PCO - zespół policystycznych jajników
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie zadziałało , nie miałam żadnych objawow owulacji . Ale myśle źe to właśnie przez estrofem przyjmowany w złym czasie.
Anka1987 nie zapomnij dać znać czy pomógłStarania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.- przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
Dziewczyny, podzielę się krótko swoją historią. Również cierpię na pcos. Od 3 lat staramy się o dziecko, jednak dopiero niedawno zaczęłam być monitorowana. Monitoring wykazał, że nie mam owulacji, tzn. nie miałam w ogóle dominującego pęcherzyka,więc lekarz zapisał mi clo. Clo sychodowalo u mnie piękny pęcherzyk, który pękł 18 lub 19 dc. Teraz jestem w 27 dc i zastanawiam się kiedy mogę zrobić test. Do tego jestem chora, mam zapalenie zatok i gardła, biorę Sinupret i Orofar Max.
-
Frida91 wrote:Ja bym poczekała chyba do terminu miesiączki... Chociaż tak z 12 dni od owulacji moim zaniem to minimum.
-
To czekanie jest najgorsze. Ale stwierdziliśmy z mężem, że jeśli w tym cyklu się nie uda to odpuszczamy i zaczynam się leczyć tabletkami antykoncepcyjnymi. Czy któraś z was się nimi leczyła. Ważne żeby mi się torbiele nie pojawiały i inne okropne dolegliwości. Myślicie, że to pomoże?
-
Frida91 wrote:No mniej więcej 12-14 dni po owulacji spróbuj.
Ale jak to leczenie tabletkami antykoncepcyjnymi? Żeby zajść w ciążę? -
Frida91 wrote:Moim zdaniem nie warto robić sobie kolejnej burzy hormonalnej... Ja bym sie już więcej na to nie zdecydowała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 11:09
-
Ja brałam parę dobrych lat wcześniej ale już bym nie chciała. Za dużo skutków ubocznych i uważam, ze nie jest to dobre. No ale musisz przekalkulować co jest dla Ciebie lepsze. Fakt, że hirsutyzm się zmniejszy i cykle wyregulują.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida91 wrote:Ja brałam parę dobrych lat wcześniej ale już bym nie chciała. Za dużo skutków ubocznych i uważam, ze nie jest to dobre. No ale musisz przekalkulować co jest dla Ciebie lepsze. Fakt, że hirsutyzm się zmniejszy i cykle wyregulują.
-
pajączki na nogach, zatrzymywanie wody, suche oczy, skóra i suchość... ogólnie taka ociężałość. Bez tego czuję się dużo lepiej i nie chciałabym już więcej tego brać. Co innego leki do stymulacji owulacji przez parę miesięcy a co innego faszerować się hormonami do końca życia. Zwłaszcza że z wiekiem rośnie ryzyko zakrzepów itd. No ale to moja opinia każdy musi sobie przekalkulować, niektórzy mówią, że to bezpieczne i biorą je długo i chwalą sobie.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida91 wrote:pajączki na nogach, zatrzymywanie wody, suche oczy, skóra i suchość... ogólnie taka ociężałość. Bez tego czuję się dużo lepiej i nie chciałabym już więcej tego brać. Co innego leki do stymulacji owulacji przez parę miesięcy a co innego faszerować się hormonami do końca życia. Zwłaszcza że z wiekiem rośnie ryzyko zakrzepów itd. No ale to moja opinia każdy musi sobie przekalkulować, niektórzy mówią, że to bezpieczne i biorą je długo i chwalą sobie.
-
KropkaNadi ... nie rozumiem trochę podejścia twojego lekarza... skoro chcesz mieć dziecko to po jednym cyklo z Clo odpuszcza i ma Ci dać tabletki anty# do końca życia??? Ja chyba nie rozumiem tego...
Brałam tabletki prawie 10 lat i mam PCOS, oprócz tego że rzeczywiście kwawienie odstawienia (bo to już nie jest miesiączka) było równe jak w zegarku, a więc cykle zawsze 28 dniowe i ogólnie dobrze się czułam, choć byłam napuchnięta jak balon (teraz nosze spodnie o rozmiar mniejsze a jem tyle samo, tylko wody już tak nie zatrzymuję) i do tego mniejsze libido (choć moje jest naprawdę duże ).
Moja gin powiedziała, żeby absolutnie mnie nie brali już na anty# bo jak chcę dzieci to trzeba walczyć. Do tego moja autoimunnologia nie pozwala, bo po anty# przeciwciała mi szaleją ...
Nie rozumiem naprawdę skoro 3 lata się starasz i dopiero 1 cykl masz stymulowany to może nie nastąpić zafasalkowanie tak szybko, ale daj sobie i lekom czas. Może nie skreślaj wszystkiego od razu... Przykro mi jak takie rzeczy czytam wierzę, że się uda ale przy najmniej jakiś dłuższy okres na próby niż 1 cykl :* trzymaj się :* :*
Frida91 a jak u Ciebie?
Ja czekam wciąż na @ ale z mojego wykresu temperatury wnioskuję że jeszcze ok 4 dni a może wcale ? Chciałabym tak bardzo...31lat
1. poronienie - 8 tc
2. poronienie - 9 tc
# zespół antyfosfolipidowy, toczeń układowy:
- ANA 1:1280 - przeciwciała przeciwmitochondrialne
- dsDNA 1:160
- antykoagulant toczniowy ++
# PCOS
Leki na:
-toczeń/zespół antyfosfolipidowy:
Encorton 25 mg, Plaquenil 200 mg, Acard 75 mg
w ew. ciąży Clexane 40 mg
-PCOS:
Duphaston 2*1
-dodatkowe:
wit. D3, Omega 3-6, magnez + B6, Femibion 0(1) -
Hej Karola Ja już odstawiłam dziś luteinę i czekam na okres W piątek albo w poniedziałek idę na badania hormonów i z wynikami umówię się znowu do lekarza. A od następnego cyklu clo Już tak się niecierpliwię... Zastanawiam się tylko, bo kiedyś miałam raz stymulowany cykl clo i urósł jeden pęcherzyk tylko 13-14mm. I jestem ciekawa, czy możliwe że teraz przy tej samej dawce (1 tabl) urośnie większy?Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙