X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • Danio Autorytet
    Postów: 652 366

    Wysłany: 3 listopada 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Czytam was w tajemnicy juz jakis czas. Jestem po 2 nieudanuch crio. Swiezego transferu nie mialam poniewaz bylo duze zagrożenie przestymulowaniem. 2 crio mialam w tym samym dniu co japonka czyli 8.10. Niestety rowniez zakonczone niepowodzeniem. W poniedzialek podchodze do 3 transferu. Tym razem zdecydowalam sie na podanie 2 bąbelkow. Z tego co wiem 1 jest duzo slabszy wiec nie wiadomo czy wogole przetrwa do transferu. Japonka a Ty kiedy transfer? Dzisiaj czy znowu razem w poniedzialek? Ps. Dziewczy podpowiecie mi jak wpisac historie leczenia (to co u was pojawia sie pod postami)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 10:05

    oar843r8ab1t8zh2.png
  • KaśkaKwa Autorytet
    Postów: 951 943

    Wysłany: 3 listopada 2018, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana kciuki za kolejne dwa bąbelki ;-)

    Historie leczenia:

    prawy górny róg -> ustawienia -> poźniej zakładka "społeczność" i tam w okienko wpisujesz wszystko ;-)

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    cd7c541a76.png
    35 lat / 9 lat starań / 3xIUI /
    3xICSI/1x(*)6tc
    ET-09.10 / 9dpt-II 10dpt-198,99 13dpt-1046,69 15dpt-3295,10 22 dpt - 2xz 2,4mm 35dpt-<3 <3 - PARKA !
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 3 listopada 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Danio wrote:
    Czesc dziewczyny. Czytam was w tajemnicy juz jakis czas. Jestem po 2 nieudanuch crio. Swiezego transferu nie mialam poniewaz bylo duzę e zagrożenie przestymulowaniem. 2 crio mialam w tym samym dniu co japonka czyli 8.10. Niestety rowniez zakonczone niepowodzeniem. W poniedzialek podchodze do 3 transferu. Tym razem zdecydowalam sie na podanie 2 bąbelkow. Z tego co wiem 1 jest duzo slabszy wiec nie wiadomo czy wogole przetrwa do transferu. Japonka a Ty kiedy transfer? Dzisiaj czy znowu razem w poniedzialek? Ps. Dziewczy podpowiecie mi jak wpisac historie leczenia (to co u was pojawia sie pod postami)
    Cześć Danio,
    Witaj w naszej społeczności. Cieszę się, że do nas dołączasz i wspólnie wszystkie będziemy się wspierać :-) Kciukasy za poniedziałek.

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 3 listopada 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carola12 wrote:
    Hej Bobby,trzymam kciuki za udany transfer:). Teraz wazne dni przed toba-duzo spokoju zycze:).Tez mi robila transfer dr Sowinska,faktycznie bardzo mila lekarka:).Mi histeroskopia tez wykazala stan zapalny,bralam antybiotyki i mialam miec pobrany wycinek ale podobno zmienila sie praktyka w Novum i nic mi juz nie sprawdzali.

    Carola dziękuję! A kiedy miałaś to histero? Bo ja w sierpniu i we wrześniu lub październiku nawet miałam biopsję endometrium sprawdzajaca czy wszystko ok więc jak coś się zmieniło to serio niedawno?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 12:22

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • Danio Autorytet
    Postów: 652 366

    Wysłany: 3 listopada 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaśkaKwa wrote:
    Kochana kciuki za kolejne dwa bąbelki ;-)

    Historie leczenia:

    prawy górny róg -> ustawienia -> poźniej zakładka "społeczność" i tam w okienko wpisujesz wszystko ;-)

    Dziekuje. Uzupelnilam. Troche tego sie uzbieralo ;)

    oar843r8ab1t8zh2.png
  • Bobby29 Autorytet
    Postów: 1748 2195

    Wysłany: 3 listopada 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chce wam coś opisać i prosić o podzielenie się waszymi doświadczeniami i opiniami.

    Mój pierwszy transfer był ponad rok temu i nie robiłam notatek ale pamiętam bardzo dokładnie że w 4-5 dniu po transferze dostałam silnych skurczy , taki typowy ból miesiączkowy ale dość mocny. Oczywiście od razu nospa i przeszlo. Ja sporo czytałam i byłam tu na forum też i wiadomo, opinie opiniami ale każdy organizm inny. Niby teoretycznie taki bol mógł być objawem zagnieżdżenia ale JA CZULAM że to po prostu znak że się nie udało. Dosłownie 3-4 dni później dostałam okres czyli nawet do testowania nie doczekałam.

    wspomnialam o tym dr Langner i ona oprócz nospy do brania regularnie (a nie doraźnie) dopisała mi Scopolan, też rozkurczowy. I wspomniała że jak się teraz nie uda to następnym razem weźmiemy kroplówkę zAtosibanu.

    I wiecie co, w dzień kriotransferu wieczorem, czyli kilka godzin po, pomimo nospy i tego Scopolanu ja już miałam skurczowy ból podbrzusza. Zaczynam myśleć że mam taką nadczynna macicę która może silnie reaguje na podrażnienia w trakcie transferu.

    I ja to oczywiście wiem że każdy organizm jest inny i obserwujemy się i uczymy się reakcji przy każdym podejściu ale mam do was pytanie i prośbę, żebyście podzieliły sie tym jak to u was wyglądało, zwłaszcza własnie TUZ PO transferze i jakie były wasze odczucia.

    Teraz oczywiście żałuję że nie wzięłam tego atosibanu już przy tym podejściu. No ale nic nie zrobię już z tym, czekam. I wiem wiem wiem to że nikt nie jest wróżka i nie wiadomo co tam się wewnątrz dzieje ale proszę podzielcie się swoimi historiami :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 19:44

    ♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️

    Novum ICSI
    Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
    Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
    ET 20.06.2017 :(
    Crio 31.10.2018 :(
    Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt <3 Harmony OK. Dziewczynka <3
    2 mrożaki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2018, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skurcze miałam po każdym Crio, a jak widać w stopce różnie to się kończyło, więc nie ma reguły. Atosiban działa bodajże 12h, ja miałam podany podczas 4 Crio i się udało. Atosiban podano mi ze względu na silny skurcz macicy, który wystąpił w trakcie 3 crio.

    Bobby29, KaśkaKwa lubią tę wiadomość

  • KaśkaKwa Autorytet
    Postów: 951 943

    Wysłany: 3 listopada 2018, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam żadnych skurczy, teraz po tym "szczęśliwym transferze" miałam tylko lekkie bóle podbrzusza zapewne od dużych dawek progesteronu. Nospę brałam kilka dni po transferze ale nawet nie 3x1.

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    cd7c541a76.png
    35 lat / 9 lat starań / 3xIUI /
    3xICSI/1x(*)6tc
    ET-09.10 / 9dpt-II 10dpt-198,99 13dpt-1046,69 15dpt-3295,10 22 dpt - 2xz 2,4mm 35dpt-<3 <3 - PARKA !
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 3 listopada 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Można zrobić badanie kurczliwości macicy. Tylko nie wiem, czy w Novum wykonują. Ja miałam je wykonywane w Invikcie.

    Bobby29 lubi tę wiadomość

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 3 listopada 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem już po, dziś rano. Bez Atosibanu tym razem, bez sterydu, bez niczego "zbędnego" (ostatnie 2 razy i tak nie pomogło) i na własnym cyklu. Zarodek się rozmroził i podjął podziały ale fragmentacja jest dość duża więc naprawdę szansę są praktycznie żadne. Dostałam już receptę na leki do długiego protokołu bo nowy cykl zacznie mi się jak będę za granicą. Do tego coś dziwnego dzieje się z moim cyklem, dzisiaj temperatura mi poleciała do 36,5 i kłuje mnie jajnik w którym teoretycznie była owulacja w środę, więc boję się jakiejś torbieli albo że nie pękł jak trzeba. MŁ powiedziała, że biorę duże dawki progesteronu i endometrium jest ładne (9 mm) więc to nie powinno mieć znaczenia ale to mi tylko pokazuje, że z każdym moim krio, a podejść było 5 z czego jedno się w ogóle nie odbyło, jest coś nie tak, czy cykl naturalny czy sztuczny. Chyba cała nadzieja w świeżym transferze w kolejnej procedurze, mam wrażenie, że inaczej się nigdy nie uda. Wybaczcie że nie będę tu siać optymizmem ale chyba wolę realistycznie podejść do sprawy tym razem i potraktować ten ostatni transfer jako formalność.

    Bobby29, Asiula86, Aś2018, Wiki03, Bella93 lubią tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 3 listopada 2018, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    japonka wrote:
    Ja jestem już po, dziś rano. Bez Atosibanu tym razem, bez sterydu, bez niczego "zbędnego" (ostatnie 2 razy i tak nie pomogło) i na własnym cyklu. Zarodek się rozmroził i podjął podziały ale fragmentacja jest dość duża więc naprawdę szansę są praktycznie żadne. Dostałam już receptę na leki do długiego protokołu bo nowy cykl zacznie mi się jak będę za granicą. Do tego coś dziwnego dzieje się z moim cyklem, dzisiaj temperatura mi poleciała do 36,5 i kłuje mnie jajnik w którym teoretycznie była owulacja w środę, więc boję się jakiejś torbieli albo że nie pękł jak trzeba. MŁ powiedziała, że biorę duże dawki progesteronu i endometrium jest ładne (9 mm) więc to nie powinno mieć znaczenia ale to mi tylko pokazuje, że z każdym moim krio, a podejść było 5 z czego jedno się w ogóle nie odbyło, jest coś nie tak, czy cykl naturalny czy sztuczny. Chyba cała nadzieja w świeżym transferze w kolejnej procedurze, mam wrażenie, że inaczej się nigdy nie uda. Wybaczcie że nie będę tu siać optymizmem ale chyba wolę realistycznie podejść do sprawy tym razem i potraktować ten ostatni transfer jako formalność.

    Japonka, doskonale Cię rozumiem. Chciałabym jednak, aby los Cię pozytywnie zaskoczył! Tego Ci z głębi serca życzę! :*

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
  • carola12 Autorytet
    Postów: 805 330

    Wysłany: 3 listopada 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaoponka,ja mam tak samo.Przede mna crio ostatniego,najslabszego zarodka,a ja mam w
    glowie juz nastepna procedure.A za ciebie &&&
    -podobno zycie potrafi zaskakiwac,tez pozytywnie:)

    carola12
  • carola12 Autorytet
    Postów: 805 330

    Wysłany: 3 listopada 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobby29 wrote:
    Carola dziękuję! A kiedy miałaś to histero? Bo ja w sierpniu i we wrześniu lub październiku nawet miałam biopsję endometrium sprawdzajaca czy wszystko ok więc jak coś się zmieniło to serio niedawno?
    Histeroskopie mialam we wrzesniu a w pazdzierniku mialam miec biopsje.Zamiast biopsji podeszlam do crio bo jak uslyszalam juz nie robia biopsji bo "mozna by to robic bez konca".Nie wiem czy to nowa praktyka czy tylko u mnie tak wyszlo.

    Kasia0289 lubi tę wiadomość

    carola12
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 3 listopada 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    japonka wrote:
    Ja jestem już po, dziś rano. Bez Atosibanu tym razem, bez sterydu, bez niczego "zbędnego" (ostatnie 2 razy i tak nie pomogło) i na własnym cyklu. Zarodek się rozmroził i podjął podziały ale fragmentacja jest dość duża więc naprawdę szansę są praktycznie żadne. Dostałam już receptę na leki do długiego protokołu bo nowy cykl zacznie mi się jak będę za granicą. Do tego coś dziwnego dzieje się z moim cyklem, dzisiaj temperatura mi poleciała do 36,5 i kłuje mnie jajnik w którym teoretycznie była owulacja w środę, więc boję się jakiejś torbieli albo że nie pękł jak trzeba. MŁ powiedziała, że biorę duże dawki progesteronu i endometrium jest ładne (9 mm) więc to nie powinno mieć znaczenia ale to mi tylko pokazuje, że z każdym moim krio, a podejść było 5 z czego jedno się w ogóle nie odbyło, jest coś nie tak, czy cykl naturalny czy sztuczny. Chyba cała nadzieja w świeżym transferze w kolejnej procedurze, mam wrażenie, że inaczej się nigdy nie uda. Wybaczcie że nie będę tu siać optymizmem ale chyba wolę realistycznie podejść do sprawy tym razem i potraktować ten ostatni transfer jako formalność.
    Japonka właśnie dzisiaj o Tobie myślałam. Mimo wszystko trzymam kciuki. Generalnie czas biegnie jak szalony ale ten po transferze bardzo bardzo powoli. Historia transferów pokazuje różne niespodzianki tak wiec póki co nie trać nadziei tylko dbaj o siebie i odpoczywaj. Buziaki

    Bobby29, japonka lubią tę wiadomość

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • KejtiK Autorytet
    Postów: 444 237

    Wysłany: 4 listopada 2018, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Japonka , trzymam kciuki, życie potrafi zaskakiwać oby, mimo wszystko, zaskoczyło Ciebie pozytywnie .

    Bobby29, japonka lubią tę wiadomość

    - zaniżone parametry nasienia / wiek /MTHFR C677C-T i A1298C-T oraz PAI 1 -4G,fragmentacja DNA 14% i 9%, kariotypy prawidłowe, KIR AA, LCT ujemny, bardzo złe wyniki cytokin -wysoki TNF alfa, NK 8,9% homocysteina 7,1, Wit D 56
    leczenie immunosupresja = /encorton/accofil
    Od 03.2020: prograf/encorton/accofil w cyklu z transferem
    - ICSI - start 12.2017; - Crio - 01.2018 :-( ; - Crio -14. 03.2018 :-(
    - ICSI II - 06.2018; - ET- 25.06.2018 :-( ;- Crio - 23.08.2018 :-(
    - ICS III - 4❄️02.2019 :-(, 04.2019 :-( 06.2019 :-(
    - ICSI IV - 2 blastki 4bc i 4cc
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 4 listopada 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już się nawet nie chwalę i nie wpisuję w tych wszystkich wątkach. W życiu się nie spodziewałam, że zrobię 5 transferów w rok... No ale powtarzam sobie, że idzie na lepsze, ja na lekach więc powinnam wyprodukować lepsze komórki i może więcej zarodków będzie w kolejnej procedurze, mąż chyba też wyleczony więc coś naturalnie można podziałać. W każdym razie na najbliższe 2 tygodnie od wtorku mam plany podróżne niezależnie od wyniku :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 11:08

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • Asia_89 Autorytet
    Postów: 328 335

    Wysłany: 4 listopada 2018, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobby, ja mogę podzielić się swoim doświadczeniem - otóż dokładnie 7 dnia po transferze zarodka w 3 dobie rozwoju, poczułam silny skurcz macicy, tak jakby uczucie gorąca w podbrzuszu, zrobiło mi się przy tym słabo i trwało to tak ze 2 godziny. Byłam przekonana że to koniec, ale jak 11 dpt zrobiłam bete to była już dodatnia. Także w moim przypadku silny skurcz macicy oznaczał zagniezdzenie :)

    Japonka trzymam kciuki!

    japonka, Bobby29 lubią tę wiadomość

    czynnik męski
    02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
    16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528 :)
    04.12.2018 - crio :(
    04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
    mhsvj48aeifz7as3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2018, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 17:03

  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 4 listopada 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carola Twój siłacz padł. Robiłam dzisiaj sikańca. Wyszedł negatywnie. Jutro 9 dpt idę zrobić betę. Jak będzie koło zera to odstawiam leki. Szkoda się truć. Będę walczyć dalej ale nie wiem jak długo dam rady. Całe życie prywatne i zawodowe kręci się wokół wizyt, transferów, owulacji, zastrzyków itd.... Tak po ludzku mi smutno ale nie mam na to wpływu. Robię/ robiłam wszystko aby się udało. Dobranoc wszystkim.

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • carola12 Autorytet
    Postów: 805 330

    Wysłany: 4 listopada 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś,zasmucil mnie twoj wpis,bo twoja historia jest mi bliska.Nie chce robic zludnych nadziei ale sikaniec 8 dpt to chyba jeszcze nie wyrok.Trzymam kciuki do jutra a mam nadzieje,ze i dluzej.
    Naprawde wiem o czym piszesz.U nas tez wszystko kreci sie wokol prob poczecia dziecka.Najpierw seks na gwizdek a potem stymulacje,transfery...i porazki.I te dojazdy po kilkaset km co wiaze sie z ciaglymi kombinacjami z praca.Mysle ze trzeba jeszcze zawalczyc,zeby zrobic wszystko co mozna,a ty masz wiecej czasu niz ja...
    Bardzo,bardzo mocno trzymam kciuki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2018, 20:24

    carola12
‹‹ 636 637 638 639 640 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ