt nam nie pomógł. W końcu zdecydowaliśmy się na IVF w novum i z polecenia trafiliśmy do dr Staroslawskiej. Powiem Wam ze na razie mam jak najgorsze wrażenia. Na pierwszej wizycie dr zadała kilka pytań z ankiety, od siebie prawie nic. Sama z własnej inicjatywy zaczęłam jej opowiadać, ze mam problemy z 2 faza, niski progesteron i plamienia przed miesiączka od 2 lat co najmniej. Powiedziała ze musimy zrobić IVF bo to dla nas najlepsze rozwiązanie. Dala papiery do podpisania, listę badań do wykonania i koniec wizyty. Badania zrobione. Umówiliśmy się wiec na tzw wizytę startowa, która była umówiona na dzisiaj. Oczywiście rejestratorka sie pomyliła i wpisała nas na 20 min wizytę wiec już skoczyło mi ciśnienie ale postanowiłam sobie, ze nie wyjdę z gabinetu, dopóki nie wyjaśnię wszystkich wątpliwości i nie zadam wszystkich pytań. Generalnie nie mogłam się doczekać tej wizyty bo tak strasznie liczyłam na stymulację w kolejnym cyklu. Ale najlepsze nastąpiło w trakcie wizyty. Oczywiście dr się spieszyła wiec szybkie badanko usg a ja znowu sama z własnej inicjatywy zaczynam gadać o tych problemach 2 fazy, problemach z endometrium i plamieniach a ona do mnie jak to? Ma pani plamienia? Od kiedy? Przecież to jest przeciwwskazanie do transferu! No i tutaj szlag mnie jasny trafił bo nie dość ze sama o to nie dopytała to jeszcze w ogóle nie słuchała co do niej mówię poprzednim razem. Przecież przez ten miesiąc mogłam już być po histeroskopii i zaczynać od kolejnego cyklu stymulację a tak w kolejnym cyklu histeroskopia, badania wycinków i kolejny miesiąc czekania, w sumie głupio i bezsensownie zmarnowany:(
-
KaśkaKwa wrote:Jak wizyta ?
Ja 5 dc na antykach - 10.09 startowa w 17 dc już chce wrócić do walki
Madagaskar jak sytuacja testujesz dalej ? ja też poprzednio zaczęłam wcześnie testować i bardzo tego żałowałam ;-(
A ja sie nie zaluje bo wiem na czym stoje. Nie udało sie i nie robie sobie nadzieji do bete. Dzisiaj juz nawet nie sikałam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 19:28
Wysoki prg w fazie folikularnej, Niedoczynność tarczycy;
3 x ciąża pozam. natural.- usunięte oba jajowody;
3 Kliniki;
4 x ICSI, 8 transferów, 10 zarodków, 1 x cb
Ostani transfer 18.08.2020 r.
Nasz mały wielki cud 🙏❤️
8dpt- beta 88; 10dpt- beta 234; 13dpt- beta 1199; 15dpt- beta 3100
16dpt- pęcherzyk ciążowy
24dpt -❤️
1. USG Prenatalne z Sanco - zdrowa 👧
2. USG Połówkowe ✅
3. USG III trym ✅
2021 r. - córka mój cały Świat -
Ja na moją ostatnią wizytę startową zapisywałam się ok. 1,5 miesiąca wcześniej. Przychodzę ustalonego dnia, a tu się okazuje, że niby zapisana nie byłamSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Asiula86 wrote:Ja na moją ostatnią wizytę startową zapisywałam się ok. 1,5 miesiąca wcześniej. Przychodzę ustalonego dnia, a tu się okazuje, że niby zapisana nie byłam
A jaki planu u Ciebie?
Dalej u Lewego czy sie przeniosłas? Bo nie pamietam juz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 19:38
Wysoki prg w fazie folikularnej, Niedoczynność tarczycy;
3 x ciąża pozam. natural.- usunięte oba jajowody;
3 Kliniki;
4 x ICSI, 8 transferów, 10 zarodków, 1 x cb
Ostani transfer 18.08.2020 r.
Nasz mały wielki cud 🙏❤️
8dpt- beta 88; 10dpt- beta 234; 13dpt- beta 1199; 15dpt- beta 3100
16dpt- pęcherzyk ciążowy
24dpt -❤️
1. USG Prenatalne z Sanco - zdrowa 👧
2. USG Połówkowe ✅
3. USG III trym ✅
2021 r. - córka mój cały Świat -
Nymeria0705 wrote:Witam dziewczyny. Jestem tu po raz pierwszy. W dużym skrócie staramy się ponad trzy lata, mieliśmy 5 x IUI, 1 raz ciąża biochemiczna i nic więcej. Stwierdzona niepłodność idiopatyczna. Bylam już pacjentka Invicty oraz dr Szymusik. Nikt nam nie pomógł. W końcu zdecydowaliśmy się na IVF w novum i z polecenia trafiliśmy do dr Staroslawskiej. Powiem Wam ze na razie mam jak najgorsze wrażenia. Na pierwszej wizycie dr zadała kilka pytań z ankiety, od siebie prawie nic. Sama z własnej inicjatywy zaczęłam jej opowiadać, ze mam problemy z 2 faza, niski progesteron i plamienia przed miesiączka od 2 lat co najmniej. Powiedziała ze musimy zrobić IVF bo to dla nas najlepsze rozwiązanie. Dala papiery do podpisania, listę badań do wykonania i koniec wizyty. Badania zrobione. Umówiliśmy się wiec na tzw wizytę startowa, która była umówiona na dzisiaj. Oczywiście rejestratorka sie pomyliła i wpisała nas na 20 min wizytę wiec już skoczyło mi ciśnienie ale postanowiłam sobie, ze nie wyjdę z gabinetu, dopóki nie wyjaśnię wszystkich wątpliwości i nie zadam wszystkich pytań. Generalnie nie mogłam się doczekać tej wizyty bo tak strasznie liczyłam na stymulację w kolejnym cyklu. Ale najlepsze nastąpiło w trakcie wizyty. Oczywiście dr się spieszyła wiec szybkie badanko usg a ja znowu sama z własnej inicjatywy zaczynam gadać o tych problemach 2 fazy, problemach z endometrium i plamieniach a ona do mnie jak to? Ma pani plamienia? Od kiedy? Przecież to jest przeciwwskazanie do transferu! No i tutaj szlag mnie jasny trafił bo nie dość ze sama o to nie dopytała to jeszcze w ogóle nie słuchała co do niej mówię poprzednim razem. Przecież przez ten miesiąc mogłam już być po histeroskopii i zaczynać od kolejnego cyklu stymulację a tak w kolejnym cyklu histeroskopia, badania wycinków i kolejny miesiąc czekania, w sumie głupio i bezsensownie zmarnowany:(
Ja mam ten sam problem z plamieniami. Miałam histeroskopie zanim przyszłam do Novum podczas której usunięto polipa. Plamienia nie zniknęły. Nikt w Novum nie mówił mi że to przeciwwskazanie do transferu. Jestem po dwóch transferach. Kolejne crio w październiku. W międzyczasie biorę luteinę 100 raz dziennie i problem plamien zniknął. Aczkolwiek musiałam sama upomnieć się o luteinę..
Biorę luteinę w 16-25 dniu cyklu. Wiem jakie to upierdliwe.. czasem miałam wrażenie jakbym miała okres przez 2 tygodnieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 19:57
Hashimoto
Podwyższona prolaktyna
11.2016 cb
01.2018 ICSI
29.05.2018 crio
29.11.2018 crio -
Madagaskar wrote:A jaki planu u Ciebie?
Dalej u Lewego czy sie przeniosłas? Bo nie pamietam juz.
Ja jestem po histeroskopii i czekam na dalszą diagnostykę u dr Dońca. Mam zamrożone zarodki, które czekają na nas.KaśkaKwa lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Nymeria0705 wrote:Witam dziewczyny. Jestem tu po raz pierwszy. W dużym skrócie staramy się ponad trzy lata, mieliśmy 5 x IUI, 1 raz ciąża biochemiczna i nic więcej. Stwierdzona niepłodność idiopatyczna. Bylam już pacjentka Invicty oraz dr Szymusik. Nikt nam nie pomógł. W końcu zdecydowaliśmy się na IVF w novum i z polecenia trafiliśmy do dr Staroslawskiej. Powiem Wam ze na razie mam jak najgorsze wrażenia. Na pierwszej wizycie dr zadała kilka pytań z ankiety, od siebie prawie nic. Sama z własnej inicjatywy zaczęłam jej opowiadać, ze mam problemy z 2 faza, niski progesteron i plamienia przed miesiączka od 2 lat co najmniej. Powiedziała ze musimy zrobić IVF bo to dla nas najlepsze rozwiązanie. Dala papiery do podpisania, listę badań do wykonania i koniec wizyty. Badania zrobione. Umówiliśmy się wiec na tzw wizytę startowa, która była umówiona na dzisiaj. Oczywiście rejestratorka sie pomyliła i wpisała nas na 20 min wizytę wiec już skoczyło mi ciśnienie ale postanowiłam sobie, ze nie wyjdę z gabinetu, dopóki nie wyjaśnię wszystkich wątpliwości i nie zadam wszystkich pytań. Generalnie nie mogłam się doczekać tej wizyty bo tak strasznie liczyłam na stymulację w kolejnym cyklu. Ale najlepsze nastąpiło w trakcie wizyty. Oczywiście dr się spieszyła wiec szybkie badanko usg a ja znowu sama z własnej inicjatywy zaczynam gadać o tych problemach 2 fazy, problemach z endometrium i plamieniach a ona do mnie jak to? Ma pani plamienia? Od kiedy? Przecież to jest przeciwwskazanie do transferu! No i tutaj szlag mnie jasny trafił bo nie dość ze sama o to nie dopytała to jeszcze w ogóle nie słuchała co do niej mówię poprzednim razem. Przecież przez ten miesiąc mogłam już być po histeroskopii i zaczynać od kolejnego cyklu stymulację a tak w kolejnym cyklu histeroskopia, badania wycinków i kolejny miesiąc czekania, w sumie głupio i bezsensownie zmarnowany:(
I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢
II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢
III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭
IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
5dpt ⏸️ kreski
7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤