Ovarin
-
WIADOMOŚĆ
-
Er_Be wrote:Hej. Beta z dziś 101,37. jednak Ovarin ma to coś. Przy pierwszym opakowaniu już zaskoczyło
EXTRA! Gratulacje
A bierzesz/brałaś Bromergon, pytam bo piszesz o skróconym cyklu, mi się skrócił przez Bromek+Duphaston z 28 na 23 - lekarz powiedział, że powinien się wydłużać i to niedobrze, ale w zasadzie od czerwca będziemy się szykować do stymulacji to ma być jak jest - choć denerwuje mnie to, bo przed braniem jakichkolwiek tabsów miałam jak w zegarku 28 dni. -
ania14 wrote:Cześć jak bierzecie ovarin ? 2 tabsyna raz czy jeden rano drugi wieczorem ? To się powinno brać przed czy po posiłku ? Z góry dziekije za odpowiedzi
Chyba w ulotce nie jest określone
W każdym razie ja na przykład biorę po posiłku, jedną po śniadaniu i kolejną po kolacjiSkarpeta, ania14, anka lubią tę wiadomość
28.04.2020
2940 g 54 cm Szczęścia
01.2021 puste jajo (* 8 tc) -
merkura123 wrote:EXTRA! Gratulacje
A bierzesz/brałaś Bromergon, pytam bo piszesz o skróconym cyklu, mi się skrócił przez Bromek+Duphaston z 28 na 23 - lekarz powiedział, że powinien się wydłużać i to niedobrze, ale w zasadzie od czerwca będziemy się szykować do stymulacji to ma być jak jest - choć denerwuje mnie to, bo przed braniem jakichkolwiek tabsów miałam jak w zegarku 28 dni.
Hej, brałam Parlodel, zamiast Bromergonu. ale to niemal to samo. My zrezygnowałam w połowie stymulacji, bo źle to znosilam i postanowiliśmy zdać się na los.Hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy.
Parlodel, Euthyrox, Ovarin/kwas foliowy, Wit. D3, Magnez.
20.04.2018 hcg 101,37. (33dc) -
ania14 wrote:Cześć jak bierzecie ovarin ? 2 tabsyna raz czy jeden rano drugi wieczorem ? To się powinno brać przed czy po posiłku ? Z góry dziekije za odpowiedzi
Mi lekarz kazał brać rano i wieczorem. Chociaż myślę sobie, że to nie ma zbytniego wpływu, ponieważ niektóre z Nas brały dwie na raz.Hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy.
Parlodel, Euthyrox, Ovarin/kwas foliowy, Wit. D3, Magnez.
20.04.2018 hcg 101,37. (33dc) -
ania14 wrote:A po jakim czasie brania są widoczne jakieś efekty ? Więcej śluzu ? Wyższe libido ?
ania14 lubi tę wiadomość
Szczęśliwa mężatka od wrzesień 2018
Hysteroskopia - luty 2016
- ponowne starania od maj 2018
- progesteron 12,04 ng/ml
- TSH 0,89 mlU/l - Euthyrox N50
- badanie nasienia w normie
- cykle owulacyjne
- drożne jajowody
- Hysteroskopia - marzec 2023 - polip 1 cm, adenomioza -
OVARIN ZATRZYMAŁ MI MIESIĄCZKĘ.
Kiedy wykryto u mnie policystyczne jajniki miałam miesiączkę co 21 dni i Pani ginekolog przepisała mi tabletki OVARIN. Po miesiącu stosowania zamiast miesiączki pojawiły mi się plamienia Przy kolejnym oczekiwaniu na okres nie było nic i tak przez 4 miesiące aż moja ginekolog położyła mnie do szpitala, gdzie nic nie wyszło i powiedziała , żebym przestała brać te tabletki i przepisała mi nowe na wywołanie. Jednak przestałam je brać ale nowych nie zaczęłam i po niespełna tygodniu ta oczekiwana miesiączka mi się pojawiła. CZY MIAŁA KTÓRAŚ Z WAS PODOBNY PRZYPADEK? -
Hej! Ovarin polecił mi rok temu endokrynolog (TSH podwyższone, zapalenie tarczycy). Dał mi nawet kilka próbek, ale nie wykupiłam tego suplementu, do stycznia tego roku, bo polecił mi go również ginekolog. Powiem Wam, że tabsy działają, bo miałam cykl 28-32 dni (na zmianę), a teraz od stycznia: 28, 29, 27, 28 - czyli zmiana jest zauważalna. Ale w moim przypadku tylko w tym. Nie wzrosło mi libido, śluz się nie zmienił, ale nie zaszłam w ciążę. Kupuję go w aptece Med Con, bo tam najtaniej go mają (za ok 41zł). Pozdrawiam
-
nick nieaktualny_Dżasta_ wrote:HEJ!
Co prawda śledzę forum już od dłuższego czasu, ale nie poczułam wystarczającej weny do dłuższej wypowiedzi aż do dzisiaj. Od razu zaznaczę, że na dzień dzisiejszy o dziecko się NIE staram natomiast być może komuś moja historia na coś sie przyda. Zacznę od tego że w zeszłym roku tj. marzec 2017 został zdiagnozowany u mnie PCOS. Zawsze miałam dłuższe cykle (ok 35 dni) natomiast nie wzbudzało to u mnie żadnych podejrzeń. Na zdjęciu USG transwaginalnym ewidentne pęcherzyki oraz biała otoczka charakterystyczna dla PCOS. Po tej diagnozie lekarz, żeby się upewnić wysłał mnie dodatkowo na badania hormonów (THS, FT4, LH, FSH, Testosteron) żeby ostatecznie tę diagnozę potwierdzić. Słysząc PCOS wpadłam trochę w panikę ponieważ gin stwierdził, że większość z moich cyklów jest raczej bezowulacyjna. Ponieważ kiedyś będąc młodsza na nieregularne miesiączki inna Pani ginekolog zapisała mi luteine50, zasugerowałam lekarzowi, że może by również teraz tego spróbować. (progesteron też w badaniu wyszedł dość nisko więc luteina wydała się dobrym rozwiązaniem). Nie wchodząc w szczegóły w ciągu tych 3 miesięcy stosowania luteiny stałam się wrakiem człowieka (zero chęci na nic, depresja, zawroty głowy spadek libido do 0 albo nawet było ujemne, ponieważ nabawiłam sie wstrętu do seksu - jak leciała jakaś scena erotyczna w filmie to było mi niedobrze.. Po tej katordze odstawiłam po 3 miesiącach luteinę natomiast zamiast być lepiej działo się coraz gorzej. Pogłębiły się jeszcze stany depresyjne, zaczęły się różne infekcje pochwy i w ogóle ciągle chodziłam zmęczona przygnębiona mogę teraz z perspektywy czasu stwierdzić że zakrawało to o depresję (nie dałam się nawet dotknąć mojemu narzeczonemu). Aż w końcu trafiłam do innego ginekologa bo tabletek antykoncepcyjnych, zalecanych przy PCOS, brać nie chciałam (tym bardziej po okropnych skutkach luteiny). Lekarz zlecił badanie prolaktyny po obciążeniu okazało się, że mam hiperprolaktynemie czynnościową i dostałam Dostinex na 2 miesiące (styczeń i luty 2018) na zbicie. Prolaktyna się wyrównała, w miarę dobrze się czułam po tych lekach natomiast libido wracało tylko na chwile (środek cyklu) ale i tak doznania z seksu były bardzo wątpliwe. Muszę też dodać, że mniej więcej pod koniec roku zaczęłam miewać okropne migreny - ból głowy potrafił trwać 4-5 dni i momentami był tak silny, że musiałam brać tabletki przeciwbólowe. w Trakcie brania Dostinexu bóle nie pojawiały się natomiast po odstawieniu wróciły jak bumerang. Dopadały mnie nagle i trwały nawet kilka dni. I WTEDY mając dosyć wszystkich hormonów zaczęłam szukać alternatywnego rozwiązania. Właściwie to wszystkie hormony wyszły mi w normie: testosteron, TSH, krzywa cukrowa, prolaktyna, progesteron poza jedną rzeczą, która dodatkowa potwierdza PCOS i jest to stosunek LH/FSH który wynosi ponad 2! od zeszłego miesiąca zaczęłam bez żadnych konsultacji przyjmować suplement diety OVARIN. Praktycznie od 3 dnia brania miałam codzienne kłucie w jajnikach - naprzemiennie. Oprócz tego zauważyłam jeszcze jedną zależność - jak bolały mnie jajniki nie bolała głowa - i na odwrót. Mam już teraz pewność, że te migreny są związane z nierównowagą hormonów. Tak więc przez cały ten cykl miałam kłucie jajników i wyraźną owulację co potwierdza, że są na swoim miejscu i pracują. Teraz mam 33 dzień cyklu i objawy jak przed okresem. Do 10tego dnia następnego cyklu idę na USG dopochwowe oraz badanie LH,FSH; jeśli nie będzie widać pęcherzyków jest to dla mnie dowód że OVARIN zadziałał i prawdopodobnie zmniejszył stosunek LH/FSH (poniżej załączam link, który potwierdza że mio-Inozytol zawarty w Ovarinie takie działanie posiada). Libido powoli się zwiększa, głowa narazie nie boli - mam nadzieję że kilka miesięcy kuracji jest w stanie przywrócić równowagę hormonalną i normalne funkcjonowanie. Dziewczyny! Zanim zaczniecie brać poważne hormony spróbujcie suplementów i witamin!
PRZYDATNY LINK:
http://establopharma.com/wp-content/uploads/2015/03/Inofem-Badanie-kliniczne.pdf
Świetna reklama, brawo !!!! -
Carmen.92 w ogóle przeczytałaś cały mój post zanim nazwałaś go "reklamą"?
A otwierałaś załączony link? Jest w nim tylko potwierdzenie badaniami LABORATORYJNYMI skuteczność działania danego leku. W przeciwieństwie do większości osób wypowiadających się na forum, opieram się na wiarygodnych źródłach popartych badaniami klinicznymi na danej grupie osób.
Lek przywraca owulacje więc chyba TO forum jest odpowiednie na zamieszczenie opinii o nim...Domi_Poznan lubi tę wiadomość
_Dżasta_ -
Marlena94 wrote:Czy któraś z was po ovarinie zaszła w ciąże ?? Czy te tabletki działają ??
Za duży skrót myślowy od żadnej tabletki nie zajdziesz w ciążę. Ovarin to suplement, który ma uregulować gospodarkę hormonalną. Skoro suplement, to nie lek - nie ma leku na bezpłodność - za łatwo by było. Na problem z zajściem składa się dużo czynników, wszystkich Ovarin nie naprawi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 17:00
Plamka_92, merkura123, Marlena94 lubią tę wiadomość
-
sMloda wrote:Hej dziewczyny.
Gdzie kupujecie ovarin? Stacjonarnie czy przez internet?
Pytałam w aptece Pani powiedziała że kolo 70zl za opakowanie więc cena kosmiczna.
Jak w ogóle wygląda cena za te tabletki?
Wklikaj sobie Ovarin w Ceneo, obecnie najtańszy z kosztami dostawy jest w doz.pl (43,99zł), ale jak kupujesz jeszcze inne suple i w sumie nie płacisz za przesyłkę to popatrz jeszcze w innych aptekach, ja wczoraj kupiłam z innymi lekami za 39zł, na tym to jeszcze średnio przebijają, na te suple dla mężczyzn to dopiero szok jak ostatnio pytaliśmy w stacjonarnej - 3 opakowania kupisz.
Ja zaczynam właśnie drugi cykl z Ovarinem i być może ładnie mi ureguluje cykl, bo inne leki mi skróciły (już w poprzednim cyklu była poprawa o 3 dni )