pobranie komórek jajowych
-
WIADOMOŚĆ
-
witam. bylam dzis na pobraniu komorek i niestety embriolog poinformowal nas ze udalo sie pobrac tylko 1 komorke i ze nie wiadomo czemu sie tak stalo skoro bylo duzo pecherzykow. i moje pytanie czy wogole z 1komorka sa jakiekolwiek szanse na ciaze? o ile wogole uda sie zaplodnic. jutro mam sie dowiadywac i transfer w poniedzialek. i czy mozna juz w kolejnym miesiacu podejść do kolejnej stymulacji do in vitro?
-
nick nieaktualnyHej, no masz trudną sytuację. Szanse zawsze sa ale droga długa bo przede wszystkim ona musi się zapłodnić.
Zastanawiające dlaczego tylko 1 komórka, ile było pecherzykow? Wyjaśnienia są dwa: zła godzina podania ovitrelle- czy minęło równo 36 lub 37h do punkcji? Lub zespół pustego pęcherzyka. Odpowiedz na to da druga stymulacja. Ważne też ile trwała stymulacja, czy pęcherzyki rosły równo? Ile z nich miało minimum 17mm w dniu ovitrelle?
Część lekarzy twierdzi, że można od razu, część zaleca 3miesiace przerwy, zależy co mówi Twój, częściej robi się przerwę.
Powiedz coś o sobie, jakie AMh, masz jakieś problemy zdrowotne lub może dosyć późny wiek?
Tak czy tak musisz mieć nadzieję.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2020, 13:46
-
nick nieaktualny
-
kasia12323 wrote:leczę sie w czechach poniewaz tam też mamy ubezpieczenie i jest taniej. ale nigdy lekarka nie wspominała zeby zrobić tez AMH
Wogole dziwne ze dopuscili do tego bez amh bo skad wiedzieli jaki rodzaj protokolu stymulacji jest dla ciebie odpowiedni a jest to wlasnie od tego wyniku zalezne w duzym stopniuCynthia lubi tę wiadomość
-
no sama nie wiem. dzis nawet lekarka nie przyszla juz po pobraniu tylko sam embriolog i powiedzial ze jest tylko 1 i nie wie co sie stało. ale postara sie cos z tego zrobic. i jutro kazal zadzwonic i w poniedzialek transfer. bo mowi ze nie ma sensu trzymac tego 5 dni i dodatkowo placic skoro jest tylko 1 komorka. dodatkowo używamy Fertile Chip zeby najlepszy plemnik wybrac i dzis mowil takze ze mozna spróbować z embryo glue ze zwiększy to szanse.
-
kasia12323 wrote:no sama nie wiem. dzis nawet lekarka nie przyszla juz po pobraniu tylko sam embriolog i powiedzial ze jest tylko 1 i nie wie co sie stało. ale postara sie cos z tego zrobic. i jutro kazal zadzwonic i w poniedzialek transfer. bo mowi ze nie ma sensu trzymac tego 5 dni i dodatkowo placic skoro jest tylko 1 komorka. dodatkowo używamy Fertile Chip zeby najlepszy plemnik wybrac i dzis mowil takze ze mozna spróbować z embryo glue ze zwiększy to szanse.
To zapytaj sie jeszcze o naciecie otoczki to tez zwieksza szanse. Oby tylko sie zaplodnila ta jedna komorka, ale da rade napewno, trzeba wierzyc -
kasia12323 wrote:tak wieczorem mam zaczac crinone. i mowil ze transfer w poniedzialek ma byc
A no to dobrze, ale ogolnie jakas dziwna troche ta klinika twoja, ale najwazniejsze zeby wszystko sie udalo. A z jakiego powodu podchodziliscie do invitro? -
prawie 4 lata staran o dziecko. i nawet nie zaskoczylo ani razu.. maz kiepskie wyniki nasienia i jest po operacji na zylaki powrozka nasiennego troszke sie polepszyło ale szału nie ma. fragmentacja DNA-33%. hba-84%.morfologia-3%. przeszliśmy przez 2 nieudane iui. i zaproponowano wlasnie invitro.
-
kasia12323 wrote:prawie 4 lata staran o dziecko. i nawet nie zaskoczylo ani razu.. maz kiepskie wyniki nasienia i jest po operacji na zylaki powrozka nasiennego troszke sie polepszyło ale szału nie ma. fragmentacja DNA-33%. hba-84%.morfologia-3%. przeszliśmy przez 2 nieudane iui. i zaproponowano wlasnie invitro.
A ty jakie badania robilas? te 3% to nie jest tak najgorzej do invitro i inseminacji sie nadaje jak najbardziej tak moj dr twierdzi -
nam powiedzieli w czechach ze jak 2 iui sie nie udadza to trzeba in vitro. ja mialam tylko od 8 miesiecy monitoring owulacji w polsce i bralam Clo na zwiększenie szans. i pokazalam w czechach te usg i powiedziala ze wszystko dobrze. badania hormonow robilam 2 razy i tez wszystko dobrze. moj ginekolog w polsce mowil ze raczej 3-4 razy powinna byc iui. ale skoro w klinice mowia ze to nic nie da to zeby próbowac in vitro bo duzo taniej jak w polsce.
-
kasia12323 wrote:nam powiedzieli w czechach ze jak 2 iui sie nie udadza to trzeba in vitro. ja mialam tylko od 8 miesiecy monitoring owulacji w polsce i bralam Clo na zwiększenie szans. i pokazalam w czechach te usg i powiedziala ze wszystko dobrze. badania hormonow robilam 2 razy i tez wszystko dobrze. moj ginekolog w polsce mowil ze raczej 3-4 razy powinna byc iui. ale skoro w klinice mowia ze to nic nie da to zeby próbowac in vitro bo duzo taniej jak w polsce.
Moim zdaniem iui tylko czas sie marnuje, ale wiadomo zawsze sie mysli ze to wystarczy -
nick nieaktualnyJezu, jakie nacięcie otoczki? Otoczkę nacina się blastocystom, trzydniowe czyli plus minus osmiokomorkowce nie mają otoczki...
35h? Mogło byc za krótko. Czyli pęcherzyk nie uwolnił komórki i jej nie pobrano z płynem. Coś mi tu śmierdzi, niestety jeśli będzie trzeba tylko drugie podejście wyjaśni czy to błąd kliniki czy faktycznie zespół pustego pęcherzyka. Ale może się uda już teraz:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2020, 17:43
-
Amilka wrote:Jezu, jakie nacięcie otoczki? Otoczkę nacina się blastocystom, trzydniowe czyli plus minus osmiokomorkowce nie mają otoczki...
35h? Mogło byc za krótko. Czyli pęcherzyk nie uwolnił komórki i jej nie pobrano z płynem. Coś mi tu śmierdzi, niestety jeśli będzie trzeba tylko drugie podejście wyjaśni czy to błąd kliniki czy faktycznie zespół pustego pęcherzyka. Ale może się uda już teraz:)
Nie bede sie sprzeczac niewiem tego,pytalam o to dr i powiedzial ze blastocyscie nie robia naciecia bo nie potrzeba tylko 3dniowym robia